Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Po baseniebyło super. Radość niesamowita. Polecam tym co się wahają
A to zdjęcie przed i analiza- wejść tam czy nie... płakać czy nieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 11:13
Katy, kattalinna, wariancja, Wowka, Hoope, D_basiula, pawojoszka, kamciaelcia, Feeva, MonikaJ, Fatalita, Sela, Magda33, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Patk, śliczny mały pływak
i ja dostrzegam mikrofałdki u Barbary, nie wiem czemu się jej czepiają. Nie wygląda na zaglodzone dziecko.
Moje śpi już ze 2 godziny. Dobrze, niech śpi i zdrowieje
Mała Matylda, dzwoń do męża, nie wytrzymam cały dzień ciekawościMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Bony dziewczyny, przed każdą drzemka, przed nocnym zasypianiem jest taki wrzask, nie można go uspokoić niczym. Wczoraj płakał godzinę, nic nie pomaga.
Juz mi się płakać chce...
Nie wiem czy coś mu jest, czy coś go boli. Co jest?
Współczuję, ja już zapominam co to znaczy płacz przez godzinę.
Fatalita kciuki za pyzunię!
Katy pilnie się uczcie, a raczej oduczajcie psich błędówWytrwałości i konsekwencji!
Majowa w tym wieku przyrost sprawdza się co dwa tygodnie i nie musi już być spektakularny. Info od lekarza w szpitalu. Baryłce też tak temperatura skacze od urodzenia i nie znaczy to nic. Oby i u Was tak było.
Okresu też nie mam.
Mama ja zimą nie chustuję, tylko wózek.
Wowka Skrzat bohater ❤
Katy, Wowka, Fatalita lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzień dobry, nie wiem co czytałam, ciężki tydzień, od kilku dni u nas jakiś wirus, leci z nas albo dołem albo górą na zmianę z mężem ;/ Dziecko się o dziwo trzyma, ale cała jestem w nerwach, żeby się nie zaraziła jakimś dziadostwem. Wczoraj byliśmy pobierać krew - nawet nie zauważyła, ale pierwszy raz pobierano jej krew z paluszka a nie z żyły - da się, a no da się i mniejszy stres dla dziecka.
Śliczne majowe dzieciątka, chorym i idącym na kontrolę dzieciom - zdrówka:*
Katy, u nas sprawdzają się te butle ze szpitala. Nie wiem czemu jej tak pasują, inne mogą się schować. No i sama sobie radzi z karmieniemSłodki Kamcio, widziałam
Kattalinna, mam ten inhalator, o który pytasz. Używałam, kilka razy dla siebie, ze dwa-trzy u dziecka. Inhalator jak inhalator - spełnia swoje funkcje i ma różne końcówki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 12:13
kattalinna, Katy lubią tę wiadomość
-
Witam, u nas kolejny cięzki dzien, wczoraj poszłam jeszcze raz do lekarza z dziećmi. U Julki czysto na płucach ale dalej potwornie kaszle i ma żółte gile, Michał najprawdopodomniej ma jednak jakiegoś wirusa bo wczoraj wysypało go na całym ciele. Jeazcze mąż zaprosił wczoraj moją mamę i teściową, kupił mi torata na urodziny. Co prawda mam dopiero 13 wrześna ale ze on bedzie w pracy to zrobił wcześniej. Mimo zmęczenia zrobiło mi się naprawde bardzo miło.
-
Kursa nadrabiam ale Was nadrobić...
Kattalinna my z gilem do pasa od soboty. Bez lekarza póki co. Inhalator mam microlife, od 5 lat, nie mam zastrzeżeń. Jego nowa funkcja to usypianie zamiennie z odkurzaczem. Mamy inhalacje z soli morskiej, katarek do odsysania, nasivin, maść majeranową i probiotyk do noska. Kontroluj temperaturę (gorączka-lekarz, kaszel (nie od kataru-lekarz) i kupy (często i mało-lekarz).
W ogóle to dziękuję Wam za troskę, żyję, uwalona chorymi facetami
Co do samego odkurzacza, wczoraj wył między 21 a 22. Czekam na sąsiadówkattalinna lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
A to prezencik od męza i dzieci.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97caaf875d58.jpg
I troche kasy uzbierałam
Hoope, Kattalinna, Wariancja zdrówka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 12:37
kattalinna, Hoope, Feeva, wariancja, Sela, Fermina lubią tę wiadomość
-
Co do lekarzy to ja się czuję jakbym mieszkała w innym kraju niż wy u nas zero kolejek idzie się z miejsca przyjmują. Dziś byłam z Patrykiem na szczepieniu bo ma zaległe i w końcu jest zdrowy to pusto w przychodni . Kattalina jak nie ma numerków to po 18 idź na dyżur i muszą przyjąć .
Patk ja też na e widzę żeby Basia była wychudzona może wagę macie zepsuta ? To niemożliwe żeby ona nawet pięciu kilo nie ważyła ,mojego brata chłopak szczuplejszy był i się go nie czepiali może dlatego że mm karmiony to nie mieli czego się czepić .
Cola super że już lepiej i nadal zazdroszczę teraz chyba jeszcze bardziej.
Cola87 lubi tę wiadomość
-
Zdrówka dla wszystkich chorych :*
Basia wcale nie wygląda na zabiedzoną. Ma faldke tu i tam
My dziś kończymy 4 mce
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88c908ca0a03.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/afad2bac26cb.jpg
A tak w ogóle to 68 już są dobre, 62 na styk... Jak te dzieci rosnąWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 13:15
pawojoszka, Patk, Katy, kamciaelcia, Wowka, wariancja, Mała Matylda, Hoope, kattalinna, MonikaJ, D_basiula, Fatalita, J.S, Sela, Kwiatkowa24, jangwa_maua, Cola87, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Jakaż ona jest urocza!!! Sam miód
Co do waga to jest dobra, dzisiaj ważył fizjoterapeuta wszystkie maluszki które pierwszy raz były na zajęciach. Dziś dokładnie było 4890. W ogóle trzeba było umowę podpisać, była położna i właśnie fizjoterapeuta. Ciekawe czy bardziej dla picu czy faktycznie badali czy dzieci nie mają przeciwwskazań. W każdym razie było ważenie, próba trakcji też i jakieś badania ruchowe.
Mówicie że nie wygląda to dobre i to27go idziemy na szczepienie to zobaczymy co rodzinna powie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 13:29
-
Kattalinna, specjalnie dla Ciebie mąż sprawdził co to za nebulizator - Sanity Pro, tylko okazuje się, że cenę trochę zaniżyłam, kosztował 159 zł
Wowka, zapomniałam pogratulować szczepienia i tego jaki dzielny byl Skarzacik :S
Basia i Marysia prześliczneWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 13:54
kattalinna, Wowka, alda lubią tę wiadomość
-
Powojoszka, dziękuję za rady, oooo cola, potrzebuje coli
Katy, tak te z gotowym mm, mam nawet w domu kilka buteleczek Nan Optipro, ale nie wykorzystam, bo Młoda jak już to pije Bebilon Pepti. Mogłabym Ci to jakoś dać, chociaż nie wiem czy się opłaca jechać/wysyłać, bo w aptece to jakieś grosze kosztuje.
Feeva, śliczna Mania:)
Patk, nie wiem co chcą od tej Twojej Basi
Idę umierać dalej.
-
Wariancja, dzieki za checi, ale i tak mialam w planach kupic takie na probe :p
Ale sie afera zrobila przez to ugryzienie psa.. Bo tego wujka teraz boli strasznie noga i w ogole zle sie czuje i oczywiscie to wina psa...A pies go ugryzl w brzuch wiec co ma jedno do drugiego? Po za tym czy probowalybyscie cos odebrać nie swojemu psu? Bo on wtedy ugryzl. Tzn. Ukradl cos temu wujkowi i on mu to chcial odebrac...Wiec jak dla mnie wina jest po obu stronach.
Czekam az sie ten behawiorysta odezwie bo mi odpisal tylko zebym adres napisala bo ma kolejke poki co..W nim nasza cala nadzieje :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 14:22
-
Monika, bardzo współczuję, mam nadzieję, że wysypka znika?
Fatalita, kciuki ogromne juz teraz zaciskam za kontrolę u Wiki. Minę nad gofrem ma rozbrajającą!
Feeva, ja też bez okresu i wcale nie tęsknię. Jak dla mnie może w ogóle nie przychodzić, byle za rok owulacja była.
Wowka, Julek imprezowy i towarzyski po ojcu. Jak są ludzie dookoła to nawet śpi dłużej niż 40 minut w dzień.Cóż za odważny Skrzacik!
My mamy silikonowego tańczącego słonia z mombelli i też jest hit u Kluska. Dziwię się, że mu trąby nie odgryzł.
Katy, w smyku są kubko 3miesiące+.A ja filmiku nie widziałam znowu.
Cola, jak Wam ślicznie nad tym morzem! Nie mogę przestać patrzeć Adasiowi w oczka.
J.S. z symboliką snów jest tak, że trzeba znać własny klucz do snu. U każdego jest inaczej.Zajmowałam się tym kiedyś trochę. Trzeba obserwować indywidualnie. Zatem zdechły koń w Twoim śnie wcale nie musi oznaczać nic złego.
Igorek, jaki zaaferowany!
Hoope współczuję, też mam chorego chłopa, noworodka i już co nie potrafio zasypiać nie wiem jak się nazywam..
Patk, ale ekstra fotki!
A, właśnie, Julowi też temperatura skacze od początku.
Poza tym, nie wiem w co ręce włożyć i biegam po domu, nawet posta piszę na speedzie.Julek ząbkuje, Mąż chory, wszędzie syf. Wczoraj dziecko mi na dodatek zrobiło kupę po pięciu dniach i tak jak myślałam, że znam już temat fekalny całkiem nieźle, tak do tej porhy jestem w szoku - gdzie on to mieścił? Muszę go też pochwalić, dziś pełzał! Całe 15 cm do świecącej sówki! Jeszcze bardzo niezdarnie ale jednak skutecznie, jestem taaaka dumna, prawie się popłakałam. Jego pierwszy dystans.
Znowu nie zdążyłam odpisac na wszystko.. obudził się.. usłyszałam "mamuś" przez nianię.. No to lecę!Sela, kattalinna, Katy, Wowka, pawojoszka, Patk, Fatalita, MonikaJ, Cola87, Hoope lubią tę wiadomość
-
Katy oj ten wujek. Niech patrzy co gdzie zostawia. Telefon go nie nauczył? Pies zabrał, bo pewnie pomyślał "u mnie leży, to moje". Powiem Ci,że mojemu psu nie da się zabrać jedzenia, z zabawkami to różnie.
Żeby się zaraz nie okazało, że wujka jeszcze głowa boli itp. Zobacz czy psa coś nie boli, bo jak wujek tak umiera to żeby psa nje zaraził. A tak poważnie to najlepiej niech szybko remont kończy i ucieka, niech wie, że każdy ma nerwy na przedłużające się remonty, jeszcze Kamilek mały, a tam mu się trzaskają za drzwiami.
Oby ten behawiorysta szybko przyjechał. A ile kosztuje taka przyjemność?
My już po szczepieniu. Ważymy 6400g, mamy 63cm, główka 41.
Był okropny płacz ale jakoś daliśmy rade. W przyszłym tyg pneumokoki (juz ponad miesiąc czekamy na nie, bo cały czas ich nie ma. A jak są to max 1 dzień). W drodze powrotnej zasnął i śpi do teraz.kattalinna, Patk, Fatalita, Fermina, Wowka lubią tę wiadomość
W końcu się udało...