Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPayk zazdroszczę wypadów na basen, my się zbieramy i ciągle zapominamy albo coś innego wyskoczy.
Barbara jak zwykle piękna.
W ogóle jest moją immienniczka i powiem Wam, że jestem w szoku ile Basiek teraz się robi. Ja bardzo długo nie lubiłam swojego imienia.
Wowka widzę, że u Was jak i u nas pogadam ale nie ruszam się sam, co to to nie!
Ja mam bardzo dużo dziwactw bo fobia bym tego nie nazwala. Na przyklad brzydze się dotykać umywalek...nawet swojej, nie ma szans żebym ręką obmyla wodą, muszę mieć gabke albo szmatke...
A u nas noc spokojna chociaż pobudka co 2h co do minuty, jakiś budzik ma ustawiony chyba swój potajemny.
Oczywiście cycow pelnych mleka życzę Zosience:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:18
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda, najlepszego dla Zosi
nie siedzących dziąseł, nieprzerwanych drzemek i cycków pod ręką
Nynka, to nie u mnie, tylko u Kattalinny
U mnie wręcz przeciwnie, jakiś czas temu gadał więcej, a teraz ucieka mi z maty. Mój to cicha wiercidupka
A co do imion, to ja w dzieciństwie strasznie nie lubiłam mojego. Od gimnazjum już tak. Długo, długo nie słyszałam u dzieci. Aż spotkałam ostatnio w przychodnikattalinna, Mała Matylda, Nynka lubią tę wiadomość
-
Siedzące dziąsła
jak indiańskie imię
Najlepszego dla Zosi!
U mnie, u mnie. Typowa baba: nagadać się nagada, ale żeby dupę ruszyć to już nieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 11:58
Katy, Fatalita, Wowka, Mała Matylda, Nynka lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Zosi
Ja mam jakies zalamanie albo to przez zblizajacy sie okres..Czuje sie mega przytloczona tym poremontowym syfem, ktorego nie mam kiedy porzadnie posprzątać, po za tym to jeszcze nie koniec w sumie...A jak sobie pomyślałam, ze Kamil moze za niedlugo zaczac raczkowac, a naprawdę nie ma gdzie to mi się płakać chce...Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Jestem wciąż
Czytam i lajkuje i ogarniam dom, ostatnio sama wciąż, bo mąż na budowie działa.
Tak sobie gdybam, że skoro dziecko o której by nie zawołało to mama przychodzi, więc może nasze dzieci myślą, że my w ogóle nie śpimy, a w nocy budzą się z miłości do nas, aby dotrzymać nam w tym niespaniu towarzystwa (?)...
Kattalinna, gratuluję i trochę zazdroszczę pierwszego spotkania bliskiego stopnia. U nas wciąż trochę traktowanie Wiki jak niechcianego, młodszego rodzeństwa. Ignorancja, jak Wiki nie śpi, a jak tylko zaśnie to młodszej kotce włącza się tryb "mamo, teraz moja kolej - głaszcz, wybaw, miziaj, noś"...
Patk, super ten basen
My też musimy w końcu się zebrać i iść.
Mała Matylda, wszystkiego dobrego dla Zosieńki. Czy dziąsełka ma mocno czerwone i opuchnięte?
Trzymamy kciuki, żeby szybko wyszły i te smutki się skończyły.
Heh...z bułkami mam tak samo. Dlatego kupuje tylko w piekarniach, żeby zminimalizować ilość dotykających moich przyszłych bułek rąk
No i też nie lubię jeść u innych. Zawsze mam wrażenie niedomytych naczyń. No chyba, że ktoś ma bardzo czysto w domu, wtedy wierzę, że naczynia też
No i moja fobia - czajniki. Nie wypije kawy czy herbaty jeżeli wcześniej nie wypłuczę u kogoś kilkukrotnie czajnika z kamienia...
Wczoraj przyszły mi nowe kieszonki pieluchy. Założyłam małej, po chwili bączek, więc szybko wzięłam Wiki nad umywalkę i zrobiła piękna kupkęzadowolona ubrałam i posadziłam w leżaczku. Właśnie słyszę jak dorabia...tyle by było z "uratowanej" nowej kieszonki...
Wowka, Patk, Katy, Mała Matylda, kattalinna lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
nick nieaktualnySkad Wiecie, ze swedzace dziaselka swedza? Czy uporczywe zagryzanie o tym swiadczy?
Ja dzis zakatarzona. Facet wyzdrowial, maluch ma jeszcze troche katar, a mnie dopiero zaczyna chwytac. Moge witamine c?
U was tez taka katorga z czyszczeniem nosa? U nas kiedys zero protestow, a od jakiegos czasu wystarczy, ze zblize aspirator. Nie daje rady sama. Mały wrzeszczy jakby go zabijali. Macha rekoma i glowa.
Katy, przytulaski
Zdrowka dla Zosi
Gdzies mi umknely zdjęcia Patk z basenuKaty lubi tę wiadomość
-
Siedzące dziąsło
aż Skrzat się obruszył i fuknął, że mu poduszka-mama drga ze śmiechu
Dziewczyny z fobiami nie-jedzenia-u-innych, u mnie moglibyście liczyć na idealną sprawiedliwość na talerzach. Jak robię kanapki to muszą mieć taką samą ilość dodatków, np plasterków ogórka. TAKĄ SAMĄ, bo będę chora. Jak kroję ogórka to liczę plasterki, żeby wiedzieć po ile mam położyć. Jak ktoś mi zwinie kawałek, to naraża się na śmierć lub dozgonną obrazę. Musi być symetrycznie i sprawiedliwie, ot co!
Fatalita, wizja świata zastanawiająca. I pewnie z wiekiem niemowlaki przekładają swój sen ponad zadowolenie matki
Katy, współczuję remontu. Nienawidzę tego pierdzielnika, pyłu itd. A są szanse że remont się skończy zanim Kamcio będzie raczkowal? -
No to widzę że z tymi fobiami to u Was też ciekawie
takie dziwactwa. Mam też taką głupią że papier toaletowy nie może być przy ścianie tzn jego koniec. Dla mnie to jest odwrotnie i musi być końcem na wierzchu i jak gdzieś jestem i widzę to zaraz zmieniam. Także tego... no comment
No to silniejsze ode mnie
Nynka Baśka ma imię po mojej babci, mogła być też Adelą ale jakoś bardziej mi się podobało Barbara i pasuje do niej. Tyle że dla mnie jest Baśką A nie Basią.
Zdrówka dla Zosi :*
Zdjęć z basenu nie było. Wrzuciłam filmik na yt ale już usunęłam żeby szanowny małżonek nie widział. No a ojciec zakochany na maksa, na tym basenie już w ogóle. Dumny jakby olimpiadę wygrała. Aż mi się śmiać z niego chce. Ale co zrobić... rośnie mi córeczka tatusia.
Wowka z tym liczeniem to masz jak mój tata. On wszystko liczynawet mięso ma obiad. I zawsze 3 kawałki na dokładkę i dwa jakby ktoś przyszedł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 12:55
Mała Matylda, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Ja to chyba nie mam jakis wielu takich dziwactw bo teraz mi zadne nie przychodzi do glowy :p
Kiedys nie moglam jesc w towarzystwie obcych osob, ale juz mi przeszlo xd
Wowka, częściowo sie skonczy bo teraz tylko zostalo juz naprawde malo do zrobienia w lazience, panele w salonie wymienic i kaloryfery podlaczyc (to najpierw bo juz zamarzamy) wiec moze sie tak brudzic juz nie bedzie...Jeszcze ten pies ciagle wnosi nam wszystko do pokoju, ale juz mu znalazlam szmatke do lap wiec bede wycierac za nim wejdzie...
-
Ja mam jeszcze tak, że jak coś jest moje, to jest moje i święte. Wszyscy w domu wiedzą, że nie wolno pić z moich kubków a każdy mój kubek jest od innego napoju. Inaczej mi nie smakuje.
Wowka lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Tez mam tak z bulkami, nie siadam rowniez u innych na toalete nawet jesli to moja znajoma itp siadam tylko u siebie i u rodzicow. Nienawidze dotykac koszykow, mam agresje jak ktos mi wjezdza koszem od zakupow w tylek, wiecie o co chodzi, jak te starsze babki popychaja bo mysla, ze kolejka szybciej pojdzie.
Nie biore ubran po nikim, bo sie boje ze ktos mial luszczyceOdkurzam 2-3 razy dziennie bo okruchy na podlodze doprowadzaja mnie do agresji.
Jestem chyba psychiczna
Edit
W sensie, nie zebym miala cos do ludzi chorych, bo kazdy moze byc na to chory ale chodzi o fakt, ze jakos no nie moge. Tak samo nie lubie przymierzac ciuchow w sklepie wlasnie ze wzgledu na to, ze ktos pozostawil tam swoj naskorekWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 15:00
-
Hehe to mnie cieszy, że nie jestem sama z tymi dziwactwami hehe
Patk z papierem też tak mam.
Wszystkiego dobrego dla Zosi :******Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 14:55
Mała Matylda lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Ja z papierem tak mam ale dokładnie odwrotnie ma wisieć
J.S koszyki i ubikacje mam tak samo, z podobnego powodu jak Ty ciuchy to ja się brzydzę basenuTylko basen to jest kumulacja jak w totku
Czy jest na sali lekarz??!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 15:17
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Nynka, cieszę się że po tych wszystkich problemach z zasypianiem nadeszła spokojna noc
Kate, remont nie sprzyja dobremu samopoczuciu, narusza poczucie komfortu i bezpieczeństwa, więc współczuję, że zmagacie się z nim mając małe dziecko. Oby jak najszybciej udało Wam się dokończyć pace.
Fatalita, w miejscu dolnych jedynek Zosia ma takie delikatne wybrzuszenia, dziąsełka są tam jaśniejsze niż gdzie indziej, a na środku wybrzuszeń prawie białe. Lekarka uznała że do przebicia się jeszcze długa droga. Nie wiem jak obie z Zosią to wytrzymamy.
Kwiatkowa, u nas widać dyskomfort przekładający się na marudzenie oraz nieustanne manipulowanie przy buzi – ssanie paluszków i zabawek, żyrafka czy grzybek głośno skrzypią gdy są w użytku, Zosia wpycha paluszki do buzi nawet gdy ssie pierś, jeśli dorwie mój palec próbuje go gryźć, lubi gdy masuję jej dziąsło właśnie z przodu. Poza tym karmienia nam się wydłużyły, ale Mała zjada mniej niż wcześniej. Tylko co któreś karmienie je jakby była wygłodzona, długo i łapczywie, nie wiem czy to znaczy że akurat jej nie boli czy jest już tak głodna że ignoruje nieprzyjemne odczucia.
Przy czyszczeniu noska katarkiem Zosia rzadko płacze, ale i tak jest to trudne zadanie – Mała macha głową i odpycha rękami moją rękę. Po wszystkim zwykle się śmieje. Kiedyś było znacznie łatwiej.
Patk, też lubię gdy imię jest po kimś. Zosia dostała imiona po wszystkich czterech prababciach, bo tak się złożyło że mieliśmy z mężem po babci Zosi i babci Marysi
Tak Was czytam i czuję się coraz mniej normalna, bo okazuje się że jednak mam trochę dziwactw
Papier toaletowy wieszam tak samo jak Patk. Nie kupuję kosmetyków ani chemii domowej bez powąchania, jedyny wyjątek stanowi Domestos. Szampon, mydło, czy płyn do mycia naczyń muszą mieć sprawdzony zapach, najlepszy z dostępnych. Czasami w sklepie wącham wszystkie żele pod prysznic danej marki chociaż żadnego nie potrzebuję.
A napój powinien pasować kolorystycznie do naczynia, z którego piję, mam zestaw półprzeźroczystych szklanek i tak np. sok pomarańczowy najlepiej pasuje do pomarańczowej szklanki, zaakceptuję czerwoną, ale nie niebieską – z tej najlepiej smakuje woda
Jeśli mąż poda mi coś inaczej wypiję, ale sama trzymam się swoich zasad. W przypadku gorących napojów jestem bardziej elastyczna.Wowka, Patk, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Boże to powinno być forum dla ostro pierd...tych. haha. Myślałam że ja mam narąbane tylko we łbie ale nie! Jest nas więcej
Dobrze wiedzieć gdzie się będzie można wysikac bez stresu.
jak w seksmisji... Ktoś pił z mojego kubeczka ktoś siedział na moim fotelu...
A wiecie co robi mój mąż? On wycina wszystkie metki i te niteczki ze skarpet przy palcach. Też psychicznySela lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa, wiem ze nie jest, dlatego sie zreflektowalam ze ja naprawde nie mam nic do chorych osob bo tak jak mowie kazdy moze zachorowac, tylko chodzi o kwestie naskorka, ze wlasnie zapewne gubi go wecej.
Moja ciocia tez miala, straszna choroba.
Hoope, basen tez jest dla mnie prze obrzydliwy. Jakas taka sliska nawierzchnia zle na mnie dziala, kojarzy mi sie z grzybem. W ogole ja nie lubie ogladac brzydkich stop, brzydze sie, a na basenie sie zdarzaja i pomysle ze sie potem mialabym pluslac, bleeehWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 15:45
-
Dobra, czas się pożegnać bo ja tu nie pasuję. Wychodzi, że jedyna normalna
Papier toaletowy musi wisieć normalnie czyli jak u Patk. W moim rodzinnym domu wisi odwrotnie, nabyłam to już chyba tu u męża. Utwierdziłam się w przekonaniu, że tak powinno być jak zaczęłam kupować papier z obrazkami z rossmanaobecnie podajnik zepsuty i papier stoi na szafce. I po problemie
ale u ludzi nie zmieniam
Jedyne co mnie doprowadza do szału to mylenie ręcznika ze ścierką do naczyń. No żesz, nawet nazwy pomagają odróżnić co do czego! No i gąbka do naczyń jest tylko do naczyń, nie do wycierania wszystkiego. Chyba, że zużyta to do mycia wanny ito. jest ok.
Poza tym jestem normalna.