Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas dziś kupa wyczekiwana po 6 dniach. Oczywiście matka wariatka ucieszyła się po czym zaraz zaczęła szukać nieprawidłowości. Kupa była ale to był raczej duży Bąk przy zakrztuszeniu się przy karmieniu.
Druga sprawa która mi spędza sen z powiek to ciągle ulewanie. Po karmieniu od razu pięknie beka. Ulewa prawie non stop jak tylko wykaże większą aktywność, ulewa gęstym białym sluzem, ulewa woda przezroczysta, ulewa biła serwatka. Wizytę mamy w środę a ja już wariuje. Tak jak pisała katy bodziaki u nas idą na potęgę.
To moje pierwsze dziecko i może przesadzam. -
Wowka, niestety takie wyjscie teraz jest niemal niemozliwe niestety. Mam nadzieje, ze to stan przejsciowt i minie, ale chyba takie marudzenie to tez z braku snu, jakby nie bylo.
Kwiatkowa, beznadziejna sytuacja. To sie powtarza? Czyli rozumiem ze on w sumie pije drugi dzien?
Ja mam mnostwo bodow, bo moj tez ulewa, wiec zdarza sie zmiana tak jak kamcia pisze, nswet 4 razy dziennie albo lepiej
-
JS, a chociaż jakaś melisa albo inne ziołowe, coś na tyle delikatnego żeby Cię wyciszyło i pomogło usnąć, ale nie powaliło jak słonia. Trzymam kciuki!
Kwiatkowaz tego co pamiętam, to już w ciąży miał takie jazdy. Z tego co piszesz wyciągam czarne wnioski. Taki scenariusz widziałam zbyt wiele razy. On się nie zmieni, okresy poprawy ewentualnej będą coraz krótsze. Dopóki sam nie dojrzeje i nie zobaczy, że ma problem, który trzeba rozwiązać. Nie masz łatwo sama na obczyźnie. Może to czas na dłuższy pobyt w Polsce przy rodzinie?
Wowka, wowto spanie to po cycu czy z pośrednikiem butelkowym? U nas standard: pierwsze spanie dłuższe, już do 3 godziny udaje sie przekroczyć. Ale potem co 1, co 1,5 h albo 50 minut...
Ja p*****lę &#$%%% robią nam remont windy. I akurat gdy moje dziecko zasnęło słodko w łóżeczku to robią na naszym piętrze. Był młotek o żelastwo, teraz wiertaraoby traktowała to jak odkurzacz... Ta, jasne
Edit: chyba śpi, dopije kawę. Tylko te kwekania mi się nie podobają
Wowka, chustę wiążę sama, inaczej byłoby bez sensu bo bym nie mogła korzystać jak stary w robocieciągle się uczę, ale w sumie chyba z 5 razy motałam, z czego 2 czy 3 w tej. Najlepiej wyszło jak ryczacą syrenę na szybko motałam bo nie mogłam inaczej uspokoić
Moje dziecko wciąż zaskakuje. Wczoraj tragedia z usypianiem. Pospała trochę w chuście, ale matka usiadła i się skończyło. To ją do naszego łóżka, ja zasnęłam, ona nie. W końcu włożyłam do łóżeczka bo musiałam do łazienki. I tadam! Do 4 u siebie. Teraz też podobnie było, tylko z włączoną karuzelą, musiało grać i już. Wieczorem musi być cisza, szum działa odwrotnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 10:23
Wowka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy jest możliwe że dwa leki z tą samą substancją czynną a jeden działa drugi nie? Od wczoraj małek męczy się z bakami i kupą, jak byl espumisan bylo dobrze a z tym bobotic nie wiem czy nie działa, czy jest jakieś apogeum brzuszkowe.
Dzisiaj koniecznie muszę zamówić karuzele, dziecko z żyrandolem gada, a w nocy była taka fascynacja cieniem na suficie, że się rozbudziłprawie się zdecydowałam, tego jest tyle, że masakra....
U nas też bodziaki się czesto zmienia ale u nas przez sikanie w trakcie przewijaniaa najgorsze jest to, że kończą mi się ciuszki, nie robiłam zapasów bo sobie myślałam kiedy on wyrośnie z 62, zdarze dokupić, ahaa zakupy mnie czekają
-
Dzień dobry . Niech żyją półkolonie znów cisza w domu.
Kwiatkowski współczuję faceta ale tak jak mówią dziewczyny jak nie c nie zmienisz to nic się nie zmieni puki byłaś sama z nim mogłaś tolerować czy tłumaczyć ,albo liczyć na poprawę teraz masz dziecko i o nim musisz myśleć puki jest jedno i puki jest maleńkie . To co dzieci widzą w domu przekłada się na całe ich życie . To ty wybierasz ojca dziecku a to chyba nie jest to czego chcesz dla swojego maleństwa . Czasem zaczyna się od wyzwisk a kończy na przemocy zwłaszcza kiedy dochodzi alkohol . Wiem że to nie jest łatwe podjąć radykalną decyzję ale bycie matką nakłada na nas odpowiedzialność . Dziecko będzie miało pretensje nie tylko do ojca że mialo takie życie ale też do matki że nic nie zrobiła , uwierz wiem co mówię. Moja mama związała się z nieodpowiednim facetem ,żadnemu dziecku nie życzę takiego dzieciństa. Pozatym nie wiem jak u was ale w UK mieli schize na punkcie dzieci ,jak ktoś doniesie że u was coś się dzieje że są awantury i alkohol to najpierw zabiorą wam dziecko a potem będą wyjaśniać sprawę a to może potrwać nawet pół roku . Tak było w sprawie ma jej szwagierki dzieci pół roku były w rodzinie zastępczej bo socjal miał podejrzenia .
J.s jeśli nie jesteś sama w nocy to nie musisz się martwić że nie usłyszysz w razie czego twój cię obudzi a dziecko potrafi człowieka obudzić jak chce. Problemy ze snem mogą być spowodowane przemęczeniem i brakiem magnezu może spróbuj uzupełniać magnez i wit.b6 -
Witajcie i ja w nienajlepszej formie. Chyba sie poddaje z kp. Mala nie wezmie piersi do buzi, ssac nie chce teraz nawet w nocy. Sciagam laktatorem ale co z tego. Malo, jej nie wystarcza i dalej musze zrobic mm. Femaltikera nie pije bo nie wolno mi nic mlecznego, a laktator to nie dziecko. Wczoraj do tego maz mi mowi ze moje mleko chyba jej nie smakuje bo nie chce pic. Przykro mi bylo. Wylalam je, zrobilam mm i wypila...
Do tego od piatku walcze z plesniawkami juz cala buzia zajetaapthim nie pomaga. Dobrze ze dzis ten lekarz to moze cos nam da na to.
Po szpitalu mala nie chce spac sama, ciagle na rekach musi byc przytulona. W wozku zdrzemnie sie 20 min i placz.
Ja placze razem z nia...
Kwiatkowa wspolczuje trudnej sytuacji z partnerem. A po trzezwemu moze porozmawiaj z nim ze chcialabys do PL na urlop z dzieckiem pojechac, do rodziny a tu juz bedziesz mogla wiecej bo nie bedziesz zdana tylko na niego.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Boze jaki mialam walniety sen xd Snilo mi sie, ze jakas babka dala Kamilowi troche jajka, a jej zrobilam mega awanture, ze mi chce dziecko zabic...
Kwiatkowa, sprobuj na niego jakos wplynac bo faktycznie z czasem moze byc gorzej
J.S sprobu meliske pic moze, ja pilam prawie przez miesiąc po smierci taty i troche pomagala na zasniecie -
basiula
u nas na pleśniawki była konieczna nystatyna
stąd teraz nie "bawię się" w wyparzanie, steryzlizację, bo z Piotrusiem moja nadgorliwość zgubiła
a tak jeszcze w domu mamy dentosept A mini, działa przeciwbólowo, choć nie wiem od którego tygodnia/miesiąca do podawania
no i pleśniawki bolą, stąd pewnie miechęć do cyca, Piotruś nie chciał wtedy jeść, podawałam ze dwa razy pedicetamol przeciwbólowoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 11:45
-
Kattalinna, spanie po 2w1. Cycek i dojedzenie z butli. Chyba panicz się zmęczył zanim najadł do końca. Ale coś zjadł z cycka, więc to taki pół-sukces
te okresy snu nocnego wydłużają się systematycznie u nas, ale Skrzat jest 3 tygodnie starszy od Ani, niedługo i ona obczai
Skrzat nosi i 56, i niektóre 68najbardziej uniwersalne są spodenki, najmniej pajace. Ale Skrzat ma taką figurę, jest chudy i długi
No to mam pytania o sen. Wniosek z moich obserwacji jest taki, że nocne akcje Skrzata to płytki sen. Na tyle płytki że nosi go po całym łóżeczku, jeczy, stęka, jakby popłakuje. Jego ruchy są mocno nerwowe, głową macha na wszystkie strony, pręży się, kopie i macha rękami. Cały czas śpi. Ale ja nie śpiętzn. budzę się i sprawdzam co to za akcja, zaraz usypiam spowrotem. Tym sposobem dzisiaj jak zaczął się kręcić o 4, to nie wzięłam go na jedzenie, dopiero po 5 otworzył oczy, więc było karmienie. Ale te przewroty były ok 1, po 2, po 4, po 5 i przed 8. Zazwyczaj jest tylko jedna taka akcja po 5, ok 1,5h po jedzeniu i zaśnięciu. Po dniu imprez nie było, spał głęboko. Używamy wymiennie: Szumisia, ciepłej pieluchy, gladzenia pomiędzy brwiami, przytulania, noszenia. Albo działa codziennie coś innego albo po prostu musi minąć czas płytkiej fazy i Skrzat musi przejść do fazy snu głębokiego.
Czy wasze dzieci mają takie akcje?
Jeśli tak, to jak poznać czy to kręcenie to płytki sen czy głód? Bo ja chyba za wcześnie brałam na karmienie i dlatego mało zjadał...
Czy mogę coś zrobić żeby sen był głębszy? Jakieś pomysły?
-
Basiula tak jak Kamcia pisze, może przez te plesniawki Mała nie chce ssac cycka?
Ja moja biorę na karmienie dopiero jak zaczyna sapać i kwilić i otwiera oczy.
Też często się rzuca w nocy po łóżku, ale finalnie w końcu zasypia jeszcze