Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Body z Lidla 62/68 jest na styk. Chyba no nie zapinam. Na szerokość idealne, rękawy ciut długie. W poniedziałek się w końcu dowiemy ile ta moja kruszynka ma. Mężowi udało się zapisać na szczepienie. Jak dzwonił to o 7:30 był 18 w kolejce. Bez szans na połączenie bo po pół godzinie rozłączają. Podjechał bo i tak po drodze ma. Żywego ducha, kobieta kończyła rozmowę telefoniczną, 2 minuty i załatwione...
Patk, jakiś czas temu miałam pytać jak Twoje samopoczucie i odnajdywanie się w macierzyństwie. Już nie muszę. Szkoda, że w takich okolicznościach ale cieszę się, że odkrylaś tę miłość. Ona tam zawsze była, nie rób sobie wyrzutów.
Wowka, zdrowia dla Skrzata :-* dziewczyny dobrze piszą, nie jesteś winna niczemu! Głowa do góry, Skrzat zaraz będzie zdrowy jak ryba
Mała Matylda, co u Was?Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Ja ubieram jeszcze body z lidla 50/56 ale rekawki juz ciut za krotkie, jeszcze mysle tydzien, dwa i pojda w odstawke. Sama nie wiem jak ona sie w nie miesci skoro po pierwszym miesiaci mirzyla juz 58cm a tu jutro juz skonczy dokladnie 3 miesiace.
Na macie edukacyjnej mala polezy dlugo ale oczywiscie mmusze byc obok tak jak Katy i zabawiac, gadac do niej. 5min nawet nie polezy samiutka na niej a jak jestem z boki to moze lezec nawet pol godziny.
Kamcia, przyszykowalam juz sobie na noc sab simplex, kolo poduszki lezy, bede podawac krople moze przed kazdym nocnym karmieniem, zobaczymy.
A od jutra rezygnuje z kawy i zaczynam pic wiecej wody i bede na nowo obserwowac. -
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny
Wowka. Nie martw sie. To nie Twoja wina. Skrzat wroci szybko do zdrowia.
Ja dzis sama z malym. Facetowi oznajmilam, ze nie wpuszcze go do domu. Pytal mnie czy pojedziemy do znajomych (z kims, bo chwilowo nie mamy auta). Powiedzialam, ze nie chce z malym o tej Godzinie nigdzie jezdzic i byc od kogos Zalezna. Pojechal sam. Twierdzi, ze nie mowila, ze nie chce, a on juz powiedzial koledze, ze przyjedzie. Wczoraj wrocil o 5 rano, a wlasciwie dzis.. Zakluczylam Dom. Nie ma wstepu. Niech się wali. Nie odzywam sie do niego. Trzymajcie za mnie kciuki, bo zawsze sie przelamuje i żyjemy jakby nic sie nie stalo, a dzieje sie duzo. Dodatkowo przelalam sobie prawie cala wyplate na moje konto, zeby go pieniadze nie szczuly w oczy.
Na poprawe humoru uspalam dzis malego w wozku i mam chwile dla siebie.
No i dzis pierwszy raz sie zasmial, gdy cmokalam go kolo szyjki. Wzruszylam siekattalinna lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa - dobra decyzja. Nie wpuszczaj go. A jeszcze lepiej jakby zobaczył swoje graty przed drzwiami. To by się zdziwił. I oddałbym pierścionek na Twoim miejscu. Ja mojemu oddałam 2 lata po oświadczynach jak nabroił plus nie było żadnych kroków czy rozmów na temat ślubu.
-
Kattallina dzięki za pamięć :* wiecie co wirtualnie jakoś łatwiej mówić o swoich emocjach, na żywo ciężko bo jest pewna obawa jaka będzie reakcja drugiej strony.
Ja tak jak Cola mam teraz poczucie że coś straciłam, i teraz boleśnie to w sercu odczuwam. I liczę że będzie tak jak mówi Kamcia - będzie jeszcze wiele takich chwil.
A wiecie co mi najdotkliwiej uświadamia to że zmarnowalam te tygodnie - to jak ta moja istotna czasami jeszcze stęknie od czasu do czasu w taki sposób jak to robiła jako noworodek. Teraz dosłownie łzy same mi lecą że wtedy nie potrafiłam się tym cieszyć. Masakra. Mam straszny żal do siebie ale postaram się jej to wynagrodzić. Takie banalne to moje gadanie ale mogę sobir tutaj na to pozwolić.
Idę spać bo to był ciężki dzień. -
Wowka nie możesz się obwiniać że dziecko złapało wirusa przecież one są wszędzie.
Patk ja ci mówiłam że kochasz tego szkraba tylko o tym nie wiesz ,no to teraz już wiesz.
Dziewczyny nie możecie się winić za zmiany hormonalne to tak jakbyście się winily za to że się np pocicie to jest od nas niezależne . Ale widząc czyjeś nieszczęście uczymy się cenić to co mamy.
Mam nadzieję że ta mała da radę i jej stan nie jest tak tragiczny jak się wydaje ,lekarze zawsze najpierw zakładają najgorsze . Trzymam kciuki za to maleństwo -
Patk, cieszę się, że odnalazłas w sobie tą miłość :* Przed Wami wiele wspaniałych lat, nie rozpamietuj co było, ciesz się tym co jest
Wowka biedny Skrzatoi nie win się, mógł złapać to wszędzie
Kwiatkowa, to powinno utwierdzic Cie w przekonaniu, że ten człowiek się nie zmieni. Pierscionkiem chyba chciał Ci tylko zamydlić oczy. Weź go olej, to nie jest materiał ani na ojca, ani na Męża. Nie wracaj już z PL, zostań i miej go w dupie, tak jak on Ciebie.
A co do zamknięcia drzwi, bardzo dobrze!! Tylko pytanie, czy Ci się za to znowu nie dostanie...
-
Pawajoszka tylko czemu te zmiany hormonalne tak się objawiają? Ja całą ciążę nie mogłam się doczekać aż mały się urodzi i to co się ze mną działo po porodzie przerażało mnie. Dobrze ze się już ustabilizowało. Teraz jak patrzę na tego mojego szkraba to mam go ochotę tak strasznie mocno przytulić
-
Wsadzilam Kamilka w spiworek i o dziwo nawet sie nie wierci xd
Ja w sumie miałam tylko baby bluesa w szpitalu bo juz za długo tam siedzialam...W domu juz bylo ok nie liczac zlosci na chlopaka xdWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 22:23
-
Cola a kto to wie czemu tak . Niby najgorzej powinno być przy pierwszym dziecku bo nie mamy doświadczenia i nie znamy takich emocji i nie wiemy jak sobie radzić ,przy kolejnym powinniśmy być gotowi , a guzik ja przy czwartym wyłam jak bóbr a przy piątym mało chłopa nie udusilam . Kiedy pojawia się dziecko jesteśmy po długim okresie oczekiwania ,nawymyslalysmy sobie jak to powinno być ,jakie to będzie magiczne i pełne eufori i w końcu będzie tylko macierzyństwa i tych emocji też trzeba się nauczyć . Jak poznajemy faceta też sobie wyobrażamy jak to będzie z nim super i jest tylko nie po naszemu wszystkiego trzeba się nauczyć a to nie proste zwłaszcza kiedy hormony buzują
-
Patk nie masz swojej małej czego wynagradzać ,to wszystko działo się tylko w twojej głowie ona o tym nie wie ,nie była zaniedbana ,było jej ciepło ,była najedzona ,ululana przytulana ,nie skupiaj się na tym co było bo znowu ci czas przeleci między palcami ciesz się chwilą . A swoją drogą terapia wstrząsowa i psycholog nie potrzebna.
-
Kwiatkowa ja bym chyba na twoim miejscu nie bawiła się w zamykanie drzwi bo nie wiesz w jakim stanie wróci bo na pewno nie trzeźwy jak znam życie ,nie h ci zrobi awanturę pod drzwiami w środku nocy ,Sąsiedzi wezwą policje i po co ci problemy jeszcze . Ja bym to zrobiła na zimno i bez ostrzeżenia ,ty się już do niego nagadalas wystarczająco teraz czas na czyny. Wyjeżdżając na urlop zostawiła bym pierścionek z krótkim listem że nie widzę dla nas przyszłości i już nie wracalabym z urlopu . Masz rodzinę ,masz gdzie się zatrzymać na pewno ci pomogą . W Polsce też już trochę się zmieniło na pewno sobie poradzisz bez niego .
-
A ja tak spie i nie spie bo maz o 17 wyjechal do Niemiec i tak czekam na wiadomosc kiedy dojedzie, co chwile sprawdzam telefon. Wroci do nas za 12 dni a dopiero co byl z nami 4 dni bo na tydzien tez musial do Niemiec wracac. juz powiedzialam dzisiaj ze ostatni raz tak zrobilismy ze sie na tak dlugo rozstajemy. Ale niestety praca to praca a tacierzynskie sie juz skonczylo, miesiac szybko zlecial:-(
Zaraz bedziemy sie cycac, mloda juz sie rzuca, jakiegos baka slyszalam ale juz nogi do gory podrzuca, podkurcza, 2 min spokojnie i zaraz znowu to samo, szumis tylko co chwile sie przez to automatycznie zalacza. Dostanie zaraz krople, cyc i mam nadzieje ze spoKojnie pospi nastepne 2-3hWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2018, 01:25