X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 3 maja 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osłonki na piersi na pewno w każdej aptece, przypuszczam, że w rossmanie też są.

    Saperek, a przez te upały nie pijesz więcej? No a druga sprawa, to nacisk dziecka na pęcherz. Jeżeli nie odczuwasz jakiegoś dyskomfortu, bólu, pieczenia czy czegoś podobnego to pewnie nic się nie dzieje. Myślę, że do obserwacji, ale jak masz się stresować to konsultacja z lekarzem. Kiedy robiłaś ostatnio badanie moczu?

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 3 maja 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efwka między innymi Małżonek właśnie. Padły słowa które nie powinny, bo też miał zły dzień i nie przemyślał do końca. No cóż. Grunt, że przeprosił, bo do tej pory mu to ciężko przez gardło przechodziło :)

    Saperek na też czuję parcie na pęcherz cały czas. Nawet jak wstanę z kibla i wyjdę z łazienki to muszę wracać bo mam wrażenie że zaraz się posikam. I rzeczywiście sikam. Czuję się jak baba z prostatą XD
    Może to po prostu ucisk dzieciątka?

    Katy jutro ma być chłodniej, więc może i Kamilek będzie spokojniejszy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 22:56

    Katy lubi tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 3 maja 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zeszłym tyg miałam badania było ok
    jutro idę odebrać wyniki gbs i chyba zrobię badania moczu to tylko 6 zł i będę mieć pewność bo lekarza mam dopiero 15 maja jak coś pójdę wcześniej
    dodatkowo teraz mam większe ciśnienie na dobre wyniki moczu ze względu na poród w wodzie

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • kelegena Autorytet
    Postów: 340 421

    Wysłany: 4 maja 2018, 00:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki <3
    U nas jest super, malutka najpierw zasypiala jak tylko poczuła cyca. :p jakies magiczne moce, bo zasypiala w sekunde. Ale teraz je pięknie. Większość dnia przespała. Teraz nakarmilam ja o 21 i nadal sobie śpi.:) ale ladnie i sporo je.
    Co do mnie. Jedyne co mi jest to jak robię siusiu to delikatnie mnie czasem cos szczypnie, ale to chyba przy zwyklej infekcji dolu szczypie bardziej. Boli mnie tylko tą cholerna macica jak sie kurczy. Zwłaszcza jak karmie albo tylko o tym pomysle :p i tyle. Normalnie chodzę, krwawię, ale tez malutko juz. Polozna jak mi sprawdzala krocze to mówi ze tak jakbym w ogole nie rodzila. A nie minelo nawet 24 h od porodu. Sama jestem w szoku.
    Sam porod opisze wam jak juz wrócę do domu. Bo musze się otrząsnąć. :)
    Kattalina szpital jest na prawdę super. Wiadomo ze to zalezy od ludzi, ale jak na razie na 20 osób jedna trafiła mi sie wkurzając i miałam ochotę ja czymś trzepnąć :)
    Nie wiem jak to jest, ale tez leze na sali z patologia :p i to jeszcze taka, ktora ciągle totalnie ciągle gada. Ale w sumie jest na prawdę mila.
    Dzidzia ma niby 55 cm, a wszystkie ubranka na 56 na niej wiszą. Oszukali mnie czy jak :)

    Powodzenia dla kolejnych dziewczyn i aż mi się serce sciska jak pomyśle co was czeka :* zle to wymyśliła matka natura. Oj zle. Ale trzymam kciuki za was :* potem jest najwspanialsza nagroda na świecie <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 00:57

    XKamaCX, malwka08, Patk, Sela, kattalinna, pawojoszka, Feeva, Mała Matylda, Fermina lubią tę wiadomość

    Zuzanka już z nami <3
    qdkkdf9hhm361lr2.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 4 maja 2018, 03:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam że wszystkie już po nocach śpią, że tu taka cisza, ale widzę że nie :P

    Kelegena, jak dobrze że dobrze :) moje 55cm akurat pasuje w ubranka 56. A z inną koleżanką rozmawiałam i na 55cm musiała dokupić 50. Co oni inne miarki mają? :D

    Ja tu już nie trzymam warty, robię za bufetową mojego syna :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 4 maja 2018, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)
    Z zazdrością czytam o Waszych maluchach i z jednej strony już nie mogę się swojego doczekać, a z drugiej zaczęłam się strasznie stresować tym wszystkim. Mam nadzieję, że podołam ;-)
    Saperek jak i tak idziesz do labu to faktycznie możesz zbadać te siuśki będziesz spokojniejsza, ja cały czas latam siku i tak jak Feeva wyjde z łazienki i zaraz wracam, bo znowu mi się chce... w nocy to chyba z 5 razy byłam.
    Katy na dzisiaj zapowiadali minimalne ochłodzenie, chociaż u mnie już zaczyna robić się gorąco... może faktycznie Kamilkowi było za gorąco wczoraj. Oby dzisiaj było lepiej :-)

    Katy lubi tę wiadomość

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 4 maja 2018, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ibishka, Ulli, śliczne maluchy :)
    To prawda, że te nasze dzieci majowe są niesamowicie piękne <3

    Mycha, musisz dopytać. U mnie jest wprost napisane, że przed porodem trzeba uiścić w kasie szpitala 50 zł na poczet ciuchów dla osoby towarzyszącej. Takie obejście prawa nieodpłatności za poród rodzinny ;)

    Kira, jeżeli te przepowiadacze sa regularne i Cię niepokoją to jak najbardziej odwiedz IP. Z tym, że już w donoszonej spodziewaj się, że może będą chcieli Cie zostawić na obserwacje. Ja stricte przepowiadaczy chyba nie mam, raczej mocne stawianie się/twardnienia brzucha. Nie wiem czy to to samo.

    Katy, Twój maluch za chwilę skończy miesiąc o.O jak to się stało?
    W ogóle nie rozumiem takiego grilla, żeby młoda matka nie miała jak zjeść, bo dziecko...a goście zabawa na całego.

    Saperek, tak jak mówi Kamcia. Infekcje raczej szczypia i dają "wrażenie", że się chce. Choć podobno infekcje układu moczowego w ciąży to norma. Ja strasznie często latam do ubikacji. Rozważałam już przyczepienie cewnika, bo zbankrutuje na papierze toaletowym.

    Nie pisałam już wczoraj, bo nie chciałam zapeszać. Ogólnie od wczoraj strasznie się oczyszczam. Czuje, że mała coraz niżej i mocniej napiera. Doszły mi wczoraj jakieś kłucia z krzyża, ćmienia w podbrzuszu i byłam przekonana, że w nocy coś się wyklaruje sensowniej. Obudziłam się w nocyh owszem, ale nie przez skurcze, tylko przez dalsze oczyszczanie. No i miałam jakąś nocną potrzebę chodzenia po domu. Rozważałam spacer po parku o 2 w nocy, ale wtedy to mąż już na pewno wysłałby mnie do psychiatryka. Zasnęłam o 3. Wstałam o 5, nic się nie dzieje. Jestem jakaś zorana psychicznie.
    Dzidzia ma jeszcze czas, ale wolałabym żeby to poszło w jedną lub w druga stronę.
    To namarudziłam, jak na ciężarówkę przystało :)

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 4 maja 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Przeczytałam i wracam spać. Póki jęczybuła śpi. Trafił mi się wrażliwy mężczyzna oraz wrażliwy syn wrażliwego mężczyzny.

    J.S osłonki są wszędzie, sklepy dzieciowe, wszystkie apteki, rossman. Polecam avent i medele.

    No i co jeszcze, proszę zacząć rodzić, bo chcę, żeby już wszystkie narzekały na nieznośne wrzaski XD

    Dobranoc.

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 4 maja 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    Fatalita, super - zaczyna się coś dziać u Ciebie :-) kciuki i czekamy na dalsze wieści.

    Mycha, melduj :-)

    Kolagena, nawet nie wiesz jak się cieszę Waszymi opiniami o szpitalu :-) zresztą, nastawiałam się właśnie na coś takiego.

    age.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 4 maja 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita trzymam kciuki za dalszy rozwoj sytuacji :)
    U mnie narazie cisza z tymi skurczami, ale twardnienia mam caly czas ;)
    Milego dnia :)

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 4 maja 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita, tez mi ciezko uwierzyć, ze juz miesiac bedzie mial :D Moze dlatego tak wyszlo, bo nikt z nich nie ma jeszcze dzieci :p
    To szykuj sie powoli bo moze faktycznie cos sie zaczyna :)

    Bylam przed chwila pobrac krew na TSH, kolejka byla wyjatkowo duza, zaraz za mna przyszla dziewczyna w ciazy i chciala wejsc bez kolejki, jak sie babka jedna zaczela burzyc to masakra..Az sie ciesze, ze sama nigdy nie chcialam skorzystac bo zaoszczędzilam sobie nerwow :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 maja 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie ból krzyza tez jakoś w nocy obudził, masowałam i zasnęłam
    i dziś się wyspałam, tylko jedno sikanko o.O

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 4 maja 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ostatnio pani w rossmanie z końca kolejki, całkiem sporej zawołała :-) najpierw zadzwoniła po drugą kasę, następnie przeprosiła kolejną osobę i uprzejmie poprosiła o poczekanie a ona obsłuży panią w ciąży. No coś pięknego :-) nikt się nie burzył i w ogóle. Całe szczęście, że w koszyku same dziecięce rzeczy akurat miałam to już w ogóle wiarygodnie było ;-)

    Katy, będziecie teraz musieli wprowadzić nowe standardy wśród znajomych. Faktycznie dla nich nic nie zmieniło się, doszedł fajny bobas tylko ;-) trudno oczekiwać, że sami z siebie zmienią przyzwyczajenia, no bo skąd mają wiedzieć jak to jest :-) Wy się tego uczycie właśnie, nauczą się i znajomi, tylko musicie im komunikować co i jak. Niestety, życie tak działa, że pewnie się Wam towarzystwo wykruszy, część się wymieni na tych dzieciatych. Pewien etap życia za Wami i to nie wróci :-)

    Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    age.png
  • Asix Autorytet
    Postów: 509 1301

    Wysłany: 4 maja 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś mam zmarnowane siki. Miałam dziś do laboratorium iść oddać a się okazało że laboratorium zrobiło sobie wolne i dopiero od poniedziałku jest czynne. Więc jutro muszę za miasto jechać oddać. Żeby mieć aktualne badania do porodu

    relgpiqvtgsotfq2.png
    h84fqtkfi6qmoamc.png
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ostatnio też Pani kasjerka w rosmanie i mięsnym z końca kolejki poprosiła. A najlepsze były ok. 10 letnie dziewczynki, które w kinowej toalecie mnie przepuściły A było ich chyba z 10. Strasznie mile to było, mam nadzieję, że moja córcia też taka będzie :-)

    Asix, kattalinna, Wowka, Mała Matylda, pumka1990 lubią tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, też dziewczynka w spożywczym mnie puściła, a trochę niechcący sama jej wlazłam ale chciałam ją puścić przed siebie. Nie chciała, a taka onieśmielona i przejęta się wydawała przy tym! Amygdala, to, jakie będą nasze dzieci, w dużej mierze zależy od nas. Jestem dobrej myśli :-D

    amygdala lubi tę wiadomość

    age.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry i znowu nikt nie rodzi ? Przecież jak wszystkie zaczniemy naraz to dziewczyna listy uaktualniać nienadazy.

    Katy znajomi muszą się przyzwyczaić do nowej sytuacji tak jak mówi kattalinna. Musisz głośno mówić czego ci potrzeba ,pozatym niektórzy się boją takiego maluszka zwłaszcza jak swojego jeszcze nie mają . Jedno mogę ci poradzić nie przyzwyczajaj ludzi że sama ze wszystkim sobie poradzisz i że to nic takiego bo pies z kulawą noga się nie zainteresuje tobą i twoimi potrzebami ,uwierz wiem co mówię całe życie próbowałam być silna osoba która ze wszystkim sobie sama poradzi to teraz wszyscy uważają że tak jest i nikt nawet nie pomyśli że mogę być zmęczona albo mieć gorszy dzień.

    Mnie bolą piersi tak jakbym już karmiła ,szyjka to mnie tak nawala że spać nie mogłam ale innych objawów brak ,mała się jeszcze nie spieszy

    Katy, kattalinna lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Mycha666 Autorytet
    Postów: 533 712

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalinna melduję się ;) dziś już po KTG, skurczy brak. Chciałam się dopytać dziś na obchodzie ile max będziemy czekać, ale lekarz powiedział, że porozmawiamy w trakcie badania, więc czekam. Leżę na trójce we dwójkę. Druga kobitka ma dziś mieć cesarkę - bliźniaki. Wczoraj o 21 położyli na trzecie łóżko nowoprzyjętą ze skurczami. O 1 w nocy zabrali ją na porodówkę. Nie wyspałam się przez nią, a raczej przez położne, które cały czas się kręciły. Potrzebuję kofeiny.

  • Witch15 Ekspertka
    Postów: 190 295

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita ja od wczoraj czuje mega wiercenie i skurcze przepowiadające coraz częstsze . Przyszły tydzień będzie gorący w porodach coś czuje .
    A wczoraj jeszcze sobie karczku z grilla pojadłam mniami .

    Matka wiecznie walcząca
    Mama Olka przyszłego paleontologa i pogromcy cliperów

    ibm2upjyyg5fo9yf.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 maja 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dziś musze L4 załatwić...mam nadzieje, że o mnie nie zapomnieli, bo bede w czarnej du...od tygodnia sie tym martwie...musze iść do lekarza w czasie jego wizyty prywatnej, ale w tym samym gabinecie, co chodzę na nfz. W ty, gabinecie ma juz być wypisane L$, on ma mi je po prostu podać...jesli położna zapomniała i tych druczków z poradni nie ma, ja nie mam l4...a dziś ostateczna data wypisać je wstecz
    no ciekawe...

    a jutro ostatnie usg-doppler z biometrią

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1069 1070 1071 1072 1073 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ