MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,co tam u was?
Wczoraj sobie zdałam sprawę że za tydzień idę do szpitala i się przeraziłam 🙊 poszłam ogolić to co trzeba do cc.Ostatnio czytałam u mamaginekolog żeby się golić ok tydzień przed porodem bo inaczej są mikro urazy przez które źle się goi rana 🤔
Ale czy to prawda to nie wiem 😊
Jeszcze 9 dni i poznam swoją nową miłość 😍😍 a starszak się pyta czy jeszcze z chłopca może być dziewczynka i by było fajnie jakby się urodziła Michalinka 😜😂 -
U mnie lekarz co wizytę sprawdzając płeć mówi, że nic mu nie odpadło😂 Powiem Wam, że do mnie jakoś też nie dochodzi, że te porody się już zaczynają. Ja co prawda termin mam na samym końcu prawie ale liczę się z tym, że może to być szybciej. Od wizyty 4 maja i tak już będę jak na szpilkach. Mąż jeszcze wyjeżdża więc będzie taka nerwówka czy zdąży wrócić na czas. Dobrze, że na siostrę mogę liczyć bo mówiła, że ze mną zamieszka w maju jak męża nie będzie 🙂
-
Od 3 dni już nie mogę zasnąć, szczególnie wieczorami nachodzą mnie jakieś paniczne myśli. Wczoraj to już całkiem się rozkleiłam, że ja się boję i nie chce tego przeżywać, dzisiaj nie jest lepiej. W środę mam wizytę i to będzie rowno 38 tc, pewnie nic ciekawego się nie dowiem i zastanawiam się czy jest sens umówić się prywatnie u mojego lekarza na usg z oceną wymiarów dziecka bo on w luxmedzie mi takiego usg nie zrobi, czy lepiej żyć w błogiej nieświadomości.
Agnieszka34 lubi tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Agnieszka34 wrote:Hej,co tam u was?
Wczoraj sobie zdałam sprawę że za tydzień idę do szpitala i się przeraziłam 🙊 poszłam ogolić to co trzeba do cc.Ostatnio czytałam u mamaginekolog żeby się golić ok tydzień przed porodem bo inaczej są mikro urazy przez które źle się goi rana 🤔
Ale czy to prawda to nie wiem 😊
Jeszcze 9 dni i poznam swoją nową miłość 😍😍 a starszak się pyta czy jeszcze z chłopca może być dziewczynka i by było fajnie jakby się urodziła Michalinka 😜😂
A któraś z Was miała kiedyś planowane cc, a akurat trzeba było wcześniej jechać? Bo też się tak może zdarzyć, no i wtedy to jechać od razu jak wody polecą, krew, a skurcze to od razu?
Karolnka, mój lekarz widział mnie w 36 tyg. i powiedział, że teraz to już szpital jak coś się będzie dziać. Jeśli chcesz się uspokoić to zawsze usg możesz sobie zrobić, tylko pytanie czy jest potrzeba. Wiek ciąży masz już ślicznyKaroInka lubi tę wiadomość
-
Angelaaaa wrote:Ja mam od wczoraj wieczorem bóle podbrzusza dzisiaj większość dnia leże 😫 brzuch mi się obniża zobaczymy co dalej
Ten brzuszek to może jeszcze pobyć chyba trochę taki obniżony, z tego tylko co czytałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2021, 13:31
-
Ja jak na końcówkę ciąży czuje się wyśmienicie. Wiadomo coś tam kłuje w kroku. Ostatnio w nocy wybudzam się jak Mała chyba naciska na żołądek , bo budze się jak już miałabym wymiotować i mija po podniesieniu się. Ale lepiej już mi się oddycha, nóg już nie mam aż tak bardzo spuchniętych. A tak się bałam , jak to będzie na koniec 😀
Kora88 lubi tę wiadomość
-
No mi mama i siostra dzisiaj powiedziały że brzuch się obniża 😏
I czuję lekkie parcie brzucha w dół więc to chyba to 😁
Brzuch może być nisko a porody brak nie ma na to żadnej reguły
Podbrzusze mnie pobolewa muszę odpoczywaćKora88 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Rownież końcówkę ciąży przechodzę lepiej. Nie mam takich okropnych humorów, mniej mnie wszystko boli, nawet mniejsze zmęczenie jest. Brzuch też się wg mnie i męża obniżył. Jedynie co to gdy gdzie indziej poczuje kopniaki to ciagle sie martwię czy aby na pewno się nie przekręcił miednicowo...
-
Ja za to mega kiepsko przechodzę brzuch mam bardzo nisko ale u mnie mimo tego w poprzednich ciążach porodu nie było. Od 2 dni zła jak osa jestem ale dziś spałam 4 godziny bo jakieś skurcze mnie łapały. No ale brzuch mama na bliźniaki więc i ciężko jest.
-
Mnie to znowu kłuje bardziej w dole a wcześniej tego nie miałam. I jak przegne z chodzeniem i ruchem to plecy bolą bardzo i takie obciążenie w kroczu czuję. Ale wczoraj np. miałam taki dzień jakbym motorek w d.. miała. Cały dom wysprzątałam, dzisiaj też chodzę, piorę, prasuje. Może to syndrom wicia gniazda😁 Za to teraz boję się porodu, im bliżej maja tym bardziej.
Zmieniając temat, ile bierzecie ręczników i pieluch tetrowych? Bo jakbym miała SN to nie wiem czy trzeba wziąć coś więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2021, 15:53
-
Kala ja ręczniki dla siebie duży i mały biorę, a pieluch nie pomyślałam i nie spakowałam, bo nie było na szpitalnej liście, ale dołożę może z dwie 😉
Ja pomimo dużego brzucha teraz i w pierwszej ciąży to nie widzę i nie widziałam obniżenia. A pierwsze dziecko rodziłam 11 dni po terminie i też nic nie zauważyłam.
Ja gdyby nie te zatoki to też w sumie źle bym się nie czuła, gorzej mnie w pierwszym trymestrze wszystko bolało. A teraz jak za dużo coś porobię czy na koniec dnia to boli brzuch, ciągnie wszystko no i spać ciężko, ale rano już ok.Kala139 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja mam 2 maluszków w domu i myślę że to oni dają mi w kość najbardziej ganianie za nimi nie jest łatwe. Myślę że jak wrócą do przedszkola to i ja trochę odpocznę bo chwilowo serio ja non stop a to obiad a to coś z nimi porobić a to sprzątnąć a to ponoć ubrać i tak cały dzień. Dziś w miarę pogoda więc ich przegoniliśmy na rowerach to wieczorem padną chociaż 😂 zrobiliśmy 8 kilometrów a ja dwa razy musiałam przystanac by złapać tchu trochę 🙈
-
KaroInka skoro piszesz, że zaczynasz panikować to ja bym sobie darowała na Twoim miejscu dodatkową wizytę ze szczegółowymi pomiarami. Zaczniesz je analizować i dopiero wpędzisz się w paranoję. Jeśli na normalnej wizycie lekarz Ci powie, że wszystko jest w porządku to nie szukaj dziury w całym.
U mnie dziś takie sobie samopoczucie. Do południa oczywiście męczyły mnie wymioty. Chyba herbata do śniadania tak na mnie działa. Miałam jeszcze zajęcia online, a w przerwach sprzątałam sobie łazienkę i trochę kuchnię. Niedawno skończyłam i czuję się wykończona.KaroInka lubi tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm