WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pomoc! :)

  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staniki kolejne zamowilam na allegro...wieksze obwody,bo cholernie mnie cisnie...

    Na KTG ide dopiero w dniu porodu...

    Korna chcialabym taki expresowy porod...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 15:35

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle :( wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.

    Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe...


    Marylove, ja mam biust właśnie w rozmiarze 75F/80E i mnie staniki z bonprix nie pasują. Ale może to ja jestem dziwna, od lat noszę staniki z usztywnianą miseczką, dlatego takie miękkie wydaje mi się, że rozsmarowują biust na plecach, a te z bonprix w szczególności. A na bonprix jest aktualnie promocja 10% z darmową dostawą i aż 90 dni na zwrot, więc można w sumie zaryzykować.

    Ajka, ale co to znaczy, że wątroba Ci się uszkadza. Czyli jednak widzą jakieś zmiany, czy wg nich tylko te próby o tym świadczą? Może faktycznie to są jakieś anomalie ciążowe i po porodzie wszystko się uspokoi? Moja przyjaciółka powiedziała kiedyś, że ciąża bardzo oszukuje organizm i on czasem wariuje. A swoją drogą, interesujące jest to, że Ty sama te próby sobie zaordynowałaś. Czasami też jest tak, że somatyzujemy jakieś stresy i dochodzi do jakichś odchyleń w wynikach bez objawów chorobowych. Może to jednak Twoja psychika tak zadziałała?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 15:39

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Sory za zmianę tematu, któraś z Was pisała ze kupiła ostatnio żółtego uszaka z ikei, czy mogę prosić realne zdjęcie? Bo byłam przekonana ze on jest tak mega mocno żółty a w internecie znalazłam zdjęcia na których ten kolor jest delikatny, nie wiem czy to kwestia światła czy inna kolekcja. Z góry dziękuje!


    Tak się prezentuje: https://zapodaj.net/a8333f6ea906f.jpg.html

    Catlady, mwm, Niki2803 lubią tę wiadomość

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Kakarli Ekspertka
    Postów: 191 255

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle :( wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.

    Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe...
    No tak, tyle że na odbiór bólu wpływa też fakt, że wiesz że rodzisz a nie ronisz. Na koniec dostajesz swoje piękne dziecko. Pytam wczoraj męża: Michał mnie chyba pierwszy poród bardzo bolał, jak Ty to pamiętasz, ile dochodziłam do siebie. Stwierdził , że od razu jak mała wyszła. Coś może jest w tej glupkowatej gadaninie - że człowiek szybko zapomina. Skoro zapomina to i trauma chyba jest umiarkowana albo żadna;-) ( oczywiście mówię o typowym porodzie sn)

  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle :( wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.

    Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe...


    Marylove, ja mam biust właśnie w rozmiarze 75F/80E i mnie staniki z bonprix nie pasują. Ale może to ja jestem dziwna, od lat noszę staniki z usztywnianą miseczką, dlatego takie miękkie wydaje mi się, że rozsmarowują biust na plecach, a te z bonprix w szczególności. A na bonprix jest aktualnie promocja 10% z darmową dostawą i aż 90 dni na zwrot, więc można w sumie zaryzykować.

    Ajka, ale co to znaczy, że wątroba Ci się uszkadza. Czyli jednak widzą jakieś zmiany, czy wg nich tylko te próby o tym świadczą? Może faktycznie to są jakieś anomalie ciążowe i po porodzie wszystko się uspokoi? Moja przyjaciółka powiedziała kiedyś, że ciąża bardzo oszukuje organizm i on czasem wariuje. A swoją drogą, interesujące jest to, że Ty sama te próby sobie zaordynowałaś. Czasami też jest tak, że somatyzujemy jakieś stresy i dochodzi do jakichś odchyleń w wynikach bez objawów chorobowych. Może to jednak Twoja psychika tak zadziałała?

    No właśnie też się boję, że taki nieusztywniany mi nie zbierze biustu... a gdzie kupowałas swój?

  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    Dziewczyny które czujecie już cokolwiek na brzuchu bardzej odczuwacie bóle leżąc czy chodząc? Ja teraz mam delikatne bóle miesiaczkowe ale tylko leżąc, jak wstaje od razu przechodzi.
    Jak leżę to czuję bóle miesiączkowe, jak wstaję lub idę , to czuję ucisk w kroczu...

    Bona lubi tę wiadomość

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marylove123 wrote:
    No właśnie też się boję, że taki nieusztywniany mi nie zbierze biustu... a gdzie kupowałas swój?

    Ja kupiłam sobie na początek takie dwa tanie staniki: https://allegro.pl/oferta/80f-biustonosz-do-karmienia-ciazowy-bawelniany-7835131691?snapshot=MjAyMC0wMi0wNlQyMzoxMTozMC4yMjlaO2J1eWVyOzk2YzE2MjA1MTAzYzBlZmQ5N2I2YWNhODk1MzczMmNjMTkyOWM4MzUyYzdiMjgzMjJlMmZjZTNlNWJmYzM4NDg%3D

    I o dziwo dają radę, ale to pewnie przez fiszbiny. Z tego, co mówicie Wy i położne, to fiszbiny są jednak niewskazane, bo mogą hamować laktację, więc trzeba będzie je wyciągnąć i pewnie efekt znowu będzie ten sam. No cóż, gdy każdy cycek waży około kilograma, to nie wiem jaka musiałaby być konstrukcja z samego materiału, żeby to wszystko utrzymać, a co dopiero, gdy będzie pokarm. Chyba trzeba będzie się pogodzić z brzydkim wyglądem biustu na jakiś czas.

    Jak już urodzę i okaże się, jaki mam realny rozmiar biustu, to planuję kupić też coś z polecanej tu strony biustonoszedokarmienia.pl. Wyglądają dość ładnie i solidnie (przynejmniej na modelkach).

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka właśnie alt i ast świadczy o uszkodzających się hepatocytach.Pozostałe parametry, które świadczą o funkcji wątroby mam dobre...

    2020 :)
    2023 :)
  • Marylove123 Koleżanka
    Postów: 39 23

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez na nie patrzyłam, dzięki Szatanka!

  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka, podczas miesiączki miałam takie bóle potworne krzyża przez tyłozgięcie macicy , czasem potrafiłam 4 dni przez to do pracy nie iść...
    Jednak i tak nie można tego porównać z bólami porodowymi, ale ja miałam podana oksytocyne i buscopan więc miałam na maksa podkręcony poród, czego nikomu nie życzę... ;) ale to fakt jak tylko kładą Malenstwo przy piersi to od razu pojawia się totalna jasność umysłu :) piękne uczucie... Nie mogę się doczekać 😁

    Bona u mnie to już nie ma znaczenia czy siedzę czy leżę, czy chodzę. Złapie to ponad półtorej minuty jestem wyłączona z życia 😂... A pomyśleć że niektóre kobiety nie czują skurczy przepowiadających... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 17:45

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Ja kupiłam sobie na początek takie dwa tanie staniki: https://allegro.pl/oferta/80f-biustonosz-do-karmienia-ciazowy-bawelniany-7835131691?snapshot=MjAyMC0wMi0wNlQyMzoxMTozMC4yMjlaO2J1eWVyOzk2YzE2MjA1MTAzYzBlZmQ5N2I2YWNhODk1MzczMmNjMTkyOWM4MzUyYzdiMjgzMjJlMmZjZTNlNWJmYzM4NDg%3D

    I o dziwo dają radę, ale to pewnie przez fiszbiny. Z tego, co mówicie Wy i położne, to fiszbiny są jednak niewskazane, bo mogą hamować laktację, więc trzeba będzie je wyciągnąć i pewnie efekt znowu będzie ten sam. No cóż, gdy każdy cycek waży około kilograma, to nie wiem jaka musiałaby być konstrukcja z samego materiału, żeby to wszystko utrzymać, a co dopiero, gdy będzie pokarm. Chyba trzeba będzie się pogodzić z brzydkim wyglądem biustu na jakiś czas.

    Jak już urodzę i okaże się, jaki mam realny rozmiar biustu, to planuję kupić też coś z polecanej tu strony biustonoszedokarmienia.pl. Wyglądają dość ładnie i solidnie (przynejmniej na modelkach).
    Szatanka, zamówiłam dzisiaj też 2 z tej aukcji, za Twoim poleceniem. Zobaczymy jak przyjdą, mam nadzieję że na początek będą dobre, a później też planuję zakupić jakieś „lepsze”, może do czasu porodu otworzą już jakieś sklepy i uda mi się po porodzie podskoczyć do brafitterki i coś przymierzyć :)

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Endi trzymamy kciuki :**

    Ja fizycznie tez czuje się super za to mentalnie coraz gorzej :( dużo rzeczy mnie smuci, denerwuje nie wiem czy to hormony czy mąż czy co.. dziś tez. Pies wylał cała szklankę wody bo skakał na łóżko, rozlało się na mój telefon, książki, zegarek, leki.. wiem ze to tylko woda ale zdenerwowałam się trochę i mówię kurczę no ale bałagan. A mąż zamiast wiecie uspokoić powiedzieć ze faktycznie ale zaraz ogarniemy, to ze robię aferę (?!), z igły widły, ze nic się nie stało, zaczął się czepiać być złośliwy i dowalać tekstami ze ja non stop dramatyzuje i oceniać mnie. No tak podkręcił atmosferę, jeszcze mu mówię żeby dał mi spokój i zostawił mnie sama a on dalej. Mówię mu ze ja jestem oaza spokoju w tej ciąży ze chyba nie zna ciężarnych i to jedna z niewielu takich sytuacji. Popłakałam się a on dalej. No szok.. mam dość wszystkiego i powiem Wam ze mam teraz taki stan ze nawet się ciesze ze będę rodzic sama bo jakby walnął czymś podobnym na porodówce to chyba bym się rozsypała ;( wczoraj tez się potknelam i upadłam na pupę, nie jakoś mocno, to tez się nie przejął wogole. Nie wiem czy mu odwaliło ostatni tydzień bo siedzi za długo w domu i problemy z praca czy moje spojrzenie przez hormony się zmieniło.
    Leze w łóżku i płacze i mam dość :(
    On chyba tez sie stresuje porodem, no nie wiem, udziela mu się cała atmosfera? Rozumiem Cie co czujesz... Mój tez jak go w nocy obudziłam ze mam skurcze, a on ze termin mam na 2 maj... zero wsparcia
    Staraj się myśleć o maleństwie, że niedługo będzie z Tobą, to teraz najważniejsze. Może jak go olejesz trochę to sam się zapyta jak się czujesz...

    lilly. lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do doświadczonych mam... Wiem ze juz bylo ale potrzebuje tak na szybko... W co ubiera sie dziecko w szpitalu...pajacyk? bodziaki? Długi/krotki rekaw... A moze bodziaki z dlugim rekawem i śpiochy... Mam do tego rozek i ewentulnie kocyk (ale kocyka mi szkoda do szpitala) A takie rzeczy jak skarpetki? Mam 2 czapeczki starczy?

    2020 :)
    2023 :)
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka ja nie jestem doświadczoną mamą ale według mnie wszystko, co wymieniłaś, jest dobre dla dziecka. Tu w szpitalu podglądam, że noworodki najczęściej mają na sobie pajacyki. Zawsze możesz poradzić się położnej :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z terminem ba koniec maja, szykujecie się na poród rodzinny? Mysle ze to jest realne, wątpię ze puszcza dzieci do szkoły, otworzą knajpy, a porody dalej będą samotne..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Do doświadczonych mam... Wiem ze juz bylo ale potrzebuje tak na szybko... W co ubiera sie dziecko w szpitalu...pajacyk? bodziaki? Długi/krotki rekaw... A moze bodziaki z dlugim rekawem i śpiochy... Mam do tego rozek i ewentulnie kocyk (ale kocyka mi szkoda do szpitala) A takie rzeczy jak skarpetki? Mam 2 czapeczki starczy?
    Ciężko przewidzieć jak ubrać dziecko. Jedne z Nas urodzą jeszcze pod koniec kwietnia. A inne Nawet na początku czerwca. To ogromna różnica w temperaturach.😊

    Ja biorę zestawy:
    - Bodziak długi rękaw + polspiochy (chociaż wolę spodnie i skarpetki)
    - Bodziak krótki rękaw + spodnie + skarpetki
    - pajacyk
    - pielucha muślinowa do okrycia
    - taka kołderka cieniutka bawełniana, którą potem mogę wyprać porządnie.
    - 1 czapka + 1 rożek na wyjazdy na badania

    Śpiochów nie lubię. Nie rozumiem ich. Tak samo zero kaftanikow. 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 21:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Dziewczyny z terminem ba koniec maja, szykujecie się na poród rodzinny? Mysle ze to jest realne, wątpię ze puszcza dzieci do szkoły, otworzą knajpy, a porody dalej będą samotne..
    Z tego co rozmawiałam że znajomą położną to nie szykuję się żeby aż tak poluzowali by odbywały się porody rodzinne. Ale może się myli i zbyt pesymistycznie myśli. Nie wiem.

    Ale ja się nie szykuję. My z mężem podjęliśmy decyzję, że Hania do połowy czerwca nie wróci do żłobka. I unikamy kontaktu z rodziną i znajomymi. Każdy jest osobą pracującą więc to zbyt duże ryzyko.
    A to wiąże się z tym, że musi mąż zająć się córką.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Z tego co rozmawiałam że znajomą położną to nie szykuję się żeby aż tak poluzowali by odbywały się porody rodzinne. Ale może się myli i zbyt pesymistycznie myśli. Nie wiem.

    Ale ja się nie szykuję. My z mężem podjęliśmy decyzję, że Hania do połowy czerwca nie wróci do żłobka. I unikamy kontaktu z rodziną i znajomymi. Każdy jest osobą pracującą więc to zbyt duże ryzyko.
    A to wiąże się z tym, że musi mąż zająć się córką.
    W Warszawie podobno bardzo by chcieli bo porodów mnóstwo i nie ma się kto zajmować ciężarnymi i po porodzie, podobno jak tylko się da to maja wrócić porody rodzinne, nie wiem jak z odwiedzinami. No i ciekawe w ogóle jak się ustosunkują do tej petycji rodzic po ludzku, bo to chyba już pare dni temu zostało złożone.

  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    Dziewczyny które czujecie już cokolwiek na brzuchu bardzej odczuwacie bóle leżąc czy chodząc? Ja teraz mam delikatne bóle miesiaczkowe ale tylko leżąc, jak wstaje od razu przechodzi.

    Jak leżę wieczorem tylko (póki co) dokładnie przed spaniem

    Bona lubi tę wiadomość

    Carla
‹‹ 736 737 738 739 740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ