MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
szatanka wrote:Ja właśnie zauważyłam to tycie i rozrastanie się brzucha. Dzisiaj przybył mi kolejny kilogram, tak że mam +3kg od początku ciąży, ale +5kg od momentu najniższego spadku, czyli jakichś 6 tygodni temu. 5 kg w 6 tygodni to chyba sporo? Przyznam, że od połówkowych, kiedy okazało się, że mała jest drobniutka, zaczęłam się zmuszać do jedzenia mięsa i w ogóle do jedzenia, więc może to taki efekt.
Byłam dziś w tesco i odebrałam zamówienie ze smyka, jestem mega obkupiona:
https://zapodaj.net/7f52044330364.jpg.html
P.S. powiedzcie jak robicie to, że czasami wstawiacie zdjęcia tu w wątku?
lol faktycznie obkupiona....
No ja mam podobno żadnych ubranek nie kupować... koleżanka ma mi wszystko oddaje... jej córeczka ma teraz 4 miesiące... (sporo rzeczy nieużywanych, bo ogólnie nie zdążyli) i jak twierdzi z ciuchów nic mi więcej nie będzie potrzeba... poza tym moja bratanica ma roczną córeczkę, więc pewnie od niej też będą ciuchy...
To z resztą dla mnie ok. przez te zmartwienia nie mam serca do zakupów i wolałabym żeby ktoś to za mnie załatwił...
w ogóle to zaczęłam się zastanawiać czy jednak cos złego się ze mną nie dzieje w sensie depresja... mam problemy ze snem, albo nie moge zasnąć albo budzę sie po 2-3h... rano nie moge wstac z łóżka i w ogóle czegokolwiek zrobić, wieczorem się troche ożywiam, jak mąz wraca i nawet mi się wydaje ze wszystko ze mną ok bo jest nam dobrze ze sobą i jakos tak świat nie wydaje się taki straszny... ale potem jest noc i kolejny dzień...
znajomi się juz mnie pytają czemu ich unikam... sama nie wiem wpadłam w taką okropną apatię...2020
2023 -
nick nieaktualnyFajny. ☺️ Ja mam odwrotną wersję kolorystyczną. Ziemny dół. Jasna góra. ☺️ Ale u mnie błoto, błoto i błoto. ☺️
Frufru lubi tę wiadomość
-
bardziej łopatologicznie się nie dało
dziękuję
ahh widzicie! bo tutaj po lewej stronie sa jeszcze opcje wyboru=> na forum!
Wykluczenie cyfrowe się u mnie kłaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 16:42
PLPaulina lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:25
szatanka lubi tę wiadomość
-
Ajka - rozumiem Cię chyba jak nikt inny. Domagamy się co prawda z innymi problemami, ale ja dobrze wiem, jak się czujesz. Nie pozwól takiemu stanowi zabrnąć za daleko, bo wyciągnąć się potem z tego to jest problem. Może poszukaj pomocy u psychologa? Może rozmowa z osobą obcą Ci pomoże?
Endi1990 lubi tę wiadomość
-
Drzemka wrote:Frufru, a jaki to wozek? Bo nie moge odczytać nazwy. Nowy czy odkupiony?
Odkupiony, ale mało używany bo dziecko nie lubiło. Wygląda jak nówka -
Takmala wrote:Ja połówkowe mam 16.01 więc chyba jednak ja zamykam... co do imienia jeszcze na 100% nie zdecydowaliśmy Ale to co wstępnie wybrane nie podoba sie chyba całej mojej rodzinie za to rodzinie partnera raczej wszystkim sie podoba ale nie bierzemy tego pod uwagę czy komus się podoba bo sie przecież przyzwyczają
A z imieniem problemy właśnie bo każdemu coś źle się kojarzy, ale i tak wybierzemy takie jak nam się podoba. Narazie jesteśmy na etapie szukania.
Mam przyjaciółkę i szwagierke które rodzą w tym miesiącu i żadna nie jest pewna imienia dla chłopaka. Dziwne ale chyba z tymi imionami dla chłopców jest większy kłopot.
Dopiero w pon idę na rozmowę w sprawie szkoły rodzenia. Jeszcze pracuje wiec pewnie zacznę jak pójdę na L4.
Dziś wyniki robiłam i wszystko w normie. Nawet tarczyca nie wariuje ale 100 eutyroxu biorę ciągle i zastanawiam się czy ma sens jechać na kontrolę teraz do endokrynologa. Jutro diabetolog--mam nadzieję że będzie ok. Krzywa pewnie za miesiąc będę robić.Niedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/
-
Endi1990 wrote:bardziej łopatologicznie się nie dało
dziękuję
ahh widzicie! bo tutaj po lewej stronie sa jeszcze opcje wyboru=> na forum!
Wykluczenie cyfrowe się u mnie kłania
O, dzięki, też tego wcześniej nie zauważyłam. Zaraz poprawię swój post.
Ajka, współczucia, naprawdęA może jednak popróbuj? Może jak zaczniesz kupować, to poczujesz coś innego niż tylko te zmartwienia? I ja bym faktycznie przeszła się do psychologa na Twoim miejscu. Zapewne pozwoli Ci spojrzeć na tę sytuację innym okiem i odnaleźć w niej pozytywy.
Dziewczyny, już pieluszki kupujecie? Ja nie miałabym gdzie tego trzymać, ale też dzisiaj spojrzałam. To pogadajmy: jakie firmy najlepsze (mówię o jednorazowych)? Zawsze słyszałam, ze biedronkowa Dada daje radę.
A co do ubranek, to zrobię sobie jakiś inwentarz, bo już się gubię ile czego mam. Następna seria, jeśli trzeba będzie coś dokupić, będzie w żółciach, szarościach i czerniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 18:32
-
Od koleżanki słyszałam, że w szkole rodzenia położna mówiła, aby zacząć nie od tych z górnej i najdroższej półki, tylko ze średniej - jeśli będą dziecku pasować i nie uczulą, to kasa zaoszczędzona. Ja planuje zacząć od Dady, ale jeszcze nie kupuje. Oglądam masę rzeczy i nie mam kompletnie nastroju ani jakiejś takiej odwagi kliknąć "kup".
A listę z ciuszkami mam sporządzoną, ile czego już mam. Dzięki temu kapnęłam się, że nie mam nic na krótki rękawPattisonBM lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:25
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAndzia86 wrote:Ja kupiłam pampersy bo mój pierwszy syn miał uczulenie na dady ☹️ i robiły się jak bomby 😂 większe rozmiary będę kupować sleep&play na dzień (są tańsze)