X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój synek też różnie wisi na cycku, raz 5 min, raz 10 a raz 30 min. On sam najlepiej wie ile potrzebuje. Także luzik.
    Wasze dzieci też tak bawią się sutkami? Mój to lubi się przeciągać trzymając go w buzi, lub go tak wysysa...jak by to opisać...tak jak by wypuszcza i wsysa sobie sutek z powrotem do buzi. 😅 Później sutek mam taki płaski jak naleśnik. Wymęczony na maksa. Po takich zabawach pod koniec dnia brodawki znów mnie naparzają. Rano wszystko mija, na szczęście.

    Jeśli chodzi o odciąganie pokarmu z piersi, to robię dwie takie sesję, raz prawa pierś a raz druga. Też odciągami może z 40 ml. Takie ilości nie działają dobrze na psychikę, ale laktator to urządzenie a dziecko jednak więcej wyciąga 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 11:16

    Soleil, Ana.Ta lubią tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • Malinka2021 Autorytet
    Postów: 965 1103

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende ponoć syrop ze słodu jęczmiennego dodany do herbaty smakuje jak ten femaltiker a wychodzi sporo taniej 🙂 no i działa tak samo, zobacz sobie opinie 🙂 no zresztą femaltikera główny składnik to właśnie słód jeczmienny 😄

    PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
    08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
    12.05.22 👶Wojtuś💙
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallinka, dziekuje, sprawdzę :) poki co mam kilka saszetek bo mąż mi kupil na poczatku jak jak wyszlam ze szpitala i mleka nie bylo wcale.
    Mala dzisiaj ma chyba troszke lepszy dzien. Tez mnie terroryzowała z karmieniem trochę ale zdecydowanie mniej niz wczoraj. Teraz wymusiła na mnie odpoczynek bo przysnela tak twardo ale u mnie na lozku na brzuchu... Odwróciłam ja na chwile po karmieniu bo ewidentnie bolal ja brzuszek, postękała chwilę, poszly pierdy no i spi juz tak godzine a ja jednak boje sie ja zostawić tak sama, a wiem ze jak rusze to wstanie ;) także zamiast sprzatania jakie mialam w planie na jej ewentualnej drzemce wymusiła na mnie odpoczynek. No i moze dobrze :) Maz przyjdzie to zbierzemy sie na spacer bo u nas dzisiaj super pogoda, bie za ciepło, nie za zimno i zero zachmurzenia :)

    Ana.Ta, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas noc tragedia i dzień tragedia. W nocy pobudki co 45 minut, a w dzień nie odkładalna. Już nie miałam pomysłów co z nią robić, czy głodna czy chora czy skok rozwojowy. Miałam w tym tygodniu zatkany kanalik i zastój w jednej piersi, więc stwierdziłam, że pewnie się nie najada. Zjadła bez entuzjazmu 40ml z laktatora i wreszcie zasnęła mi chuście. Już w akcie desperacji ważyliśmy ją na wadze z Lidlomixa na podkładce do gotowania na parze, bo stwierdziłam, że pewnie jest głodna, to sprawdzimy czy przyrasta🤣. Całe szczęście rośnie prawidłowo. Stwierdziłyśmy z mężem, że dzisiaj to by można u nas serial nakręcić.

    Mam takie dni, że mleka pełno aż mi się zastoje robią, bo Niunia wtedy zazwyczaj słano je, a potem dzień, że mam wrażenie, że w cyckach nic nie ma. Też tak macie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Klara tez tak mam. Dzisiaj cycek flak, a jednak mały z niego zjadl i po jedzeniu jeszcze dałam radę ściągnąć 30ml.

    U nas noc tragedia, co 40 min wstawanie na jedzenie, bujanie żeby zasnął teraz na spacerze spał 2h. Najgorsze, że mąż mi nawet pomóc nie może, bo mały się u niego drze.
    Mąż przebiera każda pieluchę, żeby chociaż tyle mi pomóc. Dzisiaj nosił chwile małego, żebym zrobiła obiad, bo znalazłam jakiś fajny przepis, to mąż musiał kończyć pod moją instrukcja, bo mały awanturę zrobil. U mnie na rękach się uspokaja w sekundę.

    Mamy mały problem z karmieniem, mały prawej piersi nie chwyta i się wkurza. A najlepsze jak mu sutek wypadnie, to on zaciska wargi i się drze zamiast wziąć do buzi znowu...Także na prawym jemy z kapturkiem, a lewy to jak mi się chce. Wolałabym, żeby jadl bez, bo się rozleniwia, ale ciężko mi idzie walka z nim.

    Klara_1985 lubi tę wiadomość

  • Merci92 Autorytet
    Postów: 629 1025

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna Te cmokanie to u mnie jest nie takie dla zabawy po najedzeniu ale takie podczas aktywnego picia bo podobno trzeba przyłożyć dziecko do piersi gdy ono otworzy buziaka na 110 stopni i usta muszą być wywiniete wraz z broda. Teraz się temu przyjrzałam i Laura na początku pije wzorowo a po krótkim czasie zaczynam słyszeć taki dźwięk jak "cmok". Pewnie się tam coś rozszczelnia w buzi no i wtedy oprócz jedzenia łapie powietrze i może podobno to powodować bóle brzucha bo się te powietrze dostaje wraz z pokarmem i brzuch jest wtedy twardy. A jeszcze jak dzieciątko przy okazji płacze i robi mini awanturke przy cycku to już wogole bolesne baczki gwarantowane 😃

    Soleil U mnie też psychika szfankuje przez te karmienie piersia. Ja mam tak dlatego ze myśl że spoczywa tylko na mnie odpowiedzialność za nakarmienie w odpowiedniej ilości dzieciątka doprowadza mnie czasami do takiej paniki czy aby na pewno wszystko dobrze robie. No i kupiliśmy z mężem w tej panice nawet wage. Po ilości pieluch też można sprawdzać ale wiadomo psychoza robi swoje 🤭

    Klara Ja mam czasami takie flaki z piersi ale mleko z nich leci tylko już tak nie tryska jak przy tych nabrzmiałych.

    Ana.Ta, Soleil, Klara_1985 lubią tę wiadomość

    6056198c02.png
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też różnie z tym mlekiem, jak mała wisi co godzine po 40 min, oczywiście w tym czasie też ciumka i naciąga jak rajstope 😂 - wtedy ok 16.00 mam wrazenie ze nic już w mleczarni nie ma. W takie dni wjezdza raz butla, bo psychicznie wtedy takie siedzenie odbija sie i na mnie i na niej...

    U mnie dziś taki szalony dzień.Męża rano nie bylo wiec jak w tygodniu do poludnia bylam sama, mala jak na zlosc nie chciala uciąć komara więc gotowalam jedną ręką🙈 nie wszystko sie dalo wiec dobrze,że pozniej wkroczyl mąż bo po godzinie ssania cyca mala wpadla w furie 😂dopila u niego 30 ml mm bo moim cycem już plula(przyszlo mi do glowy ze moze chciala sie napic a w tych cycach juz nic nie bylo😬)... poradzil sobie z czkawką (na kolanach trzymajac sie za ręce- komicznie to wygladalo)😂

    I od 13-00 byla przerwa az do teraz.. ja nie wiem jak on to zrobił😂 oby teraz ladnie zjadla i udalo sie wyjsc na spacer

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 16:12

    Malinka2021, Merci92 lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda że w tygodniu tak malo go jest...jakos mi psychicznie lepiej gdy nie jestem sama🤷‍♀️
    Dlatego w kryzysie, gdy nie w dzień drzemki dzwonie po moją mame, ona zawsze do wnuczki leci jAk na skrzydlach, a ja mogę coś ogarnąć.

    Klara szkoda że nie mam Lidlomixa hahaha 😂😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 16:17

    Merci92, Klara_1985, Megsi lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały tydzień jestem sama i czuje się dobita maksymalnie.. Pomoc męża miałam po 18stej w tym tygodniu nie wiem.. 3 razy ? I cały czas sama nakładałam se obowiązków zamiast wyluzować. I mam dokładnie to samo, co godzinę mały wisi na cycku i o tej porze mam wrażenie że nic nie ma, a on jakiś rozdrażniony :/ sama bym pewnie wage kupiła gdybym miała gdzie ją trzymać. Muszę w poniedziałek ogarnąć te mleko mm może i ja się poczuje lżej a i mały może będzie lepiej najedzony.

    Malinka2021, Merci92, Megsi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi, u mnie też prawy cycek gorszy do złapania, dlatego młoda gorzej sobie radzi że ściąganiem pokarmu i albo mi się kanalik zatyka albo zastój robi. Śpię na prawym boku i to pewnie też nie pomaga. Kapturków wolę nie używać, bo u mnie to powodowało jeszcze gorsze opróżnianie piersi przy pierwszej córce.

    Merci u mnie na psychę najbardziej działa to, że jestem tak trochę uwiazana, bo nie mam nic na zapas ściągnięte mleka. Chciałabym np wyjść że starsza córką i zostawić młodsza z mężem, ale nie mogę bo karmię.
    Jak ogarniacie dziewczyny takie zapasy mleka? Ściągacie bezpośrednio po karmieniu czy osobno. Ja, co odpalę laktator, żeby zrobić zapas, to młoda wcześniej się budzi i odciąganie szlag trafia.

    Widzę też że ogromny wpływ na karmienie na to czy jestem względnie wypoczęta i zregenerowana. Dzisiaj przez te perypetie dopiero o 16 się wykąpałam, napilam kawy, młoda się obudziła i karmienie od razu lepiej idzie. Je spokojnie, słyszę jak przełyka. Może to ważenie ukoiło moją psychikę.

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 😉 u nas też średnia noc ale podejrzewam że to wina tego że padła wieczorem o nie dojadła ale dospalam z nią w łóżku do 9 więc jakoś żyje.

    U nas mimo dokarmiania i tak nie zostawię mężowi córki i butli bo po każdej butli musi jeszcze cycusia na cmokanie i później go puszcza i się wtula. U nas karmienie to ponad godzinę trwa spokojnie... Ciągle się łudzę że to jakoś się skróci czy uspokoi albo po prostu mam takiego cycowego stwora co mimo że słabo leci albo wogole musi sobie pociamkac.

    Udało mi się dzisiaj rosół nastawić, dzięki szumom z wyderki, po prostu sukces 🙃

    Merci super że się odezwałaś 😘
    Wiecie co zastanawiam się gdzie te bezproblemowe niemowlaki co tylko jedzą i śpią jak słyszę od mamy czy babci i że to ja rozpieszczam... Czasami cieszę się że jestem od rodziny na odległość bo mimo że nie mam pomocy to przynajmniej mam psychiczny spokój oprócz telefonów i wiadomości.🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 17:19

    Soleil, Merci92, Megsi, Ana.Ta, Leksa, Asiulka87 lubią tę wiadomość

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merci, u mnie tez cmoka w czasie jedzenia, nie po, ale z brzuszkiem odpukac nie ma problemow.
    Ja mleka nie odciagam bo i tak wiem ze bez malej nigdzie nie wyjdę, ale jestem pogodzona z tym "uwiazaniem".
    Moj maz najczęściej jest w domu, ale jedyne kiedy jest odpowiedzilany za Nisie to przez te 10 minut mojej kąpieli, a i to nie zawsze, bo wieczorami czesto chodzi na silownie.
    Ale za to jutro jedziemy do dziadkow, bedzie rundka odwiedzin po rodzinie, ale bardzo sie na nia ciesze :)

    Merci92, Malinka2021, Asiulka87 lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna, oby wreszcie Wam sie udalo z tym wyjazdem, trzymam kciuki :)
    My dzisiaj na grillu, na szczęście pod samym domem więc jak mala zaczela plakac po 1.5h to szybko zwinęłam sie z nią do domu :) wcześniej zrobila nam akcje na spacerze pierwszy raz sie obudziła w wozku z placzem i w sumie ja bylam maga zaskoczona. Ale tez byliśmy blisko więc byla szybka nawrotka ;) Ale lacznie Młoda byla ponad 3h na zewnątrz wiec mam nadzieje ze w nocy bedzie dobrze spala. Dzisiaj tez pierwszy raz nabralam odwagi i zalozylam jej sukienke i byly gołe nóżki i krótki rekaw... Nakrylam lekim kocykiem bambusowym i chyba byla dosc zadowolona :P
    Dzisiaj chyba trochę przesadzilam z produkcją mleka, byl felmatiker, inka, karmi... A teraz jedna piers cierpi. Swoja droga ta sama co zawsze, jak boli to zawsze lewa... Chyba bede musiala odciągnąć po karmieniu bo nie da rady.
    Soleil, widze ze masz podobny humor jak ja wczoraj... Bedzie lepiej. Ale wierze ze przydaloby sie w kims oparcie...
    Ja jeszcze nie wiem jak ogarnąć zapasy mleka. Mam cos z samego początku jak byl nawal ale to kilka porcji po 30ml... Takze na ten moment malo...

    Soleil, Kasjanna lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisze jeszcze jednego posta, bo mam pytania.
    Dziewczyny po cc jak sie czujecie? U mie zaraz 4 tygodnie a ciagle miewam bole brzucha, najgorzej jak sa jakies ruchy w jelitach to zgina mnie w pół... Nie wiem czy to normalne? Jeszcze chyba przeskoczyło mi cos w kregoslupie i jedno z drugim to tragedia.
    Drugie pytanko, czy Wasze dzieci maja bialy nalot na języku? Dzisiaj to zauwazylam, pare dni temu bylismy u pediatry ktora zagladala jej do buzi i nic nie wspominała. Zastanawiam sie czy to normalne czy jednak zaczynają nam sie pleśniawki... I po czym jak jestesmy na kp...

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 11 czerwca 2022, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vende, u nas jest nalot. Pediatra mowila ze poznaje sie po tym, ze nalot sie na zetrzec a plesniawki nie. Mozesz sprobowac np gazą jak masz wątpliwości.
    Vende, a ja z pytaniem do ciebie, bo pisalas ze u ciebie ze wzgledu na pozycje Alicja ma wydluzona glowke. Robisz cos w tym kierunku zeby to zniwelowac?

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Vende Autorytet
    Postów: 1144 1480

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 03:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna, poki co ukladamy tylko raz na jedenz raz na drugi bok. Czekamy na moment az Mala sama nauczy sie trzymac glowe na prosto i dopiero będziemy tak ukladac, tak doradzila fizjo. Poki co tylko w trakcie ćwiczeń ukladam jej tak glowke na prosto, kiedy klade ja sobie na kolanach.
    Moje dziecko spi ciagiem 6h właśnie... Bir wiem czy sie cieszyc czy plakac. Ciagle sprawdzam czy oddycha bo to do niej nie podobne. Az sie boje co bedzie jak wstaje ;) Ale nie budze z szacunku do meza zaraz wstaje do pracy. Ja czuje sie dzisiaj tragicznie. Boli mnie piers, chyba przesadziłam z tymi wspomagaczami ;) i spalam w nocy pod koldra i dwoma kocami .. Mala wieczorem nie wyssala tego mleka do konca, a laktator tez sobie nie poradził...
    Edycja: wstala po 6,5h. I to wcale nie z krzykiem. Mam nadzieję ze cxeka nas eiecej takich nocy. :) no i btw- to chyba sie najadla wieczorem jednak :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 03:34

    Ana.Ta, Soleil, Malinka2021, Zosiek lubią tę wiadomość

    17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja :)
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 03:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil tymbardziej jak często jesteś sama (mama siłaczka💪) miej coś awaryjnego, ja zauwazylam że córka czasem przez to dlugie wiszenie jest też rozdrażniona i wtedy wlatuje mm. Ale robie małe porcje, często wypije tylko 30 ml a przynajmniej sie uspokoi tak, że da radę ją uspać. Bo na glodniaka przeciez to niewykonalne.

    Wgl naprawde pomaga nam ten dźwięk suszarki z youtuba na lulanie i dostalam fajne kołysanki to oprócz twórczego wymyslania sobie śpiewam🙈ale wczoraj popoludniu bylo super bo odpadla od razu po karmieniu, poszla z babcia na spacer a ja urzędowalam z mężem w ogrodzie, jak super bylo powyrywac chwasty 😂

    Może faktycznie to co w naszej glowie odbija sie na dziecku... chyba coś w tym jest...

    Zosiek też się zastanawiam gdzie są te niemowlaki, albo te z instagrama 😂 gdzie wszystko takie „uporządkowane” i w rutynie...

    Vende znam to uczucie😂 niby fajnie bo śpi a z tyłu glowy, czy wszystko ok i juz brakuje tego kontaktu hehe u mnie nie ma nalotu jeszcze, ale czesto jest „serek” po ulewaniu 🤦‍♀️ Choc wcZoraj o dziwo byl z tym spokoj.

    Klara u mnie też zapasy idą marnie. Czesto po karmieniu poprostu nie mam na to czasu, bo chce sie ubrac, albo cos ugotowac, albo coś sprzątnąć😬jak sie udaje to tylko wtedy gdy po karmieniu akurat mam luz i to najczesciej noc. Chowam do lodowki i prZydaje sie w dzien. Ale to max 30-60ml. 🤷‍♀️

    U mnie mała jak zwykle stała pora pobudki w nocy ok 3.00, szkoda mi jej bo od 20.00 brak kupy- tylko siku i się meczy bidulka. Ale jakos usypia po karmieniu, przedtem pomoglo jak ją zlapalam za reke ..
    Czy Wasze dzieci w nocy też raczej mają juz stale pory? Mi to tak tera pasuje - mam nadzieje że jej sie nie przestawi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 03:57

    Klara_1985, Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Leksa Autorytet
    Postów: 1027 1251

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zapas zamrożonego mojego mleka ok. 30 woreczków od 50-150 ml, a potem z dnia na dzień jakby pokarm „gorszy” i go mniej. Ostatnio ktoś mi powiedział, ze przez stres można stracić pokarm, jeżeli to jest prawda to może to być u nas przyczyna, tak jak było z porodem.

    Moja mała wczoraj czuła, ze coś „nie tak”. Mąż z synem wczoraj pojechali na te duże urodziny, a my zostałyśmy same. Spać nie chciała 🙉 zawsze syn hałasował, dawał jej buziaki, głaskał, a teraz nagle NIC, nawet eska tv nie pomogła, a jakoś zawsze dawała radę. Dopiero gdy była bardzo wymęczona pomogl bujaczek żeby zasnęła.

    Ana.Ta moja Olga „szaleje” codziennie od 20 do ok. północy 😏 ale póki co daje radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 04:32

    Klara_1985 lubi tę wiadomość

    Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie nie karmienia w nocy co godzine - dzisiejsza noc zweryfikowala ze nie jestem w stanie lulac i sluchac marudzenia jak moge podsunąć cyca, ale wpadlam na genialny pomysl, ze włączę szum i może sie nie rozbudzi (w nocy nie korzystam z szumisia, zreszta i tak sie wyłącza po 45 min). Takze odpalilam yt i tak... karmie znowu, tym razem po 10 min. Chyba musze z tymi pobudkami żyć...

    Vende, ja mam obawy ze ona sama z siebie nie położy glowy prosto, bo jej po prostu niewygodnie. Widze ze ma trudnosc z obracaniem glowy na boki (zdarzy sie, ale na tyle rzadko że nie ma szans żeby to wplynelo na ksztalt glowki). Z kolei spanie na wznak w tej poduszce ewidentnie odpada. Jest nauczona spania na boku i tak jej wygodnie.

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leksa czyli dziecie wyczuło że coś tu jest nie tak hihi rozczula mnie to gdy dzieci głasiają dzieci. Moją malutką odwiedza 8 miesięczny bratanek i zawsze głasia ja po glowce i rączce 🙈dobrze że nie sZarpie bo ma sklonności😂 fajne masz zapasy, ale oby sie nam to mleko nie skończylo

    Kasjanna może z czasem się one wydluza za co trzymam kciuki✊U mnie są rzadsze jak się poloze z malutka ok 22:00 i nawet jak wstanie raz juz o 12.00 spie ok 5h. Albo nawet 7h. Ale dziś jestem umęczona bo ładnie jadla, ale co z tego jak ewidentnie nie moze wygnieść kupy i schodzilo dluzej żeby jakoś ją uspokoić na tyle żeby się położyć, strasznie mi jej juz szkoda :(

    Probowałam termofor, lezenie na brzuchu, zmiany pozycji, podnoszenie nog, noszenie pionowo i NIC🤦‍♀️ Jak wy sobie z tym radzicie? Tylko lek? Juz niedlugo miesiąc więc bedzie espumisan...

    ewidentnie te problemy od nałykania się powietrza :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 07:32

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
‹‹ 454 455 456 457 458 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ