MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja teściowa nigdy się nie wtrącała, ale też nie oferowała z pomocą, zawsze robiła łaskę, że raz na trzy miesiące miała go posiłkować, bo to sezon świąteczny, bo musi robić coś tam ... a jak już z nim została to musiałam gonić z pracy bo nie daj Boże kto pracuje 8 godzin ... moja mama z kolei chętnie zostaje z dzieckiem, ale pozwala mu na za dużo i wg mnie uczy go rzeczy, które my chcieliśmy wyeliminować ... także raczej w miarę możliwości, nie mam zamiaru zbyt korzystać z jednej i drugiej. Oczywiście jak mnie sytuacja przymusi, ale daje dziecko do żłobka, absolutnie nie dam na wychowanie jednej czy drugiej.Carla
-
nick nieaktualnyCarla wrote:Moja teściowa nigdy się nie wtrącała, ale też nie oferowała z pomocą, zawsze robiła łaskę, że raz na trzy miesiące miała go posiłkować, bo to sezon świąteczny, bo musi robić coś tam ... a jak już z nim została to musiałam gonić z pracy bo nie daj Boże kto pracuje 8 godzin ... moja mama z kolei chętnie zostaje z dzieckiem, ale pozwala mu na za dużo i wg mnie uczy go rzeczy, które my chcieliśmy wyeliminować ... także raczej w miarę możliwości, nie mam zamiaru zbyt korzystać z jednej i drugiej. Oczywiście jak mnie sytuacja przymusi, ale daje dziecko do żłobka, absolutnie nie dam na wychowanie jednej czy drugiej.
Z jednej strony to fajnie. Bo nikt mi dziecka nie wychowywał. Ale z Drugiej gdy teraz jestem w ciąży. A córka była chora to czasami były problemy bo mąż ma firmę i nie zawsze może sobie pozwolić by tego akurat dnia być wolnym.. -
Kakarli Gratuluję szybkiego porodu:)
Szatanka współczuje bardzo, ale tak jak dziewczyny mówią, chyba trzeba twardo przystawać przy swoim, i mówić o epidemii. Jak teraz nie postawisz na swoim to będzie tylko gorzej niestety.
Ja jak już pisałam większy problem mam z moją mamą, ale nie daje się. Zobaczymy jak będzie po porodzie ale my bezapelacyjnie 2 tygodnie co najmniej po powrocie ze szpitala się izolujemy.
👩🏻26 👦🏻35
24.09.2020 🤰🏻⏸
Maj 2020 - 🎉🎀👨👩👧
Ponowne starania od sierpnia 2021
7.09 - ⏸🤰🏻
18.09 - puste jajo
07.10 - zabieg
Ponowne starania od listopada 2021
💊euthyrox 100 -
Szatanka właśnie a może spróbuj po szpitalu powiedzieć ze ze względu na szczepienia w szpitalu zakaz odwiedzin 3 tygodnie i tyle.
Wiem ze to trudne, ale postaraj sie uspokoić, weź ciepła kapiel, może ulubiony serial?
Jesteśmy z Tobą ❤️3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualny
-
Kakari moje gratulacje 🥰🥰🥰
Szatanka bardzo mi przykro ze musisz przechodzic przez takie rzeczy ale glowa do gory. Musisz sie przeciwstawic ze wzgledu na swoj stan i pozniej na dziecko. Najgorsze co moze byc to stres przy karmieniu bo to oddzialowuje mocno na dziecko. a wszelkie uwagi miej w nosie. Teraz Ty jestes najwazniejsza. Wszystko przychodzi instynktownie i napewno dacie sobie rade sami , reszta niech sie gniewa. Przejdzie im. Moja mama do tej pory lubi sie wtracac mimo ze wychowala nas 2, ja juz mam 3 chlopakow i dalej potrafi mi mowic co mam robic. One juz tak maja😊
A co do meza no coz... musi przebolec twoja decyzje bo to Wasze dziecko i nie ukrywajmy ze kobieta bierze wiekszy obowiazek wychowania dziecka przynajmiej na poczatku , a maz ...on jest po to zeby Cie wspierac a nie dokladac jeszcze tesciowa na glowe -
Ja kiedys tesciowej powiedzialam,ze zyje z jej synem i mam pewne uwagi co do jego wychowania.
I sama twierdzi,ze zaluje ze nie zobaczy dziecka tak na zywo...
Szatanka pogadaj na spokojnie z mezem,ze od czasu jego dziecinstwa wszystko poszlo do przodu i inaczej teraz jest. Nawet w tematyce rozszerzania diety wiedza sie zmienila w ciagu 8 lat...
Powiedz ze jesli chce pomsgac tk ok ale na Twoich i meza warunkach.
Ja swojej ciotce powiedzialam,ze kiedys w szpitalu bylo sie 7 dni teraz po 2 dniach sie jest w domu.
Nie denerwuj sie,bo tylko Ci to zaszkodzi. Na spokojnie pogadaj,jak nie bedzie docierac skoncz i zacznij na nowo pozniej.
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Qrde chyba komuś niechcący przy wchodzenia na forum nacisnelam zgłoś i nie wiem nawet komu... Z góry przepraszam. Nawet nie wiem jak to cofnąć... 😵😡 Na tel czasami takie małe te ikonki ehhNiedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/
-
Szatanka A ta teściowa to jakaś narwana? Może Ty z nią pogadaj, a nie z mężem? U mnie atmosfera była tak długo chora, jak nadawałam mężowi na teściową. Gdy powiedziałam jej wprost, że o rady proszę dopiero wtedy, gdy faktycznie sama będę czuła taką potrzebę.
-
szatanka wrote:Powiedzialam mu, że po moim trupie, ale co z tego? Wiecie, ja mogę wpuszczać i wypuszcać jej rady, ale chodzi o to, że jak ona mu np. powie, że mam ubrać dziecko w dwa pajace a nie jeden, to on uzna, że ona wie lepiej. Tak mi powiedział. Albo ona mu pokaże jak się podnosi dziecko, a to bedzie np. niezgodne z tym, co mówią dziś rehabilitanci i nauczy go zlych nawyków. Gadać się nie dało, wpadłam w autentyczną histerię po tych jego słowach, bo to jest realizacja mojego największego koszmaru, tzn. tego, że będę musiała walczyć o swoje prawa do wychowania po swojemu SWOJEGO dziecka nie tylko z nią, ale i z nim. Właśnie siedzę na wygnaniu w parku i próbuję się uspokoić, ale od godziny ryczę. A zaczęło się od tego, że próbowałam z nim ustalić, że dwa tygodnie po szpitalu nie ma odwiedzin. O tym też oczywiście nie mogę decydować, bo on "chce zadzwonić i spytać, jakie mają w tej kwestii plany". No a potem się okazało, że on też chce max kilka dni.
Możesz mu powiedzieć (jeśli oczywiście masz możliwość w razie co zrobić tak), że tak szybko jak przyjedzie jego matka to Ty pakujesz dziecko i się wyprowadzasz. Skoro bardziej zależy mu na matce a nie na Tobie i Waszym dziecku. I już teraz może się do swojej mamusi wyprowadzić. Mnie od zawsze przerażało kąpanie i jak zaszłam w ciąże i wspomniałam mojemu M, że na pierwsze kąpanie to poproszę o pomoc moją mamę. Na co on powiedział, że w dwójkę sobie damy radę i jak coś to będziemy popełniać swoje błędy.01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mwm wrote:Kurde dziewczyny tak mi spuchły łydki ze ja już ledwo leginsy zakładam, tragedia
i są tak mega twarde, ma któraś z Was tak? Bo stopy to częsta sprawa ale łydki?
Ja mam kostki i lydki tez, jak obie to jest ok. To normalne nie stresuj sie 😜😊 -
mwm wrote:Kurde dziewczyny tak mi spuchły łydki ze ja już ledwo leginsy zakładam, tragedia
i są tak mega twarde, ma któraś z Was tak? Bo stopy to częsta sprawa ale łydki?
A tylko same łydki ? Są tylko twarde czy bolesne też ?
Bierzesz heparynę ?
Może to coś od zakrzepicy ?
Nie chcę straszyć ale zawsze lepiej dmuchać na zimne ....
-
Dzięki dziewczyny. Tutaj cały dzień kłótnie i ryk, nie możemy się dogadać, jestem bliska załamania nerwowego. Hit sprzed kilkunastu minut: on uważa, że powinno być tak, że po kilku dniach przyjeżdża moja albo jego matka (moja się nie garnie), żeby sprawdzić, czy dobrze zejmujemy się dzieckiem i ewentualnie skorygować. Przysięgam, że jeszcze trochę i wyjdę z siebie. Pomijam już sytuację epidemiologiczną, zgadnijcie jak bardzo w skali od 1 do 10 podoba mi się idea, że o tym, czy dobrze zajmuję się swoim dzieckiem ma wyrokować ktoś, kto wychował sobie jedno dziecko 40 lat temu. To po cholerę ja się całą ciążę uczę i dokształcam? Nie mam już dzisiaj łez i słów, żeby opisać swoją bezsilność.
-
nick nieaktualnySzatanka brzuch mnie ze śmiechu boli. 🤣🤣🤣🤣
Twój mąż coś bierze na takie urocze poczucie humoru?! 😆
Ja po swoim doświadczeniu wiem, że moja mama i tesciowa kompletnie nie ogarniały noworodka.
Koleżanki mające dzieci już kilkuletnie same widziały, że zalecenia się zmieniają.
Współczuję Ci, że nie masz zrozumienia. Ciężkie czasy mamy. I zamiast od najbliższej osoby mieć wsparcie. To jeszcze dokłada Ci problemów..
Ogólnie czas noworodkowy jest szczególny. A tym bardziej teraz trzeba uważać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 22:53
-
Szatanka bardzo Ci Współczuję.
Nie ma to jak dostać cios od najbliższej osoby.
Ja powiedziałam rodzinie że przez co najmniej 2 tygodnie od momentu wyjścia że szpitala nikt ma nie przyjeżdżać bo nie wiadomo czy nie przyniose wirusa do domu...
Naprawdę Ci Współczuję sytuacji. -
mwm wrote:Kurde dziewczyny tak mi spuchły łydki ze ja już ledwo leginsy zakładam, tragedia
i są tak mega twarde, ma któraś z Was tak? Bo stopy to częsta sprawa ale łydki?
Woda. Niestety. Ja miałam nawet uda i twarz opuchnięta...