MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:A jak u Was było z adaptacją?
Bo my nadal się wahamy czy opiekunka czy żłobek.
Tyle tylko, że trzeba się nastawić, że w pierwszym roku będzie dużo chorób. Niestety tego nie da się uniknąć.przez pierwsze pół roku chorowała raz w miesiącu. Teraz mamy już cale 2 miesiące spokoju:-) -
nick nieaktualnyDziewczyny, ja dzisiaj byłam na wizycie na NFZ i o dziwo, doktor zrobiła mi bardzo dokładne badanie usg, pomiary jak ba połówkowych. Wszystko jest ładnie ale moj bąbel wazy 660g w 24+0.. doktor pytała ile ostatnio przytyłam, ogólnie mam już jakieś +8kg, ale jem zdrowo i tyje raczej głównie w brzuchu. Podobno syn jest w normie, ale tej wyższej, krzywa robiłam było ok. Termin porodu już o tydzień mi się przyspieszył według wynikow. Martwi mnie trochę to tycie ale jem naprawdę zdrowo, zero fastfoodow, razowe pieczywo, dobre sery, ryby itd. Mąż uważa ze jem mało, nie wiem czy puścić to mimochodem czy zwracać uwagę na wage?
-
Carla wrote:Hej dziewczyny,
Jestem po połówkowych prenatalnych i nie do końca wszystko jest ok ... problem pojawił się w serduszku - tzn. lekarz podejrzewa HOLOSYSTOLICZNĄ NIEDOMYKALNOŚĆ ZASTAWKI TRÓJDZIELNEJ do 120 cm/s. Pozostałe parametry serca w normie, wielkość, oś, 4 komory, odpływy z lewej i prawej komory i naczynia też ok.
Dostałam skierowanie na echo serca do specjalisty kardiologii perinatalnej na najbliższy poniedziałek 13 stycznia. Jestem w 20 t 5 d ciąży. Okropnie się martwię. Uspakajał mnie, że to wcale nie musi się potwierdzić, a ta wada/anomalia jest mało istotna jeśli chodzi o życie i zdrowie dziecka. Net podpowiada, że kolejne badania w większości przypadków wykluczały wadę, były w normie.
Czy któraś z Was miała ten problem. Czy na kolejnym badaniu wyszło ok?Kat20maj2020 lubi tę wiadomość
-
mwm wrote:Dziewczyny, ja dzisiaj byłam na wizycie na NFZ i o dziwo, doktor zrobiła mi bardzo dokładne badanie usg, pomiary jak ba połówkowych. Wszystko jest ładnie ale moj bąbel wazy 660g w 24+0.. doktor pytała ile ostatnio przytyłam, ogólnie mam już jakieś +8kg, ale jem zdrowo i tyje raczej głównie w brzuchu. Podobno syn jest w normie, ale tej wyższej, krzywa robiłam było ok. Termin porodu już o tydzień mi się przyspieszył według wynikow. Martwi mnie trochę to tycie ale jem naprawdę zdrowo, zero fastfoodow, razowe pieczywo, dobre sery, ryby itd. Mąż uważa ze jem mało, nie wiem czy puścić to mimochodem czy zwracać uwagę na wage?
Mwm moja córcia jest pomiarami w dolnej granicy normyA jem dużo i wszystko, fastfoody też. Czasem mam tylko jednodniowe przestoje w jedzeniu. Chyba nie ma na to reguły.
-
nick nieaktualny
-
mwm wrote:Dziewczyny, ja dzisiaj byłam na wizycie na NFZ i o dziwo, doktor zrobiła mi bardzo dokładne badanie usg, pomiary jak ba połówkowych. Wszystko jest ładnie ale moj bąbel wazy 660g w 24+0.. doktor pytała ile ostatnio przytyłam, ogólnie mam już jakieś +8kg, ale jem zdrowo i tyje raczej głównie w brzuchu. Podobno syn jest w normie, ale tej wyższej, krzywa robiłam było ok. Termin porodu już o tydzień mi się przyspieszył według wynikow. Martwi mnie trochę to tycie ale jem naprawdę zdrowo, zero fastfoodow, razowe pieczywo, dobre sery, ryby itd. Mąż uważa ze jem mało, nie wiem czy puścić to mimochodem czy zwracać uwagę na wage?
BMI przed ciążą w normie, Tośka teraz 530g- 23 tydzien.
mwm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEndi1990 wrote:Ja obecnie tez mam 8kg na plusie i jestem mega szcześliwa bo z synem już zaczynałam przekraczac 10tkę
BMI przed ciążą w normie, Tośka teraz 530g- 23 tydzien.
Endi1990 lubi tę wiadomość
-
Ja mam teraz jakies 5-6 kg do przodu a jestem z terminem na koniec maja wiec tez sie boje ze przywale później jak... Bo to chyba w ostatnich miesiącach najwięcej sie tyje co?
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
nick nieaktualny
-
mwm wrote:A jak u Ciebie z waga? Ja zaczynałam w dobrym BMI.
Ja zaczynałam z wagą 59 kg przy wzroście 160 cm (przytyłam 3 kg przy stymulacji do invitro), od początku ciąży przytyłam 6 kg, z czego dwa kg w ostatnich 2 tyg
To jest ten etap, 23-24 tydzień, że dziecko zaczyna nabierać masy, więc i my będziemy dość szybko tyć. Czytałam, że tygodniowo nawet 90g dziecko tyje:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 15:12
-
nick nieaktualnyKakarli wrote:Adaptacja trwała miesiąc. Lucy płakała pierwsze 5 minut, potem była już spokojna. Po pierwszym miesiacu nagle młoda zaczęla sama biec do dzieci, zero płaczu. Teraz nie jestem w stanie opuścić z nią żłobka- musi pożegnać się z każdym ( nawet z obrazkami na scianach). U nas przeważyła chęć socjalizowania małej . Wiedziałam, że żłobek zapewni jej ciekawsze zajęcia niż jakakolwiek opiekunka. Nie zmienia to faktu, że nasluchałam się od innych mam, zwłaszcza tych co w żłobku dzieci nie mają, że krzywdzę swoje dziecko. Jak łatwo jest nam oceniać innych.
Tyle tylko, że trzeba się nastawić, że w pierwszym roku będzie dużo chorób. Niestety tego nie da się uniknąć.przez pierwsze pół roku chorowała raz w miesiącu. Teraz mamy już cale 2 miesiące spokoju:-)
Dziękuję za informację. ☺️ ech i rozumiem o co chodzi z tym dogadywaniem innych. Nam każdy odradza żłobek. Chociaż faktycznie większość nie była.
My byliśmy na razie na kilku dniach dni próbnych.
Jeszcze z mężem byliśmy na terenie żłobka więc kompletnie sama nie była.
Ale byłam w szoku że pani wzięła ją za rączkę. A ona ponad 1h była z dziećmi na sali. I ani razu się nie obejrzała na nas 🤦
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 15:15
-
Ja właśnie zauważyłam to tycie i rozrastanie się brzucha. Dzisiaj przybył mi kolejny kilogram, tak że mam +3kg od początku ciąży, ale +5kg od momentu najniższego spadku, czyli jakichś 6 tygodni temu. 5 kg w 6 tygodni to chyba sporo? Przyznam, że od połówkowych, kiedy okazało się, że mała jest drobniutka, zaczęłam się zmuszać do jedzenia mięsa i w ogóle do jedzenia, więc może to taki efekt.
Byłam dziś w tesco i odebrałam zamówienie ze smyka, jestem mega obkupiona:
P.S. powiedzcie jak robicie to, że czasami wstawiacie zdjęcia tu w wątku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 18:30
Endi1990, Andzia86 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 16:24
Frufru, Andzia86, szatanka lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Bona,a jak samopoczucie po krzywej? Dziś też robiłam,to od razu po wypiciu glukozy (całkiem niezła;P) zrobiłam się senna, jeszcze w poczekalni było dosyć ciepło, po tych dwóch h marzyłam tylko o łóżeczku...i jedzeniu, bo udało mi się dotrzeć dopiero na 8:30, więc całą imprezę zakończyłam w sumie o 11. Myślałam wczoraj, że na luzie będę sobie potem aktywnie działać w ciągu dnia,a tu lipa, złapał mnie taki leń, że wróciłam do domu, zjadłam i poszłam spać
Dopiero teraz wróciła mi energia. Miałam już kiedyś krzywą,ale chyba aż tak mnie nie wymęczyła jak teraz.
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
nick nieaktualny