Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wizyte teraz 2.10Pajka wrote:Dokładnie
A Ty Katka kiedy masz twraz wizytę? My mamy tak co dwa, trzt tygodnie rozpisane Już do męża się śmiałam że auto będziemy musieli wymienić z hatchbacka na kombi 
co do auta to racja my mamy auto coupe i bedzie trzeba na kombi zmienic. Bo do tego podwojnego wozka nie zmieszcze
-
Tak... 2x2 luteinę pod język...Sela wrote:Angel1988 a dostałaś jakieś leki na te plamienia? ja nie mam plamień ale straszne bóle w dole brzucha tuż pod jajnikami... jak byłam na pierwszej wizycie to moja gin dała mi luteine dopochwowo (oprócz tego biorę duphaston od ovu i norprolac, bo miałam problem z wysoką prolaktyną). Kazała mi leżeć i dostałam L4 ...
-
Cześć dziewczyny, przykro mi z powodu utraconych ciąż, straszne, że to szczęście z powodu ciąży jest przemieszane z silnym strachem o los ciąży. On im większy im dłużej się staramy o same zajście w ciążę i sama wiem to po sobie. Ja jestem obecnie jeszcze usg. Mam obecnie dużo stresów w życiu prywatnym tym bardziej boje się o ciążę. Dziś chyba też zrobię test, bo ciężko mi będzie wytrzymać do 3 października do usg, by się dowiedzieć, czy wszystko jest w porządku a jak jestem w 6 tygodniu to pewnie za wcześnie by robić już usg, co sądzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 13:08
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
J.S. dzięki za odp, zrobię test ciążowy i spróbuję wytrzymac do 3 października albo umówię się gdzieś wcześniej. Coś mi nie poszło z wklejeniem suwaczka. Którą wersję powinnam wkleić?
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Dzięki J.S. udało się
to trzymam kciuki za piątek, ja postaram się wytrzymać do wyznaczonego terminu ale zobaczmy jak mi wyjdzie. Nawet bety nie powtarzałam a w 3 tygodniu miałam jakoś ponad 56.
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Byłam w czwartek, a dzisiaj wieczorem mam drugie, żeby sprawdzić czy wszystko idzie tak jak ma iść. Już mam stresa, ale mam nadzieję, że będzie ok... A Ty kiedy się wybierasz?Sela wrote:Cola87 miałaś już wizytę u gin czy dopiero w ten czwartek masz?
-
nick nieaktualnySorki za polubienie. Weszłam do Was z ciekawości i palcem przesuwam po telefonie i nie chcący musiałam polubić.Anusias wrote:Cześć dziewczyny, przykro mi z powodu utraconych ciąż, straszne, że to szczęście z powodu ciąży jest przemieszane z silnym strachem o los ciąży. On im większy im dłużej się staramy o same zajście w ciążę i sama wiem to po sobie. Ja jestem obecnie jeszcze usg. Mam obecnie dużo stresów w życiu prywatnym tym bardziej boje się o ciążę. Dziś chyba też zrobię test, bo ciężko mi będzie wytrzymać do 3 października do usg, by się dowiedzieć, czy wszystko jest w porządku a jak jestem w 6 tygodniu to pewnie za wcześnie by robić już usg, co sądzicie?
Życzę Wam szczęśliwych i bezproblemowych ciąż. Mimo,ze właśnie zaczęłam 30tydzien, to też ciągle się boję. Teraz mam schizy z pepowina, że dziecko sie może oplatac. Tak to już jest. Boimy się do początku ciąży i tak zostaje. Grunt to myśleć pozytywnie i tak właśnie sie staram myśleć.
Wszystkiego dobrego dziewczyny, szybko zleci. Już niedługo poczujecie ruchy. Sama dopiero co robiłam test.
Pozdrawia grudniowka 2017
PodwojnaMama, Feeva lubią tę wiadomość
-
Cola87 czyli na pierwszej było wszystko dobrze tak, było już widać?
ja bylam tak samo jak Ty w zeszły czwartek i kropeczke było widać ale z powodu tych bóli podbrzusza mam następną w ten czwartek i zobaczymy co i jak Daj znać jak będziesz już po wizycie trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej myśli
W końcu się udało...
-
Witam dziewczyny, trochę nieśmiało zaczynam do Was zaglądać mimo, że u mnie sam początek. Mimo wszystko jednak na maj się jeszcze łapie. Mam nadzieję, że dotrwam z Wami do samego końca - czyli tak naprawdę początku nowego życia
O mnie - jestem mamą ponad rocznej dziewczynki. Mimo, że karmię piersią i nie miałam jeszcze okresu we wrześniu ze zdziwieniem odnotowałam podwójną kreskę na teście. Dwa razy zrobiłam bete - wyszła 87 i 212. 12 października wybieram się do lekarza
PodwojnaMama, Katka., Hoope, Feeva lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChoklito przykro mi ze jednak sie diagnoza potwierdzila
Karolcia niestety u Cibie wyglada na ciaze biochemiczna przykro mi. Ale musisz wierzyc ze nastepnym razem sie uda. Ja przechodzilam ja miesiac po miesiacu az w koncu sie udalo i w koncu jest dobrze. U Ciebie tez tak bedzie.
Angel zycze Ci aby plamienia w koncu ustaly bo zmartwien tylko przyspazaja.
Mimo smutnych wiesci trzeba dziewczyny wierzyc ze bedzie dobrze.
Ja jutro mam kolejna wizyte na 9:50 czy ktoras z Was jutro tez wizytuje? -
Anusia, ja w ogole bety nie robilam, od razu po zrobieniu testu lecialam do lekarza, nie wiem czy to dobrze, czy zle Okaze sie.
SzcEsliwa mamusia, tak to juz jest ze czlowiek ciagle sie boi o malenstwo... zycze ci szczesliwego rozwiazania i spokojnej ciazy do grudnia
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
Wygląda na to, że Katka ma rację. Przykro mi.
