MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeny dziewczyny, nie mogę w nocy spać, mam tysiące myśli w głowie, a to że remont, a to, że wyprawka nie jest gotowa, że w razie co torba nie jest spakowana, dylematy dot.porodu, jak dojadę, co z dzieckiem jak mąż w pracy...natłok myśli normalnie. Czy Was też tak dopada? 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 07:51
squirrel lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother84 rownież dopadają mnie złe myśli, miałam taki stan w pierwszym trymestrze i czuje, że teraz to wraca. Niestety hormony odgrywają dużą role. Ja martwię się przede wszystkim porodem, jeżeli akcja nie zacznie sie sama i będę musiała mieć zaplanowaną indukcję i jakimś cudem wyjdzie mi pozytywny test covid to odsyłają do szpitala gdzie nie można rodzic SN (przez covid) i zabierają dziecko... samo oświadczenie podobno jest tam mało ważne i warto mieć wsparcie pełnomocnika. Myślałam, że juz te sprawy zostały jakoś uregulowane... pocieszam się, że do maja jeszcze coś sie moze zmienić. Samą wyprawka sie nie przejmuje pewnie dlatego, że to moje drugie dziecko, tylko sam porod mnie przeraża.
-
Nic nie mówcie o hormonach..
Piątek.. zaprowadziłam młodego do przedszkola. Za 2h jadę do swojej firmy i obok przedszkola stoi autobus. Dzwonię do męża i pytam czy to dzisiaj dzieciaki jadą do teatru. Mówi że chyba tak ale nie pamięta. Wróciłam do domu i wpadłam w mega płacz. On zapomniał mi powiedzieć, a babki w przedszkolu przez cały tydzień nic mi nie powiedziały, że dzieciaki mają wycieczkę. Zero jakichś informacji na tablicy. Mój ryk był spowodowany tym, że wyrodna matka wysłała swoje pierwsze dziecko na jego pierwszą wycieczkę bez żadnych nawet paluszkow słonych. Nic mu nie dałam. Uspokoilam się... Za parę h przyjechał mąż ze swoim współpracownikiem. A ten do mnie "siema, czytałaś gazetę?" Mówię nie A on do mnie że był artykuł jak matka wysłała dziecko do teatru bez żadnej przekąski. Nie wytrzymałam, trzasnęłam mu drzwiami przed nosem i oczywiście wielki ryk. Nigdy bym nie pomyślała, że taka akcja może być powodem do histerii..
Wczoraj mąż zniósł mi ciuchy ze strychu. Nie jest źle.. dzisiaj juz dokupilam tylko parę body na krótki rękaw bo maj/czerwiec może być gorąco a starszak był z marca i nie kupowałam takich lekkich rzeczy.
Ja też się ostatnio stresuje że nic nie mam uprane i spakowane. Mąż patrzy na mnie jak na wariatke, że jeszcze 9 tyg A ja już chce się pakować. Jakoś w poprzedniej ciąży mu nie przeszkadzało, że wszystko było gotowe 2 miesiące przed porodem 😆
-
Ja jedynie co mam gotowe dla dziecka to...komodę na ciuszki 😂😂😂
W tym tygodniu wypiorę ubranka i może nawet spakuję torbę.Na razie wszystkie podkłady i inne rzeczy poporodowe mam w torbie na kółkach na zakupy to się ostatnio śmiałam że w razie czego ją zabiorę 😂
Tak się wydaje,że to jeszcze 2 miesiące ale np już kwietniówki rodzą 😳 -
U mnie mąż wczoraj złożył dostawkę do łóżka. zdecydowałam sie na lionelo theo. No i nawet jestem zadowolona. Dzisiaj biorę się za ogarnianie ciuszków. Trzeba posegregować rozmiarami itd. Jak starczy mi sił to zaczne też dzisiaj prac.05.05.2021 TP chłopiec Piotruś ♥
28.08.2020 (17dpo)⏸️💚🍀
-
Ja póki co się nie stresuje. Sprzątam w domu wg planu. Tzn wyrzucam segreguje itp żeby mieć więcej miejsca jak do naszej rodzinki zawita kolejna osóbka 😀Mam pare rzeczy zaplanowanych i to jakoś powoli realizuje. Walizkę mam wyjęta do spakowania ale póki co stoi pusta 😀 skończę remont u corki zacznę prac i układać ubranka.
-
Hej dziewczyny ja też daleko w proszku. Wszystko w kartonach. Muszę wkoncu zacząć coś ogarniać 😁 a co do bujaczki leżaczka to ja zamawiałam z 4moms mamaroo. Dodatkowo wkładkę zakupiłam mam nadzieję że się sprawdzi
squirrel lubi tę wiadomość
-
No my wczoraj wyciągnęliśmy kartony więc mam co prać plan jest taki że w tym tygodniu piorę i pod koniec wstępnie chce mieć torbę spakowaną. Nie wiem jakoś mnie tknęło ja lubię mieć wszystko mega zaplanowane stresuje mnie spontaniczność w takim temacie więc po prostu spakuję aby się nie stresować. U mnie cesarka najprawdopodobniej będzie koniec kwietnia choć jak patrzę to 2 cesarkę miałam 3 dni przed terminem porodu więc może dadzą mi do Maja czas?
Dziś wyświetliło mi się zdjęcie dokładnie sprzed 3 lat i musiałam sobie cyknac fotkę dla porównania .
Emimo, mother84, Ala_Ala, Kora88, wisienka94, Miiniala lubią tę wiadomość
-
Mi Pan w sklepie powiedział ze jak dziecko nie będzie wcześniakiem to wkładka nie będzie potrzebna. Ciekawe.
Kamsza wrote:Hej dziewczyny ja też daleko w proszku. Wszystko w kartonach. Muszę wkoncu zacząć coś ogarniać 😁 a co do bujaczki leżaczka to ja zamawiałam z 4moms mamaroo. Dodatkowo wkładkę zakupiłam mam nadzieję że się sprawdzi -
Emimo wrote:Mi Pan w sklepie powiedział ze jak dziecko nie będzie wcześniakiem to wkładka nie będzie potrzebna. Ciekawe.
Znajoma urodziła synka i miał 56cm i używała wkładki bo mówiła że synek według niej lepiej leżał. Także to zależy. -
Kameza No właśnie ciężko trafić. Ja póki co nie będę kupował. Najwyżej szybko dokupie. Teraz próbuje skompletować wyprawkę z apteki i drogerii i słabo mi idzie. Mało mam rzeczy na tej liście