Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Porodu jeszcze nie przeżyłam, ale o zaparciach słyszałam na szkole rodzenia i podobno większość kobiet ma z tym problem. Takze śliwki jak najbardziej
. Ja dlugo brałam suplementy z żelazem i to byl moj koszmar przez polowe ciąży, a po porodzie to sobie w ogole tego nie wyobrazam.
Ja dzisiaj znowu walczę z mdłościami od rana. Juz kilka dni mialam bez wymiotów a dzis znowu... Czy ktoras z Was dalej ma taki problem? Nie jest tak hardcorowo jak na początku, bo do 16 tygodnia to wymiotowalam po kilka razy dzienniez teraz raczej sporadycznie, ale dalej sie to niestety pojawia. A im większy brzuch tym gorzej to znosze...
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Vende ja nie mam problemów z mdłościami... a przez całą ciążę wymiotowałam zaledwie kilka razy, bardzo współczuję24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Co do tych zaprać.... Słuchajcie wczoraj mężowi mówiłam, że nie wiem jak ja urodze no jak to będzie,czy dam radę, czy oko od parcia mi nie wypadnie, a on na to.. Miałaś kiedyś zatwardzenie? Te wszystkie małe przygotowują Cie do największego zatwardzenia w Twoim życiu. On jest przeuroczy, serio 😅
Też słyszałam o zaparciach po, dobrze, że piszecie o śliwkach trzeba sie przygotowaćVende, Malinka2021, Merci92, Megsi, Zosiek, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Vende ja bardzo długo miałam mdłości i wymioty. W pierwszej ciąży skończyło się na lekach przeciwwymiotnych na receptę. W tej ciąży tez dostałam takie leki, ale one mi tylko zaszkodziły zamiast pomoc, wiec lekarz kazał mi brać PREVOMIT, bez recepty. On mnie uratował, bo tak to chyba do dziś bym się męczyła.Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
-
Misiaa, dziękuję
juz sie ogarnac z tym nie mogę, mam nadzieję, ze to znowu chwilowy powrot i sie uspokoi. Nie ukrywam, ze jest to bardzo męczące.
Soleil, mąż fakrycznie uroczy xD
Leksa, ja nie dostałam przeciw wymiotnych, bo wyniki mialam dobre i nie tracilam na wadze- bo ja wymiotowalam a zaraz jadłam bo jak nie jadłam to bylo jeszcze gorzej. Potem w miare minęło, byly mdłości ale wymioty od czasu do czasu. Natomiast teraz to mnie juz wykancza. Samo podniesienie sie przy mdlosciach z tym brzuchem to wyzwanie a torsje to juz kosmos. Moze sprawdze ten prevomit, chociaz bralam dwa inne jakies środki bez recepty i nic mi nie dawałyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2022, 22:38
Soleil lubi tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Vende wspolczuje😐 kurcze ja się tak obawiałam tych mdlosci i wymiotow w ciazy a okazalo ze ani razu jie wymiotowalam🙂
Ale znam dziewczyny które do samego porodu się z tym męczyły 😒
Pamiętam że po operacji na miesniaki mialam problem z wypróżnieniem kilka dni ale potem nagle przyszedł taki dzień ze poszlo nawet łatwo 😌 mam nadzieję że po cc tez jakos to pojdzie😏
Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze jak to będziecie robić? Kładziecie na łóżeczko podkład nieprzemakalny czy tylko przescieradlo? Ja miałam korzystać z tych podkładów nieprzemakalnych ale to nie oddycha więc bardziej moze szkodzić niż pomagac😏 tylko jak się małej uleje to szkoda mi materaca i tak się zastanawiam jak to zrobić żeby było dobrze🙂
A tak w ogóle to zaczynam chyba panikować powoli🙊🙈Soleil lubi tę wiadomość
-
Aaa I jeszcze jedno😉 kupowałyście w końcu taka mała mate edukacyjna 100x100 np czy tylko te puzzle piankowe? Ja nie chce właśnie żadnego dywanu w pokoju malutkiej bo to tylko kurz zbiera tylko chyba od razu te puzzle piankowe kupie tylko nie wiem jeszcze jakie🤔
-
Vende sprobuj może akurat Ci pomoże, czego Ci życzę, bo wiem jakie to męczące. Ja akurat traciłam na wadze i w pierwszej i tej trzeciej obecnej ciąży dlatego te leki. Chociaż przy pierwszej to nawet na porodówce wymiotowałam 🤦🏼♀️Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
-
Asiulka ja podkłady pod prześcieradło kładłam od samego początku u syna i nie narzekałam. Materac był czysty. Potem jak przeszedł już spać do łóżka to tez bardzo długo używaliśmy tego (szybko był odpieluchowany i szybko poszedł spac do łóżka, bo w łóżeczku był jeden wielki krzyk, ale wiadomo jak to dziecko wypadek może się zdarzyć) i wiele razy taki podkład nas uratował
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Asiulka, ja kładę podkład, natomiast nie jest on nieprzemakalny, tzn nie ma tej folii, tylko po prostu jest bardzo chłonny. Zawsze to łatwiej wyprac niż materac, a problem jest nie tylko z ulewaniem, ale też przeciekającymi pieluszkami, szczególnie u chłopców się zdarza że pójdzie bokiem i materac do prania. Ale nie zdarzyło mi się żeby ten podkład przemokl aż do materaca.
Vende, bardzo współczuję. Ja nie wymiotowałam ani razu w żadnej z ciąż, za to poprzedni poród - cały czas, żeby było sprawiedliwie. Ale nie było to takie złe, bo nie skupiałam się na bólu tylko na wymiotach, które może i nieprzyjemne, ale takie znane29.04 - moja kochana córeczka -
nick nieaktualnyAsiulka ja mam mate edukacyjna na start, a puzzle trochę później wyjme.
Vende przykro mi, ja miałam mdłości straszne, ale bez wymiotów, w sumie arbuz mi pomagał.
Tez mam dni, że panikuje, a w inne jestem super spokojna. Szkoła rodzenia pomaga. Wiem, że może być ciężki poród i wiem, że fizycznie nie jestem do końca gotowa, ale psychicznie wiem czego się spodziewać.
Ja się zastanawiam czy nie poprosić męża, zebybugotowal zupe ogórkowa na wyjście ze szpitala...zawsze mnie przeczyszcza i może w ten sposób uniknę dyskomfortu😬 -
Dziewczyny, ale bez paniki, to też nie jest tak że każda ma problem z zaparciami. Nie wiem czy to norma w każdym szpitalu, ale u nas dopytywali czy jest jakiś problem z wypróżnianiem po porodzie i oferowali jakieś leki czy cos jak ktoś zgłaszał potrzebę.29.04 - moja kochana córeczka
-
nick nieaktualnyDziewczyny ale mamy rozgadany 😉 wątek. Co zajrzę to muszę kilka stron czasami czytać. Kasjanaa rację pytają w szpitalu czy był stolec chociaż raz.
Wymioty na szczęście zawsze w pierwszym trymestrze. Chociaż czasami jest mi nie dobrze naczczo i jak zrobię za długa przerwę w jedzeniu bo akurat tak wyjdzie. Ale to spadek cukru zbyt duży wtedy.
Ja też mam już wszystko w domu ale jeszcze nie spakowana do szpitala. Nie mogę spać po nocach już.
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Odnośnie podkładów do łóżeczka to zamierzam stosować od początku. U mnie w domu 4 i 6 latka nadal mają te podkłady wkładane pod pupę pod prześcieradło i dzięki temu uratowaliśmy nie jeden raz materac. Bo jak materac przesiąknie, to koniec.
Też nie mogę spać. Dzisiejsza nic była w kratkę. Do tego te drętwiejące dłonie... 😒Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2022, 05:56
miissia lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Co do zaparć to ja miałam nagłą cesarkę przez brak postępu porodu i nikt mnie ani nie przygotowywał do tego ani nic. W sensie,że nie miałam lewatywy,nie dostałam czopków. A następnego dnia po zabiegu jak już mnie przenieśli do normalnej sali to normalnie byłam w wc. Oczywiście nie mówię,że nie było problemów logistycznych,bo toalety nie miały poręczy,żeby jakoś się asekurować A z rozciętym brzuchem nie tak łatwo się ogarnąć. Ale problemów z samym wypróźnieniem nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2022, 12:01
miissia lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Z tymi zaparciami to może być różnie dziewczyny
Ja przez to, że przyjmuję magznez to nie mam problemów na szczęście z załatwianiem. W dniu porodu mój organizm się oczyszczał i latałam do toalety co chwilkę.W szpitalu na porodówce jeszcze zahaczałam o kibelek ale to już było głównie odczucie i parcie niż załatwienie potrzebyLewatywy nie miałam, Siku musiałam zrobić niedługo po porodzie - jakieś 30 min a z grubsza załatwiłam się 2 dni później i nie miałam żadncyh zaparć na szczęście.
miissia lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Też kupiłam podkład do łóżeczka, dostawki i wózka ☺ Kiedyś słyszałam że jak ktoś miał naturalny materac chyba z gryki czy kokosa to po przemoczeniu siuskami nawet robaki mogły się zalegnac 😕 Nie wiem jak to teraz jest.
A ja mam puzzle i taki drewniany stelaż z zabawkami zawieszonymi ktore wiszą nad głowa dzieciątka jak ten stelaż się rozłoży na tej macie z puzzli i narazie nie planuje kupować więcej ☺ Może ktoś w prezencie kupi taka mate bardziej interaktywna ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2022, 07:50
miissia lubi tę wiadomość
-
Siedzę w poczekalni u dentysty 😬 dziury w ząbkach mi się porobiły 😑 i w ogóle mam wrażenie, ze ten ból mi nieraz promieniuje na wszystkie zeby, a czekać do porodu to za długo. Być może wtedy już nie byłoby co zbierać 🤦🏼♀️
miissia lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Leksa ząbki ważna sprawa, ja tam chyba jestem nienormalna ale lubię chodzić do dentysty 🤣 jak mi mówią, że jest ok to ja zawsze dopytuje o jakieś poszczególne zęby bo często jak miewałam ból głowy to promieniował mi na któryś ząb.
Co do maty to na później myślę kupić te piankowe puzzle albo taką matę piankową składaną 🤔 cały czas się zastanawiam
Wiecie co, cieszę się, że dołączyłam do forum. Na początku byłam taka sceptycznie nastawiona myślałam sobie, że co ja będę tu pisać z jakimis obcymi laskami. Ale prawda jest taka, że gdyby nie Wy to nie wiedziałabym tyle co wiem i czułabym się taka sama z tą ciążą. O wszystko można zapytać jak głupio by to nie brzmiało. Wszystkie rozpakowujemy się w podobnym czasie jakoś tak razem to sobie przeżywamy, wspieramy się, nikt nie narzuca swoich racji na siłę(serio wolę was o coś zapytać niż bliską mi koleżankę która ma dziecko bo mam wrażenie, że muszę tak zrobić jak ona mi powiedziała i koniec, w ogóle jak ja moge coś planować po swojemu skoro nie mam doświadczenia)
Każda z nas jest inna i każda się tutaj szanuje
Wchodzę tu z największą przyjemnością, żeby nie tyle co pisać tylko o sobie a zobaczyć co nowego u Was. Chyba będzie mi tego brakować po porodzie 😀❤️
Leksa, Asiulka87, Kasjanna, Merci92, Megsi, Vende, Zosiek, miissia, Klara_1985, Malinka2021, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Soleil, a kto powiedział że po porodzie nie możemy pisać dalej? Myślę że pytań nie będzie mniej
Też bardzo polubiłam to forum, zawsze można liczyć na wsparcie, wspolna dola i niedola łączyAsiulka87, Soleil, Leksa, Merci92, Megsi, Zosiek, Malinka2021, Ana.Ta lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka