X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil ten tekst od męża słaby.
    Nie wyobrażam sobie, żeby mój tak powiedział, naprawdę. Kiedyś dostal opierdziel ode mnie, bo nazwał mnie matka, a nie mama/mamusia 😀

    Lotos zaraz poczytam co wkleiłaś.

    Ja bardzo sobie cenię rodzicielstwo bliskości, stąd moje dziecko jest nieodkladalne. W dzień śpi mi w ramionach w nocy też.
    Staram się, żeby nie płakał w ogóle, nie zawsze to wychodzi, ale robie co mogę.
    Ale ja zawsze przytulasem byłam wiec mi z tym dobrze.

    Czasem jak się bawię z moim dzieckiem to mnie napad placzu dopada jak myślę, że są bobasy, z którymi nikt się nie bawi i nie mają kochających rodziców. Jak czytałam ostatnio o pobitym 3 miesięcznym niemowlaku to nie kogo dojść do siebie 😔

    Jak słucham porad z rodziny, że mam odkładać, bo przyzwyczajam, albo że moje dziecko manipuluje i mam dać mu się wypłakać to nóż mi się w kieszeni otwiera.

    Moje dziecko za przeproszeniem sra pod siebie, nie ogarnia gdzie ma nogę, ale opanowało już manipulacje... śmiech na sali.

    Dzisiaj bylismybwyrabiac paszport. Zdjęcia bobasa są poprostu bomba, ja to nie mogę z jego miny 😂

    Musiałam małemu dać mleko z butli i teraz mi cycki wybuchaja. Przystawiłam go to zasnął po 5 min, bo też od 7 rano nie spał, jakieś turbo 20 min drzemki. Wzielam fo teraz do łóżka, żeby chociaż z 2h pospał

    Soleil, Kasjanna, Merci92, Ana.Ta, Lotos, Zosiek lubią tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil też mam te książkę dotyczącą porodu 🙂 u nas mały od początku śpi sam w łóżeczku. Bałam się że w łóżku zrobimy mu krzywdę. Nie tyle ja, bo śpię bardzo czujnie i słyszę każdy ruch małego, co mąż. Faceci nie mają jednak takich hormonów jak my i jak już zasna to nawet dziecka nie słyszą - przynajmniej mój mąż tak ma 🤦‍♀️ nie chciałam żeby wyprowadzał się z sypialni więc zdecydowaliśmy się na łóżeczko.

    Na początku zasypianie zajmowało nam prawie 2 godziny. Od kiedy skończył 3 miesiące to zasypia w 15 min a wczoraj pobił rekord bo potrzebował tylko 8 min. Nie zdążylo mi się żebym zostawiła go samego płaczącego a mimo to udało się, więc moja technika działa, przynajmniej na moje dziecko. Niestety wszystko się rozjeżdża jak mam mało pokarmu ale to są na szczęście jednodniowe epizody i po nich wszystko wraca do normy.

    Soleil, Megsi, Merci92, Ana.Ta lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do bliskości jeszcze.
    Ostatnio teściowa mówiła, że ważne żeby Maks na starość do mnie chociaż dzwonił czy coś takiego.

    Moim celem jest zbudowanie takiej relacji z dzieckiem, żeby dzwoniło do mnie z przyjemności, a nie obowiązku.
    Chcialam jej powiedzieć, że to od wychowania zależy, ale się powstrzymałam, żeby jej nie sprawić przykrości, bo to jest całkiem fajna babka, ale No mój mąż i jego brat jednak z tym dzwonieniem słabo. Musze przypominać, ale kiedyś mąż się wkurzył i powiedział, że telefony w 2 strony działają i teraz jest lepiej.

    Za 2 tyg paszport będzie wiec w końcu do Polski możemy lecieć.

    Aaa zapomnialam, mój mały też coś kiepsko łzawi. Kilka tygodni temu ropiały mu oczy, ale przeszło, a teraz czasem jakas łza skapnie, ale raczej słabo z tym.

    Soleil zapomniałam, nasze chłopaki dzisiaj 11 tyg kończą na stronie skoki rozwojowe pokazuje, że jest burza. Czyli czeka nas kiepski humor 😁 niech moc będzie z nami

    Soleil, Merci92, Lotos lubią tę wiadomość

  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi no u mnie Burza od wczoraj właśnie 😅😅😅

    Lotos a jak to robiłaś? Chyba przeoczyłam? Odkaldalas i siedziałaś obok? Jak plakal podnosiłas ? Moj bobas potrzebuje bliskości żeby zasnąć, dwa razy się zdarzyło że usnal sam w swoim łóżeczku patrząc na karuzele, ile bym dala żeby to zdarzało się częściej

    Megsi, Ana.Ta, Lotos lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotos ja próbowałam z 3 tyg temunodlozyc do łóżeczka że względów bezpieczeństwa, bo straszne upały były to mały spał nawet.

    Trochę mi się smutno zrobiło, że spał beze mnie, a mąż jak przyszedł do sypialni to też zaglądał co chwile do łóżeczka, bo stresował się oddychaniem małego 😁
    My na pewno będziemy małego przenosić już na nowym domu, czyli w grudniu, a tutaj się zobaczy.
    To jest trochę kwestią lenistwa u mnie, bo mąż ma problemy z usypianiem małego, a mi się trochę nie chce szarpać 2h, a tak w łóżku jak bobek się wierci to ja go masuje po dupce i on śpi dalej.

    U mnie płacze sporadycznie jak dojadam śniadanie to wtedy reaguje na płacz, ale jak jęczy to spokojnie jem tylko mówię coś do niego.

    Mój mąż to też zasypia w 2 minuty i on się faktycznie bał spać z dzieckiem, ale już mamy wypracowany system 😅 nawet dajemy radę się przytulić na łyżeczkę i mąż absorbuje swoją ręką kopniaki wymierzone w mój brzuch.
    Teraz będziemy powoli małego odkładać do łóżeczka chociaż na chwilę, żeby mieć czas dla siebie, ale tylko w dni kiedy mąż ma wolne, żeby później na spokojnie odespać.
    Jak polecacie te książki to może zaraz sobie zakowie 😄

    Merci92, Soleil, Ana.Ta, Lotos lubią tę wiadomość

  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez potrzebuje przytulenia do zasniecia, ale mi to nie przeszkadza. Teraz nastawilam wode na kopytka, przytulilam ją bo zaczela marudzic i mysle wyłączę tą wodę to ja wpierw ululam. Nie zdarzylam wstać a ta juz śpi :)
    Oczywiscie nie zawsze jest tak turbo szybko, wieczorami idzie troche trudniej.

    Z tym spaniem razem, to nawet nie jest tak że mam jakies wielkie obawy. Spie bez męża, i dosc lekko, ale po prostu nie lubie tak (brzmi jak wyrodna matka?)
    I tez nie widze zeby to cos dalo.
    Dzis np, juz w dzien uspilam ja tak ze razem sie przytulilysmy. I nawet pomysllam ze nie bede wstawac zeby jej nie budzic, poleżę sobie z nią, ale 5 min i włączyło sie marudzenie. Odlozylam do lozeczka i od razu mocno zasnęła. Moze juz jest za duza zeby ja tak z dnia na dzien przestawic.

    Zdecydowalismy w koncu jechac w te gory. Lepiej narzekac ze wypad nie wypalil niz ze nie pojechalismy.
    Ale poszalalam i zarezerwowalam apartament z 2 pokojami. W sumie to nasze jedyne mini wakacje w tym roku, nie bede sobie żałować.

    Merci92, Megsi, Soleil, Ana.Ta, Lotos, Zosiek lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żadna wyrodna matka kasjanna daj spokój. Masz prawo tak nie lubić i już. Ja też uwielbiam spać sama, zawsze jak mąż szedł do pracy w niedziele o 5 rano to ja rozgwiazdę na łóżku robiłam. Teraz jak mąż zabiera małego to ja też się rozwalam jak królowa 😆

    Ja przed porodem miałam takiego rekina pluszaka do spania, a teraz mam poprostu bobasa. Plan był taki, że on będzie spał q łóżeczku, a ze mną jak mąż ma nocki, bo nie lubię sama, ale nie wyszło.
    Może spróbuj chociaż tymczasowo, żeby się trochę zregenerować, a jak to odpada całkowicie to może śpiworek, albo otulacz?
    Może koszula nocna z twoim zapachem? Może minie z czasem.

    Ja z małym drzemke zrobię i gotuje gulaszowa zupe. Mąż wraca z pracy o 20 także sporo czasu jeszcze jest 😀

    Merci92, Kasjanna, Ana.Ta, Lotos, Leksa lubią tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil jesteś najlepszą mamą dla swojego synka. Wiem, że to co Ci powiedział mąż jest przykre, ale zapewne pierwsze powiedział a potem pomyślał. Mój raz wyskoczył z tekstem "znowu Ci płacze?". Wytłumaczyłam mu "delikatnie", że nie mi płacze tylko nam. I że jest tak samo rodzicem jak ja i powienien mi pomóc znaleźć przyczynę płaczu. Ja chętnie się zajmę Małym ale nie mam pojęcia o co mu chodzi. Za drugim razem jak płakał to przyszedł, już bez głupiego tekstu i mówi mi tak "przeczytałem w necie...zjadł ładnie? pieluche ma suchą? sprawdz czy metka w ubranku go nie gniecie bo ja tego nie lubie. Nie wiem jak się to robi ale mówią żeby sprawdzić czy brzuszek nie jest twardy...". To była naprawdę miła odmiana :D

    Soleil, Ana.Ta, Leksa, Asiulka87 lubią tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasjanna wrote:

    Zdecydowalismy w koncu jechac w te gory. Lepiej narzekac ze wypad nie wypalil niz ze nie pojechalismy.


    Muszę wziąć z Ciebie przykład i też się gdzieś wybrać. Cały czas boje się że wyjazdy nie będą udane bo mały. A to nie prawda. On jest coraz większy, a ja potrzebuje coś zmienić. Wdała się u mnie straszna monotonnia, która źle działa na moją psychikę. Może namówię męża na wyjazd pod koniec sierpnia

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil wrote:
    Lotos a jak to robiłaś? Chyba przeoczyłam? Odkaldalas i siedziałaś obok? Jak plakal podnosiłas ? Moj bobas potrzebuje bliskości żeby zasnąć, dwa razy się zdarzyło że usnal sam w swoim łóżeczku patrząc na karuzele, ile bym dala żeby to zdarzało się częściej

    Po pierwsze łóżeczko służy nam tylko do spania nocnego. W ciągu dnia dużo się w nim bawi, lubi karuzelkę ale śpi na kanapie, w wózku i w sumie tak chciałam bo jak gdzieś jedziemy to nie potrzebuje łóżeczka.
    Po drugie, przed snem odcinam mu bodźce, czyli nie włączam karuzelki, wręcz przekręcam ją na bok.
    Po trzecie mamy rytułał, mniej więcej ta sama pora, kąpiel lub toaleta, zasuwanie zasłon (dzięki nim robi się sporo ciemniej), karmienie, przytulanie, wycałowanie i odkładanie. Na koniec dostaje pieluszkę bo bardzo lubi coś mieć koło twarzy.

    Mały sobie leży, czasem jeszcze nie jest śpiący więc gaworzy, próbuje mnie zaczepiać ale ja nie odpowiadam. Głaskam go tylko po główce, po pleckach, czasem śpiewam cichutko kołysanke. Wkońcu jest zaczyna przysypiać to dalej go głaszcze, bardzo lubi ściskać moje palce w swoich dłoniach. Pomagam mu zmienić boki żeby znalazł dobrą pozycje. Jak długo nie może się ułożyć, czegoś szuka, zaczyna marudzić to biorę go na ręce, przytulam, całuje po główce, czasem jeszcze raz daje cyca (zwłaszcza jak są upały) i jak Mały znowu jest spokojny to go odkładam i znowu głaszcze, trzymam za rąki itd. Powtarzam to dopóki nie zaśnie. Na początku musiałam to powtarzać kilka razy. Teraz już praktycznie wcale. Wiadomo, każde dziecko inne, ale u nas na początku wymagało dużo pracy ale działa.

    Co więcej, jak w nocy się wierci a nie jest pora karmienia to podchodzę to łózeczka głaszcze go po pleckach, po główce. Pochylam się, całuje, czasem pomagam mu zmienić pozycję, mówie że mama jest bliko i zasypia spokojnie dalej. Teraz już rzadko się wybudza poza porami jedzenia a jak już to wystarczy że z łóżka się odezwe coś w stylu "ciii, jest mama blisko", albo zacznę nucić naszą kołyskanę i spi dalej.

    Uwielbiam mojego syna i baaaardzo lubię się przytulać ale mam jeszcze jedną wizję przed oczami. Chwilę przed skończeniem roku pójdzie do żłobka i nie wiem czy tam ktoś będzie go przytulał albo lulał jak będą mieli drzemki. Chce żeby umiał zasnąc sam bez stresu. Może to głupie i za wcześnie o tym myślę ale już teraz bardzo mnie strsuje myśl że będę musiała go zostawić na pare godzin

    Soleil, Kasjanna, Ana.Ta, Megsi, Zosiek lubią tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saleil jeszcze jedna rzecz, jakby się zdarzyło ze Mały zaśnie Ci na rękach to musisz znaleźć dobry moment żeby go odłożyć.

    To akurat trochę związane z moją działką....sen dzieli się na dwie fazy w jednej dziecko bardzo szybko oddycha, rusza gałkami ocznymi, uśmiecha się, mruczy - w tej fazie wybudzi je wszystko, nawet przelatująca mucha. Gdybyś coś takiego zobaczyła to potrzymaj go na rękach z 10-15 min aż wejdzie w drugą fazę w której ma spokojny głęboki oddech bez ruchu gałek ocznych. Żeby się upewnić czy sen jest już głęboki możesz podnieść rękę maluszka, jak opadnie bezwładnie to możesz go spokojnie przenieść. Niestety nie można przetrzymać tego momentu bo sen to naprzemienna faza pierwsza i druga. Więc jak znowu wejdzie w pierwszą fazę to musisz znowu poczekać na drugą fazę.

    Im starsze dzieci tym dłuższą mają drugą fazę snu dlatego ładnie spią. Z kolei maluszki zdecydowaną większość czasu mają pierwszą fazę a faza druga jest bardzo krótka dlatego są praktycznie nieodkładalne bo łatwo je wybudzić.

    Pocieszające jest to że nawet nieodkładalne dzieci za jakiś czas będą ładnie przesypiać noce i nie będzie je łatwo obudzić.

    Soleil, Ana.Ta, Megsi, Zosiek lubią tę wiadomość

  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Lotos za taki opis! Może uda mi się coś wprowadzić. U nas rutyną jedynie jest zawsze o tej samej porze zasłanianie zasłon i tyle.. Ale takie odłożenie do łóżeczka skończyłoby się u nas wrzaskiem :p no nic, będę próbować :).

    Mój pójdzie do żłobka mając 8 miesięcy w sumie nawet nie myślałam o tym jak będzie z zasypianiem... Ale dzieci inaczej zasypiają z mamą a inaczej z tata. Moja koleżanka posłała synka na 6 msc życia do żłobka i ostatnio odkryła (10 msc) że sam zasypia jak go odkłada do łóżeczka z pieluszka, po prostu wyszla na chwilę z pokoju a jak wróciła to po chwili już spał, sprawdziła później kilka razy i faktycznie. Mówi że musiał nauczyć się w żłobku

    Ana.Ta, Lotos lubią tę wiadomość

  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O fazach snu czytałam bo nie raz już miałam wtopę z odkładaniem 😃🙈

    Lotos lubi tę wiadomość

  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotos, dzieki że sie tym podzielilas, brzmi jakby bylo wykonalne :)
    Przypuszczam ze od tego powinnam zacząć żeby mała jak się obudzi w nocy uspila sie sama. Tylko ze ja tak lubie ją lulac (nie w nocy), a do tego wieczorami jest kaprysna i jak ją odkladam (gdziekolwiek) to zanim pomysli juz sie zlosci...

    Z tym spaniem w zlobku - dzieci w grupie zachowują się inaczej. Syn nie raz mnie zaskoczyl, bo cos czego w domu nie umial w zlobku ogarnial bez problemu (i nawet jak juz wiedzialam ze ogarnia i chcialam wprowadzic w domu to udawal ze nie wie o co chodzi, tak jakby się resetował zmieniajac miejsce. Zreszta dzialalo to w obie strony).

    Soleil, Lotos lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merci dziękuje za opis tego wyginania. Trochę się uspokoiłam, ale przedyskutuje dzis jeszcze z mezem i wlasnie chyba cos skombinuje z fizjo żeby sie uspokoic i nie przeoczyc cZegoś ważnego. Ale wydaje mi sie że jest ok, śpi raz na tym, raz na tym boku. Juz nie pamiętam kiedy spala na wznak. No ale siłą jej nie przyczepie.
    A czy twoje dziecko też teraz tak namiętnie drapie? U mnie dzis zamiast bawic sie zAbawkĄ probowala chwycic prześcieradlo 😂
    I z nowych rzeczy odkrylam jak dramatyzuje w dzien na kupe, pomaga gondola i szybkie pokazanie grzechotek. ZacZyna wtedy gaworzyć (ulubione bu i brr) i jakos jej po czasie idzie co trzeba 😂


    Soleil ja na poczĄtku tez uslyszalam takie slowa, strasznie mnie to zakuło. I robilam jak Ty nigdy nie prosiłam... aż kiedys to ja na niego skoczylam, ze dziecko go nie widzi bo podchodzi jak śpi. Czy gadalam na głos, że nie zrobie ciasta (a to łasuch) bo nie bede stAwac na rzęsach taka jestem zmęczona i co? Teraz sam do niej idzie. I podzialalo jeszcze jak kazalam mu robic cos mojego ogrodowego (on nie cierpi). Teraz ja ide podlewac a on jezdzi gondolą albo nosi 😂

    Też musze coś kupić z rozwoju malucha... albo na necie szperać bo kurcze teraz to wszystko robie intuicyjnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 14:54

    Soleil, Lotos lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi super z tym paszportem! Masz racje to twoje dziecko i robisz jak czujesz. Wazne ze ty i ono jesteście szczesliwe. Ja znowóz lubie przytulasy ale nad ranem, po obiedzie i wieczorem na uspanie. I nie zawsze w tych godzinach moja krolowa chce😂 a jak ona chce często ja nie bo w glowie tysiąc innych rzeczy które chce Zrobic. Dlatego sZacun że tyle dajesz z siebie!

    Ja mojej coreczki nie bralam na siebie od poczatku tylko bylo jedzenie i odkladanie i czuje że przez to czasem nie chce sie tulić.
    Zazdroszcze że wasze szkraby chcą tak co wieczor. A mi smutno Jak musze lulać na odleglosc zeby usnela...

    Kasjanna super z tymi wakacjami! Niech moc bedzie z Wami :D nas tesciowe namawiaja na wrzesien, wypad do jakiegos domku w Bieszczady..i nie powiem - troche kusi. W dzień więcej osob do bawienia i lulania hihi

    Lotos dzieki za super opis! Musze probowac tej techniki bo niedlugo strace rece i kregoslup chodzeniem z mala. A rozek juz coraz mniejszy😅 wiem że jest jeszczenie gondola, czasem jezdze po domu jak musowo musze cos zrobic a nic nie pomaga, ale no nie nie chcialabym tak uczyć usypiać.

    tylko u mnie jak u Soleil czesto jest ryk jak nawet nie poloze malej tylko ją Zniżam, wiec wracam do pozycji lulania 😂 Kasjanna u mnie jeszcze nie otworzy oczek, a juz jest płacz hahaha ja nie wiem co ona z tym ma 😂
    Jakbyscie nie pisaly ze Wasze dzieci sie tulą i na spokojnie je calujecie myslabym ze takie 3 miesięczne bobasy nie istnieją

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 15:21

    Lotos lubi tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy wy śpicie przy świetle? Bo u mnie od narodzin jest włączona lampka nad lozkiem i prZykrywam ją jeszcze zeby bylo ciemniej, ale jednak chce mieć podgląd na małą. A jak u Was? 🤔

    Lotos lubi tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też ryk często jak położę.

    Ana.ta czuczu.pl ma fajne książeczki dla dzieci

    Lotos super rytuał i fajnie, że napisałaś to. Wlasnie o coś takiego mi chodziło z treningiem. Dobra higiena snu.
    Ważne, żeby w dzień odkładać do zabawy, wtedy dziecko nie kojarzy negatywnie łóżeczka.

    U mnie jest ryzyko, że od stycznia mały będzie musiał iść do żłobka na 2 dni w tygodniu. Chyba, że w grudniu uda nam się powrót do Polski to wtedy. W czerwcu będę go dawać.
    Ja to znowu boję się, że będą go dużo przytulać i będzie opiekunki wolał ode mnie.

    Ana.ta moje dziecko się do mnie łatwo nie przytula, strasznie się wyginał na rękach. Zauważyłam, że jedna pozycja sprawia mu dyskomfort. On nie wie czego chce. Na rękach źle, jak go odłożę to żałośnie płacze.

    W ogóle idę dzisiaj do dentysty, bo ząb wygląda tragicznie. Boję się co to będzie 😬

    Lotos, Ana.Ta lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana.Ta wrote:
    Dziewczyny a czy wy śpicie przy świetle? Bo u mnie od narodzin jest włączona lampka nad lozkiem i prZykrywam ją jeszcze zeby bylo ciemniej, ale jednak chce mieć podgląd na małą. A jak u Was? 🤔
    Spalam jakieś 7 tyg, teraz już nie. Włączam na karmienie tylko

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

  • Lotos Autorytet
    Postów: 258 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana.Ta wrote:
    Dziewczyny a czy wy śpicie przy świetle? Bo u mnie od narodzin jest włączona lampka nad lozkiem i prZykrywam ją jeszcze zeby bylo ciemniej, ale jednak chce mieć podgląd na małą. A jak u Was? 🤔
    U nas cały czas się świeci za zasłona więc jest taka lekka poświata. W sumie raz zgasilam ale mega denerwowało mnie miganie na naszymi głowami czujnika oddechu. To był taki rozbłysk na całą sciane. Jak jest półmrok to tego tak nie widać. Więc zgodnie z mężem stwierdziliśmy że u nas póki co zostaje lampka

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

‹‹ 560 561 562 563 564 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ