Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kattalinna, Feeva, dziękuję za rady odnośnie karmienia i pozytywne, wspierające historie.
Zosia bardzo lubi być przy piersi, jednak często ssie nieefektywnie - zbyt płytko, bawi się, albo niby wydawało się, że wszystko w porządku, ale w szpitalu ważenie przed i po karmieniu trwającym ok. 20 min. pokazywało różnicę 0-10g, przy czym to 10g to jednorazowy rekord. Wczoraj miałam wrażenie, że Mała radzi sobie lepiej i częściej przełyka (miewam trudności ze zidentyfikowaniem tego dźwięku), ale dopiero czekam na zamówioną wagę, bez niej boję się znacząco zredukować ilość mleka podawanego z butelki.
Odnośnie czasu pod lampą miałam dwie wersje wytycznych od różnych osób: max. 10 min. przerwy co 2h lub max. 20 min. Przerwy co 3h. W praktyce wychodziło różnie, np. wyjmowałam Zosię dodatkowo bo serce mi pękało gdy długo płakała.
Też liczę na pomoc położnej środowiskowej, nie wiem czego mogę się po niej spodziewać, bo przed porodem tylko raz z nią rozmawiałam - telefonicznie, krótko. Jeśli mi nie pomoże pójdę do doradcy laktacyjnego. Bardzo chcę karmić, mam mleko, byłoby szkoda to zmarnować.
Feeva, ostatnio mój mózg nie przyswaja imion, ogólnie mało przyswaja, minimalna ilość snu nie pomaga, nawet nie wiedziałam że można żyć prawie bez snu. Nie pamiętam imienia pierwszej położnej, o laktacji rozmawiałam z kilkoma, zalecenia nie były spójne… Chyba główną wadą Żelaznej z mojej perspektywy jest duża ilość personelu, który ma tak rozłożone zmiany, że w ciągu 5 dni większość osób spotkałam nie więcej niż dwa razy. Trudno podjąć efektywną współpracę z jedną osobą – kończy się zmiana, przychodzą inni ludzie i udzielają odmiennych wskazówek. Rodziłam na sali agrestowej, z opieki jestem bardzo zadowolona, jeśli będę w drugiej ciąży to poród tylko tam, najchętniej z tą samą położną (tą drugą, która się z mną nie pieściła, ale uważam, że to dzięki niej jestem w tak dobrej formie).
-
nick nieaktualnyPatk, MalaMatylda piękne dzieciaczki.
Feva za co taka radość?
JS u nas wrzaskun włączony do 1, później zasnął...na pół godziny:D i trzeba bylo wstać cycac, a później spał do 5 booo w łóżku z mamusia...
Teraz gada z kartami ze zwierzakami a ja jem śniadanie.
Najgorsze, że on już płacze tak jakby świat mu się zawalał, serio...a mama np tylko zmieniła pozycje leżenia, albo zabrała cyca na sekunde:DMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za wsparcie.
I chyba macie rację, jestem odrobinę spokojniejsza. Ale nie wiem na czym to polega że lepiej mi się wyżalić tutaj niż koleżankom.
A ona tak naprawdę jest bezproblemowym raczej dzieckiem.
Hoope w odpowiedzi na pytanie po kim taka ładna to mamy teorię że po kominiarzu, lub została podmieniona w szpitalu.Fermina lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda śliczna
i jaka uśmiechnięta. Same smieszki z tej Żelaznej wychodzą
A to dziwne, do mnie codziennie przychodziła doradca laktacyjna p. Ula. Taka blondynka z grzywką i zazwyczaj spietymi włosami. Bardzo mi pomogła.
Co do zmian położnych to rzeczywiście też widziałam max 2x ta sama położna przez 5 dni.
Moja jak ciągnie cyca, to słychać bardzo wyraźnie takie przelykanie. Brzmi to trochę jakby wypowiadała literkę "k".
Mój następny poród też będzie na pewno na Żelaznej
Fermina trzeba ich spiknąc w takim razie
Nynka, najedzona była, przewinienia no i mama blisko i mówiła do niej różne rzeczy to jak tu nie być szczęśliwa
Mania spała od 21:30-2:30, potem od 3:30-7 i znowu od 8:30 do teraz. Chyba pogoda tak na nią działa, jest pochmurno, deszcz pada. Jest super. Brakowało mi takiej pogody.
Co do histerii, to moja wpada w nią jak ssie cyca i jej wyciągnę, bo np muszę ją przewinac bo się zesrala. Wtedy to aż piszczy.
A dzisiaj gadała sobie i cieszyła się chyba z 15minut to krecacych się misiów na karuzeli łóżeczkowejWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 09:59
Fermina, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Hoope, marze zeby to napisac, ze mam sile na te gorsze dni.
Chociaz nie, mam, dzisiaj wyciagajac go rozhisteryzowanego z lozeczka zostalam obdarowana jednym usmiechem, a potem drugim i na tym koniec. To jego pierwsze, teraz bedzie juz ich wiecej, prawda? Bo tez mi mieknie serce.
Hoope, taak, duzo jesc i spac, dzisiaj pobil rekord jedzenia i byl zadowolony, ale spac nie chcial, wtedy interesowal sie misiem kontrastowym i probowal sobie pogadac.
Mam nadzieje ze to minie wszystko, ale i tak wydaje mi sie ze jest juz grzeczniejszy niz byl.
Mala Matylda, slicznaMała Matylda lubi tę wiadomość
-
J.S. współczuję. Mam nadzieję, że poprawi się u Ciebie tak jak u Hoope.
Fermina fajnie, że mąż stanął na wysokości zadania. Mój ma wielkie serce dla naszego synka, ale często jak młody jest bardzo marudny to traci szybko cierpliwość. Wtedy myslę sobie, że wolę sama siedzieć w domu niż słuchać jego podniesiony głos.
"Karmię jem wszystko" u mnie się nie sprawdza. Kubusia wczoraj wysypało na buzi. Myślałam, że to potówki, bo nie były zaczerwienione, ale była akurat położna i powiedziała, że to uczulenie. Po raz trzeci już u nas wysypka. Za pierwszym razem nie wiem po czym,za drugim była chyba po truskawkach mimo, że je wcześniej bez problemu jadłam. Teraz znowu nie wiem po czym. Najlepiej żebym jadła chleb i popijała wodą. Przyczyną mogą być jajka, nabiał, ogórek, czekolada... Owoców już się w ogóle boję jeść. Przecież nie mogę wszystkiego na raz wykluczyć, bo 1) Nie będę wiedziała co powoduje wysypkę, 2) niezbyt zdrowe będzie to jedzenie.Fermina lubi tę wiadomość
-
Ja tez ostatnio pierwszy raz zjadlam truskawki odkad karmie, ale chyba malemu nic nie jest ;p Wczesniej mial jakas wysypke nie wiem od czego, ale juz nie ma
A wgl ostatnio podeszlam z nim do lustra, patrzyl sobie zaciekawiony , usmiechnelam sie do niego, a on odpowiedzial na moj uśmiech:DNynka lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za troskę :*
Kattalinna, supli żadnych nie dostałam. Napakowali mnie wczoraj kroplówką, która polepszyla mi samopoczucie. Kazali dużo pić, spać i zdrowo jeśćpodobno rzadko się zdarza niski poziom sodu, wszyscy mają wysoki, bo jest w soli, wedlinach itp. Kroplowka mi na prawdę dobrze zrobiła, może to te same gumijagody co JS dostawała w ciąży?
Dwie i pół godziny jazdy po urzędach i nie wszystko załatwione bo system nie działarównie dobrze (A nawet lepiej) mogłam przespać.
JS szczepię nieskojarzonymi, ale tylko mam w planie na dziś dwie. Nie chce przeciążać Skrzata patogenami, kolejne szczepienie damy mu w przyszłym miesiącu.
Hoope, zazdroszczę dobrej zmiany
Mała Matylda, śliczna królewnawarto było czekać
Fermina, bardzo się cieszę że się wyspałaśi oby więcej takich nocy
Mycha, u mnie też ta zasada z karmieniem nie działa. Głównym winowajcą jest nabiał. Pozostaje mi taki bez laktozy. Położna mówiła że nabiał jest pierwszy na czarnej liście, może spróbuj wyeliminować najpierw to?
Fermina, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Muszę poczekać, aż Kubusiowi zniknie wysypka i muszę po jednym potencjalnym alergenie odstawiać. Mam nadzieję, że to nie pomidory bo bym się pochlastała. A truskawki muszę zamrozić. Jak przestanę karmić, to chociaż takich pojem.
Kamcia co to jest bmk? -
Katy, lustro również budzi w naszym zachwyt.
Mucha, u nas to ja łatwiej tracę cierpliwość niż Mąż, on jest od przejmowania dziecka w sytuacjach beznadziejnych jak ja już nie daje rady.
W ogóle dziecko mam dziś nie moje. Je i śpi. Co prawda przy mnie ale to i tak ewenement. Nawet na przebranie muszę go ze snu wyrywać. Zobaczymy jak będzie dalej. Dzwoniłam też do pracowni badań przesiewowych i wszystko w normie.Cieszę się.
Dzwoniłam do położnej, kazała iść ze skrzepami do gina. Jestem umowiona na czwartek już. Zobaczymy co tam słychać.
Feeva, poczekamy trochę i może będzie trzeba. Kto wie, przeznaczenie działa przeróżnie.
Wowka, ja szczepię tak samo. Daj znać, jak Wam poszło.
Miałam niski poziom sodu po wypadku samochodowym kiedyś. Też nikt w szpitalu nie wierzył.Katy, Mycha666, Feeva lubią tę wiadomość
-
Patk, niby maluchy przybierają od ok. 20 gram dziennie. Ale jeżeli tydzień temu była przed kupa,a teraz np. Świeżo po to też może być przyczyną. Może kup wagę i sprawdzaj ją sobie? No i przystawiaj, przystawiaj, przystawiaj... daj Wam jeszcze kilka dni
Wowka, Kamcia dobrze pisze. Laktoza to cukier, który w mleku mamy będzie zawsze. Jak już to bmk. Poczytaj u hafiji, fajnie wyjaśnia te alergie i wypisuje alergeny. Jak nie znajdziesz artykułu to daj znać potem wstawie jak będziesz chciała
U nas była położna, spóźniona 3 godziny, bo ale ostatni raz. Wiki ma 3640 gram, 300 gram w tydzień. Chociaż tyle dobrego, że to wiszenie na piersi daje efekty...
Mycha666, Hoope, Mała Matylda, Wowka lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
nick nieaktualnySame ślicznotki
moja też się uśmiecha coraz częściej, dzisiaj pedałowała na łóżku i śmiałą się cały czas.
Moje dziecko 2 dni z rzędu dało czadu, sen po 15-20 min i cyc, nie wiem, czy ona jest głodna, czy o co chodzi, wasze dzieci też nieraz wpadają w szał przy cycu? Moja je ładnie, a nieraz taką histerię odstawia, rzuca się na cyca, zaraz wypluwa i płacze, nie wiem o co chodzi, ma tak któraś?
Wowka kurcze, przydałby Ci się ktoś do pomocy, żebyś mogła porządnie odpocząć i zadbać o prawidłowe jedzenie.Kaktus93 lubi tę wiadomość