Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNam znajomi dają krzesełko po córce,nie mam pojęcia jakie i w jakim stanie, wiem że zielone. W niedzielę chyba mąż przytarga to zobaczymy czy będzie coś z niego czy nowe kupujemy.
Koleżanka ma to krzesełko co rośnie razem z dzieckiem, nie poleca- brak pasów, tacki i nie można dostawić do stołu. Warto zwrócić uwagę na pasy- podstawa jak dla mnie, regulowane oparcie i wysokość i czy ma kółka.
Też póki co mamy bebiko, lista składników wszędzie długa i chyba wszędzie olej palmowy, słyszałyście o mleku Mami lac? Produkowane w Polsce, ponoć ma fajny skład( nie wiem, nie znam się) niestety dostępne tylko przez Internet. Szkoda bo kupiła bym na próbę. -
nick nieaktualny
-
Katy, Kamilek po prostu wie co dobre
My chyba kupimy to krzesełko konderkraft fini czy jak ono się zwało. Chyba najbardziej mi się spodobało i cena też w miare. To z beaby super ale cenowo odpada.
A opowiedzcie mi jak już podawać słoiczki to z jakiej firmy najlepiej? Kurcze szukam jakiś owoców/warzyw bio itp takie dla dzieci z pewnego źródła i nic u mnie nie ma... chyba się trzeba wybrać gdzieś dalej.
Feeva Ty chyba miałaś tą książkę żywienie dzieci w pierwszym roku życia, polecasz? Przepisy jakieś fajne i proste? Jest opisane co i kiedy najlepiej podawać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 18:03
Katy lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Sela wrote:My chyba kupimy to krzesełko konderkraft fini czy jak ono się zwało. Chyba najbardziej mi się spodobało i cena też w miare. To z beaby super ale cenowo odpada.
-
ja w sumie też karmię dzieci "po swojemu"
ale na poczatku nie podaje w ogóle owocow swieżych , tylko obrobione termicznie, ewentualnie surowe jabłko (bo jabłko to polski owoc)
Patryk na swieżego banana ciutke poczeka (Piotrek do dziś nie lubi) -
Patk wrote:Słuchajcie czy u waszych maluchów po bananie w kupie były takie czarne niteczki? U nas były i myślę że się skusiłam że wszyscy już coś dają to i ja dam. A miałam czekać do tego 6mż
Tak. Jak robakipodobno normalne.
Majowa, jak ładnie u Ciebie. U mnie płasko jak stół
Potwierdzam, bebilon profutura nie ma oleju palmowego. Ma za to dha i pozostałe kwasy omega.
Kattalinna, jaki nowy powóz będzie miała Bożenka? -
chciałabym zobaczyc te nasze małe dzieciaczki w spacerówkach,,,moze ktos pochwali sie zdjeciami?
dzis widziałam małe dziecko w spacerówce (ocenic wieku nie umiem bo Patryk długi), najgorzej to nie wygladało, jednak swojego nie widze w tej opcji... -
Dobry wieczór
Dzisiaj taka piękna pogoda, prawie cały dzień spędziłam z dziećmi na dworze. A to zakupy, plac zabaw, spacerek nad jeziorem. Dobrze mi zrobiło świeże powietrze.
Michasiowi chyba idą zęby. Strasznie marudzi. Cały czas gryzie rączki bardzo się przy tym denerwuje. Wieczorem co chwile wołał cycka i płakał a dalej jakby niedojedzony. Nawet próbowałam dać mm ale nie chciał.
Biore sie za siebie. Zostało mi za dużo kg po ciąży. Kupiłam rowerek stacjonarny, mam w planie jeździć codziennie min 10 min.
Ja też jestem ciekawa opinii na temat krzesełek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 20:00
-
Nitki po bananie są normalne.
Dużo rodziców na ten widok panikuje bo wygląda jak jakieś robaki
Krzesełko mamy po starszej, Caretero Bistro. Wygląd może nie najmodniejszy, do designerskiego mieszkania się nie nada, ale jest regulowane w każdą stronę co było dla mnie istotne. Można położyć prawie na płasko, można zdjąć tackę, tacka jest podwójna, więc do mycia ściągam tylko nakładkę, można dosunąć do stołu, dopasować wysokość. Jest wkładka dla mniejszego dziecka, ma kółka więc łatwo przesunąć, jest składane tak, że mogę wsunąć obok szafy. Tapicerka z tkaniny, co też było ważne bo w ceracie dziecko się ślizga, przykleja, poci. A ta tkanina jest bardzo łatwa w utrzymaniu czystości, plamy schodzą wilgotną szmatką, można też prać w pralce.
http://www.caretero.pl/produkt/bistro/
Wracając do rozszerzania diety - właśnie idąc za dzieckiem musiałam miksować na gładko, bo grudkami krztusiła się aż do wymiotów. Jednak jeśli chodzi o ten przedział czasowy (który swoją drogą różne źródła podają różnie) to bez problemu wyrobiła się przed 10 m.ż. Do ok. 8 mca była taka wrażliwa, z czasem zaczęła coraz większe grudki czy kawałki akceptować. Rozszerzanie zaczęliśmy jak skończyła 5 mcy. Problemów z mową brak, właściwie to bardzo szybko zaczęła mówić, układać zdania, logopedycznie nie ma i nigdy nie było zastrzeżeń. Niektórzy jej rówieśnicy dopiero zaczynają się rozkręcać a ona sypie jak z rękawa już bardzo długo.
Odnośnie wzmożonych karmień nocnych to podobno taki etap, kiedy dziecko jest tak ciekawe świata, że potrafi w dzień ignorować głód. Siłą rzeczy musi potem nadrobić w nocy. U nas to samo. W dzień szybkie jedzenie, z odwracaniem się na każdy hałas czy przerwą na uszczypnięcie w sutekKiedyś forum nadrabiałam przy cycu, teraz mi nie wolno trzymać telefonu bo zaraz ją interesuje. Podanie mm niewiele zmieni, bo butelka też jest nudna. Tu nie ma czasu na jedzenie, poznawanie świata czeka
Matylda od dwóch miesięcy oszukuje, że zęby idą
Codziennie sprawdzam, nic nie widać. Gryzie wszystko, ślini się, trze po dziąsłach, płacze jakby ją bolały, w konia matkę robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 19:49
kattalinna, MonikaJ, Katy, D_basiula, Hoope lubią tę wiadomość
Matylda
-
W koncu mam chwilke. Polowe nocy ostatnio nie spalam tak brzydko kaszlalo mala ze co chwile bylam przy lozeczku i sprawdzalam ja.
Dziedziaczki przeslodkie takie do schrupania.
Co do krzeselka ja kupulam na allegro takie za 200 zl. Dla mnie super. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6945681688
Wowka zgadzam sie z toba ze bebilon z pronutra jjest super nam dietetyk w szpitalu dobral to mleko nie ma tyle zelaza co Nan. Ale kazdy brzuszek jest inny i trzeba dopasowac mleko do dziecka.