Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przy Emilce mam teraz większy lęk o jej zdrowie i życie niż przy Filipie, nie wiem czemu tak
Byłam ci u dyr w przedszkolu, umowa jest ale w pon podpisze, w pon pracuje od 11.30 do 16.30, cieszę się a zarazem boję czy to wszystko ogarniemy. I fajnie że w pon uda mi się z synem na rozpoczęcie roku. W końcu 1 klasa
kattalinna, Sela lubią tę wiadomość
-
Ja mam dziś kiepski dzień
mały marudzi...mąż popatrzył na mój brzuch dziś i pyta czy w ciąży jestem...taki niby głupi żart, ale ja że dziś ogólnie kiepsko humor to się poryczałam i poczułam się taka nie atrakcyjna...przeprosił mnie od razu ale wiecie jak to jest jak już się coś usłyszało...
-
A ja juz druga noc mam srednio przespana, rano nie moge sie dobudzic...
Mala od 2 nocy tak sie rzuca przez sen ze nie moge przez to spac, macha nozkami, raczkami, kreci sie, ale oczy ma zamkniete czyli wyglada na to ze spi bo nie placze przy tym, gorzej w druga strone bo rodzice przez to nie spia.
Myslicie ze taki niespokojny sen moze miec zwiazek ze skokiem rozwojowym?
-
U nas tak jest prawie od zawsze i ma związek z trawieniem. Jak to dziś Kamcia napisała: zamknięte koło bo je, powstają gazy, które ją męczą i nie dają spać, żeby się uspokoić to je... U nas tylko spanie na brzuszku pomaga.Mama32 wrote:A ja juz druga noc mam srednio przespana, rano nie moge sie dobudzic...
Mala od 2 nocy tak sie rzuca przez sen ze nie moge przez to spac, macha nozkami, raczkami, kreci sie, ale oczy ma zamkniete czyli wyglada na to ze spi bo nie placze przy tym, gorzej w druga strone bo rodzice przez to nie spia.
Myslicie ze taki niespokojny sen moze miec zwiazek ze skokiem rozwojowym?
-
Smutno ostatnio na forum, ale nie zawsze niestety może być tylko wesoło. Życie jest nieprzewidywalne i często niesprawiedliwe. Ważne, że znalazłyście w sobie siłę żeby iść naprzód.
My dziś przywitaliśmy dzień biegunką. Byliśmy u pediatry profilaktycznie. Nic konkretnego się nie dowiedziałam, ale chociaż mam spokojne sumienie. Mam podawać Dicoflor i wodę. I zrobić badanie kupki.
Miałam dzis iść do fryzjera. Farbowanie, obcięcia, kawka. Był lekarz. Następny termin u mojego fryzjera 13 września. Takie życie;)
[
Po za tym nie wiem czy przy moim glupkowatym psie to dobry pomysl...
