MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolllla wrote:Szatanka Oli chodzi spać ok 20:30 - 21:00 i dziś wstał 4:30 😂 Sam „mówi”, że chce już spać tak chwile po 20:00 i zasypia bardzo szybko. W żłobku ma drzemkę i w weekendy też zawsze ma drzemkę ok południa. Nie ma opcji żeby nie spał w dzień.
Tak z tym mini urlopem to też mam tak - wow tyle bez dziecka i jednocześnie - ale będę tęsknić 🙈
Widzę, że możemy sobie dziś przybić 5 😅 u Nas dziś 4.40 chodzę jak zombie🤦♀️ ale za to 2.4h drzemki więc przynajmniej tyle.Ajka, Karolllla lubią tę wiadomość
-
A z mową fajnie się rozkręcił, codziennie coraz lepiej, nowe słówka, zdania. Generalnie dość konkretnie potrafi wyrazić swoje potrzeby tudzież zachcianki typu chcę zjeść to czy tamto, iść na plac zabaw, do sklepiku (czyli "piku" 😄), do babci itd. Czekam tylko, żeby powiedział chcę siku czy kupkę 😀
szatanka, PattisonBM lubią tę wiadomość
-
O nieee, to mój jest śpiochem pospolitym. Muszę go budzić przed 8-mą, a w weekendy potrafi spać prawie do 10-tej. Gorzej, że ostatnio chodzi spać koło 22. Kiedyś była to 20-21, ale teraz latem się przestawił. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. A drzemka jest nadal. Czasem tylko pół godzinki w weekend, ale musi być.
-
Karolla, no to właśnie może przez to się budzi wcześnie. Skoro wstaje skoro świt, to nie ma bata, żeby wytrzymał bez drzemki do wieczora, a sen w dzień powoduje, że sumarycznie o 5.00 rano jest wyspany. Mnie wychodzi, że na ten moment Lilka potrzebuje dobowo 11-12h snu i gdyby przesypiała to ciągiem w nocy, to w dzień mogłaby nie spać. Ale w żłobku zmuszają. No i nic nie poradzisz.
Anka, no właśnie dlatego jestem też zadowolona ze zmiany żłobka, bo w końcu Lilka wychodzi na dwór. Przed obiadem mają 1-1,5h i po obiedzie, gdy czekają na odbiór też. Tak że wybawiona jest. A w tamtym to całą zimę przesiedziała w zamkniętym pomieszczeniu, a jak już ją odbieraliśmy, to było ciemno i zimno, więc rzadko była na dworze. Do tego gorąco w żłobku, mnóstwo dzieci i co tu się dziwić, że choróbska się szerzą.
U nas Lilce już się zdarza, że chce na nocnik, ale z kupą to zawsze mówi post factum. Kupiłam już majteczki treningowe oraz zwykłe i na początku sierpnia, gdy w żłobku będzie przerwa, to zabieramy się za temat. Mam nadzieję, że się uda, bo liczę na to, że na 2,5 h przejdzie już do montessoriańskiego przedszkola, a do tego musi być odpieluchowana.
-
Szatanka, uda się na pewno! Ja tak panikowałam, a okazało się, że już w piątek po południu (czyli po tygodniu) zaczął mówić, że chce siusiu i tak było przez cały weekend, żadnej wpadki! Niestety kupki w ogóle nie było w weekend, co zaczęło mnie niepokoić, bo Jaś miał zawsze b.dobrą przemianę materii. Wczoraj podałam mu siemię lniane na wieczór, ale rano nadal nic.
szatanka lubi tę wiadomość
-
A ja sobie w ogóle nie wyobrażam teraz odpieluchowania Weroniki. Żałuję że w lutym nie pociągnęła tematu. Ona wtedy chciala chodzić na golasa ciagle, a jak nie miała ubrań to siusiu wołała. Jak była chora w kwietniu to przez 2 tygodnie cały czas pielucha była i coś się jej od tego czasu odwiedziło. Teraz zwyczajnie się nie zgadza na odpieluchowanie.
Mówi że nie będzie robić siku do nocnika i tyle w temacie. Jak jest czasam bez pieluchy to dumnie sika na podłogę, a potem zadowolona z siebie mi mówi że trzeba sprzątać, bo mokro. Trochę mnie to podlamuje bo liczyłam że się latem odpieluchujemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2022, 17:14
2020
2023 -
Ajka wrote:A ja sobie w ogóle nie wyobrażam teraz odpieluchowania Weroniki. Żałuję że w lutym nie pociągnęła tematu. Ona wtedy chciala chodzić na golasa ciagle, a jak nie miała ubrań to siusiu wołała. Jak była chora w kwietniu to przez 2 tygodnie cały czas pielucha była i coś się jej od tego czasu odwiedziło. Teraz zwyczajnie się nie zgadza na odpieluchowanie.
Mówi że nie będzie robić siku do nocnika i tyle w temacie. Jak jest czasam bez pieluchy to dumnie sika na podłogę, a potem zadowolona z siebie mi mówi że trzeba sprzątać, bo mokro. Trochę mnie to podlamuje bo liczyłam że się latem odpieluchujemy.
-
Witam znow po dluuugiej przerwie.
Od wrzesnia tez mamy inny zlobek...i chyba jak Lili w poprzednim siedziala cale dnie na dworzu tak tetaz pewno nie beda wychodzic,bo zlobek w pawilonach 🤦♀️
Tez w sierpniu chce odpieluchowac Lili. Juz robi na nocnik,ale jeszcze nie sugnalizuje...mowi za malo,wiec tez trening bedzie w temacie.
Mateusz ma asymetrie w lewo i chyba wzmozone napiecie bedziemy biegac do fizjo. A tak to szczesliwy malecPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Patisson, no hej! Miło wiedzieć, że masz już malucha ze sobą.
Ajka, to może być efekt spowszednienia. Też miałam taki moment, że się wystraszyłam, że odpieluchowania nie będzie, bo po pierwszej ekscytacji młodej się odechciało siadać na nocnik nawet ten jeden raz dziennie. Ale wtedy zbombardowałam ją książeczkami o sikaniu i fascynacja wróciła. Może zrób tak jak Anka radzi, schowaj nocnik na trochę, a potem ją zaatakuj książeczkami i nocnikiem. -
A jakie książeczki dla dzieci polecacie w temacie nocnika i odpieluchowania?
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady wrote:A jakie książeczki dla dzieci polecacie w temacie nocnika i odpieluchowania?
-
Anka12 wrote:My mamy dwie: Pucio chce siusiu i Czyj to nocnik z Akademii Mądrego Dziecka, ale nie powiedziałabym, że to książeczki zachęciły Jasia do korzystania z nocnika, raczej są średnio interesujące dla niego, a wygląd majteczek (tak ważnych dla Pucia) nie ma dla Jaśka żadnego znaczenia, chociaż mu generalnie jak na razie wszystko jedno w co się ubiera.
U Nas też Antek nie zwraca uwagi na to co nosi. Żeby się ucieszył to kupiłam mu na początku bokserki w traktory i ciężarówki chyba za 20 zł/ szt a on nawet nie zwrócił na to uwagi :d
A tak swoją drogą u Was dzieciaki same wybierają co chcą założyć czy decyzja należy do Was? Mają w ogóle potrzebę wyboru ubrania? Bo u Nas narazie nic takiego nie zauważyłam. -
U nas się sprawdziła Jadzia Pętelka robi siku oraz Zuzia korzysta z nocnika. Mamy też inne o sikaniu na nocnik, ale te dwie Lila chętnie czyta i sama o nie prosi.
Jeśli chodzi o ubiór, to Lila sporadycznie ma fazę na samodzielne wybieranie ciuszków, ale najczęściej wyraża swoje preferencje w kwestii butów. Czasami się uprze, że chce sandały, gdy pada i jest zonk, ale jakoś dajemy radę się dogadać. -
U nas z ubraniami różnie, zwykle nie ma problemu i ubierze co mu dam. Ale czasami coś mu się mega nie podoba i jest awanturka. Ale póki nie muszę to nie daje mu wyboru, bo ubieranie do żłobka zajęłoby pół dnia😀 u nas Kuba gada jak najęty, od powrotu że żłobka do wieczora buzia mu się nie zamyka. Ale to tak, że już czasami mi głupio, jak o coś zapyta przy ludziach. Tylko czekam, aż zapyta: mamo, a czemu ta Pani jest gruba?🤦 Pytanie o wszystko jest generalnie na porządku dziennym, myślałam że ten etap trochę później będzie, ale już się zaczął😀 u nas był regres w odpieluchowaniu i póki co zrezygnowaliśmy. W żłobku będzie miał przerwę w sierpniu i spróbujemy ponownie, zobaczymy czy się uda tym razemKuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Ja w ogóle coraz bardziej obawiam się tego co będzie jak urodzi się drugi synek. Jakoś mój mózg nie ogarnia jak można dwójka naraz się zajmować. A jak Kuba zareaguje, to też wielką zagadka. Tłumacze mu że będzie dzidzia. Że będzie płakać na początku i trzeba będzie dużo przytulać. Ale co jeszcze powinnam zrobić, jak przygotować go? Może dziewczyny coś podpowiecie? Na pewno prezent kupimy od dzidzi jak się urodzi.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Drzemka wrote:Ja w ogóle coraz bardziej obawiam się tego co będzie jak urodzi się drugi synek. Jakoś mój mózg nie ogarnia jak można dwójka naraz się zajmować. A jak Kuba zareaguje, to też wielką zagadka. Tłumacze mu że będzie dzidzia. Że będzie płakać na początku i trzeba będzie dużo przytulać. Ale co jeszcze powinnam zrobić, jak przygotować go? Może dziewczyny coś podpowiecie? Na pewno prezent kupimy od dzidzi jak się urodzi.
Prezent od dzidziusia must have. Oraz prezent dla dzidziusia. Jak będziesz w szpitalu to zaangażuj męża aby poszedł z synkiem do sklepu i coś tam wybrał dla Nowego członka rodziny. Prezent dla Kuby też niech czeka najlepiej w bagażniku w aucie Ja jak wróciłam ze szpitala to Brunek miał już w nosidełku prezent dla Leona i Alana
A co do przygotowania ehhh wiesz wszystko wyjdzie w.praniu. ja starałam się Leona przygotować . Książki przeczytanie itp ale o dupę potłuc. Było ciężko ehhh nadal momentami jest.Jak Brunko zaczyna płakać Leon zatyka.uszy i też często płacze. Ja mam na rękach Bruna.a On się po mnie wspina.
Muszę.non stop upominać bo chciał ostatnio nakarmić BRU kotletem
Z mojej perspektywy początek to jakaś masakra . Staram się angażować Go w ubieranie Bru czy wywalanie pampersów. Szkoda mi Leona strasznie ...staram się z nim raz w tygodniu mieć taką randkę . Mąż zostaje z BRu a Ja z.Leonem gdzieś wychodzę i robimy to na Co On ma ochotę . Widać bardzo mnie potrzebuje a Ja czasami nie mogę się rozdwoić a momentami roztroić. Bo mam ich trzech .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2022, 14:03
Drzemka lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi, dzięki. Faktycznie wyślę męża z Kubą, żeby wybrali prezent dla dzidziusia też.
Wiem, że z tym podzieleniem czasu na dwójkę będzie ciężko. Boję się tego początku i kilku pierwszych miesiecy. Mam nadzieję że jakoś damy sobie radę. Też będę się starała sama z Kuba spędzać trochę czasu. Oby drugie dziecko było dla mnie trochę bardziej łaskawe niż Kuba i kochało wózek i spanie😂Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Dawno mnie nie było, sporo napisałyście
Drzemka oczywiście ze dasz radę, jak już przyjdzie co do czego to nie ma wyjścia jak jakoś ogarniać. U nas początki były ciężkie, Pola miała 1.5 roku wiec ciężko było ja przygotować na pojawienie się braciszka ale teraz jest już super. Przytula go, całuje a on tak fajnie się do niej cieszy. Czasem się „bawią” razem na macie, w sensie on sobie kombinuje na brzuszku i wskakuje na czworaki a ona siedzi obok i sie bawi, pokazuje mu rozne zabawki. Tadziu wtedy jest w stanie dluuugo posiedzieć na macie, widać ze jest nią taki zafascynowany, jak tylko Pola odejdzie to jest płacz. No i dzięki niemu Pola zaczęła jeść dużo warzyw bo u nas teraz RD wiec jak robię małemu na parze warzywka to ona tez chce. Czasem jest ciężko jak oboje potrzebują mojej uwagi ale ogólnie raczej na plus.
Mam nadzieje ze u was tez tak będzie!
Co do tv to tez jest grany, wiadomo. U nas Koci domek Gabi króluje. To jest bajka troche dla starszaków ale Pola ją uwielbia. Nie zawsze mam opcje jej włączać tv bo nie chce żeby Tadziu oglądał ale czasem jak potrzebuje coś zrobić albo sie zdrzemnąć jest super. Tylko ze ja mam pozniej problem jà odciągnąć od bajek, jest płacz krzyk i musze sie nagimnastykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2022, 10:13
Drzemka lubi tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
No świetnie nam idzie odpielychowanie. Jak na razie, w połowie 1. dnia, mamy 2x siku i 1x kupa w majtki... Nocnik stoi i obrasta kurzem.
Jakoś nie umiem chyba się za to zabrać sensownie. Pocieszcie, że po tak fatalnym początku jest jeszcze szansa, na jakiś przełom. A jeśli nie, to co zrobić/zmienić?