X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 9 kwietnia 2022, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiałam się czy to nie jakiś objaw rozchodzenia się spojenia, bo mam tak dzisiaj chodząc (chociaż w domu to niewielkie trasy kanapa - > wc) we wtorek mam ostatnie zajęcia z fizjo, będę musiała ją podpytać.

    Mam nadzieję, że moja druga ciąża również będzie inna, po tej czuje się trochę dojechana, jeszcze się nie skończyła w sumie ale liczę, że gorzej nie będzie

    miissia lubi tę wiadomość

  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 9 kwietnia 2022, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dojechane to my dopiero będziemy przy dzieciach 😜🤭 hihi

    5ylwian, Soleil, miissia, Motyl12, Asiulka87, Leksa, Malinka2021, Merci92, Zosiek lubią tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 9 kwietnia 2022, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil wrote:
    Zastanawiałam się czy to nie jakiś objaw rozchodzenia się spojenia, bo mam tak dzisiaj chodząc (chociaż w domu to niewielkie trasy kanapa - > wc) we wtorek mam ostatnie zajęcia z fizjo, będę musiała ją podpytać.

    Mam nadzieję, że moja druga ciąża również będzie inna, po tej czuje się trochę dojechana, jeszcze się nie skończyła w sumie ale liczę, że gorzej nie będzie
    Ja mam problemy ze spojeniem, uczucie jakbyś na rurę od roweru spadła, ból kiedy "rozkraczasz" nogi,wysiadasz z auta 1 nogą, wstajesz z łóżka, stajesz na 1 nodze. W końcu zaczynasz chodzić jak kaczka 😂 tyle,że już się przyzwyczaiłam kiedy doszło mrowienie w rękach i skupiłam się na tym

    miissia, Motyl12, Zosiek lubią tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 9 kwietnia 2022, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    Ja mam problemy ze spojeniem, uczucie jakbyś na rurę od roweru spadła, ból kiedy "rozkraczasz" nogi,wysiadasz z auta 1 nogą, wstajesz z łóżka, stajesz na 1 nodze. W końcu zaczynasz chodzić jak kaczka 😂 tyle,że już się przyzwyczaiłam kiedy doszło mrowienie w rękach i skupiłam się na tym

    Ale porównanie ! 🙈🤣 Dobrze wiedzieć jak to jest, aż tak to chyba nie mam, ale ten chód kaczki bardzo wygodny 😀
    Albo może po nospie tak mam tak się tam rozluźniło wszysyko, brzuch na okres przestał boleć ale jak sie spinał tak spina cały dzień, okaże się na dniach

    Provitamina masz rację 😀 ale marzy mi się moja wcześniejsza sprawność fizyczna. Chociaż pewnie nie raz pomyślę 'po co mi to było'

    5ylwian, Provitamina, miissia lubią tę wiadomość

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tu cicho od wczoraj ;) u mnie dzisiaj znowu bóle okresowe i pleców. Leżę sobie,nospa nic nie dała :( tak sobie liczyłam,żeby mały wytrzymał te 26 dni do 6 maja. Ale naprawdę mam wrażenie,że będzie bardzo ciężko przetrwać. Zastanawiam się tylko jak długo trzymają takie dzieci wcześniej urodzone w szpitalu? Różne artykuły widziałam. Ale jak jest w praktyce...

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cisza nastała niesamowita jak na ten wątek :)

    U mnie wczoraj była ciocia, ktora miala rozwiązana ciąże przez cc z powodu za wysokiego ciśnienia w 33tyg +5 dni (uwaga, teraz spójrzcie na mój suwaczek i co ja wcaorja poczułam haha). Mały urodził sie zdrowy i silny, byl dosc spory jak na ten tydzień bo prawie 2,5kg. W szpitalu spędzili niecały tydzień. Takze 5ylwian, nie denerwuj sie, jak widze Twoja stopke to nawet gdyby cos sie zadziało powinno byc wszystko dobrze, Młody jest juz duzy :).

    Natomiast ta historia sprawiła, ze od jutra męczę męża na tematy robienia juz wszystkiego na gotowo. Niby wszystko kupione, a nic nie jest złożone. Jedyne co to mam ciuszki w 80% poprane i poprasowane. Teraz pora na jego ruchy, trzeba skręcić lozeczko i wszystko poustawiać :) i ogarnąć wózek, bo dalej czeka na gruntowne czyszczenie (nie doczyscilam normalnymi sposobami wiec mąż musi wziąć mocniejsze detergenty i sam to ogarnac) i pompowanie kół. A nie, jedna rzec zmam jeszcze gotowa - wczoraj pozakladalam wyprane pokrowce na fotelik samochodowy, wiec on juz czeka w gotowości :D.

    5ylwian, Megsi, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian, moja koleżanka urodziła w 33 tygodniu,. Ważył 1800 g. Młody był 4 tygodnie w szpitalu. Wiadomo, że to zależy od przypadku, masy urodzeniowej i tego jak przyrasta.

    5ylwian lubi tę wiadomość

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende wrote:
    Cisza nastała niesamowita jak na ten wątek :)

    U mnie wczoraj była ciocia, ktora miala rozwiązana ciąże przez cc z powodu za wysokiego ciśnienia w 33tyg +5 dni (uwaga, teraz spójrzcie na mój suwaczek i co ja wcaorja poczułam haha). Mały urodził sie zdrowy i silny, byl dosc spory jak na ten tydzień bo prawie 2,5kg. W szpitalu spędzili niecały tydzień. Takze 5ylwian, nie denerwuj sie, jak widze Twoja stopke to nawet gdyby cos sie zadziało powinno byc wszystko dobrze, Młody jest juz duzy :).

    Natomiast ta historia sprawiła, ze od jutra męczę męża na tematy robienia juz wszystkiego na gotowo. Niby wszystko kupione, a nic nie jest złożone. Jedyne co to mam ciuszki w 80% poprane i poprasowane. Teraz pora na jego ruchy, trzeba skręcić lozeczko i wszystko poustawiać :) i ogarnąć wózek, bo dalej czeka na gruntowne czyszczenie (nie doczyscilam normalnymi sposobami wiec mąż musi wziąć mocniejsze detergenty i sam to ogarnac) i pompowanie kół. A nie, jedna rzec zmam jeszcze gotowa - wczoraj pozakladalam wyprane pokrowce na fotelik samochodowy, wiec on juz czeka w gotowości :D.
    Trochę mnie pocieszyłas :) A nie wiesz czy Dziudziuś nie miał problemów z utrzymaniem temperatury i ssaniem? Bo czytałam,że to właśnie najczęstsze problemy oprócz tych ewentualnie z oddychaniem

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    Jak tu cicho od wczoraj ;) u mnie dzisiaj znowu bóle okresowe i pleców. Leżę sobie,nospa nic nie dała :( tak sobie liczyłam,żeby mały wytrzymał te 26 dni do 6 maja. Ale naprawdę mam wrażenie,że będzie bardzo ciężko przetrwać. Zastanawiam się tylko jak długo trzymają takie dzieci wcześniej urodzone w szpitalu? Różne artykuły widziałam. Ale jak jest w praktyce...
    Wiesz co to zależy od dziecka, jaką ma wagę jak sobie radzi i jak oddycha. Czasem po tygodniu wypuszczają, a inne miesiąc muszą leżeć. Narazie nie zakładajmy czarnych scenariuszy.
    Mi wczoraj prawdopodobnie czop częściowo odpadł, ale na spokojnie z mężem podchodzimy, bo no nic nie zrobię, położna mówiła, że on się nawet odnowić może. Internet mowi, że mogę urodzić w ciągu tygodnia, albo do końca nawet wytrwać, więc na spokojnie czekam.
    W nocy miałam trochę kłócia w szyjce i bóle okresowe, ale zmiana pozycji pomogła.

    W sumie to naprawdę czuje się nieźle w tej ciąży, dalej pracuje łażę na spacery, ale No coraz bliżej końca jest więc teraz już wszystko może się zdarzyć.

    Ciało dostaje po dupie.
    Martwi mnie moja nogą, bo już 3 dzień jest spuchnięta, mimo że pije 3l wody dziennie i wczoraj do 14 byłam bardzo aktywna, ale później już leżałam sobie w łóżku z książką. Ciśnienie mam okej, zobaczymy co mi położna na to powie, bo mam w tyg wizytę jakoś

    Soleil, 5ylwian lubią tę wiadomość

  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszą dobe byl w inkubatorze, później juz normalnie na sali z mamą. Laktacja im sie nie udała, ale to dlatego ze ona nie miala mleka, a jakby to powiedzieć, hmm... Nie byl to dla niej chyba taki prorytet i o to nie walczyla. Dostawal jakies specjalne mm dla takich wczesniaczkow. Tak czy inaczej dzisiaj ma 4 lata i wszystko jest ok, nie chorowal im za bardzo jak byl malutki, wszystko książkowo. Najważniejsze to sie nie martwić. :)

    Soleil, Megsi, 5ylwian, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :) te które korzystają z fb zachęcam do dołączenia do majowe mamy 2022. Tam co chwile dziewczyny się rozpakowują i piszą z jakiej przyczyny i co z dzieciaczkami. Niektóre już oddychają same niektóre potrzebują 2-3 dni w inkubatorze. Większość dzieci już nie ma problemów ze zdrówkiem. Ale wczoraj jedno urodziło się z zapaleniem płuc. Chyba ciężko to przewidzieć co nas czeka ale nasze maluszki są takie duże, że jestem pewna że sobie ze wszystkim poradzą :)
    A też widziałam, jakaś dziewczyna pytała o to kiedy zaczął sie poród od czasu odstawienia luteiny itp i słuchajcie, odpowiedzi były takie jak raz sugerowała kasjanna :) nawet te które odstawiały w 34tc rodziły w 39 czy 40. (chociaż ja dalej nie wierzę że będę takim przypadkiem)

    Mi póki co bóle przeszły, chociaż dzisiaj robiąc śniadanko tak mnie coś ukuło, że aż się schyliłam i krzyknęłam 😅 nie wiem co mój mały tam majstruje

    Megsi ta noga pewnie też ma zwiazek z aktywnoscia. Jeśli wyniki i ciśnienie jest ok to nie martw sie na zapas, na wizycie coś mądrego Ci na pewno powiedzą. Ja mam dopiero po świętach. To normalne, że się puchnie w ciazy, moja znajoma musiała brać buty od męża 😅 i nóżki może do góry trochę podczas odpoczynku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2022, 11:25

    5ylwian, Leksa, Malinka2021 lubią tę wiadomość

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4885 7459

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi ja jakbym teraz zobaczyla czop (choc jie wiem jak on wyglada) to bym chyba zawału dostała,nie jestem jeszcze na to gotowa :p
    Co do maluszków to rzeczywiście różnie z nimi bywa..jak leżałam z szpitalu z córeczką to przekrój wcześniaków był różny i tak naprawę to ani waga nie ma aż takiego znaczenia tzn czy 1800 czy 2500 a to jak rozwinięte jest dziecko...były dzieci które ważyły po 2kg i wychodziły po tygodniu ale były i takie po ponad 2500 i były w szpitalu po miesiąc,dwa...

    Malinka2021, Zosiek lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No coz, ja na widok czopa pewnie też bym sie nieźle wystraszyła :P. Wiadomo, ze moze byc roznie, ale dziewczyny, musimy byc dobrej mysli- dla swojego zdrowia psychicznego, ale tez dla naszych maluszków, przeciez one czują nasze nerwy... Teraz łatwo mi to pisac, ale tez mam takie napady, na szczęście moj mąż staje na wysokości zadania i zawsze mnie uspokaja, kompletnie nie pozwala mi popaść w panikę. :)
    Moje stopy tez sa opuchniete od kilku dni, mimo duzej ilości plynow i spoko ciśnienia. Tak chyba po prostu moze byc w ciazy, tez znam przypadki dziewczyn, ktore specjalnie kupowaly wieksze buty albo braly od meza :P. Ja bym sie w męża utopila, ale jeszcze wchodzę w moje buty od biegania (zwykle kupuje sie pol rozmiaru lub rozmiar wieksze, ja mam o rozmiar i teraz to doceniam :D).

    Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja też nie miałam pojęcia jak wygląda i nie wiedziałam, że to czop. Myślałam, że jakieś uplawy dziwne czy coś, ale później jakoś weszłam w Google image i przeżyłam szok 😁 było tylko takie O CHOLERA! Nie jestem gotowa. Zwłaszcza, że skończyłoby się teraz cesarka, bo mały mi od 2 dni siedzi pod strasznym kątem i kopie mnie po wątrobie.
    Teraz boli mnie ten bok, bo taki skopany, a mąż się z tego śmieje. Zwłaszcza jak czule mowie do brzuszka, dostaje kopa i nagle wkurzona burcze, że już mógłby iść spać, a nie sobie wybryki jakieś w środku robi.

    Soleil z tą noga to właśnie myślałam, że od aktywności, ale jak czytałam wczoraj to ponoc ruch ma pomagać. Na ten moment nic nie pomaga, ani leżenie, ani spanie, ani chodzenie. Nogi w górze trzymam i dalej to samo.
    W buty swoje się mieszczę narazie 😁
    Najgorsze, że to tylko 1 noga, ale No ni nie zrobię z tym. Może przejdzie

    Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość

  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też stopy puchną właśnie już od dłuższego czasu ale na szczescue nie jakos tragicznie wiec w buty wchodzę 🙂
    Ja dzisiaj się bycze od rana🙂mąż poszedl na rower z kolegą a ja sobie włączyłam komedie romantyczną na netflixie i az się popłakałam kilka razy😅
    Teraz biore się za robienie obiadu 🙂miłej niedzieli z jak najmniejszymi bólami ☺️

    Soleil, Leksa, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez już Wam dziewczyny pisałam, ze w pierwszej ciąży brałam luteinę na skradająca się szyjkę i musiałam prowadzić oszczędny tryb życia. Potem tak przeciągałam z odstawieniem tej luteiny , bo sie bałam (nie pamietam, w którym tyg odstawiłam, ale na pewno nie w tym co lekarz kazał 😃) i mój syn urodził się w 42 tyg 😅

    Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • Malinka2021 Autorytet
    Postów: 965 1103

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi kawałek takiego czopa odszedł gdzieś w 3 miesiącu jak miałam zaparcie 😐 ale na szczęście nic się dalej nie działo, to może się odbudował 🙂
    Też mam stopy lekko spuchnięte, ale buty wchodzą 🙂

    Soleil lubi tę wiadomość

    PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
    08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
    12.05.22 👶Wojtuś💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny Wy tak o tym czopie dziś piszecie. A ja się właśnie boje już. Odszedł mi dziś na pewno był taki duży gesty i mleczny. Teraz tylko już czekać pozostało.

    Malinka2021, Leksa lubią tę wiadomość

  • Malinka2021 Autorytet
    Postów: 965 1103

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miissia wrote:
    Cześć Dziewczyny Wy tak o tym czopie dziś piszecie. A ja się właśnie boje już. Odszedł mi dziś na pewno był taki duży gesty i mleczny. Teraz tylko już czekać pozostało.
    Jak gdzieś tam na forach czytałam to i z 2 tygodnie przed porodem może odejść 🙂 ale już jesteście na finiszu 😄 trzymaj się 😘

    PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
    08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
    12.05.22 👶Wojtuś💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2022, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że to może potrwać ale już strach jest wiekszy

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

‹‹ 308 309 310 311 312 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ