MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lipcowka86 wrote:Dziewczyny a co z niedrapkami ? Tyle się czyta żeby ich nie zakładać bo dziecko poznaje świat przez dotyk. Myślicie że w szpitalu mogą mieć pretensje jeśli ich nie będę miała pomimo że są na liście ?
Zależy na jaka pielegniarkę trafisz ale jeżeli piszą żeby brać to ja bym to respektowała- w domu schowasz na dno szuflady:)lilly. lubi tę wiadomość
-
jest za mało danych, żeby mieć do tego przekonanie, ale wstępnie wychodzi optymistycznie ze ten cały koronawirus nie zagraża bardziej kobietom w ciąży...
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10305479/koronawirus-zapytalismy-ginekologa-o-wytyczne-dla-kobiet-w-ciazy.html
albo bardziej medycznie i po angielsku...
https://obgyn.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/uog.22006
lilly., szatanka lubią tę wiadomość
2020
2023 -
lipcowka86 wrote:Dziewczyny a co z niedrapkami ? Tyle się czyta żeby ich nie zakładać bo dziecko poznaje świat przez dotyk. Myślicie że w szpitalu mogą mieć pretensje jeśli ich nie będę miała pomimo że są na liście ?
Ja biorę, bo jest na szpitalnej liście. Myślę, że te kilka dni jakoś specjalnie dziecku nie będzie to przeszkadzało, zwłaszcza, że samo będzie jeszcze w szoku po porodzie 😉PattisonBM, lilly., lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie tak jak prawi Endi, niedrapki po to żeby dziecko sobie buzi nie zadrapalo. Dlatego ja biorę nożyczki i obetne paznokcie. Z Synem jak leżałam były takie upały ze goluski leżał owinięty tetra NA rozku.
U mnie szpital to tylko każą mieć rzeczy na wyjście że szpitalaale nie wiem czy nie ubiore Malej w normalne ciuszki... Może coś dopakuję do swojej torby dla niej..
W piątek mam spotkanie z polozna. Trochę zła jestem że to ja do niej muszę jechać choć wie że nie mam z kim syna zostawić i muszę się dwoić i troić żeby do niej jechać. Jak byłam w ciąży z Adasiem to ona do mnie przyjeżdżała a teraz nie wiem co się stałoale pojadę, może uda mi się dogadać z nią jakoś....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 14:55
lilly., lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTakmala wrote:A dziewczyny które już wiedzą że z prywatnej położnej chcą skorzystać jakie macie oczekiwania względem takiej położnej? Czego więcej się spodziewajcie od takiej położnej "waszej" niż od takiej która ma akurat dyżur i robi na pensję? Macie swoje wyobrażenia A można info od położnej za co tak naprawdę się płaci?
Nawet kwestia tak mało ważnej sprawy, ze w imid w Warszawie położna znajomej zapewniła śniadanie i przyniosła, inne dziewczyny które przyszły o tej samej porze już nie miały. To na pewno wszystko kwestia położnej i jej podejścia, ale ja nie chce żeby ktoś głaskał mnie po głowie i mówił ze jest ok, chce żeby zapewniła mi bezpieczny poród, a na pewno z własna położna jest to pewniejsze, bo 100% pewności nie ma nigdy.
Takmala, Beti82 lubią tę wiadomość
-
Karola ja biorę wszystko 56 i jedne body na dlugi rękaw 62 na wszelki wypadek, choć wątpię żeby się przydało
Syn urodził się dokładnie 56cm a i tak pływał w ciuszkach w tym rozmiarze 😳
Karolllla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylipcowka86 wrote:Dziewczyny a co z niedrapkami ? Tyle się czyta żeby ich nie zakładać bo dziecko poznaje świat przez dotyk. Myślicie że w szpitalu mogą mieć pretensje jeśli ich nie będę miała pomimo że są na liście ?
To tak jakbym ja miała cały dzień chodzić w rękawiczkach.
Pierwsze paznokcie odpadają po jakimś czasie po porodzie. Akurat moja córka jakoś nie szczególnie się drapała po buzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 16:29
lipcowka86 lubi tę wiadomość
-
lilly. lubi tę wiadomość
-
Takmala wrote:Czyli wygląda to tak że jak położna ma dyżur Ty płacisz to skupia się na tobie A inne rodzące ma w nosie. Tak mówiąc brzydko to widzę. Ciekawe jak rodzi 8 dziewczyn i są np 3 położne na zmianie i każda od kogoś kase dostała to licytacja kto da więcej 😅 nie no śmieje się ale trochę to mnie przerasta. Sama już nie wiem co robić
Rozmawialam wczesniej z dziewczynami z innych miast np Warszawa ,Kraków i te ktore miały podpisane umowy ze szpitalem mówily ,ze gdyby ta ich wybrana miala dyzur podczas porodu to daje namiary na kolezanke.Oczywiscie mozna sie nie zgodzic gdybys chciala konkretnie tylką 1 polozna.
Ja sie o to zapytalam przez tel bo z tego co one mowiły taka umowa obowiazuje troche w 2 strony czyli ty masz gwarancje jakies poloznej ale zapewniasz tez ich ,ze dasz znac wrazie porodu.
A ja mam do Poznania 120 km Nie chce tez nikogo zapewniac,ze tam urodze bo roznie moze byc. -
Beti82 wrote:Tak troche brzydko to wyglada ale tak zrozumialam
Rozmawialam wczesniej z dziewczynami z innych miast np Warszawa ,Kraków i te ktore miały podpisane umowy ze szpitalem mówily ,ze gdyby ta ich wybrana miala dyzur podczas porodu to daje namiary na kolezanke.Oczywiscie mozna sie nie zgodzic gdybys chciala konkretnie tylką 1 polozna.
Ja sie o to zapytalam przez tel bo z tego co one mowiły taka umowa obowiazuje troche w 2 strony czyli ty masz gwarancje jakies poloznej ale zapewniasz tez ich ,ze dasz znac wrazie porodu.
A ja mam do Poznania 120 km Nie chce tez nikogo zapewniac,ze tam urodze bo roznie moze byc.
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
mwm wrote:Mi przede wszystkim zależy na tym, żeby przy mnie cały czas była i gdyby działo się coś niepokojącego to reagowała w tej chwili, a nie za godzinę. Niestety od koleżanek nasłuchałam się, ze majac swoją położna nie przegapisz momentu w którym można podać znieczulenie- jedna była świadkiem, ze dziewczyna bez położnej chciała, położnej nie było, a jak przyszła to już za późno. Mojej znajomej natomiast sama zaproponowała znieczulenie i powiedziała za i przeciw. Można wcześniej umawiać się na masaż szyjki, jedna z koleżanek miała i dwie godziny po drugim zaczęła się akcja, tak jak mówiła jej położna
Nawet kwestia tak mało ważnej sprawy, ze w imid w Warszawie położna znajomej zapewniła śniadanie i przyniosła, inne dziewczyny które przyszły o tej samej porze już nie miały. To na pewno wszystko kwestia położnej i jej podejścia, ale ja nie chce żeby ktoś głaskał mnie po głowie i mówił ze jest ok, chce żeby zapewniła mi bezpieczny poród, a na pewno z własna położna jest to pewniejsze, bo 100% pewności nie ma nigdy.
Chodzi mi o znieczulenie bo wiem ,ze normalnie zbywają z tym. -
Takmala wrote:Ja do Poznania mam sporo mniej bo 70km i też nie wiem czy dam radę ale chyba muszę bo z cukrzyca ciążowa w moim miescie to nic przy dziecku pewnie nie sprawdza itp dziewczyny A jakby coś dacie namiar na te położne z Polnej jeśli się zdecyduje? Tak jak nie chciałam swojej położnej tak teraz jest u mnie 50/50 Chyba hormony szaleją
Mysle ,ze dziewczyny mogą rodzic wczesniej ode mnie.ALe jakby co to dam namiar na ta Renate
Widze ,ze My duzej roznicy nie mamy wiec jest szansa spotkac sie na porodówce nawet -
Beti82 wrote:Pewnie
Mysle ,ze dziewczyny mogą rodzic wczesniej ode mnie.ALe jakby co to dam namiar na ta Renate
Widze ,ze My duzej roznicy nie mamy wiec jest szansa spotkac sie na porodówce nawet
Całkiem możliwe chociaż jak nie urodze sama do 39tc to wywoływany poród będę mieć więc pewnie do 23 maja Już będę po wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 17:28
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Takmala wrote:A dziewczyny które już wiedzą że z prywatnej położnej chcą skorzystać jakie macie oczekiwania względem takiej położnej? Czego więcej się spodziewajcie od takiej położnej "waszej" niż od takiej która ma akurat dyżur i robi na pensję? Macie swoje wyobrażenia A można info od położnej za co tak naprawdę się płaci?
Ja po wizycie Judka waży 2100-2200 i jest zdrowa🙂. U lekarza sajgon, Pani w recepcji w maseczce, docent też i odwołują pacjentki co pierwszy raz na wizycie miały być. Szok po prostu. A Pani doktor powiedziała mi że polna kompletnie nie przygotowana jest na ten wirus. Także tylko modlić się żeby wirus szybko minął. -
PattisonBM wrote:Fru skad zamawialas olej z migdalow?
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Frufru wrote:W tej sytuacji teraz, to już sama nie wiem, ale chyba warto coś mieć na w razie co. Ja się pocieszam, że gdyby przypadkiem zbrakło, to mam wielorazowe.
Dziś cały dzień szukam gazików do dezynfekcji bo potrzebuje do zastrzyków - nigdzie nie ma3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Kira91 wrote:Właśnie spakowałam torbę dla Małej. Wzięłam body dlugie i krótkie, spodenki. Czapeczkę, skarpetki, muslinowy kocyk i grubszy, kombinezon wiosenny. Starczy
Tetry i reszta rzeczy potrzebne w szpitalu w mojej torbie (krem na odparzenia, szczotka do włosów i nożyczki do paznokci)
JESTEM SPAKOWAAANAAA 😀
U nas położne mówiły ze tydzień dwa nie obcina się paznokci nawet jak są długie bo jest blonka która można maluchowi uszkodzicFrufru, Takmala, PLPaulina lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp