Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sela wrote:Kurcze u nas kp i nocnych karmień od 20 do 7 rano jest minimum 7 a czasami wiecej. Też jak Tanda próbuje ululać nocą, daje smoczka ale jak nie pomaga to tylko cyc ratuje...
A to ja liczę jako nocne, te kiedy ja muszę wstaćMłodą kładę po karmieniu, potem jeszcze zazwyczaj 2x karmię nim sama pójdę spać, zależy o której mi zaśnie i jak późno ja się kładę. Licząc od 20:00 do 8:00 (bo tak wstajemy) to wychodzi ok. 4-6.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:02
Matylda
-
Wowka ta Odra to i niedaleko mnie bo Pruszków i 2 ogniska teraz w Nadarzynie, a do Nadarzyna mam 20min samochodem
Kojec mam do odbioru od kumpeli, pożycza miWolę Manię już zabezpieczać, bo ostatnio nam spadła prawie że z kanapy, Maz ja złapał w ostatniej chwili ale trochę się obtlukla
więc teraz tylko podłoga, ale już tak wędruje...
I wyciąga łapki do wszystkiegoto jest takie słodkie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8db86a551c45.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:16
Wowka, Sela, Cola87, pawojoszka, Katy, Patk, Berbecia, kattalinna, Hoope, D_basiula, Fatalita, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
To oby Cie Feeva nie dopadła żadna choroba.
Kurcze dzieć mi zasnął o 18:30, godzine temu wstał na jedzenie i dalej śpi! A gdzie kąpiel? Jutro chrzciny, a on co? Kurde no przecież rano go nie wykąpie, bo boję się, żeby go nie przewiało, wyjeżdżamy z domu 12:15... hmmm niedobrze.
W końcu się udało...
-
Wowka wrote:Feeva, myślałam że od Ciebie dalej do Nadarzyna. Ode mnie też 20 min do Nadarzyna
Mieliśmy jechać jutro wszyscy do Janek, ale Skrzat na wszelki wypadek zostaje z babcią. Lepiej się czuję chuchając na zimne.
Do Janek, powiadasz. Też całkiem niedaleko, bliżej mi niz do Nadarzynamożnaby kiedy na jakie kawkie się spiknąć
BTW, pracowałam tam rok.
Też się wybieralismy ostatnio ale nie dotarliśmy. Nawet nie wiem jak nowe Janki teraz wyglądają...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:28
-
Feeva wrote:Do Janek, powiadasz. Też całkiem niedaleko, bliżej mi niz do Nadarzyna
możnaby kiedy na jakie kawkie się spiknąć
BTW, pracowałam tam rok.
Też się wybieralismy ostatnio ale nie dotarliśmy. Nawet nie wiem jak nowe Janki teraz wyglądają...
My byliśmy już kilka razy, fajnie rozbudowali. Jeszcze nie jest skończone, do smyka idzie się jakimś tunelem dziwnym.
Haha, ja pracowałam w Pruszkowie, ode mnie jakieś 30 minut drogido Janek tak samo.
Wygoglowałam odległość, od Ciebie do mnie też 30 minut drogi, jakoś myślałam że dalejmożna się spiknac, kilka nas jest tu z okolicy blizszej/dalszej
-
Moje dziecko otrzymało dziś w prezencie Hule Kule. Tak mnie irytuje ta zabawka ze chyba ją schowam gdzieś w ukryciu. Nie wiem czemu, wydaje się fajna i Barbara zanosi się śmiechem ale jak słyszę te gadanie tej kuli to mnie skręca A jak na nią spojrzę to mam palpitacje serca z nerwów... Może to nerwy przed okresem...
Wowka kilka to nas zostało. Czy zach-pom to jeszcze Wasza okolica... bo też bym se kawkę wyżłopałaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:36
Wowka, Tanda lubią tę wiadomość
-
Ej ja też bym chciała się z Wami spiknąć na kawę, a ja znów z samego południa Polski...eh...Feeva zdrówka, oby się nic nie rozwinęło. Mania jaka zawsze urocza
Kamcia trzymam kciuki za dobrą nockę, powodzenia
Wowka fajnie że Skrzacik tak Ci już adoruje stopy
też tak chce!
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć wszystkim
Ja jestem jakaś nawiedzona jak przeczytałam wczoraj o tej odrze to mam obsesję. Pruszków to druga strona Warszawy a i tak zamknelabym mlodego szczelnie zdala od zarazkow. Umowilam się ze znajomą musze jechać autobusem i się boje :o
Nie wiem jakie Wy macie podejście, ale nie pojmuję ludzkiej głupoty z odmawianiem szczepień....
Ja ubolewam ostatnio nad tym że młody śpi tylko z nami w nocy, moje plecy płaczą...
A tak w ogóle, jest już cudownym dzieckiem w granicach rozsądku znaczy się więc ponownie chce szybko rodzeństwoidealnie by było żeby sie udało z terminem na styczeń 2020, obojętna płeć, chociaż coraz częściej myślę o drugim chłopcu.
A co do Ferminy zgadzam się z dziewczynami, możliwe, że ani nie chce być szukana, ani pisać tu o wszystkim... -
Ja sobie chyba za bardzo wzielam do serca to szukanie Ferminy bo przegrzebalam prawie 600 stron forum xd Przynajmniej sobie powspominalam :p Moze faktycznie macie racje, szkoda tylko, ze sie nawet nie pozegnala ani nic :p
Wowka, Hoope, kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bła bła bła Prezes przespał pół dnia, mało jęczał, toż to powód do mojego zmartwienia. Wczoraj spał 3x15 minut, to też mnie martwiło.
Matce nie dogodzisz.
Jaka odra, przecież wszyscy trąbią, że to ukraińcy chorzy i z Ukrainy przywieźli, jacy antyszczepionkowcy.
Btw. na odrę akurat pierwsze szczepienie daje ponad 98% odporności.
Gorzej z nami matrony. My już nie jesteśmy odporne. Szczepionka daje max 10 lat odporności, która się doszczepiała?
Z Ferminą to nie wiem co myśleć, dlatego napisałam w pierwszym poście - jeśli chcecie. Choć savoir-vivre forum zobowiązuje do ładnego pożegnania się, np. ja jak odchodziłam z innego forum napisałam na do widzenia, że baby są głupie i mnie wku...ją i że nie mam już ochoty się z nimi czytać. Pożegnałam? Pożegnałam
Niemniej może być tak, że ona nie chce a może być tak, że nie może. Na dwoje baba wróżyła, czy jakoś tak.
Mania przesłodka, taki żeński, uroczy szkodnik ❤
Karmienie nocne trwa różnie, może do roku, nawet dłużej, jest wartościowe i bardziej treściwe, także żadnej wody tylko cyc. Pawojoszka już to dobrze określiła. I Kattalinna też.
Patk na kawę to ze mną, galeria Kaskada, lodziarnia Castellani, pyszna mniam mniam.Tanda lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka