MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAjka wrote:No fajnie...500plus jest, ale na zasiłek macierzyński już brakuję...
Nie mogą się w zusie wyrobić z wnioskami. Wiec dobrze, że 500+ wypłaca inny ośrodek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 18:37
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:02
-
Karolllla wrote:Oli w nocy śpi ma brzuchu, na macie próbuje podnosić ale bardziej narzeka. Najładniej podnosi na mojej klacie jak jest
Ooo, super. Nie boisz się w nocy na brzuszku?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ajka wrote:Z tym podnoszeniem główki to w 5 tygodniu idą w ruch inne mieśnie niz na póxniejszym etapie... najpierw głowka jest po prostu zadzierana do góry - prostowniki grzbietu, a póxniejszym etapie rozwoju wszystko powinno sie opierać na obręczy barkowej...
Pilnuj żeby leżeniu na brzuchu rączki nie byly cofniete... powinny się znajdować przed linią barków i żeby łokcie dotykały do ziemi...
Cenne info! Dziękuje3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Ooo, super. Nie boisz się w nocy na brzuszku?
Coś Ty, nie zakrztusi się niczym, a nie jest to kilkudniowy noworodek co sobie głowy nie obróci. Jak mu niewygodnie to pełza po całym łóżku więc jakieś przyduszenia jeśli o to pytasz nie wchodzą w gręlilly. lubi tę wiadomość
-
A my w szpitalu ale mam nadzieję że jutro wyjdziemy. Wszystko zaczęło się od szczepień. Tzn nasiliło. Najpierw gorączka, wiadomo standard. Potem zielone zaropiałe oczy, i strasznie nasiliły się ulewania, wręcz chlustania. Pokarm dostał się do dróg oddechowych. Maciuś charczał, niespokojnie spał, wydawało mi się że ma bezdechy. Pediatra skierował do szpitala. Ma bardzo silny refluks. Z każdym pokarmem ulewa. Czasami jak nie odbije wybudzi się bo mu przeszkadza powietrze. Zapisali polprazol i mam zagęszczać pokarm. Ma też lekka anemię.
-
Zrobiłam przed chwilą trening live z Lewandowską pierwszy od roku 🧚🏻♀️ Czuje się jak nowonarodzona 💪🏻 Oli akurat zasypiał w kołysce i coś stękał to modyfikowałam ćwiczenia żeby go bujać Haha a jak skończyłam trening to zasnął w sekundę, co za gość...
Cer lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Ja też dostałam kasiorę,tylko właśnie się zdziwiłam, bo przelew przyszedł od pracodawcy,a myslałam że to z ZUSu będzie. W ogóle w zeszłym tygodniu wysłałam zapytanie do naszej pracowej księgowej, czy ma jakieś info z ZUSu na mój temat, bo mija miesiąc odkąd zlożyłam wniosek w pracy o macierzyski,a kasy na koncie nie mam...2 dni później dostałam przelwe,ale właśnie nie z ZUSu,tylko od pracodawcy, więc się zdziwiłam. Dziś dostałam maila od księgowej, z pytaniem jakiej to kasy z ZUSu się spodziewam. Możecie mi wyjaśnic,jak więc działa ten system?- bo ja chyba nie ogarniam:P Zgłaszam się o macierzyński do pracodawcy, pracodawca śle wniosek do ZUSu i dalej mi wypłaca kasę,a potem dostaje zwrot z ZUSu - czy tak to wygląda?
No w każdym razie, kasa jest,nie ważne z jakiego źródła, mogę już być spokojna.
Trochę dziś mnie na smutek wzięło, moja kotka rozwaliła prezent, jaki dałam mężowi z okazji rocznicy ślubu (kupiłam doniczkę z "miedzianą" obręczą- bo mamy miedzianą rocznicę w tym roku,do tego kwiatek hoja kerrii- chociaż kwiatek przetrwał, dobre i to. Ale doniczka roztrzaskana:( - a strasznie długo jej się naszukałam:().
Wczoraj się wystraszyłam, bo wieczorem miałam problemy z karmieniem, mleko nie leciało prawie wcale....myślałam,że to koniec laktacji, mały płakał, próbowałam podać modykiowane,ale nie chciał go pić, to było straszne...Na szczęście, wypiłam femaltiker i kolejne karmienie już było ok. Nie wiem, czemu tak się stało - też wam takie czasowe przerwy dostawach mleka w cyckach się pojawiają?
Karolllla lubi tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Jeheria wrote:A my w szpitalu ale mam nadzieję że jutro wyjdziemy. Wszystko zaczęło się od szczepień. Tzn nasiliło. Najpierw gorączka, wiadomo standard. Potem zielone zaropiałe oczy, i strasznie nasiliły się ulewania, wręcz chlustania. Pokarm dostał się do dróg oddechowych. Maciuś charczał, niespokojnie spał, wydawało mi się że ma bezdechy. Pediatra skierował do szpitala. Ma bardzo silny refluks. Z każdym pokarmem ulewa. Czasami jak nie odbije wybudzi się bo mu przeszkadza powietrze. Zapisali polprazol i mam zagęszczać pokarm. Ma też lekka anemię.
O kurczę trzymajcie się! Swoją drogą u nas podobnie z tym ulewaniem się porobiło. Wybudza go cofanie się pokarmuTeż czasem zacharczy ale mija szybko. Mam nadzieję, że szybko wyjdziecie!
-
nick nieaktualnyJeheria trzymajcie się.. umkurde u nas tez jest charczenie ale zazwyczaj wieczorem, a właściwie po wieczornym karmieniu ok 23 zanim się wybudzi to tak niespokojnie warczy.. w ciągu dnia tego nie ma.. I ulewanie tez mocne, ale bywają dwa trzy dni z rzędu ze nic nie ma, a potem się pojawia wręcz takie chlustanie. Ale dzisiaj ćwiczyłam z synkiem podnoszenie głowy tak jak pokazywała mama fizjoterapeuta i już jest super, potrafi ładnie podnieść i przytrzymać, taki kumaty się robi.. no i kocha kąpiel, ogólnie ciagle się śmieje, dzisiaj miał gorszy dzień, ale chyba ten upał daje się we znaki, spoko spał, poplakiwal często cycek..
-
nick nieaktualnyCer ja tez walczę o laktację. Miałam ostatnio mało pokarmu, teraz jest ok, ale czasami wydaje mi się ze synek nie dojada bo płacze pod koniec na cycku, ale widzę ze leci sporo i je dość długo, wiec może taki jego urok. Znowu w nocy mimo ze karmie co 3h to cycki spuchnięte i gdyby nie magiczna buteleczka to chyba przenikałoby mi łóżko. Pije femaltiker, karmi, bardzo dużo wody, trochę pomaga
-
nick nieaktualny
-
Hey dziewczyny, jak dawno tu nie zaglądałam . Wybaczcie nawet nie będę próbowała nadrobić bo jest to prawie niemożliwe 🙂 Miło tu wrócić po miesiącu przerwy. Czas z malutką tak ucieka ze to w głowie się nie mieści , malutka jest cudowna
Po tych wszystkich zaburzeniach , którymi straszyki po porodzie zostala nam dziurką w serduszku, która ma się zamknąć do roku czasu i jakaś niteczka która do końca życia będzie dawała nam szmer w lewej komorze, ale nie jest to groźne. Nerki musimy dalej kontrolować, ponieważ miedniczki pozostają poszerzone.
Dziś byliśmy na szczepieniach , skorzystaliśmy z tych 6w1 + rota. Bałam się podjąć decyzję o tych 6w1 ale pediatra i położna mówili że to bezpieczniejsze rozwiązanie z powodu tego ksztuśca. Na razie malutka śpi cały dzień i nic innego jej nie dolega .
Malutka jest karmiona tylko piersią, i budzi się ok. 5 razy w nocy . Pomimo karmienia piersią mieliśmy problem z kupkami, mała sie mocno męczyła do momentu aż doktor przepisał nam Debridat ( naprawde pomogło) .
Po ciąży zostało mi jeszcze 2 kg czyli mamy już -16kg. Ale brzusio nadal troche zwisa.
Aaa i jeszcze niestety spartaczyli mi robote po porodzie, miesiąc po porodzie dostałam mega krwotoku, okazało sie że zostawili mi kawałek łożyska i musiała zgłosić się na łyżeczkowanie
Jak u Was z sexikiem? My mieliśmy kilka prób ale każda bolesnaKiedy to przejdzie ? Jak u Was wygląda ta sprawa ?
Po kwarantannie , którą mieliśmy do 5 czerwca zrobiliśmy sesje zdjęciową. Fotki wyszły super. Pamiątka naprawdę fajna.
Jeśli możecie napiszcie w takim skrócie co u Was, czy coś się wydarzyło istotniejszego w przeciągu tego miesiąca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 21:23
Ajka, Karolllla, Andzia86, Frufru, PLPaulina, Catlady, lilly., Korna, Niki2803 lubią tę wiadomość
-
mwm wrote:Karola, a ćwiczysz z Lewandowska z aplikacja czy masz jakieś płyty? Bo tez planuje zacząć jak mina te koszmarne upały
Dzisiaj live na instagramie i fb był, ona teraz wrzuciła challenge 30 dni ćwiczeń na żywo z nią albo z aplikacją. Aplikacje ściągnęłam też ale nie wykupiłam jeszcze pakietu narazie te live będę robić z instagramaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 21:19
-
Z tego co wiem to do pierwszej miesiączki można śmiało wariować, ale mnie gin na wizycie kontrolnej pytał o antykoncepcję czy chce. Może warto to przemyśleć jeśli mąż nie chce kolejnego bobo
U nas to nie grozi z niedroznymi jajowodami :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 21:29
-
Zazdroszcze Wam tego KP...
U nas tez roznie...wczoraj byla niespokojna...nie plakala,ale bardzo mocno ruchliwa byla...
Jeheria trzymajcie sie!!
Jest na reflux MM Hipp combiotic AR np.
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰