MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Staniki kolejne zamowilam na allegro...wieksze obwody,bo cholernie mnie cisnie...
Na KTG ide dopiero w dniu porodu...
Korna chcialabym taki expresowy porod...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 15:35
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle
wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.
Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe...
Marylove, ja mam biust właśnie w rozmiarze 75F/80E i mnie staniki z bonprix nie pasują. Ale może to ja jestem dziwna, od lat noszę staniki z usztywnianą miseczką, dlatego takie miękkie wydaje mi się, że rozsmarowują biust na plecach, a te z bonprix w szczególności. A na bonprix jest aktualnie promocja 10% z darmową dostawą i aż 90 dni na zwrot, więc można w sumie zaryzykować.
Ajka, ale co to znaczy, że wątroba Ci się uszkadza. Czyli jednak widzą jakieś zmiany, czy wg nich tylko te próby o tym świadczą? Może faktycznie to są jakieś anomalie ciążowe i po porodzie wszystko się uspokoi? Moja przyjaciółka powiedziała kiedyś, że ciąża bardzo oszukuje organizm i on czasem wariuje. A swoją drogą, interesujące jest to, że Ty sama te próby sobie zaordynowałaś. Czasami też jest tak, że somatyzujemy jakieś stresy i dochodzi do jakichś odchyleń w wynikach bez objawów chorobowych. Może to jednak Twoja psychika tak zadziałała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 15:39
-
mwm wrote:Sory za zmianę tematu, któraś z Was pisała ze kupiła ostatnio żółtego uszaka z ikei, czy mogę prosić realne zdjęcie? Bo byłam przekonana ze on jest tak mega mocno żółty a w internecie znalazłam zdjęcia na których ten kolor jest delikatny, nie wiem czy to kwestia światła czy inna kolekcja. Z góry dziękuje!
Tak się prezentuje: https://zapodaj.net/a8333f6ea906f.jpg.htmlCatlady, mwm, Niki2803 lubią tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
szatanka wrote:Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle
wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.
Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe... -
szatanka wrote:Hmm, trochę mnie zmartwiłyście z tymi bólami krzyżowymi... siekiera.... nieźle
wciąż tylko nie rozumiem, czy faktycznie mam się czego obawiać, skoro u mnie podczas miesiączki pojawia się właśnie taki ćmiący ból w krzyżu, czy to właśnie taki ból zwiastuje potencjalne bóle krzyżowe podczas porodu.
Co do samego bólu porodowego, staram się o tym jak najmniej myśleć, wychodząc z założenia, że jeżeli tyle kobiet daje radę, to i ja dam. Jako były sportowiec uważam, że mam wysoki próg bólu, ale z drugiej strony... pamiętam, gdy miałam wywoływane poronienie, a u mnie był to 16tc, i podali mi w końcu oksytocynę, że to był ból niemal nie do wytrzymania. Mówiłam wtedy do męża przy skurczach, że "oni chyba chcą mnie zabić". Ciężko ocenić, na ile wpływ na to miał sam kontekst, że to jednak nie był poród, więc psychika inna, że nikt mnie na to nie przygotował, bo wcześniej mówili, że podadzą tabletki i "samo pójdzie", że moja szyjka w ogóle nie była na to przygotowana i nie chciała puścić, a na ile to, że to była właśnie oksytocyna, o której pisałyście, że zwiększa intensywność odczuwania. W każdym razie, jeżeli tamte bóle przy porodowych to pikuś, to jednak jestem przerażona bólami porodowymi. Tym bardziej, gdyby miały dojść te krzyżowe...
Marylove, ja mam biust właśnie w rozmiarze 75F/80E i mnie staniki z bonprix nie pasują. Ale może to ja jestem dziwna, od lat noszę staniki z usztywnianą miseczką, dlatego takie miękkie wydaje mi się, że rozsmarowują biust na plecach, a te z bonprix w szczególności. A na bonprix jest aktualnie promocja 10% z darmową dostawą i aż 90 dni na zwrot, więc można w sumie zaryzykować.
Ajka, ale co to znaczy, że wątroba Ci się uszkadza. Czyli jednak widzą jakieś zmiany, czy wg nich tylko te próby o tym świadczą? Może faktycznie to są jakieś anomalie ciążowe i po porodzie wszystko się uspokoi? Moja przyjaciółka powiedziała kiedyś, że ciąża bardzo oszukuje organizm i on czasem wariuje. A swoją drogą, interesujące jest to, że Ty sama te próby sobie zaordynowałaś. Czasami też jest tak, że somatyzujemy jakieś stresy i dochodzi do jakichś odchyleń w wynikach bez objawów chorobowych. Może to jednak Twoja psychika tak zadziałała?
No właśnie też się boję, że taki nieusztywniany mi nie zbierze biustu... a gdzie kupowałas swój? -
Bona wrote:Dziewczyny które czujecie już cokolwiek na brzuchu bardzej odczuwacie bóle leżąc czy chodząc? Ja teraz mam delikatne bóle miesiaczkowe ale tylko leżąc, jak wstaje od razu przechodzi.
Bona lubi tę wiadomość
-
Marylove123 wrote:No właśnie też się boję, że taki nieusztywniany mi nie zbierze biustu... a gdzie kupowałas swój?
Ja kupiłam sobie na początek takie dwa tanie staniki: https://allegro.pl/oferta/80f-biustonosz-do-karmienia-ciazowy-bawelniany-7835131691?snapshot=MjAyMC0wMi0wNlQyMzoxMTozMC4yMjlaO2J1eWVyOzk2YzE2MjA1MTAzYzBlZmQ5N2I2YWNhODk1MzczMmNjMTkyOWM4MzUyYzdiMjgzMjJlMmZjZTNlNWJmYzM4NDg%3D
I o dziwo dają radę, ale to pewnie przez fiszbiny. Z tego, co mówicie Wy i położne, to fiszbiny są jednak niewskazane, bo mogą hamować laktację, więc trzeba będzie je wyciągnąć i pewnie efekt znowu będzie ten sam. No cóż, gdy każdy cycek waży około kilograma, to nie wiem jaka musiałaby być konstrukcja z samego materiału, żeby to wszystko utrzymać, a co dopiero, gdy będzie pokarm. Chyba trzeba będzie się pogodzić z brzydkim wyglądem biustu na jakiś czas.
Jak już urodzę i okaże się, jaki mam realny rozmiar biustu, to planuję kupić też coś z polecanej tu strony biustonoszedokarmienia.pl. Wyglądają dość ładnie i solidnie (przynejmniej na modelkach). -
Szatanka, podczas miesiączki miałam takie bóle potworne krzyża przez tyłozgięcie macicy , czasem potrafiłam 4 dni przez to do pracy nie iść...
Jednak i tak nie można tego porównać z bólami porodowymi, ale ja miałam podana oksytocyne i buscopan więc miałam na maksa podkręcony poród, czego nikomu nie życzę...ale to fakt jak tylko kładą Malenstwo przy piersi to od razu pojawia się totalna jasność umysłu
piękne uczucie... Nie mogę się doczekać 😁
Bona u mnie to już nie ma znaczenia czy siedzę czy leżę, czy chodzę. Złapie to ponad półtorej minuty jestem wyłączona z życia 😂... A pomyśleć że niektóre kobiety nie czują skurczy przepowiadających...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 17:45
-
szatanka wrote:Ja kupiłam sobie na początek takie dwa tanie staniki: https://allegro.pl/oferta/80f-biustonosz-do-karmienia-ciazowy-bawelniany-7835131691?snapshot=MjAyMC0wMi0wNlQyMzoxMTozMC4yMjlaO2J1eWVyOzk2YzE2MjA1MTAzYzBlZmQ5N2I2YWNhODk1MzczMmNjMTkyOWM4MzUyYzdiMjgzMjJlMmZjZTNlNWJmYzM4NDg%3D
I o dziwo dają radę, ale to pewnie przez fiszbiny. Z tego, co mówicie Wy i położne, to fiszbiny są jednak niewskazane, bo mogą hamować laktację, więc trzeba będzie je wyciągnąć i pewnie efekt znowu będzie ten sam. No cóż, gdy każdy cycek waży około kilograma, to nie wiem jaka musiałaby być konstrukcja z samego materiału, żeby to wszystko utrzymać, a co dopiero, gdy będzie pokarm. Chyba trzeba będzie się pogodzić z brzydkim wyglądem biustu na jakiś czas.
Jak już urodzę i okaże się, jaki mam realny rozmiar biustu, to planuję kupić też coś z polecanej tu strony biustonoszedokarmienia.pl. Wyglądają dość ładnie i solidnie (przynejmniej na modelkach).Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
lilly. wrote:Endi trzymamy kciuki :**
Ja fizycznie tez czuje się super za to mentalnie coraz gorzejdużo rzeczy mnie smuci, denerwuje nie wiem czy to hormony czy mąż czy co.. dziś tez. Pies wylał cała szklankę wody bo skakał na łóżko, rozlało się na mój telefon, książki, zegarek, leki.. wiem ze to tylko woda ale zdenerwowałam się trochę i mówię kurczę no ale bałagan. A mąż zamiast wiecie uspokoić powiedzieć ze faktycznie ale zaraz ogarniemy, to ze robię aferę (?!), z igły widły, ze nic się nie stało, zaczął się czepiać być złośliwy i dowalać tekstami ze ja non stop dramatyzuje i oceniać mnie. No tak podkręcił atmosferę, jeszcze mu mówię żeby dał mi spokój i zostawił mnie sama a on dalej. Mówię mu ze ja jestem oaza spokoju w tej ciąży ze chyba nie zna ciężarnych i to jedna z niewielu takich sytuacji. Popłakałam się a on dalej. No szok.. mam dość wszystkiego i powiem Wam ze mam teraz taki stan ze nawet się ciesze ze będę rodzic sama bo jakby walnął czymś podobnym na porodówce to chyba bym się rozsypała ;( wczoraj tez się potknelam i upadłam na pupę, nie jakoś mocno, to tez się nie przejął wogole. Nie wiem czy mu odwaliło ostatni tydzień bo siedzi za długo w domu i problemy z praca czy moje spojrzenie przez hormony się zmieniło.
Leze w łóżku i płacze i mam dość
Staraj się myśleć o maleństwie, że niedługo będzie z Tobą, to teraz najważniejsze. Może jak go olejesz trochę to sam się zapyta jak się czujesz...lilly. lubi tę wiadomość
-
Do doświadczonych mam... Wiem ze juz bylo ale potrzebuje tak na szybko... W co ubiera sie dziecko w szpitalu...pajacyk? bodziaki? Długi/krotki rekaw... A moze bodziaki z dlugim rekawem i śpiochy... Mam do tego rozek i ewentulnie kocyk (ale kocyka mi szkoda do szpitala) A takie rzeczy jak skarpetki? Mam 2 czapeczki starczy?2020
2023 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAjka wrote:Do doświadczonych mam... Wiem ze juz bylo ale potrzebuje tak na szybko... W co ubiera sie dziecko w szpitalu...pajacyk? bodziaki? Długi/krotki rekaw... A moze bodziaki z dlugim rekawem i śpiochy... Mam do tego rozek i ewentulnie kocyk (ale kocyka mi szkoda do szpitala) A takie rzeczy jak skarpetki? Mam 2 czapeczki starczy?
Ja biorę zestawy:
- Bodziak długi rękaw + polspiochy (chociaż wolę spodnie i skarpetki)
- Bodziak krótki rękaw + spodnie + skarpetki
- pajacyk
- pielucha muślinowa do okrycia
- taka kołderka cieniutka bawełniana, którą potem mogę wyprać porządnie.
- 1 czapka + 1 rożek na wyjazdy na badania
Śpiochów nie lubię. Nie rozumiem ich. Tak samo zero kaftanikow. 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 21:31
-
nick nieaktualnymwm wrote:Dziewczyny z terminem ba koniec maja, szykujecie się na poród rodzinny? Mysle ze to jest realne, wątpię ze puszcza dzieci do szkoły, otworzą knajpy, a porody dalej będą samotne..
Ale ja się nie szykuję. My z mężem podjęliśmy decyzję, że Hania do połowy czerwca nie wróci do żłobka. I unikamy kontaktu z rodziną i znajomymi. Każdy jest osobą pracującą więc to zbyt duże ryzyko.
A to wiąże się z tym, że musi mąż zająć się córką. -
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Z tego co rozmawiałam że znajomą położną to nie szykuję się żeby aż tak poluzowali by odbywały się porody rodzinne. Ale może się myli i zbyt pesymistycznie myśli. Nie wiem.
Ale ja się nie szykuję. My z mężem podjęliśmy decyzję, że Hania do połowy czerwca nie wróci do żłobka. I unikamy kontaktu z rodziną i znajomymi. Każdy jest osobą pracującą więc to zbyt duże ryzyko.
A to wiąże się z tym, że musi mąż zająć się córką. -
Bona wrote:Dziewczyny które czujecie już cokolwiek na brzuchu bardzej odczuwacie bóle leżąc czy chodząc? Ja teraz mam delikatne bóle miesiaczkowe ale tylko leżąc, jak wstaje od razu przechodzi.
Jak leżę wieczorem tylko (póki co) dokładnie przed spaniemBona lubi tę wiadomość
Carla