MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kira91 wrote:Ja tez mam taka nadzieje. Dopoki nie dali mi oksy to bole jak na okres. A potem krzyzowe jak sie zaczely to byl kosmos... Ale I tak najgorzej wspominam masaze szyjki... no I to co bylo potem... 7 tyg nie moglam stac siedziec chodzic itp tak mnie rozerwalo
Po oksy od razu miałam skurcze parte. To jest w moim odczuciu inny rodzaj bólu. Mnie one bolały mniej, niż te pierwsze. W każdym razie polecam wybrać szpital, gdzie dają znieczulenie. U mnie anestezjolog źle się wbił i znieczuliło mi połowę ciała- jest różnica;-) ogólnie ja bardzo miło wspominam poród sn. Już po godzinie od porodu jadłam obiad , a po trzech brałam prysznic. Mam nadzieję, że drugi będzie taki sam albo jeszcze szybszy( 13 h w tym 2 h skurczy partych). Uważam, że te dobre wspomnienia są zasługą kilku czynników: udział męża był bardzo pomocny, nowoczesna położna, znieczulenie, które mimo wszystko odjęło trochę bólu i nastawienie. Pewnie ostatnie zabrzmiało jak truizm, ale podejscie zadaniowe wielokrotnie oszczędziło mi w życiu stresu.
-
Kakarli wrote:Po oksy od razu miałam skurcze parte. To jest w moim odczuciu inny rodzaj bólu. Mnie one bolały mniej, niż te pierwsze. W każdym razie polecam wybrać szpital, gdzie dają znieczulenie. U mnie anestezjolog źle się wbił i znieczuliło mi połowę ciała- jest różnica;-) ogólnie ja bardzo miło wspominam poród sn. Już po godzinie od porodu jadłam obiad , a po trzech brałam prysznic. Mam nadzieję, że drugi będzie taki sam albo jeszcze szybszy
( 13 h w tym 2 h skurczy partych). Uważam, że te dobre wspomnienia są zasługą kilku czynników: udział męża był bardzo pomocny, nowoczesna położna, znieczulenie, które mimo wszystko odjęło trochę bólu i nastawienie. Pewnie ostatnie zabrzmiało jak truizm, ale podejscie zadaniowe wielokrotnie oszczędziło mi w życiu stresu.
Kakarli lubi tę wiadomość
-
Laktator
1. https://www.aptekagemini.pl/lovi-laktator-elektroniczny-prolactis-48191.html
2. https://www.aptekagemini.pl/canpol-laktator-elektryczny-12-201.html
I jaki ew inhalator?Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyJa mam Canpol. Sprawdził się. Chociaż w trudnych chwilach pojedynczy to katastrofa.
Miałam wypożyczony medeli - podwójny, głośny jak najazd niemieckich czołgów. 🤦🏻♀️
Wcześniej nie da się przewidzieć po co laktator będzie potrzebny..na lekkie pobudzenie laktacji czy odciąganie do butli Canpol da radę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 21:09
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny macie tak, że zatyka Wam uszy?? Mi ostatnio często się to zdarza, ale ciśnienie mam zawsze w miarę niskie i nie wiem o co chodzi.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyJa miałam CC w 37+6.
Tak szybko bo nie mogli sobie poradzić z cukrzycą. A CC - bo rozejście spojenia łonowego.
Od porodu minią 22 msc. I szczerze to nie wiem nawet jaki rodzaj porodu teraz🤦🏻♀️ moja gin twierdzi że po CC nie powinni mi wywoływać porodu. A znowu mam cukrzycę i nie sądzę by chcieli mnie trzymać do końca.
Ogólnie to nie chciałabym CC. Ale też gin mi mówiła, że nie mogą mi wywoływać porodu po cc. Więc jestem trochę w kropce. 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 21:08
-
Ja miałam oxy podłączone bo wody odeszły a skurczy było brak. No i boli. Na porodówce byłam o 8,kolo 10 połączyli oxy, o 14 miałam parte a o 15. 30 urodził się synek.
Bardzo dobrze wspominam poród, był baaardzo intymny, położna przychodziła raz na ruski rok, nie badala mnie jeżeli nie chciałam. Mąż "odebrał" syna i przecinał pepowine, mam nadzieję że teraz też uda nam się rodzic razem 😊 -
nie miałam:) dostałam czopka i tak sobie chodziłam w przerwach między skurczami na wyproznianko,w kiblu pamiętam bylo takie wspaniałe okno przez które wisialam i trzymałam łeb na zimnie;) 1 kwietnia akurat spadł śnieg i dość przyjemnie mi w tym oknie kiblowym sie siedziało haha
Swoją drogą było mi wtedy obojętnie czy robię pod siebie hahahahWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 23:41
Karolllla, Kira91, Kat20maj2020 lubią tę wiadomość
-
Ja z kolei słyszałam ze lepiej rodzic bez znieczulenia, bo jest szybciej i mniejsze ryzyko rozerwania. Czuje się wtedy skurcze i co się robi i można współpracować z położna. Ale chętnie wysłucham tu rad dziewczyn które rodziły
Endi1990, Frufru lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Też o tym słyszałam i jestem skłonna jak najbardziej w to uwierzyć bo z medycznego punktu widzenia jest to logiczne, ale jak się zacznie a będzie taka możliwość to pewnie pierwsza będę krzyczała za anestezjologiem;)
Karolllla, lilly. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle zzo nie jest podawane podczas skurczy partych. ☺️ Tylko w środkowej fazie porodu.
Spokojnie do momentu parcia znieczulenie przestanie już działać i będziecie jak najbardziej czuły kiedy przeć. ☺️☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 04:39
-
Kakarli wrote:Po oksy od razu miałam skurcze parte. To jest w moim odczuciu inny rodzaj bólu. Mnie one bolały mniej, niż te pierwsze. W każdym razie polecam wybrać szpital, gdzie dają znieczulenie. U mnie anestezjolog źle się wbił i znieczuliło mi połowę ciała- jest różnica;-) ogólnie ja bardzo miło wspominam poród sn. Już po godzinie od porodu jadłam obiad , a po trzech brałam prysznic. Mam nadzieję, że drugi będzie taki sam albo jeszcze szybszy
( 13 h w tym 2 h skurczy partych). Uważam, że te dobre wspomnienia są zasługą kilku czynników: udział męża był bardzo pomocny, nowoczesna położna, znieczulenie, które mimo wszystko odjęło trochę bólu i nastawienie. Pewnie ostatnie zabrzmiało jak truizm, ale podejscie zadaniowe wielokrotnie oszczędziło mi w życiu stresu.
Rodzilam bez znieczulenia bo niestety u mnie dookoła w szpitalach nie dają (wtedy o tym nie wiedziałam). Rodzilam łącznie łącznie partymi 4 godziny więc długo się nie meczylamto miałaś szczęście ze się dobrze czulas po porodzie,do mnie na sale tez przychodziły dziewczyny po dwóch godzinach od porodu
także zazdrosZcze bo ja samego porodu zle nie wspominam tylko to pęknięcie właśnie. Mysle ze ile kobiet tyle doswiadczen i subiektywnych ocen
Życzę Ci żeby było tak jak sobie wymarzylas
A ogóle dzisiaj mam polowkowe o 12. Trzymajcie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 08:25
PattisonBM, Kakarli lubią tę wiadomość
-
Tez słyszałam o tym ze bez znieczulenia lepiej się kontrolować i mniejsze ryzyko ze będa potrzebne jakieś narzędzia do wyciągania dziecka. Filmik ginekologa z polnej ogladalam i tak mówi. Ogladalam wiele filmikow gdzie dziewczyny opowiadaly o swoim porodzie i różnie z tym znieczuleniem jest jedna jest znieczulona ze nie czuje nic a nic a inna ma łagodzenie bóle tylko wiec tu albo zależy od anestezjologa albo jak nasz organizm zareaguje... ale tez jestem ciekawa waszych opinii ja plan mam taki ze chce probowac bez znieczulenia Ale jak nie bede dawać jednak rady to sie zdecyduje... o ile nie bedzie za późno
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.