X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leksa straszne to jest, że co chwile coś nam się dzieje, że panikujemy i to już.
    Mnie ten stres dobija czasem.
    Leksa ja też muszę ogarnąć łóżeczko, no wygląda teraz jak schowek na rzeczy. Wszystko tam leży, wanienka, laktator kubeł na pampersy rożek i inne pierdoly, a na przewijaku stoi kubek po herbacie 😬

    Ja długo tej lini na brzuchu nie miałam, ale się w końcu pojawiła. Bardziej mnie martwi to, że ostatnio zaczęła mnie boleć... a właściwie bardziej piec tak od pępka w górę.

    Leksa, Malinka2021 lubią tę wiadomość

  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leksa a może akurat organizm się właśnie zaczal oczyszczać już przed porodem?🙂

    Ehh ja już sama nie wiem jak to jest bo co osoba to ma inne doświadczenia związane z porodem😏

    Mnie od wczoraj wieczora boli bardzo w dole brzucha I kluje w kroku czy to szyjka hmm pieron wie.
    Noc była spokojna na szczescie. Dzis rano o 5 ktg i zaczęły pojawiać się skurcze które czulam i ja i były na monitorze😒
    Potem na obchodzie był akurst mój lekarz i powiedział do ordynatora ze skurcze się już piszą i dali mi jakąś tabletke która mam zażyć o godzinie 14 zeby ograniczyć napięcia i skurcze. Ordynator powiedzial ze jeszcze tak z tydzień spróbujemy poczekac😯
    Ale tw skurcze mam tak mocne od ok 9 i w ogóle ból taki ze jak do tej pory śmigałam sobie po szpitalu normalnie tak już koniec. Leżę i się nie ruszam. Poproszę tylko chyba zeby mi wczesniej ta tabletke dali a nie o 14 dopiero.
    Mysle ze to te skurcze przepowiadajace a nie przedporodowe ale wiadomo to.

    Ja to w ogóle na skurcze sie nie nastawiłam bo stwierdziłam że cesarka będzie to ciąża zakończy się przed pojawieniem skurczy a tu jednak 🙂

    Leksa lubi tę wiadomość

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle w domu czulam się przeciez dobrze...przyszłam do szpitala i co i zaczęły się bóle 🙈
    Ale z drugiej strony to wiem ze dobrze ze tu jestem bo inaczej już bym pewnie na IP jechała z tymi bólami a tak to w razie w jestem na miejscu

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leży na mojej sali taka dziewczyna już ponad miesiąc, dziś ma 29 tydzień.
    Wysłali ją do szpitala bo się jej skracała szyjka i miala juz 2,5 cm w 24 tygodniu chyba. Założyli jej pessar i kazali leżeć z nogami w górze i wstawać tylko do toalety.
    Ostatnio robili jej usg to się okazało że mimo że leży to nic nie jest lepiej a gorzej bo ma rozwarcie już na 2 palce i lekarz przy badaniu wyczuł już główkę ehh. Strasznie mi jej szkoda bo bardzo fajna dziewczyna. Przyszla z tego badania to płakała pół dnia.
    Ma nakazane nawet jesc na leżąco i nawet myć się jak najrzadziej zeby w taki sposób nawet ograniczyć wstawanie.
    I powiedzieli jej ze ciąża wisi na włosku ehh mam nadzieję że wszystko skonczy się dobrze i nawet jak będzie trzeba już rozwiązywać ciążę to dzieciątko będzie na tyle silne ze sobie poradzi.

    Ale patrząc na tą dziewczynę od razu doceniłam swoją w większości spokojna ciążę 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2022, 11:24

    madziura12 lubi tę wiadomość

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka żal tej dziewczyny o której piszesz, ale tak jak sama przyznałas, ze nawet jakby doszło u niej do porodu to dzidziuś już na tyle duży i silny, ze przeżyje.
    Widzisz szpital zle chyba na Ciebie działa, ze aż skurcze dostalas albo to z tęsknoty za mężem 🤪😁

    A u mnie jeszcze od wczoraj tak mi sie chce pic jakbym miała mega kaca ! 🙈

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka ja czytałam ostatnio artykuł u mamy ginekolog, że leżący tryb wcale nie redukuje szans przedwczesnego porodu. Nie ma na to medycznych uzasadnień. Oszczędzanie się może pomóc, ale ponoc leżenie plackiem pogarsza sprawę, bo pogarszamy sprawność mięśni, które wszystko trzymają.

    Ciężko pewnie w to wierzyć, zwłaszcza jak jest jakiś problem. Wtedy każda chce dmuchać na zimno.
    Może te skurcze to efekt szpitala u ciebie?
    Wiesz, że czas się zbliża i ciało wariuje?

    Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4885 7459

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka u mnie dzisiaj tez bol w podbrzuszu dosc mocny, poszlam na badanie ale rodzic nie zaczynam :p z tym ze u mnie skurcze na ktg sie nie pisaly..cale szczescie bo mam zamiar ten tydzien wytrzymac bez porodu naturalnego..

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomnialam dodać, że strasznie szkoda mi tej dziewczyny i mimo, że czytałam, że leżenie nie pomaga to wolałabym być w szpitalu mimo wszystko pod opieką. Przynajmniej dziecko ma szansę na przeżycie jakby coś się nagle zadziało

  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi wrote:
    Asiulka ja czytałam ostatnio artykuł u mamy ginekolog, że leżący tryb wcale nie redukuje szans przedwczesnego porodu. Nie ma na to medycznych uzasadnień. Oszczędzanie się może pomóc, ale ponoc leżenie plackiem pogarsza sprawę, bo pogarszamy sprawność mięśni, które wszystko trzymają.

    Ciężko pewnie w to wierzyć, zwłaszcza jak jest jakiś problem. Wtedy każda chce dmuchać na zimno.
    Może te skurcze to efekt szpitala u ciebie?
    Wiesz, że czas się zbliża i ciało wariuje?

    Mało tego, coraz więcej lekarzy sie z tym zgadza. ale niektórzy dalej zlecają leżenie bez ruchu. Dużo dziewczyn z 2.5 cm szyjką ma pessary czy progesteron dodatkowo, mają oszczędny tryb życia a ciążę donoszone bez problemu.
    Słuchajcie znam co najmniej trójke dzieciaczków urodzonych w 27tc każde ma się teraz super.
    Jedna koleżanka leżała miesiąc bez ruchu z tym, że sączyły się wody od 23tc i praktycznie od samego początku lekarze jej mówili żeby na nic nie liczyła, że nic dobrego z tego nie będzie... Jak dziecko się urodziło to kazali się z nim żegnać bo długo nie pożyje.. A dzisiaj już ms 3 latka. Takie podejście lekarzy mnie dobija

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również melduje sie w dwupaku. Noc byla ciężka przez infekcje, ktora mnie męczy. Rano bylam u lekarza, na szczęście póki co nic strasznego sie nie dzieje, musialam zlapac jakiegos wirusa, dostalam leki na kaszel i krople na katar, oczywiście wszystkie takie ktore mozna w ciąży. Do tego recepte na antybiotyk ale bardziej ze wzgledu na to ze jest majówka i gdyby sie udalo sie zahamować bez antybiotyku to mam dzwonic do niej prywatnie w niedziele i pewnie go włączymy. Ale poki co sie nastawiam, ze przejdzie bez :). Na kaszel mam jeszcze inhalacje teraz na 3 dni, z czyms co hamuje czynności skurczowe macicy... Troche bylam do tego kiepsko nastawiona, ale wytłumaczyła mi ze przeciez nie chcemy zeby teraz sie cos zaczelo a dawka jest 'pediatryczna' wiec na pewno nie wplynie na dalsze losy ;). Takze ja dzisiaj kanapa, koc, herbatki z cytryna i miodem, mleko z maslem i próbuje sie ogarnąć :).

    Ja mialam w 24 tygodniu ciąży 2,7cm chyba szyjkę. Moja lekarka niczym mnie nie straszyła, ale kazala sie oszczędzać natomiast nie bylo takiej narracji ze mam tylko leżeć. Właśnie nie wiem w czym ma nam pomagac to straszenie... Wiadomo, ze nerwy nie sa w ciąży pożądane.

    Zosiek, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że to wszystko zależy, czasem lekarz woli dmuchać na zimne (bo grawitacja na szyjkę na pewno nie pomaga), inny stawia na dobre samopoczucie pacjentki, bo to przecież też ważne, a leżenie dobija. A też każdy przypadek jest jednak trochę inny.
    Ale współczuję tej dziewczynie, jakby nie było to na pewno stres duży...

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Merci92 Autorytet
    Postów: 629 1025

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak słyszę takie historię z szyjkami to już na nic nie narzekam.😔 Naprawę lepiej trochę przenosić ciążę niż właśnie jak ta biedna dziewczyna leżeć w szpitalu i walczyć z rozwarciem. Zastanawiam się czemu niektóre szyjki macicy są bardzo mocne a niektóre się otwierają i skracają za szybko 🤷‍♀️ Bo może da się jakos zapobiec temu zjawisku przed zajściem w ciążę 🤔

    Ja też nie mam tej lini na brzuchu. Myslalam, że to dlatego ze mam taką jasna cerę wręcz przeźroczysta i wszystkie żyłki mi widać 🙂
    Za to celulit mam wszędzie i z 48 przytyłam na 64 to już 16 kg. Będzie z czym walczyć po pologu. Nie ma co, mnie to już ludzie nie poznają przez ta tusze 🤣😃 A u was jak z waga? 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2022, 13:20

    Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość

    6056198c02.png
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie waga początkowa 54.5 a tydzień temu 64.4 dodam że co wizytę było +1 kg max a przy ostatniej +3 😂. W sumie moją wagę tylko na brzuchu widać, chciałabym trochę spuchnąć ale chyba mi niedane 😁 a celulit masakra. Miałam i przed a teraz to strach w lustro patrzeć, zaczęłam dzień w dzień nogi szczotkować naogladalam się filmików jak to super działa, tylko systematyczność potrzebna. Później będę brzuszek masować 🙂
    A linea negra u mnie sama nie wiem niby jakaś jest Ale nie mocno ciemna, najmniej mi to przeszkadza nawet myślę że dodaje troche uroku dla tych żył na brzuchu 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2022, 13:25

    Merci92, Leksa, Motyl12, Ana.Ta lubią tę wiadomość

  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również melduję się w dwupaku✌️wczoraj na ktg widoczne były delikatne skurcze, ale dzisiaj na usg szyjka zamknięta więc jeszcze trochę pochodzę z klockiem w brzuchu😆noce mam nieprzespane ze wzgl na cieśni nadgarstków-straszny ból, wcale nie cieszę się wieczorami ze ide spać bo wiem że będzie męczarnia. W dzień tez drętwieją ręce, nie mam siły czasem kubka trzymać:/
    Tak patrzę na swój brzuch i pojawiła się ta kreska i nad i pod pępkiem-ale co to oznacza to nie mam pojęcia🙈

    Merci92, Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie +10 kg, rozstępów nie widzę. W poprzedniej ciąży miałam linea negra, ja mam może nie ciemna karnacje, ale na pewno nie jasna. Czytałam że właśnie u jasnych blondynek na linia nie występuje, ale ja jestem brunetka. No nic, nie ma to znaczenia, tylko jakoś tak zupełnie zapomnialam ze ona bywa i dziś tak szukam szukam i nie ma :)

    Merci92, Motyl12 lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Asiulka87 Autorytet
    Postów: 947 1117

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tą linie mam ale taką dosyc delikatną 🙂 waga tydzień temu było +10 a teraz to pieron wie🙂

    Ja nie wiek jak to jest z tymi szyjkami ale ewidentnie jej powiedzieli ze dzieciątko na siłę pcha się na ten świat. Ale mam nadzieję że jeszcze trochę wytrzyma i będzie ok🙂
    Kurcze tez sie zastanawiam nad tym ekspresem. Narobiłyście ochoty heh I teraz tak kusi i kusi🙂

    Soleil, Motyl12, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    oar89n73njsm8gcn.png
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczynałam z waga 54 kg, a teraz 69. Ciekawe ile jeszcze dobije do porodu :)

    A co do szyjki to wydaje mi się, ze nie ma reguły na to, o ile ma się zdrowa ta szyjkę. Ja w pierwszej ciąży tez miałam problem ze skradająca się szyjka i tez luteina i uważanie na siebie, bałam się ja odstawic żeby za szybko nie urodzić, bo dziecko za wolno rosło i koniec końców młody wyszedł w 42 tyg :) a w tej ciąży na szczęście zero problemow z szyjka. Nie licząc incydentu w grudniu z kłuciem w szyjce, ale to było z przemęczenia za dużo przygotowań do świat i teraz na końcu te kłucia, ale teraz to normalne :)

    Soleil, Motyl12 lubią tę wiadomość

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy też codziennie jecie słodkie?właśnie jestem po obiedzie i już mnie trzęsie żeby coś zjeść słodkiego ale nic nie mam buuuu🤪

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motyl, ja niestety codziennie jem cos słodkiego. Ciągnie mnie ostatnio bardzo. Niby juz nic nie mam w domu, a jednak zawsze cos znajde :P.
    U mnie z wagą dramat. +17kg w tym momencie na liczniku, juz widze jak sie bede tego pozbywać. Ale teraz stwierdziłam, ze juz mi chyba nie zależy, kilo w te czy w druga stronę, juz mi to nie zrobi za duzej różnicy przy takiej wadze...

    Motyl12, Zosiek lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez do słodyczy ciągnie, a tu cukrzyca ciążowa :(

    W ogóle ubrałam łóżeczko 😍 nakrylam je kocem żeby się nie zakurzylo, a baldachim folia, bo jest lżejsza niż koc. Fotelik tez już ubrany gotowy czeka, tylko nadal nie mam ubrań przygotowanych ma wyjście dla malutkiej. Najwyżej mąż sam będzie kombinował w co dziecko ubrac :)

    Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
‹‹ 351 352 353 354 355 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ