X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 3 października 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry .
    Dzięki dziewczyny za dobre słowo ,teraz już nic nie zmienimy zobaczymy co oni tam o nas napiszą . Ostatnio jakiś marazm mnie opanował ,stwierdziłam że olewam nie będę stawać na rzęsach żeby coś udowadniać nasz dom to nie jest muzeum ani laboratorium żeby tu było sterylnie ,bo byłam strasznie spięta przez tą sprawe tak że za każdym razem jak ktoś położył coś nie na miejsce czy zaburzył porzadek wpadałam w panikę że ktoś przyjdzie a tu kubek brudny . To jest dom tu się żyje i sanepidu nie przyjmujemy.
    Kamcia będzie dobrze ,kiedyś w końcu będzie ,przecież nic nie trwa wiecznie złe chwile tez nie.
    My się za chwilę zbieramy na szczepienia .

    cf409fc7e7.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 3 października 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcio mi przed chwila urzadzil taka histerie, ze masakra..Wiedzialam, ze chce mu sie spac, ale nie dawal sie polozyc wiec dopiero na rekach w koncu usnal, ale przy wielkich krzykach. Mam nadzieje, ze pospi chociaz troche :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 3 października 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia ma już drugą drzemkę. Podczas karmienia po tej pierwszej trafiła się kupa-gigant, nie po pachy - dotarła aż na ramiona o.O. A tak się złożyło, że miała na sobie jedynego pajaca zakładanego przez głowę jakiego kiedykolwiek posiadała (teściowa kupiła, ja uważam takie zapięcie za niepraktyczne). Aż nie wiedziałam czy zdejmować czy rozcinać :P

    Katy, mam nadzieję że drzemka trwa :)

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 3 października 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczescie jeszcze trwa :p

    No to ladnie Zosia zalatwila pajaca :D

    U Was tez tak dzisiaj wieje okropnie?

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 3 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas straszny wiatr, ale mam wrażenie, że sprzyja drzemce - taki wielki szumiś ;)

    Katy lubi tę wiadomość

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 3 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas byc moze tez chociaz nie wiem czy to nie kwestia cycko-poduszki bardziej :p

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    U nas wrzask, darcie, histeria przed snem trwa. Już chyba sprawdziłam wszystko co może mu nie pasować. Więcej pomysłów brak.
    Teraz tata próbuje ululac...

    U nas też wieje, aż się nie chce wychodzić, ale chociaż na spacerze pospal by dłużej.

    Mam problem z tym buntownikiem nie chce pić wody, ja nie wiem jak to będzie później. Ta woda przy rozszerzaniu diety jest konieczna na cycu??

    Kciuki za wizyty wszystkie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:30

  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 3 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    Wczoraj zwariowany dzień i dopiero dziś zaglądam do Was.

    Wowka jakby to powiedzieć...ja się dopiero rozkręcałam z tym śpiewem, a nie kończyłam heh przerwe zrobiłam aby przejść na przód i odpalić auto :-P
    U endo niezbyt dobrze. Jakiś guzek mi się znowu zrobił. Mam zrobić biopsje w przyszłym roku i już się boje.

    Kamcia tule moooocno.

    Pawojoszka aż 6h masakra jakaś. Oby wszystko poszło po Twojej myśli.

    Powodzenia na szczepieniach :*

    Kurcze to może i ja zakupie tą wcierke hmmm kusicie...

    Mała Matylda toż to kooopa gigant heh u nad wczoraj przed wyjazdem taka była. A był tak ślicznie ubrany.

    U nas też wieje... ale w domu średnio słychać, bo szumiś włączony na 10! Leo śpi jak zabity.
    Katy mnie się nocą nie chciało odkładać małego do łóżeczka i też jestem połamana jak nie wiem co.

    U nas znowu okropny katar i najgorsze, że się nasila. I chyba znowu dochodzi kaszel...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:37

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 3 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka, z tego co wiem woda przy cycku nie jest konieczna, ale i tak z czasem pewnie bedzie chcial pic :p Dawaj mu po jedzeniu normalnym wlasnie moze cycka zeby sobie popil :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 3 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe u nas już takich kup nie ma a to zasługa poszerzania diety. Są za to bardziej aromatyczne XD

    Sela z tarczycą niefajnie :(

    U nas też wieje, wczoraj dostaliśmy ostrzeżenia sms. Daruję sobie dziś spacer.

    Dziewczyny jak chodzicie do specjalistów to prywatnie czy czekacie grzecznie w kolejce? Biję się z myślami czy kardiologa i nefrologa szybko odwiedzić prywatnie czy czekać tygodniami... Nie mam wskazań do pilnych konsultacji ale jednak mam. Panikować? Czekać?

    Jeśli tak duże dzieciory drą się ze zmęczenia to nastąpiło tzw. przeciągnięcie - za mało snu, za długa przerwa między drzemkami. U nas objawy senności są już dobrze widoczne - ziewanie, marudzenie, głupawka (śmieje się w głos z tego jak ryczy krowa... i łapie się za ucho).

    Btw Baryłki, dzisiaj się poddałam w kuchni. Dziewczyny, przeszedł sam siebie. Narobił rabanu, że jem a mu nie dam, w końcu dostał co chciał - bułkę z masłem i pasztetem XD XD Jadł malutkie kawałeczki bez problemu, potem jeszcze zakąsił kawałkami winogrona. Jestem mega zaskoczona tym jak sobie radził. Jadł jakby nic innego w życiu nie robił XD. Tylko ślina mu ciekła po brodzie XD

    pawojoszka, kattalinna, Wowka, Fatalita, Katy, Mała Matylda, Cola87 lubią tę wiadomość

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 3 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo czegos w nocy nie zarejestrowalam albo rzeczywiscie malutka miala rekordowa drzemke miedzy pierwszym a drugim karmieniem bo przeszlo 6h :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 14:09

    Sela, Wowka, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 3 października 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoope wyobraziłam sobie tego twojego pasibrzucha jak zajada bułkę z pasztetem aż mu ślina cieknie .

    My po szczepieniu 7300g pyza jedna . Pielęgniarka jej podpadła bo najpierw do niej gugala i chciała się bawić a jak Ula odwzajemniła się uśmiechem to ta jej szpile wbiła. Takiego krzyku to ja jeszcze u niej nie słyszałam ,ale poprzednim razem to mała płakała z takim żalem że ją boli aż mi jej żal było a dziś to ona krzyczała że złości że ja baba oszukała

    Katy, Mała Matylda, Cola87, Hoope lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 3 października 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez po szczepieniu. 9060 i 69 cm :O Kolos.

    Podejrzewaja AZS. Mamy jakas masc specjalna jak sie zaostrzy i kropelki, na razie nawilzac i kapac w emolientach. Kilka razy dziennie smarowac i nie dopuscic do suchosci.
    Plakal bardzo, teraz spi.

    U nas cos po jarzynach jest bol brzucha, bo nie spi w nocy. Zobaczymy.

    Aha i glowki nie podnosil oczywiscie za rece, to lekarz powiedzial ze len :P Mowilam ze sie nie obraca na boki ani z plecow na brzuch, to podobno ma czas do polowy listopada, do kolejnego szczepienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 15:03

    Wowka, Katy, Mała Matylda, Cola87, kattalinna lubią tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 3 października 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.s gratulacje niezła waga ,problemów skórnych i brzuszkowych współczuję może wróć do warzywek za jakiś czas ,no i u nas nie sprawdzał lekarz nic poza waga ,obwodem główki i klatki piersiowej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 15:28

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też wieje okropnie,chciałam iść na spacer ale dzisiaj odpuszczam.

    Leżymy na drzemce pod nowym kocem,cudowny, milutki i cieplutki. Jak szukajcie to polecam.

    Może i ja kupię tą wcierke bo wczoraj po myciu głowy się przeraziłam, moje włosy są wszędzie :( na suszarce do butelek,w pampku, w rączkach Zuzi to standard bo co mi nie wypadło to ona mi rwie.

    Powtórzę się,idziecie na kolejne dawki szczepień po 8 tyg czy dłużej odczekujecie?

    Trzymacie się terminów otwarcia np. kaszki,kleiku? Bo jest napisane żeby zużyć po max 3-4 tygodniach, wydaje mi się że nic sie takiemu kleikowi nie stanie jak postoi dłużej. Czy się mylę? Słoiczki niby 48h,ciekawa jak to jest naprawdę,czy trzeba się tego sztywno trzymać,czy producenci tak tylko zalecają.

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 3 października 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JS, lubię za klockową wagę Igorka. Mam nadzieję, że lekarstwa i środki zaradcze pomogą na paskudę :)

    Mała Matylda, nie dospalismy :/

    Wiecie, że u nas nigdy, nigdy nie było kupy po pachy? Dwa razy wyszła z pieluchy tylko... albo Skrzat mało je, albo mamy jakieś hiper zajefajne pieluchy ;)

    U nas też wieje, pada i słońce świeci. Zwariowana pogoda, mamy dzień trolla i siedzimy w domu.

    Sela, mam nadzieję że ten guzek to nic ważnego. Nie lubię.

    Hoope, haha, właśnie zjadłam kanapkę z pasztetem. Ale sama ;)

    Do specjalistów chodzę prywatnie. Albo na abonament z pracy.

    Pawojoszka, ja też bym się wkurzyła na miejscu Uli na taką pigułę :P niby tiu tiu tiu i zaraz igła, co to ma znaczyć?! :D

    Skrzateł śpi od 14, a ja zamiast się przespać wzięłam się za obiad...

    Raz dziennie dosypuję Skrzatowi do mleka kaszkę kukurydziano ryzową. Mam świeże maliny, jutro chciałabym je połączyć z tą kaszą, tylko jak je zrobić?

    Edit. Majowa, mi różnie wychodzi, niekoniecznie 8 tygodni. Ale moja przychodnia jest mało restrykcyjna, pozwalają szczepić tak jak sobie rodzic życzy.

    A te kaszki zamykają szczelnie po użyciu? Ja zamykam w słoiczku, jeszcze nie skończyliśmy opakowania ale nawet nie wiem kiedy otworzyłam :D ważne chyba żeby nie była zbrylona wilgocią.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 15:47

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, spianm spinaczem.
    Co do sukienki to ona jest super,brzucha nie widać,a potem do wykorzystania jeszcze będzie XD

    Pawojoszka moją Zuzie tak załatwiła piguła na pobraniu krwi.

    Sela zdrówka.

    J.S. dorodny Igor.
    W ogóle Wasze dzieci dorodne przy mojej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 15:53

    Sela lubi tę wiadomość

  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 października 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po szczepieniu. U pani dr na badaniu śmiał sie, wszystko super. Ale samo szczepienie masakra, płakał dziś strasznie :( waży 7840g mój pucek :) dwa tygodnie temu było 7620g i ponoć przybiera prawidłowo.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 października 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa ja zazwyczaj chodzę co te 8 tyg, ale nie zawsze tak wypada. Raz wyjeżdżaliśmy to przesunęłam o dwa tygodnie szczepienie i nikt nie robił problemu. A swoją drogą nawet nie wiedziałam że kleeik otwarty może stać tylko 3-4 tyg. Muszę przeczytać co na moim pisze.

    MajowaMamusia lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 października 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoope Prezes wie co dobre :D

    Hoope lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
‹‹ 1659 1660 1661 1662 1663 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ