MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Marylove123 wrote:Moje dziecko też cały czas na cycu, ale mamy problem, bo nie ulewa tylko wymiotuje i to praktycznie wszystkim co zjada.. staram się żeby jadla mniej, ale częściej.. teraz wychodzi co godzinę.. a i tak jest awantura i staramy sie z mezem dotrwac do godziny.. macie jakieś złote rady co zrobić?
U nas tez dziś synek znow zwymiotował w nocy, a myślałam ze te dwa razy to przypadek.. ale teraz już jest 1 raz codziennie. Położna mówiła ze do 2-3 razy dziennie moze być - to przez niedojrzały układ pokarmowy.
A u Ciebie ile razy to się zdarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 08:07
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Karolla ale super
A powiedz martwilas się podczas wyjścia czy wszystko ok czy raczej odcięłas głowę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 08:08
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mój też wczoraj mi zwymiotował w 3 rzutach, masakra ile tego mleka było... I raz nad ranem... Oba przypadki po karmieniu. Ale skoro piszecie ze to normalne, to się aż tak nie martwię...
Za to mi popłakuje, chyba kolki, chociaż nie wiem... Wyje i podgina nóżki, brzuch twardy... Ale kupka idzie...
Co do krwawienia to u mnie już ponad 3 tyg po cc, mocno krwawiłam tak 1,5 tyg, potem plamienie, teraz takie niby nic ale jednak coś...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 08:21
Carla lubi tę wiadomość
-
Korna wrote:Kochana juz blizej jak dalej 😊Witaj w klubie u mnie to samo 😳dopiero kolo 4 przysnelam i znow obudzil mnie skurcz. Jak to u Ciebie wyglada? U mnie od 1 w nocy sie zaczelo, bole miesiaczkowe dosc mocne i plecow czasami az szlo do ud ,dosc czesto bo co 3-5 min czasami 5-7 oczywiscie nieregularne, chociaz przeszlo mi przez mysl ze to juz jak trzymaly po minucie i byly w miare regularne i tak do godz 3,przestalam juz mierzyc bo mysle straszaki a ja bede nie wyspana. Ale co tam 😜dociagnely mnie do godz 4 i jakos cudem zasnelam. Obudzil mnie budzik o 6 i rwanie w lewym biodrze. 😳
Wczoraj o 23 ewidentnie się zaczęło. Bóle jak miesiaczkowe czasami takie ciągnące jak piszesz. Na leżała nie umiałam ich znieść, cała noc siadałam na łóżku i znów się kładłam i zasypiałam do następnego skurczu. Położną ciągle mi mówiła że mam się kłaść i spać bo siły to dopiero będą mi potrzebne i że bolesne skurcze to dopiero będą 🤨 za moment ma być lekarz. Jestem ciekawa co powie, dam znać. Położną przy badaniu ktg robiła badanie i stwierdziła,, pęcherz na brzmiały,,Korna, Carla, Karolllla lubią tę wiadomość
-
Frufru wrote:Mój też wczoraj mi zwymiotował w 3 rzutach, masakra ile tego mleka było... I raz nad ranem... Oba przypadki po karmieniu. Ale skoro piszecie ze to normalne, to się aż tak nie martwię...
Za to mi popłakuje, chyba kolki, chociaż nie wiem... Wyje i podgina nóżki, brzuch twardy... Ale kupka idzie...
Co do krwawienia to u mnie już ponad 3 tyg po cc, mocno krwawiłam tak 1,5 tyg, potem plamienie, teraz takie niby nic ale jednak coś...
Mój młody tylko cyckowy strasznie ulewał przez pierwsze 3 miesiące. Ładnie przybierał bo w pierwsze 3 tygodnie prawie kilogram, więc mimo ciągłych wymiotów na bank się nagadał i nie dokarmiałam. Strasznie łapczywie jadł pierś na początku, miże łykał powietrze i skąd te erupcje ciągle. Wiecznie był z mleka, które mu aż za uszy leciało, zawsze miał tetrę pod głową bo z kocykami nie wyrabiałam. Czasem mnie trafiało. Ubrałam go w kombinezon wsadziłam do wózka, a on bleee i znowu w kółko. Byłam na konsultacji, czy to nie refluks ... nie, obżarstwo i „on tak ma”. Jak miał ok. 3 miesiące przeszło. Jadł cyca 3,5 rokuCarla -
Dziewczyny, naliczyłam nas 10 do rozpakowania do końca maja.. został raptem tydzień
Kate, trzymam kciuki aby dzisiaj był TEN dzieńKorna, Carla lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Kat20maj2020 wrote:Wczoraj o 23 ewidentnie się zaczęło. Bóle jak miesiaczkowe czasami takie ciągnące jak piszesz. Na leżała nie umiałam ich znieść, cała noc siadałam na łóżku i znów się kładłam i zasypiałam do następnego skurczu. Położną ciągle mi mówiła że mam się kłaść i spać bo siły to dopiero będą mi potrzebne i że bolesne skurcze to dopiero będą 🤨 za moment ma być lekarz. Jestem ciekawa co powie, dam znać. Położną przy badaniu ktg robiła badanie i stwierdziła,, pęcherz na brzmiały,,
Powodzenia. U mnie dość bolesne straszaki z środy na czwartek i czop mi wypadł i od tego czasu cisza. Zazdroszczę, jak nie urodzę do 26 maja, szpital ...Carla -
Kat20maj2020 wrote:Wczoraj o 23 ewidentnie się zaczęło. Bóle jak miesiaczkowe czasami takie ciągnące jak piszesz. Na leżała nie umiałam ich znieść, cała noc siadałam na łóżku i znów się kładłam i zasypiałam do następnego skurczu. Położną ciągle mi mówiła że mam się kłaść i spać bo siły to dopiero będą mi potrzebne i że bolesne skurcze to dopiero będą 🤨 za moment ma być lekarz. Jestem ciekawa co powie, dam znać. Położną przy badaniu ktg robiła badanie i stwierdziła,, pęcherz na brzmiały,,
Koniecznie daj znac 😄trzymam mocno kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻👍🤞🤞🤞
-
Dziewczyny może któraś poratuje radą? Ja juz nie
mam pomysłów. Od kilku dni moja Kruszyna nie śpi w nocy. Np. dzisiaj między 23 a 5 spała pół godziny. Albo płacze albo po prostu sobie leży z szeroko otwartymi oczami, ale koniecznie na rękach. Na każdą próbę położenia jej jest płacz. I ogólnie jest strasznie pobudzona i nerwowa. W dzień śpi nawet ładnie choć i tak jak na noworodka to wydaje mi się mało. Generalnie po takiej nocy jest tak zmęczona że nawet zapomniała o jedzeniu i śpi ponad 4 h. Czasem mam wrażenie że męczy ją coś w brzuszku, ale czy to możliwe żeby było tak tylko w nocy, a w dzień jest ok. Może któraś z Was miała podobny problem? Nawet gdyby jej sie pomieszały pory dnia i nocy to ona chyba jest za malutka żeby w ogóle to odróżniać. -
Carla wrote:Mój młody tylko cyckowy strasznie ulewał przez pierwsze 3 miesiące. Ładnie przybierał bo w pierwsze 3 tygodnie prawie kilogram, więc mimo ciągłych wymiotów na bank się nagadał i nie dokarmiałam. Strasznie łapczywie jadł pierś na początku, miże łykał powietrze i skąd te erupcje ciągle. Wiecznie był z mleka, które mu aż za uszy leciało, zawsze miał tetrę pod głową bo z kocykami nie wyrabiałam. Czasem mnie trafiało. Ubrałam go w kombinezon wsadziłam do wózka, a on bleee i znowu w kółko. Byłam na konsultacji, czy to nie refluks ... nie, obżarstwo i „on tak ma”. Jak miał ok. 3 miesiące przeszło. Jadł cyca 3,5 roku
Mój tez chyba ma z takiego powodu te wymioty i bóle brzuszka. Zanim chwyci pierś która jest tuż przed nim, nerwowo macha głowa, łapczywie chwyta powietrze jakby nie jadł sto lat, puka tak jakby głowa w pierś aż nie chwyci mocno i wtedy chill :p taki żarty gość. Mamusia lubi zjeść ale to przechodzi ludzkie pojęcie ;p
A skąd wiadomo ze to nie refluks?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 09:44
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Karolla ale super
A powiedz martwilas się podczas wyjścia czy wszystko ok czy raczej odcięłas głowę?
Myślałam i patrzyłam na telefon ale to tylko dlatego , że prawie nic mleka nie ściągnęłam no i że butelka pierwszy raz. Gdyby mieli zapas mleka to bajeczkaAle i tak super było się wyrwać i za tydzień jak przygotuje mleko to już na totalnym luzie wyjdę
Cer1, lilly. lubią tę wiadomość
-
MIMI wrote:Dziewczyny może któraś poratuje radą? Ja juz nie
mam pomysłów. Od kilku dni moja Kruszyna nie śpi w nocy. Np. dzisiaj między 23 a 5 spała pół godziny. Albo płacze albo po prostu sobie leży z szeroko otwartymi oczami, ale koniecznie na rękach. Na każdą próbę położenia jej jest płacz. I ogólnie jest strasznie pobudzona i nerwowa. W dzień śpi nawet ładnie choć i tak jak na noworodka to wydaje mi się mało. Generalnie po takiej nocy jest tak zmęczona że nawet zapomniała o jedzeniu i śpi ponad 4 h. Czasem mam wrażenie że męczy ją coś w brzuszku, ale czy to możliwe żeby było tak tylko w nocy, a w dzień jest ok. Może któraś z Was miała podobny problem? Nawet gdyby jej sie pomieszały pory dnia i nocy to ona chyba jest za malutka żeby w ogóle to odróżniać.
Mimi, kilka postów wcześniej pisałam co u nas zadziałało żeby odłożyć, ale u nas nie było problemu ze spaniem tylko odkładaniem, wiec nie pomogę
Bardzo Ci współczuje, pewnie ledwo żyjesz co?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Mój tez chyba ma z takiego powodu te wymioty i bóle brzuszka. Zanim chwyci pierś która jest tuż przed nim, nerwowo macha głowa, łapczywie chwyta powietrze jakby nie jadł sto lat, puka tak jakby głowa w pierś aż nie chwyci mocno i wtedy chill :p taki żarty gość. Mamusia lubi zjeść ale to przechodzi ludzkie pojęcie ;p
A skąd wiadomo ze to nie refluks?
Byłam z nim w poradni wieku rozwojowego przy szpitalu. Miałam konsultację z neonatologiem. Moja mama mówiła mi, że też strasznie ulewałam i wyszłam z tego w podobnym wieku jak Mikołaj.Carla -
nick nieaktualnyU, dostaliśmy SMS,że wyprawka warszawiaka do nas dziś dojedzie. Wniosek złożony tydzień temu. Kurczę fajnie,myślałam że to potrwa wieki.
Wczoraj podjechałam z młodym do pracy złożyć wniosek o macierzyński. Bałam się że w trakcie młody będzie chciał jeść lub zostawi prezent w pieluszce i będziemy mieli chrzest bojowy w terenie (a noc średnio przespana:p),ale Wojtek zaskoczył nas i był grzeczny bardzo:) oszczędził nam sporo nerwów.Karolllla, Ajka, Jeheria, lilly. lubią tę wiadomość
-
lilly. wrote:Zanim chwyci pierś która jest tuż przed nim, nerwowo macha głowa, łapczywie chwyta powietrze jakby nie jadł sto lat, puka tak jakby głowa w pierś aż nie chwyci mocno i wtedy chill :p taki żarty gość.
Dokładnie, jak dzięcioł. Albo gdy leży na piersi, to jedzie na glonojada i szuka sutka...
Dziecko przybiera na wadze, ma mega apetyt, ale często ssie pięść. Wydaje mi się, że daje tym znać, że jest głodny. Bo chyba nie chodzi o smoczka? Nie planowałam używać, choć kupiłam w razie czego...
Jeheria, lilly. lubią tę wiadomość
-
MIMI wrote:Dziewczyny może któraś poratuje radą? Ja juz nie
mam pomysłów. Od kilku dni moja Kruszyna nie śpi w nocy. Np. dzisiaj między 23 a 5 spała pół godziny. Albo płacze albo po prostu sobie leży z szeroko otwartymi oczami, ale koniecznie na rękach. Na każdą próbę położenia jej jest płacz. I ogólnie jest strasznie pobudzona i nerwowa. W dzień śpi nawet ładnie choć i tak jak na noworodka to wydaje mi się mało. Generalnie po takiej nocy jest tak zmęczona że nawet zapomniała o jedzeniu i śpi ponad 4 h. Czasem mam wrażenie że męczy ją coś w brzuszku, ale czy to możliwe żeby było tak tylko w nocy, a w dzień jest ok. Może któraś z Was miała podobny problem? Nawet gdyby jej sie pomieszały pory dnia i nocy to ona chyba jest za malutka żeby w ogóle to odróżniać.
Mimi, witaj w klubie. U mnie dokładnie to samo. Doszliśmy do wniosku, że to kolka albo jakaś nadwrażliwość na bontosy i przy zastosowaniu espumisanu, ciepłego okladu na brzuszek i przede wszystkim naszego spokoju, dziś udało nam się przespać noc z jedną 1,5h przerwą na przewijanie, karmienie i utulanie.
Lilly, moja je dokładnie tak samo. Do tego charczy jakk jakiś gremlin
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 10:27
MIMI, lilly. lubią tę wiadomość
-
Frufru wrote:Dokładnie, jak dzięcioł. Albo gdy leży na piersi, to jedzie na glonojada i szuka sutka...
Dziecko przybiera na wadze, ma mega apetyt, ale często ssie pięść. Wydaje mi się, że daje tym znać, że jest głodny. Bo chyba nie chodzi o smoczka? Nie planowałam używać, choć kupiłam w razie czego...
Chyba zależy. Jeśli dajesz go na pierś, a on cos tam possie, a potem tylko ciumka albo zasypia z nim w buzi, to smoczek. U mnie tak było. Dlatego teraz jak próbuje tak robić, to odstawiam od cyca. Niestety u nas smoczek już poszedł w ruch, ale dziecko ma jewzcze swoje paluszki. -
lilly. wrote:U nas tez dziś synek znow zwymiotował w nocy, a myślałam ze te dwa razy to przypadek.. ale teraz już jest 1 raz codziennie. Położna mówiła ze do 2-3 razy dziennie moze być - to przez niedojrzały układ pokarmowy.
A u Ciebie ile razy to się zdarza?
Jejku już myślałam, że tylko my mamy taki problem z obzarstwem, nerwowoscia przed jedzeniem i szalonym ruszaniem główka... no właśnie zdarzało się po każdym posiłku, teraz jemy częściej ale mniej i ulewa jej się, ale już tak nie wymiotuję.. a na brzuszek położna kazała kupić probiotyk Biogaja, nie chce za szybko chwalić ale przyniósł wczoraj malutkiej ulgę