Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez ryczalam o wszystko na poczatku, a teraz tylko sie dre i chlopak sie wkurza, ale to chyba jeszcze hormony :p
Mnie tesciowa czasem tez irytuje, ale nie bardzo mam jak od niej uciec :p Np. codziennie po pracy przychodzi do nas do pokoju i mowi: "A on znowu przy cycku" z takim wyrzutem, ze nie moze sobie na niego popatrzec xd Przy kapieli tez czasami przychodzi i sie patrzy co mnie krepuje.. -
Ssak to chyba normalne, że przy cycu
Ja lubię swoich teściów, ale oni nie rozumieją, że mamy swoje życie i nie będziemy u nich przesiadywac dzień w dzień.
Dodatkowo teściowa lubi wtrącic swoje 3grosze "dobrej rady". Ale ja wiem co muszę, co powinnam. Mówiła, że się dziecka na brzuszek nie kładzie, a położna jak była na patronazu we wtorek powiedziała, że wskazane jak najczęściej. No to już wtedy powiedziałam, że chyba położna lepiej wie...Katy lubi tę wiadomość
-
Feeva, łatwo nie masz. Obawiam się, że bez stanowczego i jasnego komunikatu nic z tego nie wyjdzie. Może się obrażą, ale jak są normalni to przemyślą sprawę i może wyciągną wnioski. Spytaj teściową czy ona też tak miała jak urodziła swoje pierwsze
Co do przepajania: nie wiem jak u Was skończyła się historia z zapaleniem piersi? Jeśli jest kp to dziecko pije z piersi, może się przystawiać w tym celu częściej ale na chwilę. Jeśli mm to zdecydowanie bym dawała wodę jeszcze. -
No nie jest łatwo, nie chce żeby się obrazili, ale też chce żeby dali Nam trochę swobody.
U mnie zapalenie już mija, nie boli już, pierś jest normalnych rozmiarów, nie jest nabrzmiala. Przystawiam często, jak karmie to zaczynam od tej piersi najpierw. Jest tylko delikatnie zaczerwieniona jeszcze od spodu, ale jest mega poprawa bo była dosłownie cała czerwona i gorąca. -
nick nieaktualnyFeva moi są daleko, ale wystarczy żeby mnie zirytowac w jeden weekend. Moi chyba zapominają, że są też drudzy dziadkowie, i najlepiej non stop u nich. A i oczywiscie, "zmień dietę zobaczysz małemu będzie lżej" na nic moje gadanie co mówili w szpitalu, pediatra, położna. Ona wie lepiej, ja nie mam cierpliwości i sie czasami aż uniose, glupio mi ale ile można słuchać.
Zaczynam twierdzić, że to nie moja wina tylko pieluchy pampers sa badziewiem. Masakra, non stop mały zasikane body.
Ja mam dzisiaj dzień agresji na męża, dobił mnie jeszcze bo mi wytyka wagęmi samej źle z tymi kilogramami a on zero wsparcia,
-
Nynka, aż żal czytać...
Przez 9miesiecy nosiłas w sobie dziecko, poświęciłas ciało, żeby Mężowi dziecko urodzić a on co... Zarzadzilabym mu taki wykład że by mu w piety poszło. Ja nie wiem co z tymi chłopami.
Czy tylko mi się niewybrakowana partia trafiła?Dzisiaj mi nawet powiedział, że wyglądam lepiej niż przed ciąża (no nie powiedziałabym, ale i tak miło)
Co do pieluch zgadzam się. Pampers to goofno. Mieliśmy Dada w szpitalu, super. Potem się paczka skończyła i uzywalismy Pampersa. Jakieś takie rozlazle toto, duże, luźne. Masakra. Teraz używamy Babydream bo na promo w Rossmannie rozmiar 1 za 9,99zl 30szt, też są super. Mega plus za wycięcie na pepuszek,nie trzeba zawijać
Co do pepuszka to jeszcze się trzyma. Ale już jest suchy, podkrwawia, więc położna powiedziała że niedługo odpadnieAle jakoś tak długo, jutro 2 tyg mijają i jeszcze jest. Waszym dzieciom jakoś szybciej poodpadaly.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 19:36
-
Nynka, współczuję i nie ogarniam takich tekstów, nawet jeśli to miałby być tylko żart...
Pieluchy...Trzeci dzień na wielorazowych i zero wycieków czy innych niespodzianek
wszystko pięknie trzyma i wygląda, pupa zadowolona i różowa. Raz do prania poszło wszystko, ale dlatego, że kupa była po zdjęciu pieluchy
Ciekawe jak tam u rodzących? -
Feeva, wspolczuje sytuacji, faktycznie twoim rodzicom moze byc troche przykro. Ja tesciowej nie mam, ale to wspaniala kobieta byla, tesc jest tylko na weekendy i sie nie wtraca, spokojny czlowiek. Moi rodzice mieszkaja ulice dalej ale tez sie nie wtacaja, przychodza jak wolam
Tez dzisiaj wylalam frustracje na swojego i mielismy klotnie, ale nie rozumie, ze ja tez jestem zmczona i nie amm sil, a do tego ten bol zeba, dzis boli po wyrwaniu, a on sobie poszedl dlubac w ogrodzie na caly dzien zamiast mnie odciazyc. Przykro i tyle.
Nynka, nie obraz sie, ale straszny burak. Jak mozna tak powiedziev do kobiety swiezo po porodzie.
Jak ci sie maly drze przy kapieli, to zmocz pieluche i naloz na niego, polozna mi powiedziala, dzisiaj testowalismy - zero placzu, a i przy zmianie pieluchy po anioleczek za to teraz wisi na rekach.
Feeva, polozna mowila zeby nie dopajac jak sie karmi piersia, tylko mm
I ja mowilam ze pampers to badziew, od poczatku mi nie podpasowaly i przeciekaly, my na dadzie lecimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 19:55
-
U nas pieluchy rozm 0 bo inne za duże ale pampeers jest ok bo nie jest taki sztywny, nic nam nie przecieka. Mąż mój wyszukal dla mnie laktator i jeździł kupowac bo nadmiar był ogromny i mała nie radziła sobie z nawałem. Teraz chyba się wszystko normuje.17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
-
Nam pępuszek odpadł jak mały miał 10 dni, 2 razy dziennie psikałam tylko Octaniseptem i osuszałam patyczkiem do uszu..
My też dzisiaj pokłócilismy się o teściową..w sumie o nia ciagle się klocimy..bo mnie wkurza jej wtrącanie się, dzwoni do męża 10 razy dziennie i 500 smsow, ja mu to wytykam i klotnia gotowa..mąż wraca od poniedziałku do pracy, hmmmczy teraz bedzie mnie atakowała??też myślę że kiedys wybuchnę także Feeva nie jesteś sama -
Uli, bez zmian chyba,.oprocz tego ze doszedl bol w krzyzu...
czekam na regularne skurcze jednak, prysznic moze pomoze I przespie nocke jakos
no zobaczymy, czekam cierpliwie
A u Ciebie jak?
Sela I Fermina cos sie nie odzywaja...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 21:08
-
Feeva wrote:Nynka, aż żal czytać...
Przez 9miesiecy nosiłas w sobie dziecko, poświęciłas ciało, żeby Mężowi dziecko urodzić a on co... Zarzadzilabym mu taki wykład że by mu w piety poszło. Ja nie wiem co z tymi chłopami.
Czy tylko mi się niewybrakowana partia trafiła?Dzisiaj mi nawet powiedział, że wyglądam lepiej niż przed ciąża (no nie powiedziałabym, ale i tak miło)
Co do pieluch zgadzam się. Pampers to goofno. Mieliśmy Dada w szpitalu, super. Potem się paczka skończyła i uzywalismy Pampersa. Jakieś takie rozlazle toto, duże, luźne. Masakra. Teraz używamy Babydream bo na promo w Rossmannie rozmiar 1 za 9,99zl 30szt, też są super. Mega plus za wycięcie na pepuszek,nie trzeba zawijać
Co do pepuszka to jeszcze się trzyma. Ale już jest suchy, podkrwawia, więc położna powiedziała że niedługo odpadnieAle jakoś tak długo, jutro 2 tyg mijają i jeszcze jest. Waszym dzieciom jakoś szybciej poodpadaly.
Mojego męża też muszę pochwalić, zarówno po pierwszym porodzie jak i teraz podtrzymuje mnie na duchu, znosi moje hormonalne wybuchy, pociesza jak się skarżę na dolegliwości czy samopoczucie, ciągle komplementuje, w domu się wykazuje, rano nawet zabiera starszą z sypialni jak się obudzi i daje mi pospać (oczywiście jak młodsza też jeszcze śpi), codziennie kąpie dzieci i kładzie starszą
A co do pępuszka - starszej odpadł po prawie 7 (!) tygodniach. Młodszej po 11 dniach.Matylda
-
nick nieaktualnyJS robilam tak miałam Ci pisać o tym. Już dwie kąpiele bez wrzasku, ale była też zimniejsza woda. Dziwny ten mój dzieć, zimna chusteczka wrzask woda letnia raj.
Może to ma po mamie, ja podobno od noworodka dziki wrzask w za ciepłej wodzie.
Troche nie wyjasnilam sytuacji z mężem, ale nie będę go bronićnie wytyka mi wprost "schudnij grubasie" ale przemyca jakieś informację. A komplement? Nie pamiętam już kiedy usłyszałam
mam doła
Jutro dzień matki, mój pierwszy, będę plakusiac na pewnoale ciekawe czy mój wpadnie na pomysł, żeby coś od syna zorganizować, nawet się nie nastawiam, strzele focha i w dzień ojca nawet nje wspomne że ma swoje święto...
Ale sama sobie zrobiłam prezent z okazji narodzin, zamówiłam bransoletke z grawerem daty urodzin młodego -
hejka
my dalej w dwupakuna dziś mam termin z usg prenatalnego
mała Matylda pies superwszystko poszło sprawnie ma antybiotyk i przeciwbólowe od jutra tylko antybiotyk lekko już przystaje na nogę w nocy gorzej bo chce na łóżko A ma zakaz skakania
Mała Matylda lubi tę wiadomość