X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira91 wrote:
    Serio?? A jakoś się to u Ciebie zahamowało po porodzie???
    Samo po prostu. A na to co było to już tylko fryzjer.

    Tylko u mnie to zamieniło się podczas kp - na wypadanie włosów. Najgorsze były boki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 09:22

  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przypomnialyscie mi o wypadaniu wlosow po ciazy... mialam mega zakola, pozniej krociutenkie wloski, a cala chata byla we wlosach jak teraz w psiej siersci...

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi1990 wrote:
    Ale przypomnialyscie mi o wypadaniu wlosow po ciazy... mialam mega zakola, pozniej krociutenkie wloski, a cala chata byla we wlosach jak teraz w psiej siersci...
    Nooo. To było straszne. ☹️☹️

    Garściami mi włosy leciały.

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja fryzjerka już teraz kazała mi się zaopatryzmac z maskę Wax treatment która daje ponoć radę nawet u pacjentów onkologicznych, to maska na skórę głowy nie włosy... Jak mi na początku ciąży leciały włosy to sobie poradziła no i resztę zostawiam na okres poporodowy.

    bv5tg9v.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi drętwieją nogi w nocy, są jak z waty.
    Moja przyjaciółka wczoraj urodziła, ledwo naturalnie, już jej papier dawali do podpisu że zgadza się na cesarkę. Przyjechała do szpitala z rozwarciem 4cm, potem poszło do 7cm i poprosiła o znieczulenie i cofnęło się do 4cm. Mówili że już z powrotem nie będzie akcji, bo ustała. Ordynator podała jednak oksytocyne i jakoś poszło. Tylko rozerwało ją.
    Tyle wiem. Chyba tego znieczulenia lepiej nie brać :/

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Mnie wciąż przerażają zastrzyki w brzuch. Na początku jakoś znosiłam, teraz myślę, że w dziecko trafimy :)
    Hehe ja to Jak chwytam fałd skóry to Mały tam kopie 😱
    W szpitalu jak byłam to tam się nie patyczkują, wbijają igłę z prędkością światła i od razu tłok do końca brrr wolę sama...

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria, ja sama nie daje rady. Gdybym musiała to ok, ale chłop mi robi co wieczór... Więc jeden stres mniej. A faktycznie, mały zaraz kopie w to miejsce... I schiza :D

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Moja fryzjerka już teraz kazała mi się zaopatryzmac z maskę Wax treatment która daje ponoć radę nawet u pacjentów onkologicznych, to maska na skórę głowy nie włosy... Jak mi na początku ciąży leciały włosy to sobie poradziła no i resztę zostawiam na okres poporodowy.
    Mysza, podesłałabyś link do tej maseczki?

    Mysza1986 lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Jeheria, ja sama nie daje rady. Gdybym musiała to ok, ale chłop mi robi co wieczór... Więc jeden stres mniej. A faktycznie, mały zaraz kopie w to miejsce... I schiza :D
    Ja też daję sobie w brzuch, ostatnio pytałam doktorka czy na pewno mogę mimo powiększającego się brzucha, czy nie ukłuję dziecka, to się tylko zaśmiał, i powiedział że śmiało mogę kłuć w brzuch :)
    Powiedział też, że jeśli dzidziuś w trakcie lub po zrobieniu zastrzyku robi się nagle bardziej aktywny, to nie dlatego że zrobiliśmy mu krzywdę tylko on po prostu odczuwa moje emocje, a dla mnie zastrzyk to zawsze stres :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 10:14

    Frufru, Jeheria lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Jeheria, ja sama nie daje rady. Gdybym musiała to ok, ale chłop mi robi co wieczór... Więc jeden stres mniej. A faktycznie, mały zaraz kopie w to miejsce... I schiza :D
    U mnie z kolei mąż nie dałby rady, boi się 🤦

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Moja fryzjerka już teraz kazała mi się zaopatryzmac z maskę Wax treatment która daje ponoć radę nawet u pacjentów onkologicznych, to maska na skórę głowy nie włosy... Jak mi na początku ciąży leciały włosy to sobie poradziła no i resztę zostawiam na okres poporodowy.
    U mnie nie dała rady.

    Kiedyś dała, gdy miałam operację w wieku 16 lat.

  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Używałam kiedyś tej maski ale jakoś mało systematycznie..
    A włosy fakt w ciąży z synem miałam busz normalnie, ale wszystko wypadło 😂 chyba będę henna się niedługo farbować :)

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahhh remont pokoiku skonczony teraz jeszcze tylko pierdolety zeby nabrał charakteru i... zabieram sie za pranie... rak podgonilyacie niektore z wyprawką, że już lekki niepokój odczuwałam;)

    lilly. lubi tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi u mnie góra rozgrzebana już się nie mogę doczekać końca.... Ledwo zmylam podłogę i odkurzyłam i znowu biało 😂

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powoli już uskuteczniam pranie, stopniowo. Weekend wyjazdowy więc pralka odpocznie.
    Muszę przejrzeć swoje zapiski, ale chyba wszystko mam... A tak układam te ciuszki i się zastanawiam co, jakie i w jakim rozmiarze szykować do szpitala na "odbiór"...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Kakarli Ekspertka
    Postów: 191 255

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Mi drętwieją nogi w nocy, są jak z waty.
    Moja przyjaciółka wczoraj urodziła, ledwo naturalnie, już jej papier dawali do podpisu że zgadza się na cesarkę. Przyjechała do szpitala z rozwarciem 4cm, potem poszło do 7cm i poprosiła o znieczulenie i cofnęło się do 4cm. Mówili że już z powrotem nie będzie akcji, bo ustała. Ordynator podała jednak oksytocyne i jakoś poszło. Tylko rozerwało ją.
    Tyle wiem. Chyba tego znieczulenia lepiej nie brać :/
    Ulubiony tekst lekarzy - znieczulenie zatrzymuje skurcze. Dlatego zapobiegawczo dają oksy. Prawda jest taka, że poród może się zatrzymać chociażby ze stresu. Pamietam współrodzące ktore wpadaly w taka panikę, że akcja im sie przedluzala przez brak wspolpracy z kimkolwiek. Polecam stronę Natuli na fejsie- tam wszystko tłumaczą. A co do znieczulenia - polecam nie nastawiać się negatywnie. Jak przyjdzie 5 cm rozwarcia to będziecie wiedziały, czy chcecie znieczulenia:)


    https://www.rodzicpoludzku.pl/wokol-porodu/wiedza-o-porodzie/1146-kaskada-interwencji-i-jej-wplyw-na-przebieg-porodu.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 12:55

    Jeheria, lipcowka86 lubią tę wiadomość

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakarli wrote:
    Ulubiony tekst lekarzy - znieczulenie zatrzymuje skurcze. Dlatego zapobiegawczo dają oksy. Prawda jest taka, że poród może się zatrzymać chociażby ze stresu. Pamietam współrodzące ktore wpadaly w taka panikę, że akcja im sie przedluzala przez brak wspolpracy z kimkolwiek. Polecam stronę Natuli na fejsie- tam wszystko tłumaczą. A co do znieczulenia - polecam nie nastawiać się negatywnie. Jak przyjdzie 5 cm rozwarcia to będziecie wiedziały, czy chcecie znieczulenia:)
    To położne tak ją nakręciły. Zaczęły straszyć, że po co brała znieczulenie, że nie ma już szans naturalnie.
    A czy jest określony stopień rozwarcia do którego najlepiej wziąć znieczulenie? Czytałam trochę na forach interenetowych że to też zależy od dawki znieczulenia, organizmu. Niekiedy przyspiesza wręcz poród znieczulenie.
    A podasz link do tej strony do poczytania?

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 28 lutego 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Mysza, podesłałabyś link do tej maseczki?
    Henna Treatment Wax Odżywka do włosów https://g.co/kgs/LZ9F8K

    Głową w turban i trzymać w ciepłe 30min podobno też brać cały czas prenatal duo przez kilka tyg po porodzie (pewnie też Ci nasz doktorek zalecił prawda?)

    https://www.ceneo.pl/20903144

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 13:01

    Catlady lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 28 lutego 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zazdroszczę że macie możliwość wzięcia znieczulenia :) u mnie w szpitalach w pobliżu nie dają.
    Co do oksytocyny to tym razem się chyba nie zdecyduje jeśli będą ładne skurcze. Nie chcę żeby ponownie mnie tak rozerwalo i boję się tego okrutnie.... :/

    Edit: Jeheria właśnie moja siostra po podaniu znieczulenia urodziła w przeciągu 10 i 15 minut (dwa porody) i przy drugim porodzie nawet nacinać nie musieli..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 13:02

    Jeheria lubi tę wiadomość

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Kakarli Ekspertka
    Postów: 191 255

    Wysłany: 28 lutego 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też poproszę o znieczulenie ale bez oksy. Zobaczymy co oni na to ;-) chyba, że uznam, ze nie jest tak źle i podziękuję za znieczulenie. Dobrze jest mieć wybór, bo można nie chcieć znieczulenia z roznych wzgledów, ale dobrze jak istnieje hipotetyczna możliwość jego wzięcia. Wyedytowałam wiadomość, masz tam linka do strony rodzić po ludzku.
    Ja brałam znieczulenie chyba przy 5 cm rozwarcia właśnie. Ból był jeszcze znośny, ale bałam się co to może być przy 10 cm. Tyle że lekarz źle wykonał zzo i znieczuliło mi lewą stronę brzucha ;-) lekarz twierdził wtedy, że to wina mojego krzywego kręgosłupa. Zaprzyjaźniona położna powiedziała , że to jednak była jego wina.

    Jeheria lubi tę wiadomość

‹‹ 591 592 593 594 595 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ