Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
5ylwian masakra z tym szpitalem, że po prostu tak odesłali do prowadzącej... Jak prowadząca się nie odezwie ja bym nie czekała i szukała innego lekarza na pilne. Teraz leż i odpoczywaj, będzie wszystko dobrze, zobaczysz 😘 przede wszystkim spokój 😘 dawaj znać co i jak
5ylwian lubi tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Sylwian, niestety w skracajacej sie szyjce nie pomagaja ćwiczenia, Ty ostatnio mowilas ze sporo mialach tych ćwiczeń, wiec moze to nie pomogło, nie wiem.
Mi nie było nic. Nie mialam zadnych objawów tak naprawdę, po prostu po calym dniu na nogach bywalam zmęczona i to by było na tyle. Takze nie wiadomo tak naprawde co i jak i kiedy to sie skracaodpocznij, daj znac jak lekarka sie odezwie.
5ylwian lubi tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
5ylwian ojej bardzo mi przykro ja znając siebie panikowalabym ogromnie Ty i tak bardzo jesteś dzielna 💪 ale tak jak widzisz tylko spokój i odpoczynek teraz jest wskazany a ten Twój lekarz na pewno odezwie się w wolnej chwili chociaż może wydawać się ten czas czekania wiecznością. Trzymam kciuki i przesyłam moc pozytywnej energii 🥰
Tak naprawdę nikt z nas nie wie czy od poprzedniej wizyty nie skróciła nam się szyjka. Czasami czuje się dolegliwości a czasami może być to bezbolesne. Nie wiem sama co mam o tym myśleć. Też się trochę przestraszyłam. W końcu też mam bóle których wcześniej nie miałam. 🤔🤷♀️ No idzie zwariować w tej ciąży 🙆
Ana.Ta najgorsze jak ktoś ma mało czasu i takie kity trochę wciska. To nie jest w porządku ale wiadomo gin to też człowiek i trzeba zrozumieć. Mi mój gin co wizytę sprawdza ale tylko palpacyjnie tak ręcznie bez sondy. Raz tylko gdy jego zastępca przyszedł to mi zmierzył ale to bylo już dawno.☺
Oleńka miała założony pessar z tego co pamiętam ☺5ylwian lubi tę wiadomość
-
Vende wrote:Sylwian, niestety w skracajacej sie szyjce nie pomagaja ćwiczenia, Ty ostatnio mowilas ze sporo mialach tych ćwiczeń, wiec moze to nie pomogło, nie wiem.
Mi nie było nic. Nie mialam zadnych objawów tak naprawdę, po prostu po calym dniu na nogach bywalam zmęczona i to by było na tyle. Takze nie wiadomo tak naprawde co i jak i kiedy to sie skracaodpocznij, daj znac jak lekarka sie odezwie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2022, 14:54
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
5ylwian mam nadzieję, że już troszkę się uspokoilas, będzie dobrze 🙂 lekarka się odezwała?
Też mi sie wydaje, że Oleńka ma pessar.
Ja zamierzam wziąć 3 koszule, w tym jedna do porodu. Koleżanka tak miała i jej wystarczyło. Polecała mi do porodu kupić czarna. Są takie jednorazowe za kilka złotych, ale czytałam że są prześwitujące i mało komfortowe. Wg mnie to bardzo słabe, że szpitale nie zapewniają takich jednorazowych. Kurcze, praktycznie wszystko trzeba ze sobą wziąć a jeszcze nie wiadomo na jaki personel trafisz i jak będą Cię traktować 😐5ylwian lubi tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
nick nieaktualny5ylwian trzymam kciuki za Was. Daj znać jak się czujesz.
Ja w poprzedniej ciąży wzięłam trzy koszule i dla mnie to było za mało. Po porodzie cały czas oblewały mnie poty i często te koszule zmieniałam. Pamiętam, że mąż musiał mi dowozić. Teraz planuje wziąć więcej. Chyba, że do maja będą mozliwe odwiedziny.5ylwian lubi tę wiadomość
-
Malinka2021 wrote:5ylwian mam nadzieję, że już troszkę się uspokoilas, będzie dobrze 🙂 lekarka się odezwała?
Też mi sie wydaje, że Oleńka ma pessar.
Ja zamierzam wziąć 3 koszule, w tym jedna do porodu. Koleżanka tak miała i jej wystarczyło. Polecała mi do porodu kupić czarna. Są takie jednorazowe za kilka złotych, ale czytałam że są prześwitujące i mało komfortowe. Wg mnie to bardzo słabe, że szpitale nie zapewniają takich jednorazowych. Kurcze, praktycznie wszystko trzeba ze sobą wziąć a jeszcze nie wiadomo na jaki personel trafisz i jak będą Cię traktować 😐na razie się nie odezwała. Jak się odezwie to napiszę na pewno. Martwi mnie też to,ze czytałam,że przeważnie kobiety o skracajacej się szynce dowiadują się w trakcie badania,bo nie mają objawów. A u mnie dochodzi to uczucie jakby rozpierania w kroku
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Sylwian, ja też miałam objawy (chociaż inne niż twoje) i też jak mi lekarka powiedziała że to szyjka to już się widziałam przy inkubatorze wczesniaka. Dwa dni przepłakałam, ale jest ok, trzeba się słuchać zaleceń i będzie dobrze.
5ylwian, Malinka2021 lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Kasjanna wrote:Sylwian, ja też miałam objawy (chociaż inne niż twoje) i też jak mi lekarka powiedziała że to szyjka to już się widziałam przy inkubatorze wczesniaka. Dwa dni przepłakałam, ale jest ok, trzeba się słuchać zaleceń i będzie dobrze.
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualnyMerci92 wrote:Megsi a w którym jesteś tygodniu?☺ bo ja mam tak około 28 właśnie taki ciężki brzuch ale najczęściej wtedy kiedy bejbik bardzo szaleje i wtedy cały brzuch mi się spina. Jak wtedy chodzę to tak ciągnie mnie ten brzuch do dołu jakby był bardzo ciężki. A czasami bejbik tak się rozciąga że aż mnie zakuje w różnych miejscach ☺ Tak się zastanawiam bo może to uroki 3 trymestru 🤔
Dzisiaj u mnie 27+0. Mnie właśnie też ciągnie od dołu, a czasem to czuje jakby miał mi pęknąć. Najlepiej mi właśnie w łóżku. Dzisiaj leżałam do 14, zasnęłam w trakcie serialu i tak fajnie było. Teraz wstałam i siedzę przy komputerze, zamawiam rzeczy i czuje, że brzuszek twardszy, nie aż tak jak w pracy ale też nie taki zrelaksowany jak w łóżku.
Patrzyłam na te koszule z formummy i w sumie wyglądają spoko, będę zamawiać na pewno.
Sylwian beż komentarza ta twoja wizyta w szpitalu, ja miałam trochę inna sytuację, bo na IP było bardzo dużo ludzi i mówili, że będę czekać, lekarza prowadzącego właściwie nie mam, więc kilka tygodni temu ratowałam się jakaś lekarka, która znalazłam w necie i byłam bardzo zadowolona z niej, badanie 40 min trwało, wszystkonposprawdzala i pomierzyła i mnie to uspokoiło wtedy. Może spróbuj znaleźć kogoś jak twojej lekarki nie ma. Ewentualnie mówiłaś, że ona w środy czwartki jest, to do środy lez w łóżku i się nie ruszaj w ogóle, chociaż wiem, że to nie będzie łatwe.
Ja przyznam szczerze dosyć spokojnie podchodzę do ciąży, ale zawsze jak czytam o waszych szyjkach czy nawet krzywej cukrowej to zaczynam się bardzo martwić, że może też coś jest nie tak. Teraz mam 2 marca wizytę to od razu im powiem, żeby sprawdzali szyjkę.
Musze iść do lekarza w tym tyg po zwolnienie na tydzień, raczej do rodzinnego pójdę, ale może jak obgadać z mężem sprawę to pójdziemy do ginekologa na normalniejsze badanieMerci92, 5ylwian, Leksa lubią tę wiadomość
-
Sylwian, nic nie biore, u mnie zatrzymała się na granicy, i dalej nie leci, więc jest ok. Biorę tylko kosmiczna dawke magnezu i leże.
Chodzilo mi o to że jak się słyszy o szyjce to człowiek ma czarne wizje, ja się tego zupełnie nie spodziewałam i ten szok trzeba przetrawić.
Do tego wróciło do mnie ze na teście peppa wyszło mi duże ryzyko przedwczesnego porodu, wtedy to olałam bo zupełnie z niczego nie wynikało, ale przy tej szyjce nabrało sensu.
Teraz wydaje mi się że tak wpisali ze względu na wiek, mam 35 lat, ale po wizycie u gina wszystko wydawało mi się tragedia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2022, 16:42
5ylwian lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Ja tez sie szczepilam na poczatku stycznia 3 dawka, nawet tez zapytalam lekarki czy to moglo miec wplyw. Odpowiedziała ze nie, chyba ze bardzo sie tym stresowałam to wtedy jakis pośredni owszem. Ale samo szczepienie raczej nie moglo miec wplywu. U mnie raczej stres związany z praca...
Sylwian jakis lekarz powiedział Ci cos innego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2022, 17:06
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Dziewczyny, a słyszałyście o laktoferynie? Ja biorę od kilku miesięcy, u mnie to były dwa powody, na zwiększenie odporności, a drugi to, że chroni przed anemią w ciąży bo poprawia wchłanianie żelaza. Ja mam całe życie problemy z żelazem, do tego w 1 ciąży leciało mi kosmicznie i po porodzie miałam przetaczaną krew. Podchodziłam do tej laktoferyny sceptycznie, ale ostatnio hemoglobina mi rośnie, a nie spada jak to robiła od początku ciąży oraz całą poprzednią ciążę. Do tego to białko podobno zwiększa odporność, pomaga na infekcje, te "dolne" też, zapobiega przed wczesnym porodem itd. Myślę, że warto poczytać, lekarze mają różne zdanie, moja mówiła, żebym spróbowała i u mnie np. z żelazem jestem pozytywnie zaskoczona. Do tego odpukać nie choruje.
5ylwian najważniejsze, żeby udało Ci się dostać na jakąś wizytę lekarską. Każdy przypadek lekarz interpretuje inaczej. Będzie dobrze 😘5ylwian, Soleil, Leksa lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Vende wrote:Ja tez sie szczepilam na poczatku stycznia 3 dawka, nawet tez zapytalam lekarki czy to moglo miec wplyw. Odpowiedziała ze nie, chyba ze bardzo sie tym stresowałam to wtedy jakis pośredni owszem. Ale samo szczepienie raczej nie moglo miec wplywu. U mnie raczej stres związany z praca...
Sylwian jakis lekarz powiedział Ci cos innego?
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
5ylwian biedulka, szkoda że tak wyszło, ale w czas i w porę to odkryłaś bo jeszcze nie ma tragedii. Gdyby była na pewno nie puścili by Cię z tego szpitala jakiegokolwiek by wrażenia nie zrobili. Chociaż to co opisałaś, aż ciary przechodzą, że tacy ludzie pracują 😭 jak tak można mówić i bawić się w odsyłanie pacjentki w ciąży, która przyszła bo ma Problem.. Pewnie zanim zdążysz ochłonąć już Twoja doktor, ewentualnie inny lekarz, będzie miał na Ciebie plan 😘
Ja od kilku dni przy każdym wstaniu z łóżka mam twardnienie brzucha, nawet mimo brania progesteronu i magnezu, powiem Wam że jest mi tak z tym źle.. Myślę że też maja na to wpływ zaparcia, które powróciły 😢 Do wizyty jeszcze 2 tygodnie. Czuje się okropnie psychicznie, nieprzydatna do niczegoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2022, 17:34
-
Ja też się doszczepialam, jesteśmy we trzy, możemy zacząć teorie spiskową
A tak na serio to ja akurat wiem od czego to u mnie. Ja się w ogóle nie oszczędzałam, skoro pierwsza ciąże przeszłam bezobjawowo praktycznie, to założyłam że będzie tak samo teraz. Nie wzięłam pod uwagę że wtedy pracowałam 4 godziny a nie 8 (takie było wtedy prawo), nie miałam dziecka do opieki i byłam sporo młodsza. Także nauka na przyszłość (chociaż pewnie się już nie przyda bo mój mąż kategorycznie sprzeciwia się kolejnemu)
29.04 - moja kochana córeczka -
Myślę,że moja lekarka się odezwie jak będzie miała wolną chwilę. I mam nadzieję,że w środę mnie przyjmie.mam też nadzieję,że ten ucisk,który czuję w kroku minie,bo to mnie tym bardziej przeraza
Kasjanna, Soleil, Leksa lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g