WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWy tam w Warszawie macie ogrom chorych. Ja bym chyba jednak była za dalszym zniesieniem porodów rodzinnych.mwm wrote:W Warszawie podobno bardzo by chcieli bo porodów mnóstwo i nie ma się kto zajmować ciężarnymi i po porodzie, podobno jak tylko się da to maja wrócić porody rodzinne, nie wiem jak z odwiedzinami. No i ciekawe w ogóle jak się ustosunkują do tej petycji rodzic po ludzku, bo to chyba już pare dni temu zostało złożone.
lipcowka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa Wam powiem, że musieliśmy z mężem wyruszyć autem do Szczecina. Kawałek mamy. I niestety widok nie napawał mnie optymizmem. Spacerki. Ludzie na przystankach. 😕😕 Kolejki pod sklepami pierwszej potrzeby (monopolowe)
Sądzę, że to nieźle po świętach spowoduję wysyp chorych. 😕Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 21:48
-
PLPaulina wrote:Wy tam w Warszawie macie ogrom chorych. Ja bym chyba jednak była za dalszym zniesieniem porodów rodzinnych.
W samej Warszawie nie ma ogromu zachorowań. Podane jest całe mazowieckie A nie tylko Warszawa. A na wyniki niestety wpływają Domy Opieki gdzie bardzo dużo staruszków zostało zarażonych:( Plus genialny pomysł Lot do domu. Gdzie wszyscy lądowali w Warszawie i przemieszczali się komunikacją miejską 😷😷😷Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 22:10
mwm lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
mwm wrote:Ja tez głównie leżąc, ale to może wynikać z tego ze się bardziej skupiam i wsłuchuję w ciało.
MWM w.ktorym w końcu szpitalu będziesz rodziła???? Ja dalej mętlik między żelazna A Żwirki20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualnyWybrałam żelazna, ale głównie dlatego ze mam tam wykupiona położna, a przy samotnym porodzie jakos ona mnie trochę na duchu podnosi. Ja mysle o Zwirkach albo Karowej jako drugim wyborze, ale ze Zwirkami mam ten dylemat ze ze względu na bardzo dobrych specjalistów zjeżdżają tam teraz dziewczyny z całego Mazowsza i jest totalnie oblegany, tym bardziej jak zamykali oddziały w mniejszych miejscowościach.. z drugiej strony lepiej być w szpitalu, który ma super neonatologów gdyby odpukac coś się działo..Mimi1987 wrote:MWM w.ktorym w końcu szpitalu będziesz rodziła???? Ja dalej mętlik między żelazna A Żwirki
Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
Kira a skąd wiesz że to przepowiadające a nie porodowe, skoro są aż takie bolesne?Kira91 wrote:Szatanka, podczas miesiączki miałam takie bóle potworne krzyża przez tyłozgięcie macicy , czasem potrafiłam 4 dni przez to do pracy nie iść...
Jednak i tak nie można tego porównać z bólami porodowymi, ale ja miałam podana oksytocyne i buscopan więc miałam na maksa podkręcony poród, czego nikomu nie życzę...
ale to fakt jak tylko kładą Malenstwo przy piersi to od razu pojawia się totalna jasność umysłu 
piękne uczucie... Nie mogę się doczekać 😁
Bona u mnie to już nie ma znaczenia czy siedzę czy leżę, czy chodzę. Złapie to ponad półtorej minuty jestem wyłączona z życia 😂... A pomyśleć że niektóre kobiety nie czują skurczy przepowiadających... -
Ja też mam cały dzień i głównie leżąc. I tak się zastanawiam... czy jeżeli lekarz widzi ryzyko przedwczesnego porodu to nie powinnam ich jakoś łagodzić lekami rozkurczowymi? Chyba muszę jutro się z nim skontaktować. Wcześniej w razie wystąpienia skurczy kazał mi zwiększyć dawkę magnezu, ale wtedy była inna sytuacja bo dzidziuś jeszcze się nie szykował do porodu.Bona wrote:A odczuwacie te bóle miesiaczkowe cały dzień czy tylko okresowo ? Ja dziś miałam calutki dzień i wieczór. Bez przerwy
-
Jeheria wrote:On chyba tez sie stresuje porodem, no nie wiem, udziela mu się cała atmosfera? Rozumiem Cie co czujesz... Mój tez jak go w nocy obudziłam ze mam skurcze, a on ze termin mam na 2 maj... zero wsparcia
Staraj się myśleć o maleństwie, że niedługo będzie z Tobą, to teraz najważniejsze. Może jak go olejesz trochę to sam się zapyta jak się czujesz...
❤️
Próbowałam rozmawiać i tłumaczyć ale przyniosło odwrotny efekt. Nawet wody nie przyniósł ani nic do zjedzenia cały dzień, sobie oczywiście zrobił. Padły takie słowa ze tak zanosiłam się płaczem ze az boli dostałam. Jestem zszokowana obrotem sytuacji i macie z Mimi racje. Muszę to olać i myśleć o maluszku, postarać się nie stresować dla jego dobra. Poszłam spać do innego pokoju i nie mam ochoty go oglądać. Na szczęście dom jest duży i mimo kwarantanny jest to możliwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 22:47
Mimi1987 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:❤️
Próbowałam rozmawiać i tłumaczyć ale przyniosło odwrotny efekt. Nawet wody nie przyniósł ani nic do zjedzenia cały dzień, sobie oczywiście zrobił. Padły takie słowa ze tak zanosiłam się płaczem ze az boli dostałam. Jestem zszokowana obrotem sytuacji i macie z Mimi racje. Muszę to olać i myśleć o maluszku, postarać się nie stresować dla jego dobra. Poszłam spać do innego pokoju i nie mam ochoty go oglądać. Na szczęście dom jest duży i mimo kwarantanny jest to możliwe.
Ehhh niestety faceci najpierw myślą pałką 🙊🙉🙈 A potem mózgiem.
Zobaczysz po porodzie pewnie też będzie miał Focha że na.pierwszym miejscu stawiasz syna A nie liczysz się z jego potrzebami🙈🙉🙊
Przerabiałam ten scenariusz i nauczyłam się olewać bo czasem niestety rozmowa G daje lepiej się nie nakręcać...20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Od kolezanki dostalam info ze najlepiej pajac i to sam bez bodziaka...ze tyle razy przebieraja i rozbieraja i ze tez pieluszke latwiej ogarnac...
Mnie moj malz tez zaczyna denerwowac...jednak chlop caly dzien w domu dostaje jakiegos pierdolca...czepia sie wszystkiego trzeba chodzic kolo niego caly czas...gorzej jak z dzieckiem...
Tez ostatnio sie posprzeczalam i poryczalam...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Lilly, to chyba emocje związane z epidemią i zbliżającym się porodem tak działają. Ja też od jakiegoś czasu mam dużo spięć z mężem, wczorajsze śniadanie wielkanocne poprzedziliśmy 1,5-godzinną kłótnią, spowodowaną tym, że ja chciałam, żeby wcześniej on jeszcze przemył podłogę, która zabrudziła się poprzedniego dnia podczas mojego gotowania, a on chciał jak najszybciej zjeść i nie widział takiej potrzeby. Wściekłam się jak nie wiem, że ja cały dzień stałam przy garach, gdzie brzuch mi się spinał jak nienormalny, a on nie może zrobić dla mnie jeszcze tej jednej rzeczy, żeby mi było miło i przyjemnie. No i ogólnie czasami czuję, że on nie do końca ogarnia, jak ciężko mi jest w tym czasie, nie dość, że naturalnie jesteśmy zestresowane wizją porodu, to teraz jeszcze samotnego i w takich warunkach. Przecież od tego można ocipieć bez problemu. A tu jeszcze izolacja i spędzanie 24h na dobę z tą samą osobą...nawet jeśli jest Twoim ukochanym mężem. Nie mamy lekko...
Musimy jakoś to przetrwać. Ja już mojemu powiedziałam, że ma zastosować większy margines tolerancji dla moich humorów, a jak nie, to w następnej ciąży będzie sobie chodził sam. No i chyba trochę pomaga, bo właśnie nie poszedł na konfrontację przy kolejnej spince i rozeszło się po kościach.
PattisonBM, lilly., Jeheria lubią tę wiadomość
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualnyAle co chciałaś Bodziak i na to pajacyk ?! To Nawet zimą by szło dziecko zagotować. Nie wiem skąd takie przekonanie o ubieraniu tyłu warstw. Nie róbcie tego. 😊PattisonBM wrote:Od kolezanki dostalam info ze najlepiej pajac i to sam bez bodziaka...ze tyle razy przebieraja i rozbieraja i ze tez pieluszke latwiej ogarnac....
W niedzielę było naprawdę ciepło. Około 20°. Parę domów dalej mieszka dziewczynka, 6 msc starsza od mojej. Bawiła się u siebie na ogródku. W kurtce zimowej. W szaliku i czapce zimowej. 😖 Na sam jej widok się zagotowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2020, 00:06
-
nick nieaktualny
-
Ja mam termin na 29.05 i nastawiam się na poród bez męża. Wolę psychicznie być na to przygotowana, i ewentualnie miło się zaskoczyćmwm wrote:Dziewczyny z terminem ba koniec maja, szykujecie się na poród rodzinny? Mysle ze to jest realne, wątpię ze puszcza dzieci do szkoły, otworzą knajpy, a porody dalej będą samotne..
PattisonBM lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
PLPaulina wrote:Ale co chciałaś Bodziak i na to pajacyk ?! To Nawet zimą by szło dziecko zagotować. Nie wiem skąd takie przekonanie o ubieraniu tyłu warstw. Nie róbcie tego.
To skad te wszystkie informacje ze dziecko o 1 warstwe wiecej niz my i ze bobas w brzuchu ma 36stC a w sali jest nawet te 25 zakladajac...to chyba roznica 10stC...sporo nie?Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰
