Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lukrecja, Klaudia gratulacje
Poród w godzinę, normalnie zazdrość mnie zżera
To ja miałam tak rodzić!
Fermina słodka buzia, pewnie nie możesz doczekać się jej na żywo ❤
Była dziś położna drugi raz, weszła, wyszła, co innego może u mnie robić, jak ja taka przemądrzała jestemPępek bardzo ładnie zagojony. A jednak suszenie i octanisept.
Tanda u nas podaje się adres przychodni, szpital wysyła kartę szczepień i na tej podstawie pojawia się położna. Też jest rejonizacja. Gdybym miała Twoje problemy, olałabym temat i podała tylko przychodnię. Niech sami szukają.
Synuś dojrzewa. A dokładniej jego gardziołko. Tak głośno jeszcze nie okazywał niezadowolenia.Klaudiia87, Fermina lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
efwka83 wrote:Lukrecja, Klaudia gratulacje
To jest 7 rozpakowanych, a ile nas jest wszystkich? aż strach myśleć o wekendzie majowym
Fermina śliczne zdjecie
Ciężko stwierdzić, bo wiele dziewczyn z listy z pierwszej strony się nie odzywa.Matylda
-
Sela wrote:ta 1000 strona to jakaś zaczarowana
Lukrecja, Klaudiia87 GRATULACJE
J.S super, że wychodzisz
A powiedzce mi, czy każdy szpital wymaga dekralacji o przejęciu patronażu nad dzieckiem przez położną jak u Tandy?? Bo mnie nic położna nie dała (chociaż miała dać na ostatnich zajęciach na szkole rodzenia ale jej nie było wtedy)
Położna nic nie daje, w szpitalu dopiero po porodzie dają papier, z którym ojciec musi pojechać do położnej po podpis i pieczątkę albo szpital sam załatwia to z położną.
Ta procedura wynika z rozporządzenia ministra zdrowia o opiece okołoporodowej z 2015 czy 2016 roku, więc teoretycznie każdy szpital powinien wymagać wskazania położnej.
Hoope wrote:
Tanda u nas podaje się adres przychodni, szpital wysyła kartę szczepień i na tej podstawie pojawia się położna. Też jest rejonizacja. Gdybym miała Twoje problemy, olałabym temat i podała tylko przychodnię. Niech sami szukają.
Sęk w tym, że karta szczepień i dokumentacja dziecka idą do innej przychodni, a ja jestem zadeklarowana do lekarza i położnej w innej. A to niby ta moja położna ma przyjść jak udało mi się ustalić. Kolejny problem - u nas we wszystkich szpitalach z którymi miałam styczność mąż musi się pofatygować po pieczątkę od położnej, szpital chce gotowy papier. Nawet jeśli w szpitalu mają jakąś swoją rejonową to ja jestem spoza rejonu, rodzę w obcym powiecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 18:09
Sela lubi tę wiadomość
Matylda
-
Nie zaglądałam tu raptem kilka godzin, a tyle mnie ominęło!
Lukrecja, gratuluję z całego serca! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Maleńkiej
J.S, cieszę się razem z Tobą z tego, że wychodzicie oraz że po tych wszystkich zawirowaniach Igorek urodzi się jako donoszone dziecko
Fermina, przepiękne zdjęcie
Kamcia, współczuję bólu, ślinka mi pociekła na widok szparagów
Klaudia, dla Ciebie również wielkie gratulacje! Zazdroszczę tak szybkiego porodu
Tanda, co za idiotyczna sytuacja…
Chyba powinnam się zmobilizować i zająć kwestią położnej i lekarza dla córeczki.
J.S, Fermina lubią tę wiadomość
-
Tanda sorki polubiłam przez przypadek.
Ja też jeszcze nie załatwiłam położnej u nas to wygląda tak że położne są niezależne od przychodni mają kontrakt z NFZ i trzeba się skontaktować z wybraną i ona przychodzi raz przed porodem a potem jest informowana że dziecko się urodziło i przychodzi na wizytę. Dostałam kilka numerów do położnych które pracują na naszym terenie ,muszę tylko zadzwonić ale jakoś mi ciężko idzie zebrać się do tego -
Tanda jak dobrze kojarzę to rodzisz na śląsku tak?
Moja bratowa pod koniec 2017 r rodziła w zabrzu i specjalnie przed porodem pojechała do przychodni i pytała o położną i tam jej powiedzieli, że ona nie musi nic załatwiać, tylko wszystko załatwia szpital, ma tylko podać adres przychodni, a z czego pamiętam to mój brat nie jeździł po podpis do tej położnej, ale dla pewności ich dopytam.
To muszę męża przygotować, że musi ruszyć swoje 4 literki do położnej po porodzie hehe
A wiecie czy każda przychodnia ma swoją położną? Bo wybrałam sobie przychodnie w mieście obok, bo tam jest b. dobry pediatra ale teraz mnie tak zastanowiło czy położną też mają, czy trzeba będzie szukać gdzieś innejW końcu się udało...
-
Jeny dziewczyny, ale szalejecie
gratulacje !!
Ja cos czuje, ze się przeterminujedo terminu już kilka dni, a synkowi za bardzo się nie spieszy. I co spotykam dziewczyny na ktg to większość ma już ciąże przenoszone. Po jakim czasie wywołują poród, wiecie może? Pocieszają mnie wiadomości od was, ze jednak można przed terminem
Ta pełnia mnie martwi, już wiem, ze oka nie zmruzę;/Oliv
-
Sela wrote:Tanda jak dobrze kojarzę to rodzisz na śląsku tak?
Moja bratowa pod koniec 2017 r rodziła w zabrzu i specjalnie przed porodem pojechała do przychodni i pytała o położną i tam jej powiedzieli, że ona nie musi nic załatwiać, tylko wszystko załatwia szpital, ma tylko podać adres przychodni, a z czego pamiętam to mój brat nie jeździł po podpis do tej położnej, ale dla pewności ich dopytam.
To muszę męża przygotować, że musi ruszyć swoje 4 literki do położnej po porodzie hehe
A wiecie czy każda przychodnia ma swoją położną? Bo wybrałam sobie przychodnie w mieście obok, bo tam jest b. dobry pediatra ale teraz mnie tak zastanowiło czy położną też mają, czy trzeba będzie szukać gdzieś innej
Tak, planuję właśnie Zabrze. Może jeszcze do nich zadzwonię jak to u nich wygląda, ale tak jak pisałam - ja jestem z całkiem innego powiatu, więc nawet jak informują jakąś ich rejonową przyszpitalną położną to mnie to nie dotyczy, będę tak czy siak musiała załatwić swoją.
Ta położna, z którą kontaktowałam się najpierw i chciałam by nas wzięła pod patronaż mówiła, że w Zabrzu też wymagają tej deklaracji, w sumie na słowo jej zawierzyłam, nie drążyłam bo u nas wszystkie okoliczne szpitale tak to praktykują.
Podobno jak się nie doniesie tego papieru to zgłaszają do opieki społecznej, że nie można ustalić położnej
Hoope - mąż to tak w uproszczeniu - mama, tata, partner, ktokolwiekNie wiem co by zrobili jak rodząca nikogo kompletnie nie ma, nie wnikałam
kattalinna wrote:Tanda, skoro taka nieuchwytna, to ja bym ją przed faktem dokonanym postawiła. A w ogóle, to niczego nie zrozumiałam z Twojego ostatniego posta - te wszystkie formalności nie są na mój budyniowy mózg
Też nie ogarniałam na początku, bo po pierwszym porodzie starczyło podać nazwisko położnej i samemu się ją informowało bądź nie, patronaż jako tako niby nie jest obowiązkowy - ja wtedy nie korzystałam, nie było u nas położnej. Na "oględziny", ważenie, mierzenie, kontrolę pępka jeździliśmy do przychodni.
Ale ta ustawa, która weszła potem kłóci się niejako z tą o dobrowolności patronażu, bo niejako go narzuca. Tego akurat nie ogarniam sama, niby położna to przywilej i nie trzeba korzystać, ale deklaracji, że patronaż się odbędzie wymagają...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 19:35
Matylda
-
Klaudia wielkie gratulacje!!!
My po wizycie na ktg byly 3 male skurcze i oczywiscie czkawka przez 15 minut. Gbs pobrany i znow wyniki moczu beznadziejne... zjadlam juz antybiotyk i furagine i nic nie pomaga. Zurawit biore od samego poczatku i duzo pije ale to nic nie daje. Mala w 36t wazy 2700, nie wiem czy nie za malo, musze sprawdzic na tej siatce.
Fermina zazdroszcze takiego zdjecia, piekne.Feeva, Kropka88, kamciaelcia, Sela, malwka08, Klaudiia87, kattalinna, Fermina, XKamaCX lubią tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Hoope wrote:A jak ktoś nie ma męża?
30 kwietnia jest pełnia. Posypią się porody
Pierwszą urodziłam 2 dni przed pełnią, na porodówce było oblężenie. Starsze położne wspominały, że ma to związek z księżycem i co miesiąc okolice pełni są takie - może faktycznie coś w tym jestMatylda
-
nick nieaktualnyChwalę się
Filip już przy cycu 3760, 59 cm 10/10 chlopakaJ.S, kamciaelcia, kasiia_p, D_basiula, Kropka88, Kwiatkowa24, Fatalita, Paula95, Sela, pawojoszka, Mała Matylda, malwka08, Kira91, Klaudiia87, MonikaJ, Uli, efwka83, Mycha666, Hoope, Wowka, Asix, kattalinna, pumka1990, Patk, Fermina, Ola_Ola, XKamaCX lubią tę wiadomość