MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lilly. wrote:Mimi, kilka postów wcześniej pisałam co u nas zadziałało żeby odłożyć, ale u nas nie było problemu ze spaniem tylko odkładaniem, wiec nie pomogę
Bardzo Ci współczuje, pewnie ledwo żyjesz co? -
szatanka wrote:Mimi, witaj w klubie. U mnie dokładnie to samo. Doszliśmy do wniosku, że to kolka albo jakaś nadwrażliwość na bontosy i przy zastosowaniu espumisanu, ciepłego okladu na brzuszek i przede wszystkim naszego spokoju, dziś udało nam się przespać noc z jedną 1,5h przerwą na przewijanie, karmienie i utulanie.
Lilly, moja je dokładnie tak samo. Do tego charczy jakk jakiś gremlin -
Mój tez wali jak dzięcioł chyba każde głodne dziecko tak ma
MIMI czytałam, że popołudniowy spacer dobrze robi na sen, my ostatnio chodzimy też później właśnie na spacer ale czy ma to przełożenie to nie powiem bo Oli śpi od urodzenia jak ta lala odpukać. Chyba po starych lubi spać 😏
lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lekarz stwierdził że przez noc odwaliłam kawał dobrej roboty, rozwarcie na 3-4 cm. Dostałam lewatywke i teraz spaceruje... Kręcę biodrami... Trzymajcie kciuki , ciekawe ile to potrwa..
Bona, Karolllla, Ajka, Korna, Cer1, Carla, Jeheria, Beti82, Catlady, lilly., Niki2803 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolllla wrote:Mój tez wali jak dzięcioł chyba każde głodne dziecko tak ma
MIMI czytałam, że popołudniowy spacer dobrze robi na sen, my ostatnio chodzimy też później właśnie na spacer ale czy ma to przełożenie to nie powiem bo Oli śpi od urodzenia jak ta lala odpukać. Chyba po starych lubi spać 😏
-
Ajka, mój chłopak pierwsze kilka dni w otulaczu, a teraz pod kocykiem ale broń boże ręce mu "krępować". Rozkopuje się i nogi też odkrywa, początkowo usilnie go przykrywałam, ale on ewidentnie tak lubi. Moja krew, woli chłód 😂 w dzień czasem przykrywam flanelową pieluszką, czasem tetrą, zależy jak ciepło na dworze.
W śpiworku by chyba zwariował... -
lilly. wrote:Mój tez chyba ma z takiego powodu te wymioty i bóle brzuszka. Zanim chwyci pierś która jest tuż przed nim, nerwowo macha głowa, łapczywie chwyta powietrze jakby nie jadł sto lat, puka tak jakby głowa w pierś aż nie chwyci mocno i wtedy chill :p taki żarty gość. Mamusia lubi zjeść ale to przechodzi ludzkie pojęcie ;p
A skąd wiadomo ze to nie refluks?lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzieczyny co ile musza byc skurcze ,zeby jechac do szpitala 120 km?
Bylam dzisiaj u lekarza ,zrobil masaz.I powiedzial,ze mam rozwarcie 3 cm
Tylko pytanie czy tyle mam faktycznie hah
Mam.skurcze od tego czasu wydaje mi sie ,ze dosyc czesto czasem co 10 min czasem 15 min a czasem 5
Po tym masazu krew mi.poleciala w domu. -
Beti82 wrote:Dzieczyny co ile musza byc skurcze ,zeby jechac do szpitala 120 km?
Bylam dzisiaj u lekarza ,zrobil masaz.I powiedzial,ze mam rozwarcie 3 cm
Tylko pytanie czy tyle mam faktycznie hah
Mam.skurcze od tego czasu wydaje mi sie ,ze dosyc czesto czasem co 10 min czasem 15 min a czasem 5
Po tym masazu krew mi.poleciala w domu.
Ja bym na Twoim miejscu już jechała, mi robił masaż we wtorek tez niby 3 cm się zrobiły i nic nie rusza ... mam 5 km do szpitala, w porywach 15 minut przez miasto, a mówił, że jak regularne i bolesne co 10 minut mam jechać ... powodzenia (zazdroszczę akcji, miałam do 72 godzin zacząć rodzic i lipa)Carla -
Cześć
Gratulacje wszystkim rozpakowanym!
Ja dzisiaj od rana w szpitalu. Miałam trafić od razu na porodówkę (mam wykupiona położna i moja lekarka miała akurat dyżur) ale niestety porodówka dziś pełna. Jestem na patologii. Miałam założony cewnik (balonik) foleya- wypadł po 3h i zrobił rozwarcie na 3,5 cm- skurcze jak miałam balonik były okropne, krzyżowe co 3 min- jak wypadł skurcze zniknęły:/.
Miałam iść pod oksytocynę ale dalej porodówka pełna. Dostaje tu do głowy - nienawidzę szpitali i bezczynności...👩🏻26 👦🏻35
24.09.2020 🤰🏻⏸
Maj 2020 - 🎉🎀👨👩👧
Ponowne starania od sierpnia 2021
7.09 - ⏸🤰🏻
18.09 - puste jajo
07.10 - zabieg
Ponowne starania od listopada 2021
💊euthyrox 100