MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela gratulacje 👍☺
Venice jestes mega dzielna i silna! Obys jak najszybciej doszla do siebie. Super, ze mąż mogl kangurowac ☺
Karenira jak tam dzis u Was? Co u malego?Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Ja dziś prasuje resztę rzeczy. I z tą siła do robienia czegokolwiek jest różnie. Raz bym leżała cały dzień i palcem nie kiwne a na następny dzień mogłabym dom przewrócić do góry nogami. Teraz chcąc nie chcąc muszę dokończyć te gałgany prasować, bo raz ze musze się spakować a dwa że wolałabym sama przygotować łóżeczko, łóżko, pościel, itd itp. Bo mąż to nie odróżnia body od pajaca więc na nasz powrót balabym się co zastanę gdyby miał ogarniać te sprawy. 😂
Bralyście dla malucha do szpitala pieluszke tertową, kocyk czy coś z tych rzeczy oprócz ciuszków oczywiście i kosmetyków do pupy? Niby druga ciąża a ja mam jakąś pustkę w głowie po tylu latach.28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Ja brałam 5 pieluszek tetrowych rożek i kocyk i wszystko się przydało. Na rożek kładłam pieluszkę tetrowa w razie ulania a rożek owijalam dodatkowo kocykiem aby było ciepło maluszkowi.
-
Ja mam rożek i kocyk spakowany. W sumie rożek, pieluche bawełnianą, 2 pampersy, ubranko mam zwinięte razem i czekają w torbie porodowej żeby mogli go od razu ubrać.
Skosiłam trawę na podwórku.. sąsiedzi przychodzili i pytali czy dobrze się czuje. No cóż.. nie zaczęłam rodzić.
-
Ja tylko dwie pieluszki tetrowe, ale mój szpital nic dla dziecka nie wymaga. Druga rzecz dziewczyny jak nie musicie czegoś brać to nie bierzcie bo potem po szpitalu trzeba wszystko bardzo dobrze wyprać 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 18:35
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja mam wszystko popakowane w torebki strunowe więc jak czegoś nie użyję to nie będę prała po szpitalu. Dla dziecka po porodzie mam w rożek zawinięte ubranko, 2 pampersy, pieluchę tetrową, skarpetki, czapeczka, niedrapki i małe chusteczki nawilżane. To bierze położna przed operacją. Do tego w oddzielnej torebce strunowej mam cienki kocyk i resztę kompletów na każdy dzień też wszystko osobno zapakowane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 20:13
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Mój piękny rożek został dzisiaj ładnie 💩💩 mąż musiał przywieźć kolejny 😂
Co do wczorajszego dnia to jakoś o 17 zaczęło ze mnie wypływać taki śluz żółty i to bardzo dużo że jak siedziałam na kibelku to wylatywało ze mnie no i doszedł ból brzucha. O 18 już brałam prysznic bo zaczęły się skurcze i pojechałam z mężem go nie wpuścili powiedzieli że jak będzie wolna sala to zadzwonią po niego. Porobili mi trochę badań i miałam 3cm rozwarcia i leżałam pod ktg skurcze miałam bardzo częste i bolesne
Odeszły mi wody jak położna zaczęła mnie badać i dzwoniłam po męża bo akurat sala była pusta
Na sali do porodów rodzinnych spędziliśmy ponad godzinę gdzie miałam rozwarcie 8cm co kilka sekund skurcze aż zaczęłam przeć a się okazało że nie pozwalają mi przeć bo wtedy dziecku tętno zanika i na szybko robili jakieś badanie jak z dzieckiem i wtedy było dobrze więc dalej ze skurczami i bólami leżałam pod ktg ma tej sali porodowej aż tu nagle że jade na cesarkę
Wiedziałam że coś może być z małą więc łzy zaczęły same lecieć mąż pomyślał to samo ale nie chciał mnie straszyć
Mąż musiał opuścić szpital a ja na cesarkę Maja ma 10/10 punktów i jest zdrowa ❤️ ale faktycznie był jakiś problem z tętnem lub ciśnieniem dlatego cesarka
Po znajomości mam zdjęcia z małą z cesarki i wysłali do męża i jak zobaczył nas takie szczęśliwe to wiedział że jest wszystko dobrze ☺️☺️
Zawsze chciałam mieć więcej dzieci teraz się trochę boje po tym wszystkimMaja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaa najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i córcia jest zdrowa 🤗
Angelaaaa lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Emimo wrote:Ja spakowałam rożek kilka małych muślinowego pieluszek i jeden duży otulacz28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Możesz zadzwonić do szpitala i spytać co trzeba 😉 ja dzwoniłam i przesłali mi listę mailem🙂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ogólnie dobrze wiadomo szwy bolą a ja nigdy nie miałam to się boje jak wstaje że zaraz mi pękną 🙈🙈
Ale powiem wam że jakbym miała porównać co lepsze poród naturalny czy cesarka to bym wybrała cesarkę 😅squirrel, Ala_Ala, Emimo lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️