Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
miissia wrote:Sylwunia super gratuluję synka.
Dziewczyny czy Wam też może powraca senność? U mnie to ostatnie dwa dni poprostu tragiczne. Chcę mi się spać i zasypiam w tym miejscu co jestem...
Powraca? U mnie jest non stop. Za to od dwóch dni mam znowu mdłości07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
miissia wrote:Sylwunia super gratuluję synka.
Dziewczyny czy Wam też może powraca senność? U mnie to ostatnie dwa dni poprostu tragiczne. Chcę mi się spać i zasypiam w tym miejscu co jestem...
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
A ja Wam powiem dziewczyny,że idę na l4 już od jutra. Tak nagle. Okazało się,że ta dziewczyna z pracy,o której pisałam ma jednak covida. Z naszej 8 tylko 1 idzie na kwarantanne,bo nie jest szczepiona, reszta ma chodzić. Więc decyzja była szybka. Z nią nie siedzialam w pracy Ale teraz każda z reszty może zaraz być chora i mnie zarazić A tyle nie będę ryzykować. Więc zadzwoniłam po l4 i powiadomiłam szefową.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 19:55
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Majetta wrote:Powraca? U mnie jest non stop. Za to od dwóch dni mam znowu mdłości
Mam tak samo 😂 z mdłościami tylko owoce i warzywa mnie ratują... bo ileż bym mogła jeść. A jak długo nie jem jest jeszcze gorzej, dlatego staram się zapobiegać na czas 🙈
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
5ylwian wrote:A ja Wam powiem dziewczyny,że idę na l4 już od jutra. Tak nagle. Okazało się,że ta dziewczyna z pracy,o której pisałam ma jednak covida. Z naszej 8 tylko 1 idzie na kwarantanne,bo nie jest szczepiona, reszta ma chodzić. Więc decyzja była szybka. Z nią nie siedzialam w pracy Ale teraz każda z reszty może zaraz być chora i mnie zarazić A tyle nie będę ryzykować. Więc zadzwoniłam po l4 i powiadomiłam szefową.
Bardzo dobra decyzja! Bez jaj powinni Was dać na zdalną bo pisałaś że masz możliwość...
u mnie było tak samo jak w pokoju obok był covid. Nikt sobie z tego nic nie zrobił... a ja przerażona poszłam na tydzień zdalnej ...
Powiem Wam że odkąd powiedziałam w pracy już nie mogę się doczekać l4 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 20:11
5ylwian lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
miissia wrote:Sylwunia super gratuluję synka.
Dziewczyny czy Wam też może powraca senność? U mnie to ostatnie dwa dni poprostu tragiczne. Chcę mi się spać i zasypiam w tym miejscu co jestem...
Ja jestem ogólnie osoba że o 22 już w łóżku ale wstaje koło 7 no a teraz są dni że zasypiam o 20 przy filmie 🙈 i później tylko zmieniam miejsce spania na łóżko 😅
Dziś trochę pospacerowałam po mieście, byłam kupić drobiazgi i później musiałam godzinkę drzemki mieć 😅
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Ja też mniej więcej od 2-3 dni mam taką senności. Wczoraj spałam w ciągu dnia godzinę. A dziś prysznic po 17, położyłam się i zasnęłam o 18 i o 20 się obudziłam. Poszłam się napić wody, wróciłam do łóżka i zaraz chyba wracam spać 😄
Co do jedzenia i mdłości to dziś gotowałam obiad i zjadłam łyżeczką połowę sosu z garnka bo nie mogłam się doczekać 😄 A później jak przyszło do właściwego jedzenia to zjadłam trochę ryżu a tak to leży bo już nie mogę 😄 Od początku ciąży były może 2-3 noce, że spałam bez przerwy. Tak to się budzę minimum raz. I muszę mieć obok jakiś mus czy coś drobnego do jedzenia bo czasem mnie łapią takie mdłości z głodu 🤦Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
5ylwian dobrze robisz, nie ma co ryzykować ...
Jeśli chodzi o senność u mnie bardzo jest to nasilone, dzisiaj wstałam 10.30... mąż aż się martwi czy to normalne 🤣 ale chyba tak, muszę zapytać lekarki, bo ciągle spałabym. Mam też niskie ciśnienie i to nie pomaga..
Mdłości to na tej zasadzie, że nie zjem wszystkiego, obróbka mięsa to koszmar, ale ogólnie jem nawet dużo. Mam jakoś +1,5 kg.
Porobiłam wczoraj sobie z firankami, ale przynajmniej już ogarnięte na Święta. Oczywiście po wszystkim leżałam z bólem brzucha, głupia ja🙉
Adapter do pasów kupiłam w końcu insafe, będę jutro testować bo jedziemy kawał drogi. 🤦
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 21:21
5ylwian lubi tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnyEch ja musze pracować do końca marca, a marzy mi się już l4...bardzo dobra rzecz w moim przypadku jeżeli chodzi o pracę to to, że mam regularne posiłki i bardzo dobrze się odżywiam, a w domu jestem odkurzaczem ścierwa 😀 akurat u mnie w pracy jest super jeżeli chodzi o covid wiec mam małe ryzyko złapania, ale niepoważni ludzi tez się zdarzają nagminnie. Wiem, że jedna z nieszczepionych dziewczyn usilnie próbuje złapać covid, żeby mieć certyfikat, ale ja z nią styczności nie mam, ani moi współpracownicy wiec niech sobie robi co chce.
-
Ja ogólnie teraz też drzemki od ok 20.00 i pozniej tylko zmiana miejsca na łóżko 😂 śmiać nam się chce bo mąż zasypia ze zmęczenia (codziennie wstaje o 6.00 i cieżko pracuje), a ja „ciążowo” bo jak nigdy wcześniej - zawsze chodziłam spać min. o 23-24. Także zmiana stylu życia na maxa.
Plus że ranki są mega! O 6 , 6.40 czuje się wypoczęta 👍 szczególnie jak nie muszę nigdzie wstawać, co innego jak trzeba iść do pracy- wtedy zawsze by się poleżało😂
Ale już niedługo...Olenkaa, Malinka2021, Zosiek lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Leon mnie w nocy woda ratuje, bo zawsze mam 1-2 spacery do wc. 🤦♀️
Zosiek ach ta senność 😂 ale wiadomo jeśli jest nasilona to jedna możliwość- ciśnienie, pogoda nam teraz nie pomaga, a przy odstawieniu kawy to już wgl... 🙈 Dwa- trzeba sobie kontrolować żelazo- to mi się zawsze kojarzyło z moim zmęczeniem. Teraz chyba dzięki temu że nie ma okresów mam wkońcu w normie. 👍
Megsi- dobrze że są plusy 😘 szkoda, że nie możesz iść wcześniej. Ja mam nadzieje, że nic mi planów nie pokrzyżuje i pójde w styczniu. Choć mają tyle czasu, że nie wiem czy będę później na to patrzeć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 22:01
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Megsi wrote:Ech ja musze pracować do końca marca, a marzy mi się już l4...bardzo dobra rzecz w moim przypadku jeżeli chodzi o pracę to to, że mam regularne posiłki i bardzo dobrze się odżywiam, a w domu jestem odkurzaczem ścierwa 😀 akurat u mnie w pracy jest super jeżeli chodzi o covid wiec mam małe ryzyko złapania, ale niepoważni ludzi tez się zdarzają nagminnie. Wiem, że jedna z nieszczepionych dziewczyn usilnie próbuje złapać covid, żeby mieć certyfikat, ale ja z nią styczności nie mam, ani moi współpracownicy wiec niech sobie robi co chce.
Zamiast się zaszczepić to kombinuje i woli być chora no nie wytrzymam 🤦♀️
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
5ylwian Słuszna decyzja zdrowie najważniejsze. Ja też już niedługo odchodzę i szkoda, że nie mogę szybciej. Trochę mnie to denerwuje, że to ja muszę uczyć mojego zastępcę. Jest to kolega z pracy i to jeszcze ja musiałam dostosować się do niego kiedy będę mogła go uczyc. Tyle osób jest w pracy a ciezarna tylko może uczyć ☺ No nie wiem czy takie praktyki sa powszechne w poprzednich pracach nigdy nie musiałam nikogo uczyć jak np odchodziłam z pracy ☺ Ahh te hormony teraz to już mnie wszystko denerwuje co jest związane z praca 😃 Pewnie przesadzam.
A co do spania to najgorsza jest bezsenność w nocy - wzmożona przez to że wieczorami zasypiam przy telewizorze. Czasami już od 18 śpię 😄 Ale bardzo mnie cieszy to, że od tygodnia nie wymiotowałam i odeszły mi mdlosci, które meczyly mnie od samego poczatku, więc chociaż zombiakiem już nie jestem takim jak wcześniej. Dzięki temu już tak jeść nie muszę co chwile 😀5ylwian lubi tę wiadomość
-
5ylwian dobra decyzja, nie ma co ryzykować.
U mnie taką decyzję musiała podjąć moja mama. Jest pielęgniarką i na ich oddziale pojawił się covid wśród pacjentów. Oczywiście pielęgniarki bez nawet przesiewowego testowania chodzą do pracy i do domu. Dlatego niestety nie zobaczymy się na Mikołajki, a święta też stoją pod znakiem zapytania. Aż się popłakałam bo mieszkamy 200 km od siebie i dawno się nie widziałyśmy, ale ona też nie chce mnie narażać szczególnie kiedy jestem w ciąży.5ylwian lubi tę wiadomość
36l
Wszystkie wyniki w normie
2021: 2x nieudane IUI
23.08.2021: stymulacja 💉
06.09.2021: punkcja, 8 komórek, 6 zarodków, brak mrozaczków
09.09.2021: transfer 3-dniowego zarodka 8A
4 dpt 1/8 Ovitrelle
8 dpt beta 41 🍀🤞
11 dpt beta 159
13 dpt beta 319
16 dpt beta 1139
25 dpt USG, jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym 🍀🤞
34 dpt 7t2d USG jest ♥️
9t2d 2,9 cm szczęścia 🤰
19.11 prenatalne -
Inaczej by też było gdyby ludzie się w pracy nawzajem szanowali. A przychodzi taka kretynka przez tydzień siedzieć wśród 9 osób i kaszle jak nienormalne zamiast iść do lekarza. A szefostwo,które powinno być tym,które ja wywala do chaty milczy i przyzwala na zarażanie innych.
Merci92 lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualny5ylwian wrote:Inaczej by też było gdyby ludzie się w pracy nawzajem szanowali. A przychodzi taka kretynka przez tydzień siedzieć wśród 9 osób i kaszle jak nienormalne zamiast iść do lekarza. A szefostwo,które powinno być tym,które ja wywala do chaty milczy i przyzwala na zarażanie innych.
5ylwian, Olenkaa lubią tę wiadomość
-
Megsi wrote:O to prawda. Mnie zawsze denerwowali ludzie, którzy przychodzą chorzy do pracy. Nawet przed covidem, wiadomo katar czy bol gardła jakiś jeszcze rozumiałam, ale gorączka i gadanie przez zapchany nos to porażka... U mnie w pracy w zeszłym tyg 8 osób było w cyklu covidowym, czyli albo zarażeni albo bliski kontakt. W firmie od razu wysyłają na test i wracasz dopiero jak jest negatywny. Ludzie szczepieni co było w bliskim kontakcie muszą 5 dni się izolować a nieszczepieni 14, co akurat jest głupie, bo obie grupy chorują i zarażają. W każdym razie jeden chłopak był przez tydzień w domu, bo ktoś tam miał covida, no i wrócił w poniedziałek, bo już mógł. Ponoc tak kaszlał jakby miał zaraz płuca wypluć, 30 min później już go nie było, bo go do domu wywalili. Najgorsze jest to, że akurat jestem jego zmiennikiem w pracy i nie mogę dalej ogarnąć po co on przychodził w ogóle. Osobiście uważam, że tak długo walczymy z tym cholernym wirusem, bo ludzie się bardzo nieodpowiedzialnie zachowują...
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g