X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina, wczoraj trochę mnie siostra pocieszyła. Okazało się, że jej córka też miała akcje z prężeniem, napinaniem itp. - głównie nad ranem. Czyli trochę jak u nas. Jej pediatra powiedziała, że to rozwojowe i szybko minie. Wierzę tej kobiecie bo jeszcze mnie leczyła :-) u młodej rzeczywiście dość szybko przeszło. Także ja się tej myśli trzymam, do 5 rano cieszę się ze snu dłuższego, potem doceniam każde 10 minut.

    Mała Matylda, cieszę się, że jesteś zadowolona :-) po Twoim opisie zauważyłam pewną prawidłowość i nabieram pewności. Kolejne dzieciątko nieprzekrecone właściwie i podawana oksytocyna. Mam tezę, że gdyby nam tego nie podawali, to fakt, porody trwałyby dłużej ale nie bolałoby tak, a nasze dzieci w swoim tempie przyjęłyby właściwą pozycję... Super, że u Ciebie udało bez cięcia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 09:19

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    age.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.
    Wczoraj po tym załamaniu o 19, wzięłam dłuższą (15 minutowa) kąpiel, poczytałam o tych skokach, spróbowałam się zresetować i poszłam na "wojne" ;)
    Wziąłam wszystko co potrzebne do wyra,powyłączałam światła, tv itd, wzięłam Wiki i się lulałyśmy, karmiłyśmy, ulewałyśmy. I tak do 23.30. Potem pobudka na jedzenie o 1.00, 3.00, 4.30, 6.00, 7.00 i teraz o 9.00. Przeżyłyśmy. Ryk zaczął się teraz. Bo już zjadła, ulała i oczywiście chce jeszcze jeść.

    J.S., Fermina warto zrobić badania, bo możliwosc np. Anemii wielka, choć jak ten organizm ma się zachowywać? Najpierw wyczerpujący poród,a później wielotygodniowy maraton niespania i niejedzenia.

    MajowaMamusia, ja zamówiłam w Kappahl ostatecznie, oglądałam Jeszce w next.

    MałaMatylda, gratuluję jeszcze raz i cieszę się, że trafiłaś na kompetentne osoby :)

    Ja dziś o 18 mam gina.

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda, cieszę sie, że miałaś dobrą opieke i udało się urodzić córcię naturalnie. :)

    Kattalinna, dziękuję, każde takie słowo na miarę złota. Dziś Młody nieodkładalny, zaczynam się przyzwyczajać. ;)

    Fatalita, gratuluję wygranej walki. :) Kciuki za wizytę.

    Z innej beczki - czy skrzepy w odchodach ponad dwa tygodnie po porodzie są normalne? Krwawię nadal na czerwono, od wczoraj jest tego więcej (ale też nie jakieś ogromne ilości), tylko właśnie pojawiły się kilka razy skrzepy, takie 4-5 cm, robić coś z tym? Gorączki nie mam, wręcz przeciwnie 36,3 brzuch mnie pobolewa po jednej stronie ale tylko troszkę i wydaje mi się, że to od noszenia Małego, nic niepokojącego więcej się nie dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 12:44

    Fatalita, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś u nas zapowiada się dzień cycoprzytulania. Zwalam na pogodę. Z tej okazji poszedł w ruch smoczek. W sumie taki plan mi pasuje: mała śpi na mamie, mama ogląda seriale sukno śpi. Przerwy na pieluchy i cyca. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)

    Powyższe pisałam dawno ale post się nie chciał dodać bo coś robili. Efekt z teraz: dziecko ciągle nie śpi, z serialem gorzej...

    age.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie (narazie)dwójka śpi :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu młoda odpłynęła. Bardzo już zmęczona, ale zobaczymy jak dalej.

    Kamcia, gratuluję :-)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    age.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze śpią
    Piotrusiowi daję jakieś 30 min jeszcze, Patryś je o 15...więc, znając moje szczęście, wstana jednocześnie :D
    ale włosy udało sie umyć
    była też położna
    teraz i paznokcie skróciłam z opiłowaniem
    obiadek dla starszego gotowy
    zjadłam ciutke
    zyję!
    więc tragedii nie ma...mąz wraca o 16

    kattalinna lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalinna u nas to samo, od g.11 wisi na cycu i śpi po 20 min. Spacer całe 15 min trwał, nawet mi się nie chce już więcej wychodzić. Jak ludzie ogarniają kilkoro dzieci? Podziwiam, należy Wam się medal-serio.

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj musiałam przerwać nadrabianie a potem byliśmy na grillu, a więc kontynuuję gdzie przestałam :)
    kamciaelcia wrote:
    Widzę też zależność miedzy moim funkcjonowaniem w ciąży a dziećmi :) w nocy spałam. W dzień nic a nic :) nawet godziny jedzenia(zwlaszcza sniadania) u synów te same co w ciąży :)

    U mnie się nie sprawdziło przy jednej ani drugiej, po urodzeniu całkiem nowy rytm sobie ustaliły. Ale to dobrze, bo miałam bezsenne noce a przy dziewczynach nocki super - kręci się, karmienie, albo na śpiocha albo jak się obudzi (przeważnie jak pampers wymaga zmiany to robię to przed karmieniem i się obudzi) to zasypia w trakcie jedzenia i śpi aż do następnego głodu. I ze 2-3 takie karmienia w nocy, rano wstaję w miarę wyspana bo budzę się te 2-3 razy na 15 minut. Matylda już ma jedną dłuższą przerwę między 4 a 5 godzin, tak od 22:00-23:00 do 2:00-3:00. Reszta karmień w nocy co 2,5-3h a w dzień co 1,5-2h, czasem z dłuższą jedną drzemką nawet do 4h.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 14:32

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłyśmy w szpitalu 5 dni, czyli do soboty, ponieważ Zosia miała żółtaczkę. Od czwartku była naświetlana, dostałyśmy specjalną matę i Malutka miała na niej leżeć, do tego opaska na oczka. Było jej tam źle, często płakała, a ja mogłam tylko wyjmować co 2h na zmianę pieluchy i jedzenie. W tym czasie pierś dostawała tylko na chwilę, raczej się nią bawiła niż jadła. Ściągam mleko laktatorem i podaję z butelki, sporadycznie podaję też mm. Chciałabym karmić prosto z piersi, macie jakieś rady jak tego dokonać? Boję się, że gdy ograniczę butelkę Mała będzie spadać na wadze i nasili jej się żółtaczka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 19:55

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda, ze mną na sali była dziewczyna z synkiem w takiej sytuacji. A nawet gorszej, bo ona mogła wyjmować go co 5-6 godzin. Rozumiem, że Zosia nie bardzo zainteresowana piersią? U nas z tym pomogła położna środowiskowa. Chyba najlepszym sposobem jest to, żeby ktoś na żywo zobaczył jak sytuacja wygląda i podpowiedział rozwiązanie. Właśnie położna sensowna albo doradca laktacyjny. Ja miałam masę dobrych porad telefonicznie lub online, ale żadna nie pasowała do naszej sytuacji... Jedyne co zawsze w każdej metodzie jest zalecane: przystawiać...

    Ps. Ten Kubuś ze szpitala je z piersi, także da się :-) a on naprawdę długo leżał bo chyba ze 3 doby pod lampami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 15:06

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda widzę że z lozyskiem i lyzeczkowaniem miałaś jak ja. Tylko że ja to przeszłam 1000x gorzej :) moja też miała żółtaczke ale obyło się bez naświetlania na szczęście, też byłyśmy 5dni. Najdłuższe 5dni w moim życiu.
    Młodziutka położna mówisz, czyżby Roksana? :) na jakiej sali rodzilas? :)
    Cieszę się, że jesteś zadowolona z opieki. Żelazna zdała egzamin? :)

    PS. Nie miałaś konsultacji z p. Ulą, doradcą laktacyjna?

    U nas była dziś pobudka o 00:30 bo kupa, potem Cyc i zasnęła. Pobudka o 5, zjadła i wzięliśmy ją do siebie i spalysmy prawie do 10 :)
    Zapisałam Manię na bioderka na 4lipca. 27 czerwca szczepienie.

    Wyrwalam się dziś z domu na godzinę na zakupy. Fajnie tak. Ale człowiek cały czas myśli czy śpi, czy krzyczy czy nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 15:14

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis tez mialam kiepska noc. Patryk pomylil pory dnia. Je co 2,5h. Pomiedzy karmieniem prezenie i kupa za kupa. Oczy jak 5 zł. Nie spalam od 2 do 7:30. Dzis w dzien tez nie jest lepiej..

    Jaka konsystencje ma alantan plus masc? Zastanawiam sie czy moj sie zepsul. Ciezko sie go rozprowadza, jest jakby w grudkach

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Jak się karmi mieszanie mlekiem modyfikowanym i piersią kiedy mniej więcej powinien pojawić się okres?


    U mnie przy takim mieszanym karmieniu był po 2 mcach. Po 6 tygodniach jak byłam u gina na usg widać już było pogrubione endometrium, gin powiedział że niebawem przyjdzie i tak było.

    Lukrecja lubi tę wiadomość

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina wrote:
    Hoope, ale on się pręży, wygina, ma twardy brzuszek, pierdzi co chwilę, robi po trochu kupę w trakcie, jak już zrobi całą to się uspokaja, no ja stawiam jednak na brzuch, chyba że to wygląda na coś innego?


    U nas na brzuszkowo - kupowe bolączki pomógł trochę probiotyk. Po tygodniu podawania zaszła widoczna poprawa (podają, że efekt powinien być po ok. 7-10 dniach). Przede wszystkim nie stęka i nie męczy się tak przy kupie no i kupka jest codziennie, a byłą u nas co 3-4 dni. Jest też dużo mniej prężenia i stękania a było niemal po każdym karmieniu.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanda, jaki probiotyk?

    age.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalinna, mam pytanie odnośnie pieluch wielorazowych. Ty wymienisz tylko wkład czy całą pieluche? Bo jak wcześniej opisywałaś to tylko wkład często, a pieluche rzadziej, si?

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    Ja slyszlaam, że nosidło dopiero dla dzieci siedzących. Ja wczoraj wiązałam z instrukcji hoope, ale z doradcą chyba się i tak umowie.

    Ja też tak słyszałam i tego się trzymam. Na teraz mam dwie chusty, nosidło poczeka aż zacznie sama siadać.
    Sela wrote:
    Feeva mnie też twardnieją i to niestety nie tylko w nocy... oby ta stabilizacja szybko przyszła.

    A mam do Was pytanie, czy w takie upały dajecie dzieciom wode przy KP ??
    Z czego pamiętam na szkole rodzenia to cały czas nam mówili, że na początku leci taka "woda" (rzadkie mleko) a później to treściwe. A teraz przychodzi do mnie nawiedzona położna na patronaż i cały czas mi mówi, żeby w te upały podawać wode...

    Mi zaś obie położne mówiły, że nie dopajać absolutnie przy kp. Po prostu karmić na żądanie, jak suszy to domaga się częściej, ssie krócej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 17:04

    Sela lubi tę wiadomość

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita wrote:
    Kattalinna, mam pytanie odnośnie pieluch wielorazowych. Ty wymienisz tylko wkład czy całą pieluche? Bo jak wcześniej opisywałaś to tylko wkład często, a pieluche rzadziej, si?
    Si :-) używamy otulaczy jako warstwy zewnętrznej wodoodpornej. W większości. Bo też jedną na teraz taką typu wszystko w jednym, gdzie wkład jest wszyty (łatwość pampersa) i w niej to do wymiany całość idzie.

    Fatalita lubi tę wiadomość

    age.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Tanda, jaki probiotyk?

    My mamy akurat ten:
    https://www.doz.pl/apteka/p131592-DOZ_PRODUCT_Probiotyk_krople_5_ml

    Ale jest dużo probiotyków w kroplach dla takich maluchów. Ja wybrałam ten bo ma 3 różne szczepy i jest w oleju kukurydzianym. Szukałam czegoś na innym oleju niż MCT bo u nas po wit D na oleju MCT był ból brzucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 17:42

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
‹‹ 1268 1269 1270 1271 1272 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ