Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana.Ta nie zazdroszczę Ci teraz tego ogarniania domu...szczerze to nie wyobrażam sobie tego 🙈ja dziś ogarnęłam mieszkanie w sensie, łazienkę i wszystko, poza tym zrobilam chleb, obiad i trochę pomogłam mężowi przy skladaniu szafy i mam dosc😆w ogóle co jakiś czas robi mi się trochę słabo ale wtedy siadam , oddycham mocno i przechodzi. Mam tak co kilka dni hmm. Jesteśmy coraz słabsze a będzie coraz gorzej wiec te przeprowadzki w tym czasie to nie lada wyzwanie🙂ale powolutku krok po kroczku i do przodu🙂
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Oh dziewczyny nie idzie odpisać na wszystko 😁 ale wszystko przeczytałam i z każdą się zgadzam i łączę w bólach bo wszystko mam tak samo!
Chodzenie i mi sprawia czasami dyskomfort, też ruchy dziecka mam takie stresujące momentami, że zastanawiam się czy moja szyjka trzyma..
Asiulka dzisiaj również asystowałam w składaniu szafy 🤣 chwilę coś poskrecalam à później zamieniałam się na leżącego kierownika budowy 🤓 wykorzystałam dziś dzień na maxa i serio już koło 19 czułam się jak wieloryb z napinającym się brzuchem
Vende co do luteiny, słyszałam od koleżanek, że im nie jest za dobrze po tej doustnej, ja mialam kiedyś tylko dowcipnie Ale po dłuższym stosowaniu non stop łapały mnie infekcje. Teraz mam Utrogestan i w sumie ani razu, żadnej infekcji
-
A mi dzis mąż odebrał koszule jakie zamówiłam i powiem Wam, ze jestem zadowolona. Zalezalo mi na tym zeby byly rozpinane po całości. Przyszly naprawdę fajne, ładnie uszyte, napy trzymają mocno, długość odpowiednia bo do kolana (zalezalo mi na takiej, bo bieganie bez majtek w krótkiej koszuli mnie przerazalo
) . I maja kieszonki, zeby wrzucic czy to telefon czy pomadkę. Są z wiskozy, wiec to zalezy troche kto co lubi, ale mi sie zawsze fajnie ten material sprawdzał latem. Nie wiem czy nie wzięłam troche za duzych, ale nie wiem jak bardzo ten moj brzuch jeszcze urośnie wiec zostawiłam, zawsze lepiej miec luz niz obcisłe.
firma nazywa sie Chelsea clark, moze komus sie przyda.
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Vende, fajne te koszule. I cena dobra. Ale nie do końca wiem co to wiskoza, to taki śliski materiał?
A jaki wzięłaś rozmiar w stosunku do swojego rozmiaru sprzed ciąży? Zastanawiam się czy na pewno trzeba wziąć większe, one i tak są dość luźne. W domu na ten moment śpię w moich normalnych koszulach nocnych i liczę że się w nich spokojnie zmieszczę do końca ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2022, 09:55
29.04 - moja kochana córeczka -
nick nieaktualnyAna.ta łącze się z tobą w bólu z tym sprzątaniem. Chociaż jestem trochę lepszej sytuacji, bo u nas dopiero kończy się budowa, więc wykończenie będzie przupadac akurat po porodzie. Czeka mnie ogarnianie domu z noworodkiem 😅 jednak to będzie trochę łatwiejsze niż w ciąży.
Asiulka mi się słabo nie robi, ale czuje ucisk na oponę, bo czasem ciężko oddycham bardzo.
Zwróciłaś uwagę w jakiej pozycji ci się słabo robi? Jak przy leżeniu na plecach to znaczy, że uciskasz tętnice i organizm daje ci w tej sposób znać, że za mało krwi i tlenu idzie, a druga sprawa, że dziecko wtedy też ma gorsze przepływy.
Mnie od kilku dni boli prawe żebro i No z oddychaniem tez ciężko, a wstawianie z kanapy czy łóżka to też wyczyn.
Najgorsze jest to, że ja bardzo teatralna jestem i towarzyszą moim przebojom różne jęki i boję się, że mały się przyzwyczaja do tych dźwięków i będę musiała mu sapać i wzdychać jak się urodzi, żeby go uspokoić 😁Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Hmm, wiskoza jest taka lekko śliska, wiec chyba dobrze kojarzysz. Ale jest tez przewiewna. Ja wzięłam rozmiar większą, przed ciążą nosiłam rozmiar 40 (L) standardowo i szczerze pewnie ona bylaby dobra, bo ta jest troche za szeroka, ale tak jak mowie, zostawiam bo mi to nie przeszkadza a nie wiem ile ten brzuszek urośnie, tu ma duuuzo miejsca.
No ja w domu spie w koszulkach męża, w swoje juz niestety nie wszystkie wchodze, a niektórych po prostu zal mi rozciągać, wiec schowałam na inne czasy. Ale te moje wszystkie sa krótkie bo takie preferowałam przed ciążą. Ale na oddzial wole miec cos dłuższego zeby byc mniej skrępowana:P.
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
A ja walczę od kilku dni z ubrankami dla małej. Tyle ich dostałam, ze pół kuchni mam zawalonej worami 🙈 ale w sumie nie narzekam tylko się cieszę
wiec pewnie pozostanie mi jedynie dokupić coś nowego do szpitala. Jedynie co mnie drazni to ta nierówna rozmiarówka 🤦🏼♀️ A chce mieć je jakoś z sensem ułożone w szafie i tak się z tym mecze. Dobrze, ze dopiero 25+2 to może jakoś się z tym wszystkim uwinę 😅
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Leksa mam podobnie. Mam chyba całą wyprawkę do 62, ale muszę po upraniu posegregować wielkością, żeby to jakoś miało ręce i nogi 🙈
Też się powoli za to biorę robię miejsce na bobasowe rzeczy, a im dłużej w tym siedzę to zastanawiam się czy na pewno sobie poradzę, czy się nadaje na mamę 😕Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Te słabości faktycnzie czasem bywają jak leżę na plecach ale wtedy wiem ze mam się szybko podnieść albo położyć na boku i już jest ok🙂ale czasem raz na kilka dni to jak coś robię to mi się słabawo robi ale tak jak pisałam, wystarczy na chwile siąść , pooddychac mocniej i przechodzi szybko🙂tez sie tak czasem zastanawiam jak ja sobie poradzę i czy dam radę ale hmm nie będzie wyjścia - musimy dac rade 😃nie wiem jak u Was ale u mnie dziś mega ladna pogoda dlatego spacer dzisiaj przymusowo😉a mała kopie dzis jak szalona hah❤
Soleil, Merci92 lubią tę wiadomość
-
Merci merciiii, ale to miłe, mój stan psychiczny sprawił, że aż mam czerwone oczy 😅 ❤️ Leksa ❤️na pewno tak będzie, wierzę że te wszystkie 'wątpliwości' minął jak tylko przywitam się ze swoim noworodziem Asiulka u nas dzisiaj też piękna pogoda, aż żal było nie wyjść do sklepu 😂, dalej brzuch się postawił i nie chciał współpracować, chociaż i tak widzę mega poprawę po dłuższym stosowaniu magnezu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2022, 14:12
Leksa, Merci92, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Ja też miewam momenty z gatunku czy ja sobie poradzę z tą malutką istotką... Ale staram sie nie dopuszczać tych myśli do siebie. Tylu ludzi wychowało dzieci w różnych warunkach to czemu my miałybyśmy sobie nie poradzić?
Merci92, Ana.Ta lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Chyba poczekam z tymi koszulami. Moja rozmiarowka praktycznie wyprzedana... Może się pojawia.
Tak odnośnie wychowania dzieci, właśnie słucham sobie podcastów na blogojciec. Nie wiem czy kojarzycie gościa, ale bardzo polecam. Niby nic odkrywczego nie mówi, ale jakoś tak podnosi na duchu, wracam do niego już właściwie od lat. Może się to nie tyczy noworodków, ale jak przy buncie 1,2,3 i pewnie 15-letniego dziecka popadnięcie w zwątpienie, to może się przydaćZosiek lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Hej 😁
Pięknie dzisiaj, spacerek obowiązkowy. 🥰
Soleil dziewczyny mają rację, dasz sobie świetnie rade i będziesz wspaniałą mamą, zobaczysz.😘 Też miałam sporo wątpliwości przed 1 córka, zwłaszcza, że byłam bardzo młoda w tedy, ale dużo rzeczy przyszło samo. To uczucie że jesteś za kogoś odpowiedzialny i nie będziesz nigdy już sama zmienia bardzo człowieka.🥰
Ana.Ta powoli dasz radę z tym ogarnianiem, zrobisz tyle ile trzeba i ile dasz radę. Miałam przeprowadzkę w poprzedniej ciąży i nie było łatwo, więc rozumiem że się obawiasz. Stopniowo ogarniesz, co nie dasz rady przed porodem to po. 😘
U mnie słabości i zawroty głowy najczęściej od niskiego ciśnienia. Leżenie na boczku pomaga. 😁
Ja chcę już wiosnę!!! Tak ją dzisiaj cudownie czuć 🥰
Kasjanna mi blogojciec towarzyszy już od kilku lat. Uczy przede wszystkim dystansu i żeby się nie przejmować wszystkim.😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2022, 15:14
Soleil, Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Ehhh po tym kremie co kiedyś Wam pisalam ( aplikowało się jednorazowo z takiej jakby tubki dowcipnie ) to teraz mam tyle wydzieliny ze nie nadarzam wkładek zmieniać...mam wrażenie jakby ten krem pogorszył sprawę a nie polepszyl😏te leki to tak chyba testuje lekarz na mnie...Jak nie jedno to drugie i co i dalej ciągła infekcja wrrr😐no ale trudno, ja na to wpływu nie mam heh I więcej w temacie już nic nie zrobie😋
-
Asiulka87 po tylu pracach miałaś prawo poczuć się zmęczona 😂 ja też coraz „słabsza” ciężko mi przejść kilometr piechotą, bo wtedy tak ciągnie mnie brzuch, często mam kolkę i na dodatek łapie zadyszke 😂 jak zrobi się cieplej to choć posiedzimy na świeżym powietrzu w ogrodzie czy balkonie. Już nie mogę się doczekać 😘
Merci sama nie wiem czy lepiej byłoby przed porodem czy po. Ale teraz faktycznie za dużo spraw na raz 🙈 jakoś musimy podołać 😂
Leksa ja też mam taki miks rozmiarowy 🙉ale siostra mi powiedziała że jak będzie mała będę widziała już na oko jaki to rozmiar🙉 ale fakt faktem trzeba to sobie wszystko poukładać rosnąco. Ja to co mam mam z głowy, ale co z tego jak w kartonie bo przeprowadzka dopiero za ok 1,5 mca... także później wszystko na raz 😬Leksa lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Też mam obawy czy ze wszystkim podołam, bardziej chyba boje się jakichś chorób, ale jestem pewna, że każda z nas będzie najlepszą mamą dla swojego dziecka 😘
U mnie też dzisiaj mała bardzo ruchliwa. Może ten ciężki spacer tak ją poruszył😂 właśnie mówiłam do męża że jeszcze jak się go trzymam jakoś idę, ale sama... chyba bym w połowie zwątpila 😂 także ja spacer raz na tydzieńLeksa, Soleil lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍