X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem za szczepieniami. ☺️

    I Sporo się tym tematem interesowałam w 1 ciąży.
    Robiłam rozeznanie wśród kilku lekarzy, 3 mam w rodzinie. I oczywiście wUjek Google też był.

    Tym razem także planuję szczepić drugą córkę, już w szpitalu. + Obowiązkowe szczepienia + dodatkowe. ☺️

    Ajka, Mimi1987 lubią tę wiadomość

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Jasne, dlatego akurat 5w1 bym nigdy nie zaszczepiła bo mam zdanie na ten temat, ale o tych pierwszych wiele nie wiem, i próbuje rozważyć co jest dla dziecka bardziej niebezpieczne, czy nieszczepienie przez pierwsze dwa miesiące, czy szczepienie i co jeśli odpukac byłoby nie tak.. moja ciocia nie szczepiła od razu i pediatra powiedział ze uratowała zdrowie dziecku, bo było trochę niedotlenione przy porodzie, co wyszło dopiero dużo później, i podobno przy takim stanie mogło się zadziac wiele złego :/ Z drugiej strony jest ten argument, ze nas kiedyś szczepiono i żyjemy.

    Jesli jest uszkodzony układ nerwowy - jeszcze w życiu prenetalnym- wady rozwojowe, w trakcie porodu, niedotlenienie - objawy są znacznie póxniej, przy kolejnych skokach rozwojowych i szczepionki nie mają tu nic do rzeczy. Jest sporo różnych badań klinicznych, które jednoznacznie wykluczają wpływ szczepionek na rozwój OUN i przeczytałam co najmniej 3 duże badania na Pub med.


    A tak w ogóle wiecie, że nawet do 30% przypadków autyzmu + łagodny asprger ma tak naprawdę agenezje/hipoplazje ciała modzelowatego - nie wykrytą - w usa zrobili badania rezonasem magnetycznym losowej grupie nastolatków z taką diagnozą i tak im wyszło.

    Szczepienia sa nie fajne tylko wtedy jak jest padaczka (ale padaczka jest spowodowana zaburzeniami migracji neuronów w zyciu płodowym- przed 20 tygodniem ciązy to sie juz decyduje) wtedy szczepienie, podobnie jak każda drobna infekcja (nie mówiąc juz o prawdziwej chorobie z gorączką), czy nawet stres może wywołać atak... czasem po szczepiące jest wtedy pierwszy atak... ale nie ma związku przyczynowo skutkowego.

    Jak jest wiele wad wrodzonych w OUN i w innych ukladach to lekarze boją sie czesto szczepić, bo reakcja immunologiczna to czynnik stresu dla organizmu i moga byc problemy po szczepieniu... z drugiej strony, takie dzieci są o wiele bardziej narażone na ciężki przebieg kazdej złapanej choroby i z racji częstych bytności w szpitalach maja wiekszą szanse je złapac, więc jest dylemat.

    Sa też dzieci z osłabionym układem odpornościowym, których zwyczajnie szczepić nie mozna.

    Za ich życie i zdrowie tak naprawqde odpowiadają inne matki zdrowych dzieci - szczepiac swoje dzieci zapewniają im ochronę. No ale teraz coraz więcej matek ma to dupie... bo ulegają internetowej propagandzie, zamiast poczytać i zweryfikować badani kliniczne i publikacje medyczne.

    Zaczął to wszystko jeden podły człowiek, który sfałszował swoje badania, bo miał gdzieś przyszłość wszystkich ludzi - liczyły się sława i pieniądze - na studiach miałam kilka seminarów o autyzmie na jednym z nich pisałam prace własnie o tym badaniu -kompletne oszustwo...

    Dlaczego nie ma takiej nagonki w internetach na paracetamol (można za jego pomocą skutecznie się wykończyć), czy antybiotyki ( wiele z nich jest mega szkodliwa) wszyscy je chętnie łykają czy to potrzebne czy nie...

    nie rozumiem tego ...

    PLPaulina, Mimi1987, Endi1990, Drzemka, kate88, szatanka, Stworka lubią tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja jestem za szczepieniami. ☺️

    I Sporo się tym tematem interesowałam w 1 ciąży.
    Robiłam rozeznanie wśród kilku lekarzy, 3 mam w rodzinie. I oczywiście wUjek Google też był.

    Tym razem także planuję szczepić drugą córkę, już w szpitalu. + Obowiązkowe szczepienia + dodatkowe. ☺️

    Ja również szczepię dziecko. Tylko tradycyjnym tokiem, nie żadnymi 5w1 czy 6w1. Nawet lekarz nie potrafił mi wskazać wyższości tych 5 czy 6 w 1 nad tradycyjnymi poza hasłem "Jak ma Pani pieniądze, to będzie mniej wkuć". Moja intuicja podpowiada mi, że tradycyjny tok jest bardziej sprawdzony, a dziecko i tak czy siak zapłacze przy wkuciu. To moje zdanie osobiste i nie chodzi tu o jakieś oszczędności na dziecku .... chce tez zamienić te refundowane pneumokoki jeśli dalej szczepią tą gorszą szczepionką - ja na pewno dopłacę i zaszczepię Prenevarem. Bezpłatne szczepienia obejmują podawanie preparatu 10-walentnego (Synflorix PCV10), Prevenar PCV13 to szczepionka chroniąca nie przed 10, a przed 13 szczepami pneumokoków. To szczepionka płatna. Poza tym na pewno na rotawirusy zaszczepię dodatkowo jak będzie malutki, bo planuje do żłoba dać młodego i później również ospę (dzieci żłobkowe mają za darmo). Uważam, że to indywidualna sprawa i nie chcę się wdawać w dyskusję, ale jestem na TAK za szczepieniami. Rozumiem dylematy mam wcześniaków i dzieci obciążonych jakimiś wadami, chorobami.
    ps. tak dziewczyny już w szpitalu w 2 dobie szczepią dziecko i chyba oczy jakimś srebrem przemywają. Będziemy podpisywać zgody ....

    Carla
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka, zgodzę się z Tobą w bardzo dużym stopniu, odnośnie ujawniania późno wad, tym ze ktoś to sztucznie zapoczątkował itd, to wszystko tez wyczytalam. To samo z nieszczepieniem w ogóle, to dla mnie również niezrozumiałe. Ale jak wyjaśnisz sytuacje, ze zdrowa dwulatka w nocy po multiszczepionce dostaje gorączki, duszności trafia do szpitala i prawie odchodzi? Teraz ma 9 jest i przez kilka była roślinka, leżała, nie mówiła, karmiona dojelitowo. Obecnie jest po operacji jednej polkuli mózgu, rodzice aby ja ratować zdecydowali się na operacje po której miała stracić wzrok ale odzyskać np funkcje chodzenia. Moje najbliższe otoczenie, sytuacja 100% prawdziwa, zero wyolbrzymiania.
    Poza tym mocno zastanawia mnie fak, ze w bardzo niewielu krajach w Europie szczepi się dzieci od razu po urodzeniu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie te szczepienia 5w1 czy 6w1 mają inny skład od tych za free..

    Polska jest jednym z ostatnich krajów bloku wschodniego gdzie te szczepienia są używane.

    Też trzeba zdać sobie sprawę, że propaganda anty szczepionkowa porównuje szczepienia z innymi europejskimi krajami a nie bierze pod uwagę, że np na gruźlicę się w Polsce szczepi bo nadal mamy sporą zachorowalność w porównaniu do Europy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 10:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale właśnie piszcie, taka zdrowa dyskusja jest super :) A temat bardzo ważny. Ja nikogo nie neguje i nie chciałabym żeby tez ktoś to robił, ale mówienie o faktach czy historiach dużo daje. Sama kiedyś dużo czytałam o stop nop i stopniowo zaczęłam zmieniać zdaje, właśnie na szczepienie, ale troszkę później.

    lilly. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    No właśnie te szczepienia 5w1 czy 6w1 mają inny skład od tych za free..

    Polska jest jednym z ostatnich krajów bloku wschodniego gdzie te szczepienia są używane.
    Inny to znaczy? Bo ja wiem tylko o tym, ze po prostu jest więcej szczepów naraz, ale chodzi o coś jeszcze?:)

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie że jeszcze całkiem nie dawno była epidemia żółtaczki typu b w polskich szpitalach... na początku lat 2000 zmarł dziadek mojego męża właśnie na WZWB miał przebieg ostry, zarazili go podczas operacji prostaty. Zarażenia okołoporodowe tez kończą się ostrym przebiegiem... więc ja widze uzasadnienia dla tak wczesnej szczepionki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 11:22

    2020 :)
    2023 :)
  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    A wiecie że jeszcze całkiem nie dawno była epidemia żółtaczki typu b w polskich szpitalach...

    Ja jestem rocznik 85' i teraz niedawno po pierwszej ciąży się na WZW b szczepiłam... miałam niezłego cykora, że podczas mojego blisko 35 letniego życia mogłam gdzieś to złapać, a zwłaszcza podczas pierwszego porodu. Na szczęście badania wykazały, że nie więc szybko poleciałam na szczepienie i w maju ostatnią dawkę szczepionki przyjęłam i sprawdziłam, że mam przeciwciała.

    ps. od rocznika 86' wszyscy powinni być zaszczepieni obowiązkowymi szczepieniami, rocznik 85' i niżej już nie był zabezpieczony.

    Carla
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Ajka, zgodzę się z Tobą w bardzo dużym stopniu, odnośnie ujawniania późno wad, tym ze ktoś to sztucznie zapoczątkował itd, to wszystko tez wyczytalam. To samo z nieszczepieniem w ogóle, to dla mnie również niezrozumiałe. Ale jak wyjaśnisz sytuacje, ze zdrowa dwulatka w nocy po multiszczepionce dostaje gorączki, duszności trafia do szpitala i prawie odchodzi? Teraz ma 9 jest i przez kilka była roślinka, leżała, nie mówiła, karmiona dojelitowo. Obecnie jest po operacji jednej polkuli mózgu, rodzice aby ja ratować zdecydowali się na operacje po której miała stracić wzrok ale odzyskać np funkcje chodzenia. Moje najbliższe otoczenie, sytuacja 100% prawdziwa, zero wyolbrzymiania.
    Poza tym mocno zastanawia mnie fak, ze w bardzo niewielu krajach w Europie szczepi się dzieci od razu po urodzeniu.

    Nie wyjasnie bo nie mam jej wyników badań nie wiem co sie stało, nie znam diagnozy... ani opinii lekarzy którzy ja leczyli, neurologów, immunologów itd - ludzie mają potrzebę znaleźć winnego i podzielić się z resztą swiata ta informacją, ale takie rewelacje należy zawsze zweryfikować, przy pomocy odpowiednich narzędzi. Poza tym należy na duzej populacji sprawdzic częstotliwość takich zdarzeń... w ten sposób to tylko kazuistyka.

    Chociaz jesli miałabym cos wymyslec, to wiem np ze padaczka moze doprowadzić do bardzo duzych postępujących uszkodzeń mózgu i wtedy po pojawieniu się padaczki dziecko cofa się w rozwoju... triggerem moze być szczepienie, czy gorączka, czy infekcja... ale przyczyna padaczki w mózgu byla juz wczesniej - znam z grupy FB własnie taki przypadek tyle ze dziecko nie szczepione z powodu licznych wad OUN a trigerem była angina, grypa lub ospa - nie pamietem ostra infekcja z bardzo wysoka goraczką w kazdym razie....

    Czy szczepic to sie moge zastanawiac co najwyzej ja.... bo wady OUN lubia sie ze sobą łączyć i taka historia o której sama pisze moze mi sie potencjalnie przydazyć.

    Ty masz zdrowe dziecko, wiec ciesz się tym... nie warto martwić się szczepieniami.

    Chociaż z drugiej strony nad wyborem preparatu już można by sie zastanowić... tylko to nie takie łatwe... bazując na opiniach to można do niczego nie dojść... znów wypadałoby poczytac raporty z badań klinicznych... a do takich naprawde mega ciązko dotrzeć...

    Ja czasami pisze do autorów prac naukowych zeby mi je przysłali, bo w internetach sa tylko abstrakty - spora cześć wysyła :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 11:59

    2020 :)
    2023 :)
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio szczepilam sie na ospe i zaszczepilam tez mlodego, bo byla epidemia w przedszkolu a my mielismy wylot na Kube. Poszlam do przychodni to tak mnie pielegniarka zjechala... ze po co ja szczepie? ze dziecko ma przechorowac! wiec wytlumaczylam jej grzecznie ze jest epidemia i ze za tydzien mam wylot daleko do kraju w ktorym opieka medyczna jest na srednim poziomie i jak wyjdzie mu tam ospa to bede miala bardzo duzy problem... to uslyszalam ze dziecka sie tak daleko nie bierze na wakacje... bo co on tam bedzie jadl! Takze jak widzicie i wsrod personelu medycznego panuje przekonannie ze niektotre choroby trzeba przechorowac i nie mozna szczepic na nie dzieci. A pod nosem burknela... no ciekawe jak sie bedzie czul po tej szczepionce... wyszlam spocona i przerazona!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 11:37

    Mimi1987 lubi tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny pracuje na codzień z Cudziemcami z różnych krajów.
    W tamtym roku był napływ Ukrainy na nasz kraj. Wiadomo tam nie ma szczepionek. Ktoś sprzedał nam Odrę 6 moich kolezanek zostało zarażone.

    Ja 87 rocznik miałam 2 dawki.

    One starsze odemnie tylko jedną.
    Przeszły to okropnie.

    Jedna do te pory jest na L4. Ma straszne powikłania kardiologiczne oraz okulistyczne.

    Odra której już nie powinno być ....


    Drugi przypadek kolega rocznik 92 złapał gruźlicę. I tak jak dawniej się wydawało że gruźlica to choroba ludzi biednych źle odzywianych itp.
    ON sportowiec mega dbający o dietę i to dopadło. Chłopak ledwo wyszedł z tego. W szpitalu spędził prawie 6 miesięcy potem sanatorium. I dopiero teraz zaczyna wychodzić na prostą :(

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi1990 wrote:
    Ja ostatnio szczepilam sie na ospe i zaszczepilam tez mlodego, bo byla epidemia w przedszkolu a my mielismy wylot na Kube. Poszlam do przychodni to tak mnie pielegniarka zjechala... ze po co ja szczepie? ze dziecko ma przechorowac! wiec wytlumaczylam jej grzecznie ze jest epidemia i ze za tydzien mam wylot daleko do kraju w ktorym opieka medyczna jest na srednim poziomie i jak wyjdzie mu tam ospa to bede miala bardzo duzy problem... to uslyszalam ze dziecka sie tak daleko nie bierze na wakacje... bo co on tam bedzie jadl! Takze jak widzicie i wsrod personelu medycznego panuje przekonannie ze niektotre choroby trzeba przechorowac i nie mozna szczepic na nie dzieci. A pod nosem burknela... no ciekawe jak sie bedzie czul po tej szczepionce... wyszlam spocona i przerazona!


    Mój syn dzięki temu że był szczepiony na Ospę przeszedł ją mega łagodnie. Zero gorączki z 7 ktostek i tyle.
    A dzieci w jego przedszkolu przeszły ją dużo gorzej :(

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przypominajcie mi o ospie - mialam 19 lat... i myslałam że ducha wyzione... nie polecam ospy w dorosłym życiu, szkoda że nie wiedziałam ze nie mialam.
    Najzabawniejsze to to ze nie wiem jak sie zaraziłam bo to ja rozniosłam zarazę na wszystkie dzieci z którymi mialam kontakt...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 12:03

    2020 :)
    2023 :)
  • Jeffcia Autorytet
    Postów: 310 287

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Byłam na tych warsztatach na początku ciąży, były spotkania z różnymi specjalistami, poloznymi, dla mnie wartościowy czas, o cz ywiscie reklamy laktator ów i wózków też były ale to można pominąć
    Dzieki za opinie. Na pewno coś się dowiem ciekawego:)

    Niedoczynność tarczycy od 2014r.
    Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
    3cs
    16.09.19 - pozytywny test:)
    Maksymilian 👶 28.05.2020
    Pozytywny test II 13.01.2023
    preg.png[/
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Nie przypominajcie mi o ospie - mialam 19 lat... i myslałam że ducha wyzione... nie polecam ospy w dorosłym życiu, szkoda że nie wiedziałam ze nie mialam.
    Najzabawniejsze to to ze nie wiem jak sie zaraziłam bo to ja rozniosłam zarazę na wszystkie dzieci z którymi mialam kontakt...
    ja zdazylam przyjac tylko jedna dawke, bo zaszlam pozniej w ciaze, a po stracie juz nie mialam do tego glowy i przypombialam sobie jak zaszlam w kolejna ale ciesze sie ze chociaz troche tej odpornosci załapałam.

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na jednej grupie na fcb. Właśnie jedną dziewczyna dała wpis. Matkooo Jestem przerażona :( Najgorsze że dopiero teraz to wykryli 😰😰😰😰Dziewczyna miała już przygotowany pokoik i ubranka 😰😰😰😰😰

    "Drogie mamy pomóżcie mam straszna historie. Moja przyjaciółka leży w szpitalu na żelaznej wielowidzie stwierdzony zespół downa nie rozwijają się płuca i żołądek dziecko umrze na dniach co w takiej sytuacji sue robi to 7 miesiąc czy chrzci się jakos takie dziecko czy robi pogrzeb? Pomóżcie gdzie szukać pomocy psychiatrycznej jak z formalnościach zwolnienie urlop macierzynski jestem załamana to ich pierwsze dziecko"

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 3 lutego 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie Tosia waży 1015 g, wszystko z nia w porzadku ale fotografowac nie bardzo sie chciala;) co do hemoglobiny mowi ze dziwny spadek z 12,6 na 9.8 w 4 tyg bez krwawienia zadnego dlatego zalecił powtorke badan i zelazo:)

    Kira91, Niki2803, lilly., Andzia86, lipcowka86, Karolllla, PattisonBM, Jeheria lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 3 lutego 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d98d460f2d30.jpg
    Braciszek z siastrzyczka w tym samym tygodniu, oboje nie lubią fotek...

    Kira91, Ajka, Niki2803, lipcowka86, Karolllla, Mysza1986, PattisonBM, Catlady lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 3 lutego 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi Czyzby wtulali się w poduszeczki? (Łożysko) ;)
    Moje Maluchy ze zdjęć usg sa niemalze identyczni :D

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
‹‹ 524 525 526 527 528 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ