X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 22 września 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w poprzedniej ciazy różnica w wieku zarodka na USG była tylko 2 dni, tętno prawidłowe, ale pęcherzyk nie taki i beta 1900. U mnie była triploidia czyli kariotyp 69 xxx. Za dużo o jeden zestaw genów.

    2020 :)
    2023 :)
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 22 września 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tez mi genetyk mówił ze to zdarzenie losowe wiec trzymam się tego że teraz się uda :) trzymam kciuki za nas wszystkie i szczęśliwe rozwiązania w Maju ☺️

    Karolllla, lilly. lubią tę wiadomość

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 22 września 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takmala wrote:
    No tez mi genetyk mówił ze to zdarzenie losowe wiec trzymam się tego że teraz się uda :) trzymam kciuki za nas wszystkie i szczęśliwe rozwiązania w Maju ☺️

    Ja na naturalną ciażę musiałam prawie 5 lat czekać... poprzednia była z IVF... wiec nawet jak mi powiedzieli ze wada jednorazowa, przypadkowa, to nie było to wielkim pocieszeniem. My w zasadzie juz zrezygnowalismy... jestesmy w trakcie kwalifikacji w ośrodku adopcyjnym... a teraz taka niespodzianka.

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 22 września 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie poprzednio 1cs złoty strzał, w szoku byliśmy. Nie wiedziałam nawet, że coś może pójść nie tak. Nie „siedziałam” w temacie ciąż. Ale wtedy nic się nie zgadzało, późno bardzo mi test wyszedł, co tydzień na usg słyszałam, że to 5 tydzień. Przez miesiąc 5 tydzień myślałam, że oszaleje. Pęcherzyk ciążowy od początku nieregularny, beta zle przyrastała. W końcu trafiłam na lekarza, który powiedział, że już dawno po wszystkim i trzeba łyżeczkować. Masakra chodziłam na usg do medicoveru i za każdym razem inny lekarz od usg. Nigdy więcej. Teraz do tej pory książkowo i oby tak dalej szło 🙏🏻

    Xoxo, lilly., Catlady lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataszka2200 wrote:
    Ja mam ventolin doraźnie i pulmicort 2x1 też brałam w pierwszej ciąży i wszystko ok :) alergolog mówi zawsze dotleniona mama to dotlenione dziecko:)

    Dziękuje :) a czy to rzeczywiście ze ten lek działa miejscowo i nie dostaje się do malucha?

  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 22 września 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeżyłam właśnie stres roku 😭 sorka za opis 😛
    wyobraźcie sobie siebie w WC sikam a tu nagle chlup i coś mi wypada. Aż mną zaczasnelo myślałam że to koniec i to skrzep z plodem.
    Wstaje patrzę a to globulka mi wypadła
    cała która wpakowalam w siebie wiele godzin prędzej 😲

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 22 września 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Ja na naturalną ciażę musiałam prawie 5 lat czekać... poprzednia była z IVF... wiec nawet jak mi powiedzieli ze wada jednorazowa, przypadkowa, to nie było to wielkim pocieszeniem. My w zasadzie juz zrezygnowalismy... jestesmy w trakcie kwalifikacji w ośrodku adopcyjnym... a teraz taka niespodzianka.

    Bardzo współczuje straty... tyle lat starań. Nie wyobrażam sobie jakie irytujące i niesprawiedliwe były słowa że tak bywa przypadkowo :(
    Oby ten Wasz mały cud był silni i zdrowy 😊

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 22 września 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Ja przeżyłam właśnie stres roku 😭 sorka za opis 😛
    wyobraźcie sobie siebie w WC sikam a tu nagle chlup i coś mi wypada. Aż mną zaczasnelo myślałam że to koniec i to skrzep z plodem.
    Wstaje patrzę a to globulka mi wypadła
    cała która wpakowalam w siebie wiele godzin prędzej 😲

    O matko, zawał na miejscu

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 22 września 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    U mnie poprzednio 1cs złoty strzał, w szoku byliśmy. Nie wiedziałam nawet, że coś może pójść nie tak. Nie „siedziałam” w temacie ciąż. Ale wtedy nic się nie zgadzało, późno bardzo mi test wyszedł, co tydzień na usg słyszałam, że to 5 tydzień. Przez miesiąc 5 tydzień myślałam, że oszaleje. Pęcherzyk ciążowy od początku nieregularny, beta zle przyrastała. W końcu trafiłam na lekarza, który powiedział, że już dawno po wszystkim i trzeba łyżeczkować. Masakra chodziłam na usg do medicoveru i za każdym razem inny lekarz od usg. Nigdy więcej. Teraz do tej pory książkowo i oby tak dalej szło 🙏🏻

    No i u mnie 1cs złoty strzał jeszcze w dzień dziecka bajkowa data i wielka radość. Jedyna różnica ze test wyszedł mi bardzo szybko. I również do medicover chodzę i często do kogoś innego ale staram się do jednej... z reszta ja się tak stresowałam ze czytałam wszystko co w necie znalazłam i jak usg mi robiła to ja sama stwierdzałam ze małe itp No ale ty ewidentne bardzo zle trafiałas

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 22 września 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przez dwa miesiące obraz usg idealny, tętno miarowe... jedyny zarzut to zbyt niskie przyrosty bety... I faktycznie zwiastowaly poronienie. Przed łyżeczkowanie lekarz mi powiedział że wypełniłam statystyki i powinnam Bogu dziękować że serduszko przestało bić bo patrząc na wielkość pęcherzyka żółtkowego prawdopodobnie były wady zarodka.

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 22 września 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    W pierwszej ciąży nie brałam leków.
    I teraz także nie biorę 😀

    Leciałam na oxis i pulmicort

    A dlaczego nie bierzesz? Jest jakiś konkretny powód? Ja mam właśnie dylemat, bo od zeszłego roku, kiedy przeszłam zapalenie płuc, męczą mnie jakieś duszności. Przeszłam już próbę lekową - bez rezultatów, ventolin nic nie zmienia, spirometrię mam wzorcową, zbadano mnie teraz niedawno na alergię na roztocza i psa - wynik ujemny. No i arelgolog cały czas chce mi wcisnąć tę astmę, a psycholog mówi, że to nerwica lękowa. Saturację mam zawsze w badaniu 99%. Ale usłyszałam, że jak są duszności, to lepiej brać budezonid, żeby nie było niedotlenienia. Tylko że w spirometrii wychodzi brak zaburzeń wentylacji i ta saturacja 99%. Chyba się przejdę jeszcze na gazometrię, ale generalnie jestem skołowana - brać czy nie brać.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 22 września 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi1990 wrote:
    U mnie przez dwa miesiące obraz usg idealny, tętno miarowe... jedyny zarzut to zbyt niskie przyrosty bety... I faktycznie zwiastowaly poronienie. Przed łyżeczkowanie lekarz mi powiedział że wypełniłam statystyki i powinnam Bogu dziękować że serduszko przestało bić bo patrząc na wielkość pęcherzyka żółtkowego prawdopodobnie były wady zarodka.

    Najgorzej :(
    Czyli badałas jeszcze bety mimo usg? Kiedyd było widać ze pęcherzyk zoltkowy był za duży?

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 22 września 2019, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Najgorzej :(
    Czyli badałas jeszcze bety mimo usg? Kiedyd było widać ze pęcherzyk zoltkowy był za duży?
    trafiłam do szpitala w 4t5d po lekkim plamieniu, tam na usg stwierdzili wczesną ciążę-obecność ciała żółtego i tarczy zarodkowej-wymiary jak najbardziej ok, dla potwierdzenia chcieli przyrosty sprawdzić okazało się że nieprawidłowe, ale że obraz ciąży na USG się zmieniał adekwatnie do wieku ciazy to wypuścili mnie do domu. Poszłam do swojego lekarza 5t5d i wszystko pięknie ładnie serduszko bilo ale sama z siebie robiłam przyrosty co drugi dzień i były większe ale dalej około 45 -50%, w związku z tym że obraz USG odpowiadał ciąży nikt się z lekarzy już później nie spodziewał niczego złego bo twierdzili że beta może już przyrastac mniej. 8t4d zaczęłam plamic znowu, trafiłam na oddział i serduszko już nie bilo. o pecherzyku powiedział mi dopiero ordynator przed zabiegiem. Norma rzekomo do 6mm ja mialam 7mm i to już podobno może świadczyć o nieprawidlowosciach genetycznych. Prowadzący na kontroli mi powiedział że prawdę mówiąc on uważa że to wróżenie z fusów... to tak w skrócie telegraficznym. Trochę byłam przygotowana na to bo przeczytałam wszystkie dostępne dla mnie artykuły medyczne i niemedyczne, fora, publikacje naukowe i nigdzie nie doczytałam o pozytywnym zakończeniu nieprawidłowych przyrostow...byłam załamana ale z drugiej strony poczułam lekką ulgę że 2 miesiące w niepewności się skończyły. Ginekologia to w mojej ocenie jedna wielka zagadka i mam wrażenie że sami lekarze tak uważają.

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 23 września 2019, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wtedy poczułam ulgę. Półtorej miesiąca permanentnego stresu, kłucia się i żadnej radości. Natura wie lepiej kiedy dokonywać selekcji. Cieszmy się tymi ciążami bo teraz musi być dobrze. Trzymajcie kciuki dziś o 17:00 druga wizyta ✊🏻

    lilly. lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1013

    Wysłany: 23 września 2019, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w ten jesienny poranek dziewczyny. Od godziny próbuję zasnąć i nic z tego, zastanawiam się czy wstać zrobić herbatę, bo już chyba oka nie zmrużę. Jak dziś u Was? Bo ja chyba mam sporo energii, po tym szpitalu ;) muszę dziś trochę nadrobić, odebrać przesyłki z poczty... Może jakiś film, książka, obiadek. Muszę poczytać o diecie cukrxykowej...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,nie wbije sie w temat bo nie bylo mnie 3 dni przez przygotowania i wyjazd na wesele :) zabawa byla supwr,ale totalnie jestem umeczona !

    Co u was ? Mam nadzieje ze wszytsko dobrze.
    Jeśli mam kogos dopisac lub cos poprawić poprosze o info :)

  • Marylove Przyjaciółka
    Postów: 120 126

    Wysłany: 23 września 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Dzień dobry w ten jesienny poranek dziewczyny. Od godziny próbuję zasnąć i nic z tego, zastanawiam się czy wstać zrobić herbatę, bo już chyba oka nie zmrużę. Jak dziś u Was? Bo ja chyba mam sporo energii, po tym szpitalu ;) muszę dziś trochę nadrobić, odebrać przesyłki z poczty... Może jakiś film, książka, obiadek. Muszę poczytać o diecie cukrxykowej...

    Miałam dzisiaj tak samo! Obudziłam się o 4.30 i już nie mogłam zasnąć, zaczęło mnie mdlic, wiec wstałam wypilam herbatę, zjadłam banana i jak brzuszek był pełen to bez problemu jeszcze na godzinkę zasnęłam :) mam nadzieję, że to tak jednorazowo... jak się czujesz?

  • Marylove Przyjaciółka
    Postów: 120 126

    Wysłany: 23 września 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NewYork wrote:
    Hej dziewczyny,nie wbije sie w temat bo nie bylo mnie 3 dni przez przygotowania i wyjazd na wesele :) zabawa byla supwr,ale totalnie jestem umeczona !

    Co u was ? Mam nadzieje ze wszytsko dobrze.
    Jeśli mam kogos dopisac lub cos poprawić poprosze o info :)

    Hej, poproszę, żebyś wpisała mnie na 10 maja :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    A dlaczego nie bierzesz? Jest jakiś konkretny powód? Ja mam właśnie dylemat, bo od zeszłego roku, kiedy przeszłam zapalenie płuc, męczą mnie jakieś duszności. Przeszłam już próbę lekową - bez rezultatów, ventolin nic nie zmienia, spirometrię mam wzorcową, zbadano mnie teraz niedawno na alergię na roztocza i psa - wynik ujemny. No i arelgolog cały czas chce mi wcisnąć tę astmę, a psycholog mówi, że to nerwica lękowa. Saturację mam zawsze w badaniu 99%. Ale usłyszałam, że jak są duszności, to lepiej brać budezonid, żeby nie było niedotlenienia. Tylko że w spirometrii wychodzi brak zaburzeń wentylacji i ta saturacja 99%. Chyba się przejdę jeszcze na gazometrię, ale generalnie jestem skołowana - brać czy nie brać.
    Mi lekarz powiedział że każdy przypadek się rozważa indywidualnie..
    Mi astma nie dokuczala w 1 ciąży. Czułam się dobrze. Stąd taka decyzja.

    Teraz póki jest dobrze to tez nie biorę. Wiadomo, w razie zaostrzenia objawów to trzeba brać. Mama musi żyć by dziecko żyło. ☺️

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 23 września 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Hej ciążinki, wpadłam się przywitać, i mam nadzieję zagościć na długo :)
    Kilka słów o mnie:
    Po prawie 3 latach starań w końcu pojawiły się upragnione 2 kreski :) problemem u nas był głównie czynnik męski (brak ruchliwych plemników), w kwietniu zapadła decyzja o IVF, dwa transfery nieudane, trzeci okazał się szczęśliwy :)
    Termin z OM wychodzi mi na 31.05 więc w sumie fuksem łapię się na ten wątek :) chyba, że z USG dr obliczy inaczej, pierwsza wizyta za około 2 tygodnie.
    Super Catlady! Gratuluję! Pamiętam Cię z wątku sierpień inv, gdzie udało mi się zajść w ciążę :) ♥️

    Catlady lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ