Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie dzisiaj caly czas wywala z belly nic nie moge napisać...
Dzisiaj u nas noc całkiem dobra za to od 10 do 13 nie mogłam się odczepic od ssaka. Zasnął później na godzinę...jak mąż wróci do pracy to ja chyba będę siedzieć tylko z cycami na wierzchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 18:20
-
Wcześniej drzemka ponad 2 godziny, teraz przed 17 zasnęła przy cycku i tak do tej pory. Dziś zdecydowanie dzień cyca i przytulania młodej oraz lenia dla mnie. W ramach obiadu dorwalam paczkę wafli ryżowych, zakupionych na porodówkę a nie wykorzystanych
Czy z seksami czekaliście do wizyty u gina czy na żywioł? Zwłaszcza te ze szwami? -
kattalinna wrote:Wcześniej drzemka ponad 2 godziny, teraz przed 17 zasnęła przy cycku i tak do tej pory. Dziś zdecydowanie dzień cyca i przytulania młodej oraz lenia dla mnie. W ramach obiadu dorwalam paczkę wafli ryżowych, zakupionych na porodówkę a nie wykorzystanych
Czy z seksami czekaliście do wizyty u gina czy na żywioł? Zwłaszcza te ze szwami?
Czekałam do wizyty. Po pierwszym porodzie miałam krocze w kiepskim stanie, blizny i zrosty na początku bolały wiec i tak wcześniej niż te 6 tygodni nic by z tego nie było.
Teraz wizytę miałam po 4 tygodniach, ale też czekałam aż lekarz oceni jak się szyjka pęknięta zagoiła, tym bardziej że długo miałam ją bardzo nisko (czułam ją niemal przy samym wyjściu) i miałam wątpliwości czy w takiej sytuacji można współżyć, czy to nie przeszkadza.kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
Poszlam umyc wlosy, ledwo splukalam juz slysze, ze Kamil robi tacie armagedon i oczywiście zaraz mi go przyniosl. Na chwile mi sie na rekach uspokoil to go odlozylam i wlaczylam suszarkę w nadziei, ze go uspokoi, ale tez dala rade tylko na chwile i musialam dac mu cycka...Jutro ma przyjść mata edukacyjna i pokladam w niej spore nadzieje, a jak ona go nie zajmie to ja nie wiem
Jeszcze miesiac wytrzymam z dzieckiem wiszacym przy cycku, ale jak pozniej bedzie tak samo to juz nie wiem...A jeszcze mamy wesele za miesiac i wolalabym go nie brac, ale jak bedzie tak jak teraz to nikt oprocz mnie sobie z nim nie da rady
-
U nas nie jest najgorzej, były ze trzy drzemki w łóżeczku, jedna nawet godzinna, dwie po pół i półtorej godziny spania przy cycku. Aktualnie trwa histeria, ale Julka przejął tata. Jutro chyba idziemy do lekarza z pupą. Odparzenie niby zniknęło, ale wróciło ze zdwojoną siłą i czerwonymi krostkami, bardzo brzydko to wygląda.
Bezczelnie upomnę się o odpowiedź na wcześniejsze pytanie o skrzepy w odchodach połogowych ponad dwa tygodnie po porodzie. Krew nadal czerwona i od dwóch dni jej więcej (ale żaden krwotok) i te skrzepy właśnie doszły, takie 3-5 cm. Normalne to?
Ja czekam do wizyty, bo mnie krocze w jednym miejscu ciągle boli i też nie wiem, czy tak ma być. Poza tym też muszę szyjkę skontrolować.
-
Nie moglam nic napisac, nie wiem czemu.
Fermina, nie potrafie odpowiedziec, ale chyba normalne, moze macica znowu zaczela sie oczyszczac, ale niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony.
Moj dzisiaj burczy caly dzien, ale dlugo bylismy na spacerze bo byla swietna pogoda.
Robilam badania, anemii nie mam, wszystko dobrze takze to przemeczenie, ale robilam tez lipidogram cos mnie podjusilo i mam podwyzszony cholesterol calkowity. Norma jest 180 a ja mam 230, trojglicerydy norma od 0 do 150 a ja mam 197. Musze przejsc na diete chyba na to wychodzi. -
Fermina, u mnie też się pojawiały skrzepy, ale to był epizod, nie wiem czy dwa razy zaobserwowałam. Krew żywa pojawia się i znika. Ogólnie nie ogarniam tego całego połogu.
O 19 trzeba było budzić dziecko na kąpiel. O 20.20 znowu spała w łóżeczku. Był cyc, i cyc, i cyc. Było czytanie bajki aż pomógł szum z telefonu. Właśnie kończę sezon serialu. Czyli całkiem niezły dzieńw środę przyjeżdża teściowa...
-
Fermina skrzepy bym skonsultowała nam w szpitalu kazali zgłaszać jakby się pojawiły u mnie tylko raz parę dni po porodzie był jeden duży skrzep i przy Patryku i teraz . Przy Patryku zgłaszałam położnej bo się przestraszyłam ,kazała obserwować jakby się powtórzyło ,ale to było jednorazowe tylko. Skrzepy zwłaszcza duże nie są normalne wydaje mi się dla pewności bym zapytała kogoś kompetentnego
-
ze mnie tylko (nadal!) lekko leci ciemna krew,nigdy nie widziałam skrzepów
po pierwszej ciązy skrzepy bywały, ale wtedy gorzej wszystko sie działo, przypominam, ze dostałam krwotok po 3tyg i dopiero to jakby wszystko przeczysciłoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 22:01
-
Ja skrzepy miałam na początku w szpitalu, zawsze po siusiu w kiblu było parę takich skrzepow. Lepiej skonsultować raz za dużo, niż za mało
Ja od kilku dni na wkładce mam tylko taki śluz zoltawy. Krew już nie leci. Mam nadzieję, że już nie będzie.
No i muszę w końcu ogolic swoje krzaki tam na dole, bo golilam ostatni raz przed porodem kilka dni wcześniej. Juz się źle z tym czuję. Pół dnia te chaszcze będę kosic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 22:39
-
nick nieaktualny
-
Ehh... zaliczyłam przejazd karetką i wizytę w szpitalu. Zemdlałam x2 i mąż spanikował. Anemia, odwodnienie i przemęczenie. Za niski sód i potas. Ale będę żyć.
Róbcie dziewczyny badania jak coś Wam nie gra. Chociaż mi w sumie grało...
Idę spać, pewnie do 3. Dobranoc. -
nick nieaktualny
-
Wowka, o kurde, to niedobrze, dobrze ze jak zemdlalas to nie bylas sama w domu ze Skrzatem...
Wracaj do zdrowia :*
Fermina, Fatalita, Nynka, Hoope jak tam noc? Wywolalam samych krzykaczy chyba
U nas pobudka standardowo o 1, juz mi pieknie zasypial ale rozbudzila go kupa i walcze z nim nadalWowka lubi tę wiadomość
-
Cola jeszcze nie byłam. Daję sobie czas te tygodni i zobaczę jak to będzie. A mąż niestety już pracuje. Niedługo ma mieć urlop i planuje nam jakis wyjazd. Trochę się boję ale wiem że jak mówi że damy radę, to damy.
Wczoraj odebrałam zdjęcia z sesji. Są przepiękne, aż trudno było wybrać. I serce nawet zabiło mi mocnie. Czekam aż ta angina odpuści i może faktycznie będzie lepiej.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/33a33c15527b.jpgkamciaelcia, Feeva, Fatalita, J.S, Hoope, Wowka, D_basiula, jangwa_maua, Sela, Asix, Katy, kattalinna, Mycha666, Mała Matylda, Nynka, MajowaMamusia, Tanda, Lukrecja lubią tę wiadomość