Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kwiatkowa dobrze, że jest lepiej
mam nadzieję, że tak już zostanie i obietnica nie została rzucona na wiatr.
Katy no to rzeczywiście się nie dziwię, że wolałas uciekać. Teraz jest tak samo, czy trochę lepiej jak tam nie mieszkasz?
Mańka śpi od 14 w swoim łóżeczku. Nie wiem już co ze sobą zrobićza dużo mam czasu dla siebie
Pozmywalam, ogarnęłam chałupe, pomalowalam paznokcie u stóp i u rąk (niestety zwykłymi lakierami, nie hybryda bo bałam się że jak usiądę do hybrydy to zaraz się Mała obudzi), ale nawet zwykłymi lakierami już wyglądam jak człowiek
Jeszcze tylko łeb mi został do umycia i w ogóle już będę wyglądać na zadbaną mamęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 15:56
-
W końcu wyszliśmy z choroby, teraz powoli nadrabiam. Nie odniosę się do wszystkiego, ale poczytam choć co u Was
Byliśmy dziś ustalić menu na chrzciny. Czekam też na kuriera z krówkami na podziękowania dla gości.
Za oknem gdzieś w dali grzmi od godziny, ale u nas nawet nie pada. A mogłoby, bo jest strasznie duszno i 30 stopni.kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
nick nieaktualnyFeva no właśnie mój pasibrzuch je tak często że ja już nie pamietam kiedy miałam przepelnione piersi....
A jak to jest z tym becikowym, każdy dostaje czy zależy od zarobków? Bo mi chyba wyszło, że nie przysługuje...
Też chciałam uczyć dziecia w łóżeczku, i jak przestałam się spinac z odkladaniem, to śpi teraz cały czas, sporadycznie rano ląduje przy mnie jak brzucho dokucza, i w dzień razem musimy drzemnac bo inaczej nie da rady.
Ogólnie to czytam Was tu i bardzo luzuje porty, nie spinam sie ze balagan, ze pranie, że obiad, życie... nie bede zapitalac jak glupek dla takich bzdur...
Powiem Wam, że nie potrafię sobie wyobrazić, że zabraknie moich rodziców, mimo że daleko wiem, że są...także wspolczuje wszystkim których to spotyka...Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Feeva Tobie to się trafiło dziecko anioł
chociaż ja puki co też nie narzekam. Co prawda nie spi tyle co Mania ale przynajmniej mało płacze i w nocy ładnie śpi z dwoma przerwami. Raz na czas ma tylko gorsze dni, ale to rzadko na szczęście
Mam nadzieję że mu tak zostanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 16:06
-
2:1 dla mamy!
Tylko jeden ryk że zmęczenia. Dwa razy uchwycilam w porę i usnął bez jęknięcia pod okapem. Pewnie mam ze 30minut spokoju
Jesteśmy zapakowani. Mam nadzieję że kołyska zmieści się do bagażnika i najchętniej bym wzięła okap...
Edit. Chwalę się. Skrzat obraca się z brzucha na plecy. Już nie można to zostawić na kanapieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 16:57
Nynka, pawojoszka, J.S, Hoope, kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nynka żeby dostać becikowe to dochód nie może przekraczać 1922zl czy jakoś tak na osobę
Hoope ja głowy już nie zdążyłam umyća powinnam bo od 4ech dni jadę na suchym szamponie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 16:51
-
Feeva, przed jej udarem bylam tam gościem po prostu, pozniej jak wyszla ze szpitala to sie nia musialysmy opiekować wiec tez to troche inaczej wygladalo. Jak bylam w ciazy to sie czulam przez nia troche wykorzystywana bo chciala zebym robila rzeczy, ktore byla w stanie sama zrobic. Teraz jest lepiej bo chyba widzi, ze mam sie kim zajmowac;)
Hoope, mam na mysli codzienne gotowanie obiadow, robienie zakupow itp. Jeszcze jakby pracowala po te 8 godzin dziennie to rozumiem, ale miala prace glownie dorywcze...Kilka razy sugerowała , ze przeze mnie miala ten udar bo jej "kazalam" isc do pracy...
Mi sie udalo dzisiaj umyc wlosy, ale nic po za tym :pWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 16:53
-
U mnie w bloku chyba jakieś remonty...
Sąsiad od dwóch godzin już coś tlucze, wierci, szura. Zaraz mi się do mieszkania przebije. Zaglusza mi tv... Coś czuję że będzie ciekawy weekend.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 17:20
-
A my dzisiaj mieliśmy pierwsza kontrolną wizytę u lekarza, usg bioderek, brzuszka, głowy- i wszystko ok, ufff.... Zapisalisny się na szczepienia na 01.08. I wczoraj wyrobilismy małej paszport żeby w sierpniu móc jechać do pl, a tak dzień jak codzień... Jemy, prezymy się dalej, nie śpimy, lulamy itp...
Kupiłam dzisiaj herbatę z kopru, myślicie że pomoże na te prezenie się przy wyproznianiu?
Dzisiaj popołudniu Vanessa zrobiła dwa razy zielona kupę, lekarz powiedział że przy karmieniu piersia to normalne a ja naczytałam się w internecie o różnych infekcjach i sama nie wiem co myslecWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 17:18
-
Mama32 nie czytaj za dużo internetu jak lekarz mówi że ok to raczej wie co mówi .
Feeva moje dziecię najlepiej śpi przy takich odgłosach remontowych.
Wowka zdolny ten twój kawaler ale starszy trochę od mojej kluchy po niej jeszcze takich akrobacji nie oczekuję.
Ja też becikowe już wydałam nawet już zapomniałam że było teraz mam tyle wydatków że pojęcia nie mam jak to ogarnę . Nie wiecie gdzie można jakaś drukarkę do kasy kupić? Będę produkować po nocachMama32, Wowka lubią tę wiadomość
-
Aaa zapomniałam dopisac, Vanessa po miesiącu i 1 tygodniu przytyła 1760g i urosla 5 cm, klocuszek mój kochany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 17:44
Nynka, pawojoszka, Katy, Wowka, kattalinna, Hoope, Mała Matylda, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Gratuluję nowych umiejętności młodzieży
Tanda, lubię brak chorobyniech ten stan trwa jak najdłużej.
U nas od miesiąca jest wymiana windy. Tak po całości, aktualnie coś robią chyba piętro niżej. Cięcie metalu, wiertarka, jakieś młoty. Odgłosy straszne. Plus sąsiad gdzieś z remontem ale przy windzie to pikuś.
Piękny dzień!Spacer 3,5 godziny. Wczoraj wieczorem odkryłam Amerykę po raz kolejny - smoczek!
Ja, wróg smoczka nr 1, do tej pory cieszyłam się, że młoda nie kocha, teraz wpycham jej na siłę i trzymam żeby nie wypadł
dzięki temu dziś nie było w ogóle histerii. Słownie: zero! Już wiem czemu to to się nazywa smoczkiem uspokajającym
idealnie nie jest bo trzeba pilnować i szybko dawać, sen jest średnio głęboki, no ale dziecko nie umiera ze zmęczenia. Jestem happy
głowę myłam wczoraj, dziś tradycyjnie zrobiłam makijaż, wypiłam ciepłą kawę, zjadłam śniadanie. Po spacerze ugotowałam obiad i zjadłam gorący
mniejsza o to, że w nocy co godzinę pobudka, grunt, że dzień uporządkowany
Aaa i moje maleństwo zaczyna wydawać dźwięk przy tych uśmiechach szerokichgaworzenie, ale też coś na kształt śmiechu
Katy, Mała Matylda, Fatalita, Wowka lubią tę wiadomość
-
Kattalinna moja już się do smoczka przyzwyczaila, ale też jej jeszcze czasem wpycham na siłę i przytrzymuje żeby nie wypadł
W ogóle to już zaczęlam ogarniać to macierzyństwo i coraz bardziej mnie cieszy
Moja takie gadki z ojcem przeprowadza codziennie że czasami leje w gacie ze śmiechu
Tanda dobrze, że już po chorobie -
Feeva umyć umyję, ale na rozczesanie czasu już nie wystarczy. Urosły cholery do pasa nie wiem kiedy. Znów muszę obciąć.
Katy a to rozumiem. Moja córka wynoszenie śmieci i mycie naczyń po obiedzie uważa za wykorzystywanie...
Co do pierworodnej i Baryły relacji nie ma żadnej, więc nie ma o czym mówić. Siedmiolatka mi pomaga.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka