MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Emimo wrote:Megimeg jak się czujesz ??
-
Dobrze ze już bliżej niż dalej. Trzymam kciuki żeby data cc była taka o jakiej myślisz.
megimeg wrote:Dziękuje, ze pytasz ja bez zmian, każdego dnia walczę o przetrwanie 😄 ciągnie mi się strasznie, mam wrażenie ze czas stanął w miejscu ;( mam nadzieje, ze na poniedziałkowej wizycie ustali już mi termin cc bo czuje niepokój z tym związanymegimeg lubi tę wiadomość
-
Karolinaaa28 wrote:Ja miałam GBS z pochwy i odbytu.
Twoj lekarz prowadzacy będzie wykonywał CC? Ja dopiero dostane skierowanie na przyszłej wizycie i sama musze się umówić w szpitalu. Ciekawe jaki mi termin wyznaczą 🤔
Orientujecie się czy do szpitala grupa krwi zawsze musi być potwierdzona (podwójny wynik), czy może być wykonane tylko raz i jest jako niepotwierdzona?
Co do tej grupy krwi to zależy chyba od szpitala, ja mam 1 dokument i pytałam położnej (która pracowała w naszym szpitalu) i mówiła, że mogłabym zrobić dodatkowo jeszcze raz grupę krwi, ale jakoś tak bez przymusu.
Dziewczyny, dokucza mi ból głowy (okrutny od wczoraj), gardła, katar, macie jakieś sprawdzone sposoby na przeziębienia w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 09:20
-
Kora na ból głowy to paracetamol,na gardło wypłukać wodą z solą, do psikania Tantum Verde lub ja stosuję zamiennik uniben, można tabletki prenalen,na katar inhalacje z soli fizjologicznej 😉
Kora88 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mam nadzieje że żadnej z nas to nie spotka, ale gdyby w szpitalu próbowali izolować dziecko ze względu na pozytywny test covid zapoznajcie się z tym - https://www.facebook.com/FundacjaMatecznik/photos/a.1429537127296183/2772620559654493/
Miiniala lubi tę wiadomość
-
Nath wrote:Mam nadzieje że żadnej z nas to nie spotka, ale gdyby w szpitalu próbowali izolować dziecko ze względu na pozytywny test covid zapoznajcie się z tym - https://www.facebook.com/FundacjaMatecznik/photos/a.1429537127296183/2772620559654493/
Dzięki to jest coś czego się obawiam na 5 dni przed stawieniem się na cesarkę muszę miec test PCR w szpitalu do tej pory nie chorowałam. -
Kobitki, które wiedzą przypominam, które nie informuje. W rossmann po rejestracji ciąży i wpisaniu tp na 4-6 tyg przed tp dostaniecie maila o tym, że możecie odebrać paczkę pampersów pampersa za 1gr. Byłam dzisiaj w rossmannie ale oczywiście zapomniałam sprawdzić maila czy już mogę.. wróciłam do domu, sprawdziłam maila i mam juz do odbioru.. no trudno następnym razem.
mother84, Miiniala lubią tę wiadomość
-
Ja już po wizycie Maja waży 2861g 🤭
Szyjkę mam skróconą i miękką ale nie ma rozwarcia 😁
Wymaz GBS miałam pobierany z dwóch dziurek ale nic nie boli 😁
Ogólnie jak nie urodzę to mam wizytę 6 maja (termin porodu) i mam mieć robione NST bo to będzie 40tc czyli takie coś jak ktg ?KaroInka lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Mnie skurcze nie wzbudzają. Ale 2 dni temu od południa do wieczora miałam skurcze z twardnieniem brzucha i bez. O 16 wzięłam kąpiel, poleżałam i przeszło. A już miałam wizję w głowie, że jadę na ip i będę musiała zostać na oddziale. Teraz kiedy młody ma zamknięte przedszkole nie dałoby się tego wykonać.
-
Mnie właśnie teraz coś dopadło. Do południa był spokój i wszystko ok, a od obiadu ból brzucha i nie wiem czy to skurcze czy co, cały brzuch spięty, twardy, wzięłam nospę, magnez i mam nadzieję, że przejdzie...😩 Nawet nie określiłabym tego jak skurcz, bo po prostu mam napięty brzuch mocno i boli...jeszcze wizja, że mąż niedługo idzie na nockę do pracy a ja z dzieckiem zostaję to nie ułatwia. Liczę na to, że przejdzie. Jeszcze obstawiam, że to po żelazie mam wzdęcia i zaparcia i to stąd. Bo typowy skurcz to nie jest raczej i tym się pocieszam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 17:01
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja mam te skurcze już coraz mocniejsze 😟 zdarzają się już po kilka razy w ciągu dnia i w nocy tez są. Ale zawsze jest to jednorazowe tzn. spina mi się cały brzuch, twardnieje. Do tego boli całe podbrzusze i lędźwie. Trwa to od 5 do max.10 min i puszcza. Nastepny taki jest za kilka godzin.. ostatnio złapał mnie taki bol o 2.30 w nocy w toalecie, bolało bardzo. Doczłapałam się do łóżka położyłam i chwile to już trwalo wiec chcialam budzić męża żebyśmy na IP jechali i nagle przeszło, nastepny był po 7 rano ale mniej bolesny i krótszy..
-
Ja pieluszki odebrałam już w sobotę. Mi przez cała ciaze nie towarzysza skurcze. Ani razu nie brałam nospy itp. Ale już się nie mogę doczekać tych bóli😀 Liczę na porod naturalny w 38 tygodniu mój lekarz również 😀
-
Maluszkowi rzeczy piorę i jednak mam plan wyprasować. Coś już dziś zaczęłam. Do końca tygodnia chce zakończyć pranie i prasowanie i wreszcie się spakować. Muszę kupić przekąski jeszcze i dużo wody.
-
U mnie jedynie brzuch czasem stwardnieje bezboleśnie. No i wydaje mi się, że dziecko się obniżyło, bo czuję gmeranie jakby w szyjce. Synka urodziłam w 37+0, fajnie byłoby tym razem dłużej wytrzymać, bo on miał cechy wcześniacze mimo że ciąża niby donoszona. Ogólnie mam teraz bardzo stresujący okres w życiu, modlę się, żeby to nie wpłynęło na dziecko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 18:31
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021