Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozum mówi, żeby się kłaść, ale moje wewnętrzne dziecko się buntuje. Póki nie zasypiam z serialem to siedzę. Może noc szybciej minie dzięki temu. A nie, że budzę się w środku nocy a tu 23...
Przed chwilą odkryłam, że Bożenka się uśmiecha po ojcu. Ma się ten zapłonzrobiło mi się przykro, że wszystko po nim tylko... Ja chciałam chociaż drugie imię po mnie to nie dał. A jego nazwisko, rysy, uśmiech, cały tata. Stwierdził, że jak idzie do pracy to zostawia mi swoją kopię żebym nie tęskniła
Feeva, Katy, Wowka, Sela lubią tę wiadomość
-
A to ja tez wrzuce xd
Kamcio probowal pozbawic słonia traby :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/918de3594e5d.jpg
A tu z wczoraj pan marchewa xd
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dbfc06b19538.jpgFeeva, Cola87, Hoope, Mała Matylda, Fatalita, kattalinna, Patk, pawojoszka, Wowka, D_basiula, MonikaJ, Sela lubią tę wiadomość
-
Patk
Mania też te paluchy ssie!!!!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/16b66bed73ce.jpg
Kattalinna akurat to zdjęcie robiłam jak bylysmy na dworze rano i było 7stopniwięc opatulilam jak na Syberię i patrz jaka zadowolona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 22:27
Cola87, Hoope, Fatalita, Patk, kattalinna, D_basiula, Wowka, MonikaJ, Sela lubią tę wiadomość
-
Cola, no jest roznica spora :p
Przed chwila na instagramie widzialam, ze taka dziewczyna, ktora chodziła ze mna do gimnazjum (2 lata mlodsza chyba) wrzucila zdjecie jak jej prawie 1.5 roczna coreczka je cheesburgera z maca...i jak ma nie wzrastac otylosc wsrod dzieci... -
Feeva, no jest to jakieś wytłumaczenie
ja teraz dlatego koło południa wychodzę, żeby już cieplej było. Dziś Bożenka w body długim tylko była i cienkich spodniach plus kocyk. Oczywiście sąsiadka w sekundę zdążyła zauważyć i skomentować brak czapki
Patk, błoto gwarantowane bez względu na miejsceWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 23:04
-
Dobry.
Ja wstałam a Skrzat śpi. Nie pamiętam kiedy była taka sytuacja. No ale dzisiaj raz się obudził i coś tam podjadł.
Trzymajcie kciuki za nas. Muszę jechać do Płocka, nikt nie mógł zostać ze Skrzatem, więc jedzie ze mną. Dobrze, że mamy chociaż kierowcę. Jadę na rozprawę, jeszcze nie wiem czy zostawię Skrzata na ten czas z moim ojcem i zaryzykuję ryk, czy wejdę do sądu z nienowleciem. W sumie to jedyna okazja w życiu Skrzata, że może pokazać język i popluć w sądzie, nie?
Oby ksieciuniu wstał w dobrym humorze i w takim pozostał przez całą drogę...Fatalita lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
A co w przypadku kiedy nie ma się z kim zostawić takiego maluszka, a na rozprawe trzeba wejść ?
U nas noc tragedia. Pobudki nawet co godzine. O 3 meeega koooopa, oczywiście rozbudzenie na maxa ale jakoś udało się ululać. Teraz ja się szykuje, bo chce podjechać na kawke do pracy, a małego zostawić u mamy. Tata chce jeszcze pospać, więc lula i śpiewa hehe chociaż słyszę rozmowy, także nie wiem czy mu się uda.
No przecudne te Wasze maluszki. Aż miło patrzeć :*******
W końcu się udało...
-
mi radca nie mówił, ze nie mozna wejsc z dzieckiem-podkreslił ze sad na to patrzy baaaardzo negatywnie i kazał mi dziecka nie brać na sprawe. sad rodzinny-sprawa w imieniu Piotrusia o odrzucenie spadku
mój brat spacerował z nim pod sądem-mimo ze mroźny poranek i to był pierwszy i ostatni raz, co miał do czynienie z siostrzeńcem... -
Sela nas wyprosili. Wtedy nie było bramek i ochrony na dole. Teraz są. Sędzina była oburzona, że weszliśmy do Sądu, choć nikt przecież nie pakował się z małą na salę rozpraw (Sędzia może wydać zgodę) ani nie ma zakazu wchodzenia z dzieckiem do Sądu, tylko na rozprawę. Zresztą, Wowka zobaczy jak to u nich wygląda
Edit: zabawne bo to też był mały Sąd Rodzinny a sprawa dotyczyła dziecka. Za to wiele lat wstecz w Sądzie Wojewódzkim, gdzie prowadzono ludzi w kajdankach, nikomu małe dziecko na korytarzu nie przeszkadzało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:58
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka