X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    To mój ma tak też ale do tego syrena alarmowa jest uruchomiona
    No o jeszcze trzeba wierzyć pupke A jak z taką syrena wierzyć plus jak chwilę ptaszek wolność poczuje to do syreny dochodzi strażacka sikawka 😁

    U nas to samo 🙉 Moje dziecko skończyło miesiąc i gdyby nie syrena przy gołym tyłku to bym myślała, że się zepsuł bo nigdy nie płacze 😂 a tak wiem, że z nim jednak ok haha

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Mamuśka90 Ekspertka
    Postów: 149 110

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    a przytyłam 12kg czyli wcale nie mało 🙈
    Lilly jak 12 to nie mało, to co powiesz o moich 22kg? 😂
    Mam nadzieję, że kiedyś je zrzucę 😎💪

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    U nas to samo 🙉 Moje dziecko skończyło miesiąc i gdyby nie syrena przy gołym tyłku to bym myślała, że się zepsuł bo nigdy nie płacze 😂 a tak wiem, że z nim jednak ok haha

    eee... to ja wiem ze mam dziecko...generalnie tez nie płacze, chyba ze ja odłożę... z jakis przyczyn tylko u mamusi jest dziecku dobrze...

    w dzien mi prawie w ogole nie śpi, tylko drzemki... jeszcze tydzien temu bylo przewijaknie karmienie, przytulanie i spać na 2-3h... a teraz z tym ostatnim jest problem bo zamiast 2-3h jest 30-40 minut... tylko w nocy ok... jak koło północy zasnie tak spi do 3:00, a potem kolejna pobudka 7-8 rano... potem spimy do 10-11... i to by było na tyle jesli chodzi o porządne spanie

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka90 wrote:
    Lilly jak 12 to nie mało, to co powiesz o moich 22kg? 😂
    Mam nadzieję, że kiedyś je zrzucę 😎💪

    m zostało po ciązy 2kg... ale 2 dodatkowe przybyły teraz... bo niby mam jesc 2500kcla eby była laktacja... no to mam + 2kg

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    eee... to ja wiem ze mam dziecko...generalnie tez nie płacze, chyba ze ja odłożę... z jakis przyczyn tylko u mamusi jest dziecku dobrze...

    w dzien mi prawie w ogole nie śpi, tylko drzemki... jeszcze tydzien temu bylo przewijaknie karmienie, przytulanie i spać na 2-3h... a teraz z tym ostatnim jest problem bo zamiast 2-3h jest 30-40 minut... tylko w nocy ok... jak koło północy zasnie tak spi do 3:00, a potem kolejna pobudka 7-8 rano... potem spimy do 10-11... i to by było na tyle jesli chodzi o porządne spanie


    Ajka u nas noc identycznie wygląda. Oli też w dzień różnie czasem 2-3h, a czasem tylko 30-40 min ale do tego właśnie potrafi sobie pół h patrzeć na kontrasty i też jest spokój. Póki co jest odkładalny odpukać.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Aga80 ja od 3 położnych słyszałam że w trakcie pielęgnacji wieczornej odciąga się napletek i oczyszcza się z nagromadzonej wydzieliny.
    Znajome znów są zdania jak Fru, że do roku nie powinno się nim interesować. Ja mam zamiar dopytać w szpitalu i później położnej i jej się słuchać.
    Położna to taki człowiek jak każdy inny.
    Zapytaj kilku pokoleń - babć, mam, koleżanek starszych i tych młodszych to zobaczysz że każda będzie miała inne zdanie. 😊

    Warto pytać położnej ale tylko takiej o której wiedzy masz pojęcie.😉 Bo niestety nie wszystkie się dokształcają i aktualizują to co mają w głowie. 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 19:01

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    eee... to ja wiem ze mam dziecko...generalnie tez nie płacze, chyba ze ja odłożę... z jakis przyczyn tylko u mamusi jest dziecku dobrze...

    w dzien mi prawie w ogole nie śpi, tylko drzemki... jeszcze tydzien temu bylo przewijaknie karmienie, przytulanie i spać na 2-3h... a teraz z tym ostatnim jest problem bo zamiast 2-3h jest 30-40 minut... tylko w nocy ok... jak koło północy zasnie tak spi do 3:00, a potem kolejna pobudka 7-8 rano... potem spimy do 10-11... i to by było na tyle jesli chodzi o porządne spanie

    No ja już chyba powoli mogę powiedzieć, że nasze brzuszkowe zwyczaje przekładają się na życie po tej stronie. Pamiętacie moje poranne schizy z brakiem ruchów? Otóż moja dzidzia tak mniej więcej w przedziale od 8 do 16 daje się odłożyć dwa razy na 2h. Poza tym cały czas wisi na cycu, gdzie sobie przysypia, potem pociumka i tak w kółko. Dziś w nocy udało mi się ją odłożyć o 6 rano na dwie godziny i cykl od nowa, tak że Ajka, chyba Ci zazdroszczę ;)

    Dzięki za odpowiedź w sprawie absorbcji wód, faktycznie mała nie miała zapalenia płuc, choć padło takie podejrzenie. Mam nadzieję, że ta chwilowa niska saturacja nie przełoży się na problemy z drogami oddechowymi.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Dziewczyny u mnie to samo, dzisiaj 3 tydzień po cesarce i dalej krew nie bardzo intensywnie Ale takie mocne plemienia i się zastanawiam kiedy się w końcu skończy bo i podpaski i na cyckach wkładki to ileż można 😁
    I mój mały ssak dzisiaj ma taki apetyt że mam wrażenie że piersi mam zupełnie opróźnione i się nad butla zastanawiam

    Ja już nie używam podpasek że 2-3tygodnie...ale plamienie jeszcze z tydzień temu było...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    No ja już chyba powoli mogę powiedzieć, że nasze brzuszkowe zwyczaje przekładają się na życie po tej stronie. Pamiętacie moje poranne schizy z brakiem ruchów? Otóż moja dzidzia tak mniej więcej w przedziale od 8 do 16 daje się odłożyć dwa razy na 2h. Poza tym cały czas wisi na cycu, gdzie sobie przysypia, potem pociumka i tak w kółko. Dziś w nocy udało mi się ją odłożyć o 6 rano na dwie godziny i cykl od nowa, tak że Ajka, chyba Ci zazdroszczę ;)

    Dzięki za odpowiedź w sprawie absorbcji wód, faktycznie mała nie miała zapalenia płuc, choć padło takie podejrzenie. Mam nadzieję, że ta chwilowa niska saturacja nie przełoży się na problemy z drogami oddechowymi.

    No w sumie to by się zgadzało...ale u nas na początku, jak zaczęłam dokarmiać było spanie całodobowe...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Położna to taki człowiek jak każdy inny.
    Zapytaj kilku pokoleń - babć, mam, koleżanek starszych i tych młodszych to zobaczysz że każda będzie miała inne zdanie. 😊

    Warto pytać położnej ale tylko takiej o której wiedzy masz pojęcie.😉 Bo niestety nie wszystkie się dokształcają i aktualizują to co mają w głowie. 😊

    Jest na ten temat fajny tekst mamyginekolog

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    No ja już chyba powoli mogę powiedzieć, że nasze brzuszkowe zwyczaje przekładają się na życie po tej stronie. Pamiętacie moje poranne schizy z brakiem ruchów? Otóż moja dzidzia tak mniej więcej w przedziale od 8 do 16 daje się odłożyć dwa razy na 2h. Poza tym cały czas wisi na cycu, gdzie sobie przysypia, potem pociumka i tak w kółko. Dziś w nocy udało mi się ją odłożyć o 6 rano na dwie godziny i cykl od nowa, tak że Ajka, chyba Ci zazdroszczę ;)

    Dzięki za odpowiedź w sprawie absorbcji wód, faktycznie mała nie miała zapalenia płuc, choć padło takie podejrzenie. Mam nadzieję, że ta chwilowa niska saturacja nie przełoży się na problemy z drogami oddechowymi.
    A ja tego się strasznie boję. 😱😱 Bo druga córcia to Szatan w brzuchu.
    I by wychodziło na to, że będę mieć dwie lobuziary. 🤦🏻‍♀️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,co ile godzin karmicie w nocy? Ja co 3,tak jak w dzień i właśnie się zastanawiamy z mężem,czy w nocy nie powinno się wydłużać tego czasu...mały nie budzi się,trzeba go wybudzać i chyba strasznie się na to wkurza.

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer1 wrote:
    Dziewczyny,co ile godzin karmicie w nocy? Ja co 3,tak jak w dzień i właśnie się zastanawiamy z mężem,czy w nocy nie powinno się wydłużać tego czasu...mały nie budzi się,trzeba go wybudzać i chyba strasznie się na to wkurza.

    Ja karmię tylko jak Oli sam się obudzi, nie zdarzyło mi się go wybudzać. Ale on sam się budzi co 3-4h max. Jeśli spałby dłużej to bym nie budziła. W dzień to w sumie nie liczę nawet co ile je to nie wiem.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer1 wrote:
    Dziewczyny,co ile godzin karmicie w nocy? Ja co 3,tak jak w dzień i właśnie się zastanawiamy z mężem,czy w nocy nie powinno się wydłużać tego czasu...mały nie budzi się,trzeba go wybudzać i chyba strasznie się na to wkurza.

    Ja wybudzałam tylko na początku bo mała bardzo spadła z wagi...jak jej zeszła żółtaczka, to czekałam aż się sama obudzi...to czasem nawet 5h wychodziło, ale teraz już wstaje co 3-3,5h

    2020 :)
    2023 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez karmie jak młody się wybudzi, ale na początku wybudzalam. Ogólnie zasypia około 20, wstaje o 1 potem przed 2 zaśnie i pobudka około 7 wiec noce są fajne, ale w ciągu dnia już coraz mniej spi, dzisiaj było kilka drzemek po 30-40 minut, ciężko coś zrobić przy takim trybie. Ale tak bardzo kocham ten etap kiedy on jest okruszkiem, rośnie z dnia na dzień i już tęsknie za tym jaki był maluśki..
    ja napletka tez nie odciagam, czytałam, ze się nie powinno.
    A macie już taki rytm dnia ze wiecie kiedy dziecko orientacyjnie wstanie bądź usnie? Ja póki co wiem ze zasypia po dobranocce, reszta to loteria ;D

  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1001

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn z pieskami ;)
    Jak ogarniacie temat spacerów ? Pomagał wam ktoś na początku czy same sobie jakoś radzicie ?
    Nie wiem jak to logistycznie rozegrać :D
    Bo za każdym razem jak idę z psem to musze brać maluszka ze sobą :D
    Ja z nim chodzę po trawniku koło bloków, wózkiem tam nie wjadę, chyba najlepiej to w chustę albo nosidło pakować małego, nie ? Bo z tym wózkiem też za każdym razem jechać :d

    Zastanawiałam się też, czy wasze psy się budzą razem z wami w nocy w porze karmienia jak dziecko płaczę ?
    Bo ja mam małego szpica i jak on się rozbudzi to raczej zawsze musi się wysikać, nie wiem jak z nim będę wychodzić po nocach ;d

    Czy może ja mam złe wyobrażenie i dziecko nie zawsze płaczę w nocy jak się budzi na karmienie ? No ale jakby nie płakał to z drugiej strony jak mnie obudzi :D ech.. milion pytań początkującej matki :D


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii psa to nie pomogę. 🤷🏻‍♀️
    Ja mam shih tzu która niestety długich spacerów nie lubi.
    Na początku jak córcia się urodziła to ją brałam. I póki były to krótkie spacery to było wszystko ok.
    Ale potem już niestety nie było tak fajnie, zatrzymywała się. Nie chciała iść. 😕 Więc nie chciałam jej męczyć i przestała z nami chodzić.

    A odnośnie płaczu dziecka w nocy to doświadczyłam tylko kilka razy gdy jeszcze spała w swoim łóżeczku.
    Ale gdy spalysmy już razem i wszystko było pod ręką nigdy się to więcej nie zdarzyło. Zaczynała się kręcić i mnie wybudzała - dostawała pierś i zero krzyku.

    Finezja19 lubi tę wiadomość

  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 18 maja 2020, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, poczytajcie sobie o skokach rozwojowych. Pierwszy to jakoś 5-6 tydzień życia. Dziecko może stać się marudne, niespokojne, zmienić swoje dotychczasowe nawyki i rytm. Jedne to bardziej przechodzą inne mniej, ale czeka nas kilkanaście do 2 r.ż. Później po takim załamaniu chwilowym nabywa nowe umiejętności. U mnie przy pierwszym dziecku, dało się je subtelnie zauważyć, bo młody był i jest dość spokojnym dzieckiem. Warto wygooglować i poczytać, żeby być spokojniejszym

    Carla
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2020, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak 🤦🏻‍♀️ skoki rozwojowe, regresy snu, teraz bunt 2 latki. 🤦🏻‍♀️

    U Nas Wszystko córka przechodzi z impetem. 🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 23:02

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 maja 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do psa to póki co wychodzi sam z panem albo wszyscy razem z wózkiem albo sama z psem idę co by wyjść sobie z domu i pobyć sama :) Na nocne karmienie pies się nie wybudza, chrapie przy łóżku😉 Nawet na przebieranie ewentualne gdzie wtedy jest ryk to ledwo głowę podnosi i się potykam o niego.
    O skokach rozwojowych czytałam, że już pierwszy jest w 3 tygodniu i u nas by się zgadzało, dwa gorsze dni i znów spokój i jest ciekawski bardziej.
    W nocy u nas nie ma płaczu tylko wiercenie się i postękiwanie. W ogóle nie ma u nas płaczu z głodu 🤷🏼‍♀️ Budzi się, otwiera oczy, przewijanie i karmienie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 23:19

    Finezja19 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ