Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope wrote:Kamcia ciąża piękna, dziecko pięknie rośnie, niczym nie zaskoczy, najwyższej później byciem bandytą np
Myślisz o kolejnym dziecku?
Pawojoszka Ty to nas zaskoczysz, raczej wcześniej niż później, więc na Ciebie nie warto stawiać nawet zakładu
O ciażowych bolączkach się nie wypowiadam bo mam połogowe, tamte już za mną, mogę Wam tylko współczuć. Ciepło się zrobiło,, niestety.
Oj tam ,oj tam . Termin mam na 20 tego ale to mi kompletnie nie pasuje wogole cały maj mam tak zajęty że tylko koło 14 tego mam chwilę żeby urodzić i tak pomyślałam że może byś mnie tam wciska gdzieś na swojej liscieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 15:28
kattalinna, Hoope lubią tę wiadomość
-
Kamcia pewniej adoptujesz córkę niż urodzisz
A co, jeśli będzie trzeci kawaler? Chociaż życzę Ci, żeby było tak jak chcesz, nie zawsze tak jest. Miałam mieć córkę, mam synka
Pawojoszka zobaczę co da się zrobićpawojoszka lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualny
-
Haha
Już dziś powiedzialam głośno że co ja zrobię z trzema chlopakami
Mam rok by pomyśleć
A co do włosów
Przed pierwszym porodem podcinalam z myślą że po bedzie marnie
Fryzjerka mówiła ze niekoniecznie i
I tak się stalo dwukrotnie
Moje włosy były super super
Rosły jak szalone
My na placu zabaw
Nie rodzimy -
Ja nie rodze
Byłam na zakupach, kupiłam sobie 2 koszulki dla wielorybów, 2 pary butów i krótkie spodenki materiałowe, jedyne które wchodzą mi na doope.
Maz przy okazji zabrał mnie na lody. Do tej pory mi sie bananowymi odbija. Dziecko czka, chyba dobre były. Zaraz zagryze lasagne.
Kattalinna też mam już mega odrost, jak do jutra nie urodze to mamę zwerbuje do pofarbowania mi łba. Akurat mam farbę z poprzedniego razu
Jeszcze nam się spluczka w kiblu zesrała, naprawić się nie da, nowej już dziś nie kupimy, dopiero w poniedziałek. Trzeba miską splukiwac,swietnieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 17:48
kattalinna lubi tę wiadomość
-
ja też się melduje jeszcze w dwupaku, wróciliśmy z grila, ostatni gril, ostatnie dni w domku, ostatnie dni we dwoje
ale mnie naszło
mąż mnie pofarbował, paznokcie poobcinał, szykuje mnie do szpitalaFermina, kattalinna, Fatalita, Feeva, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Mam zestaw grillowy, mnóstwo zarcia i piwo bezalko, i nawet lody mam słonokarmelowe, ale mój syn ma syndrom wczesnego reagowania na jedzenie matki. Wystarczy, że zrobię sobie cos do jedzenia, to on tez chce jesc
towarzyskie dziecko
jesli tak bedzie przez najbliższe pół roku, to kilogramy same zejdą
Fermina, Nynka, kattalinna, Feeva, Mała Matylda, Hoope lubią tę wiadomość
-
Nie ma to, jak kochać swój naturalny kolor i nie musieć się przejmować odrostami.
Pozostaje mi jedynie dbać o brak zarostu, zadbane dłonie i stopy.
Też nie rodzę. Pomalowałam do końca ogródkowy płotek i obsiałam trzy czwarte powierzchni. Koniec na dziś.
Może macie rację i to więzadła tak mi dają w kość.
O, Kamcia, taka prognoza włosowa mi się podoba. Mam ich od zawsze dużo i się bałam, że się przerzedzą. Będę żyła nadzieją, że nie.No i gratuluję udanej wizyty! Rzeczywiście duży chłopiec się szykuje,
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
efwka83 wrote:mąż mnie pofarbował, paznokcie poobcinał, szykuje mnie do szpitala
To stwierdzenie wymiata^^
Odpukać, mam świetne włosy podczas ciąży. Mam nadzieję, że po porodzie nie polecą. Nie farbowałam od grudnia chyba i zrobilo mi się naturalne sombre
Ale dla odmiany, ja właśnie ścinałam mężowi włosy i brodę, żeby się Wiki nie wystraszyła swego zarośniętego ojca
P.s. Muszę dodawać, że też nie rodzę?
(Nawet mój słownik nie posiada słowa "rodzę", musiałam wprowadzić ręcznie ;( )Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 18:04
Mała Matylda, efwka83 lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Fermina, w pewnym momencie kolor przestaje naturalny, robi się wiedźminowy
ale co fakt, to fakt, naturalny też mam do bani. No ale nie można mieć wszystkiego
Wowka, a jedzenie wspólne? Skoro taki towarzyski, to jedz wtedy co on, tylko na dziecko nie krusz
Fatalita, też mojego odkłaczałam ze dwa dni temuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 18:05
Wowka, Mała Matylda, Fatalita, Fermina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWeekend i żadna na porodówkę nie goni
ja z chęcią pójdę, bo już chce mieć to za sobą, tylko moja Zuza coś się nie spieszy. Za tydzień mąż zaczyna urlop, to fajnie byłoby, żebyśmy były już w domu.
Ja nie farbowałam włosów całą ciąże mam ombre, podcięłam tylko włosy kilka miesięcy temu, miałam iść na wiosnę do fryzjerki, ale jakoś się nie zebrałam, pójdę po porodzie na kompleksowe odświeżanie. -
nick nieaktualny
-
Fermina wrote:
Też nie rodzę. Pomalowałam do końca ogródkowy płotek i obsiałam trzy czwarte powierzchni. Koniec na dziś.
Mój ciążowy mózgowy budyń zarejestrował, że obsikałaś trzy czwarte powierzchni płotka. Przez 5 minut po przeczytaniu zastanawiałam się po co...
Też kilka dni temu odkłaczałam MężaChce ładnie dla córy wyglądać
Mi włosy póki co lecą mniej w ciąży, niż przed ciążą. Mam nadzieję, że tak już zostanieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 18:41
Mała Matylda, kattalinna, Fatalita, Hoope, Fermina lubią tę wiadomość
-
Kwiatkowa24 wrote:Dziewczyny. Cala ciaze wiekszosc czasu spalam na lewym boku. Od wczoraj boli mnie prawy gorny bok brzucha, gdy probuje lezec na lewym. Czym to moze byc spowodowane?
Może dzieć coś wciska tam gdzie nie powinien? Albo ucisk jakiegoś nerwu?