MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi, ja mam dokładnie takie same odczucia dzisiaj. Jeszcze mnie przeczyściło na wieczór... Naprawdę się bałam, że dziś urodzę, ale teraz leżę na kanapie i jest spokojniej. Jak ma się śpieszyć, to naprawdę chciałabym dopiero po weekendzie.
Ja też wirusówkę 3 razy, na te, co nie mam odporności, ale o fibrynogenie to nigdy nie słyszałam, żeby ktoś zlecał w ciąży. A to w ogóle ma sens robić jak się brało acard?
A czy któraś z Was, nie pierworódek, stosowała przy porodzie TENS? Wiem, że Bona sobie kupiła elektrody, ale ktoś to sprawdzał już na sobie? Na rodzić po ludzku piszą, że nie działa, ale że mimo to wiele kobiet sobie to chwali (zonk). No i tak sobie myślę, czy skoro mam zamiar wytrzymać jak najdłużej w domu, to sobie tego jednak nie załatwić.
MIMI lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjka wrote:patrzyłam na te brzuchy Wasze i mój znacznie mniejszy był w dniu porodu... a z brzucha mi wyjęli ponad 3,5kg dziecka
Ale przecież się nie zastrzelę. 🤣 Ani tego u góry nie będę obwiniać. 🤣🤣
Moja koleżanka w ciąży donoszonej wyglądała jak ja w max 5msc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 23:00
Frufru lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:Mimi, ja mam dokładnie takie same odczucia dzisiaj. Jeszcze mnie przeczyściło na wieczór... Naprawdę się bałam, że dziś urodzę, ale teraz leżę na kanapie i jest spokojniej. Jak ma się śpieszyć, to naprawdę chciałabym dopiero po weekendzie.
Ja też wirusówkę 3 razy, na te, co nie mam odporności, ale o fibrynogenie to nigdy nie słyszałam, żeby ktoś zlecał w ciąży. A to w ogóle ma sens robić jak się brało acard?
A czy któraś z Was, nie pierworódek, stosowała przy porodzie TENS? Wiem, że Bona sobie kupiła elektrody, ale ktoś to sprawdzał już na sobie? Na rodzić po ludzku piszą, że nie działa, ale że mimo to wiele kobiet sobie to chwali (zonk). No i tak sobie myślę, czy skoro mam zamiar wytrzymać jak najdłużej w domu, to sobie tego jednak nie załatwić.
Ja nie miałam tych TENS ale może za czasów mojego porodu to nie było takich wynalazków 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ dopiero u BONA przeczytałam że, takie coś istnieje 🙉🙈🙈
Patrzyłam na stronie mojego szpitala to mają to w ofercie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 22:56
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
szatanka wrote:Mimi, ja mam dokładnie takie same odczucia dzisiaj. Jeszcze mnie przeczyściło na wieczór... Naprawdę się bałam, że dziś urodzę, ale teraz leżę na kanapie i jest spokojniej. Jak ma się śpieszyć, to naprawdę chciałabym dopiero po weekendzie.
Ja też wirusówkę 3 razy, na te, co nie mam odporności, ale o fibrynogenie to nigdy nie słyszałam, żeby ktoś zlecał w ciąży. A to w ogóle ma sens robić jak się brało acard?
A czy któraś z Was, nie pierworódek, stosowała przy porodzie TENS? Wiem, że Bona sobie kupiła elektrody, ale ktoś to sprawdzał już na sobie? Na rodzić po ludzku piszą, że nie działa, ale że mimo to wiele kobiet sobie to chwali (zonk). No i tak sobie myślę, czy skoro mam zamiar wytrzymać jak najdłużej w domu, to sobie tego jednak nie załatwić.szatanka, Mimi1987, sayuri, Kira91, Frufru, lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Ja nie miałam tych TENS ale może za czasów mojego porodu to nie było takich wynalazków 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ dopiero u BONA przeczytałam że, takie coś istnieje 🙉🙈🙈
Patrzyłam na stronie mojego szpitala to mają to w ofercie 😁
Były, były. Ta metoda jest znana na świecie od lat '70, u nas też na pewno już ładnych parę lat.Pytanie tylko, czy choć trochę pomaga.
Ajka, a jak tam Twoja zgaga? Przeszło choć trochę po porodzie? Ja jadę już na polprazolu co 2 dni i dopiero odżywam, mogę oddychać i apetyt wrócił (choć może to niekoniecznie dobrze).
Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o TENS . To ja kupowałam tylko elektrody , samo urządzenie dają na porodówce. Więc ja skorzystać będę mogła dopiero jak dojadę. Polecała nam to położna na szkole rodzenia. Ciekawe czy chociaż w jakimś stopniu uśmierzy ból.
-
nick nieaktualny
-
Endi1990 wrote:tak.sobie poczytalam troche na ten temat i myślę że przy skali bolu jaki odczuwałam po oksytocynie moją uwagę odwróciłoby jedynie podpięcie się pod gniazdko 230V :p
Ha ha Ha Endi wyobraziłam to sobie
Endi1990, PattisonBM, Karolllla, PLPaulina, Niki2803, lilly. lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
szatanka wrote:Były, były. Ta metoda jest znana na świecie od lat '70, u nas też na pewno już ładnych parę lat.
Pytanie tylko, czy choć trochę pomaga.
Ajka, a jak tam Twoja zgaga? Przeszło choć trochę po porodzie? Ja jadę już na polprazolu co 2 dni i dopiero odżywam, mogę oddychać i apetyt wrócił (choć może to niekoniecznie dobrze).
Jak ręką odjął - nie ma i tyle... od razuNiki2803, Korna, lipcowka86, szatanka lubią tę wiadomość
2020
2023 -
W domu to jest w domu, od razu lepiej się czuje. Na rano znowu czop odszedł i tak dość dużo, u mnie to wygląda tak bardziej jak gęste smarki których rozsmarować nie można.
Co do tens to siostra mówiła że przynosi ulgę ale tak przez godzinę. Nie wiem od czego to zależy. Powiem Wam że jak byłam w szpitalu i spotkałam się z moją położna którą będzie przy mnie to co by nie robili będę czuć się bezpiecznie i zaoopiekowana. A ból no cóż, sram na samą myśl ze strachu ale dam radę. Trzeba się skupić na zadaniu i go wykonać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 08:51
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Kakarli, gratulacje! Witamy kolejnego maluszka 🥰
Karola, Oli jest naprawdę uroczya Ty wyglądasz super tydzień po! Marzenie
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Leon w porównaniu do siostry to anioł. Tylko je i śpi ( po 3 h non stop). Jestem w szoku, że tak może być. Chwilo trwaj.
Nie masowałam krocza. W trakcie skurczy partych położna kazała wstrzymać odruch parcia i stąd krocze uratowane. Najchętniej już bym była w domu, bo w braku ran na kroczu czuje się prawie jakby nic się nie stało.
Rodziłam w maseczce.
Dziewczyny trzymam za Was kciuki. https://www.dropbox.com/s/bfb1b2eg1rgter3/20200424_061302.jpg?dl=0Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 09:20
Catlady, Endi1990, lilly., Frufru, Carla, Kira91, Niki2803, Korna, PattisonBM, Bona, Mysza1986, Karolllla lubią tę wiadomość
-
Niki2803 wrote:W domu to jest w domu, od razu lepiej się czuje. Na rano znowu czop odszedł i tak dość dużo, u mnie to wygląda tak bardziej jak gęste smarki których rozsmarować nie można.
PattisonBM, Niki2803, Mysza1986, Endi1990 lubią tę wiadomość