Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBożena cudna.
Igorek wygląda jak perkusista kapeli rockowej po występieZuza może za rok będzie miała takie włoski.
Mama super zmiany u Was oby na stałe
My po galerii, Zuza nawet grzeczna była trochę w wózku, trochę na rączki i daliśmy radę. Szliśmy przez galerię zadowoleni, że gdzieś wyszliśmyniedowierzając że z naszą córką, bo jeszcze jakieś 2 miesiące temu w wózku leżała 30 min i awantura,a dzisiaj prawie 4 h szopingu odbyła. Ja sobie nic nie kupiłam, mąż tak, Zuzia dostała misia i kaczkę do kąpieli ze smyka, poszliśmy pooglądać zabawki do raczkowania i nic nie mieli oprócz huli kuli, szkoda bo chciałam pooglądać na żywo.
Zmęczeni wróciliśmy. Nie wiedziałam że pokój matki i dziecka to taka elegancka sprawa.
Trochę mnie uspokoiłyście z kuupami, miałam wrażenie że tylko moja tyle robi.J.S, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sela wrote:Tanda ja też przeszłam z majówek ovu
Cofnęłam się i trochę niezrozumiale się wyraziłam
Chodziło mi o to, że z naszych tutejszych majówek tylko jangwa była na tym wątku co ja - a chodzi mi konkretnie o wątek "starania o drugie dziecko" bo na ovu praktycznie tylko tam się udzielałam.
Nynka wrote:Tanda, Sela jak sie nam uda to będzie różnica ok 1,5 roku. Ale wiadomo jak sie planuje jak to wychodzi.
Czy tylko my korzystamy ze spacerówki 2w1?
My zaczynaliśmy 3 miesiące przed roczkiem starszej, więc jakby wyszło od razu to byłoby 1,5 roku różnicy
..
Myślałam, że ja jestem jedyna co w 2w1 wozi i co więcej - nie mamy w planach kupowania spacerówki. Starsza jeździła do końca w tym wózku (mamy Bebetto Holland model z 2015 r.), niedawno zmieniliśmy auto na jeszcze większe, więc teraz tym bardziej mniejszej spacerówki nie potrzebujemy a ta jest duża i wygodnaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 21:18
Sela lubi tę wiadomość
Matylda
-
Igor po koncercie
to najbardziej rockowe dziecko tu u nas na wątku
JS, Rekinu w sumie na cały dzień złapał JEDNĄ drzemkę 1,5h. No i te 10 minut rano. Dopiero co usnął na sen nocny...
Majowa, pogratulowalabym udanego shoppingu, ale nic nie kupiłaś dla siebiepokój matki i dziecka to elegancka sprawa, chyba że robisz z siebie sierotę i nie umiesz się do niego dostać, tak jak my w jednym z centrów handlowych
nie wpadłam na to, że trzeba dzwonić do ochrony
Do kiedy dzieci śpią w dzień? I jak przestają łapać drzemki w dzień to śpią dłużej w nocy?J.S lubi tę wiadomość
-
Ciąża brrrr... poród brrr... połóg brrrr... mały wrzeszczący, nieśpiący, absorbujący ludzik brrr... Po trzecim dziecku czuję, że mam po korki, do pełna, nasyciłam się.
Teraz miłość, wolność i rock and roll!Berbecia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Mama32 wrote:A jak to jest teraz przy rozszerzeniu diety jeżeli chodzi o kp? Laktacja nie zaniknie?
Czy poprostu teraz produkcja mleka dostosuje się do potrzeb dziecka?
Albo może powinnam ściągać mleko żeby pobudzac laktacje?
Właśnie nie wiem jak to teraz bedzie bo w ciągu dnia teraz jak je obiadek to cyca już nie chce a czasami pociągnie 1-2 min.
Może w nocy tak często się budzi bo sie nie najada bo piersi aż tyle już nie produkują.
Doradzcie prosze
U nas na razie obiadek jest pomiędzy cycaniem, nie zamiast więc karmię tyle samo co miesiąc temu. Wstaje z drzemki i jest cyc, za 30-40 minut obiadek i przed drugą drzemką znów cyc.
W teorii piersi powinny się dostosować, a w praktyce - na razie nie jestem w stanie nic powiedzieć bo u mnie póki co bez zmian. Ale kobiety przecież karmią do roczku, po roczku, niektóre wręcz jeszcze dłużej, a dieta u dzieci już dawno rozszerzona, więc laktacja powinna się utrzymać.
Wowka wrote:Do kiedy dzieci śpią w dzień? I jak przestają łapać drzemki w dzień to śpią dłużej w nocy?
To pewnie zależy od egzemplarza. Mogę napisać jak było u mojej starszej.
Od początku, tzn od czasu jak mniej więcej u dziecka ustala się rytm dzień/noc spała w nocy po 12h i tu się nic nie zmieniło, nadal tyle śpi.
Pierwsze 3 mce w dzień spała jak chyba większość maluchów - często ale krótko.
Od 4 mca ustaliły się 3 wyraźne drzemki po ok. godzinie.
Ok. 6 mca zaczęła przechodzić na 2 drzemki a po 9 mcu spała już tylko raz w ciągu dnia i tak do drugich urodzin. Po drugich urodzinach przestała spać w dzień, przez krótki czas padała na noc trochę wcześniej, ale szybko to się wyrównało.
Większość dzieci w rodzinie po drugich urodzinach jeszcze spała w dzień, niektóre drzemały jeszcze w wieku 3-4 lat.
...
Dla mnie ani ciąża ani poród nie były fajne, jednak pragnienie drugiego dziecka było silniejsze i tylko dlatego pisałam się na to drugi raz. I niestety u mnie nie sprawdziło się powiedzenie, że "każda ciąża inna", druga była taka sama, poród ciut lepszy, ale tylko ciut. Oba z komplikacjami. Nie jestem stworzona do rozmnażania, niestety. Chyba drugi połóg wspominam najlepiej, w zasadzie nie miałam jakichś większych dolegliwości oprócz krwawienia. Pierwszy za to był tragiczny bo byłam nacięta i bardzo długo dochodziłam do siebie. No i kręgosłup mam zrujnowany po obu ciążach a do fizjoterapeuty jakoś dotrzeć nie mogę.
Mąż cały czas mówi o trzecim dziecku a ja mam dreszcze na samą myśl.
Wcześniej przewinął się temat uwolnienia cyców, ja od jakiegoś czasu swoje na noc uwalniam, jednak muszę mieć pod ręką wkładki bo ciągle w czasie karmienia leci mi z drugiej piersi. Ale poza karmieniami nic już nareszcie nie cieknie, mogę spać bez biustonoszaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 21:50
Matylda
-
J.S wrote:Kattalina, mowilas o kupnie fotelika w czarny piatek, masz juz jakas strone upatrzona gdzie bedziesz zamawiac? Ja tez chce i tak czekam i patrze.
J.S lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka, chyba pierwszy raz nic sobie nie kupiłam, jakoś za dużo sklepów naraz,tu do smyka chciałam, kupić pudła na zabawki (kupiłam 2), mąż chciał sobie coś kupić( głównie po to pojechaliśmy), spodni które chciałam nie było i ogólnie z dzieckiem to tak ciężko obskoczyć wszystko. Ogólnie to nie lubie zakupów, nachodzi się człowiek i nic nie kupi,wolę już jechać na moją mieścine, pójść do 3 sklepów i widzę czy coś mają sensownego, a po dzisiejszej wyprawie do smyka to stwierdziłam że zakupy przez Internet to jest to.
Też chce jeszcze jedno dziecko, ale nie wiem kiedy, może na wiosnę sytuacja się bardziej wyklaruje i podejmiemy ostateczną decyzję kiedy będziemy się starać. Z jednej strony chciałabym z małą różnicą mieć 2, a patrząc na Zuzie, jej potrzeby (usypianie na rękach) i moje mega przewrażliwienie na punkcie oszczędzania się w ciąży nie wiem jakby to pogodzić. Liczę, że następnym razem będę czuła się lepiej i ominie mnie seria wymiotów przez 6 tygodni.
Co kupujecie na wyprzedażach? Zabawki jakieś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 22:31
-
Tanda a ja ciebie chyba kojarzę z tych wątków testowych comiesięcznych .
Co do spania to u mnie też tak od 9 miesiaca jedną drzemka w dzień i jak nie śpi dziecko w dzień to najwyżej na noc szybciej zasypia . U nas zazwyczaj krótko po roku dzieci przestawały budzić się w nocy ,tylko Szymon był wyjątkiem i mając nawet dwa lata jeszcze czasem się budził na flache w nocy
Moje cycki są wolne od zawsze ,śpię bez stanika od lat ,oczywiście czasem budziłam się zalana ale ne ograniczam im wolnosciWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 23:11
-
Ja to pewnie dziś nie pośpię
Najpierw Patryczek miał temp podwyższona, po godzinie ładnie spadła po nurofenie
Potem się położyłam i coś mnie tchnelo z Piotrusiem...nie dał dokładnie sobie zmierzyć ale nabilo 38,5
Teraz leżę u niego, ten fika, czekam i na spadek goraczki i spadek jego mocy
Mąż tylko mnie wk... -
Wowka, u nas nie spanie w dzien, ale w nocy spi od 19 do 6:40-7 z jedna albo dwoma pobudkami, nie wiem czy to ma zwiazek.
Kattalina, dziekiSprawdzilam 8 gwiazdek i tam sa na wybrane modele, a ja potrzebuje konkretny fotwlik. No nic, bede polowac dalsj
Kamcia, jak chlopaki? -
Kamcia, jak chłopaki?
Ps. Nie ma godziny 24:30nie ma tak dobrze, doba tylko 24h
U nas właśnie walka ze snem. Standardowo pobudka jakoś 5:45 na kupę i podwójne siku. Wczesnej rzucanko przez sen i cyc max co godzinę. Przywykłam. Teraz młoda się rzuca, kopie mnie w biodro, krzyczy na zmianę z pokładaniem się do snu, ssaniem kciuka i wypinaniem dupki. Zaraz będzie lament wielki i "mamama" i od nowa lulanie na rękach aż padnie. Jako wyrodna matka leżę obok i nadrabiam internety głaszcząc dziecko po plecach. Bo co ja mogę więcej?
Na promocjach kupiłam dwa prześcieradła i sowę pchacza ze skip hopa oraz też ze skip hopa zabawki do wózka dla bratanka, który jeszcze w brzuchu. Fotelika nie kupuję. Obniżka 150pln przy ogólnej cenie to żaden rabat więc nie śpieszę się. -
Kattalina, no wlasnie ten rabat slaby jest, ale chcialabym zobaczyc jak maly bedzie sie zachowywal przy wiekszym, z racji tego ze jest spory wydaje mi sie, ze nie miesci sie wszerz, strasznie placze jak tylko go wkladam a nigdy tak nie bylo. Szkoda mi go, nawet jesli nie pojezdzi teraz tylko po nowym roku to i tak postoi w domu, poczeka, ale myslalam ze z dzisiejszego black friday bedzie wiecej promocji.
Ja kupuje maxi cosi 2 way pearl, poniewaz mam baze isofix po aktualnym, pebble plus. My tylem zamierzamy jezdzic do 4 roku zycia, a dodatkowo ten mozna zamontowac przodem, wiec wydaje mi sie ok.
Chyba ze ktoras z was ma/miala i nie poleca, to tez chetnie poczytam bo na razie bazuje na opinii z netaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 07:22
-
Kattalinna
No jak? Doba matki nie ma poczatku i końca więc dla mnie godz 24:30 istnieje. Patryk dobrze. Leży właśnie obok. Żeby była szansa trochę się przespać wzięłam go do łóżka. Gorączki brak. On nie ma innych niepokojących objawów
Piotruś śpi, sporadycznie kaszle
Ma co odsypiac
Pewnie obudzil się też po północy. A kiedy o 2 u niego wyladowalam to i przebralam i czekałam na działanie nurofenu.standardowo po godz ładnie spadło. Jednak ani nie chciał usnąć ani nie pozwalal mi wyjść.jedna próba powrotu do sypialni skończyła się płaczem i lzami rozpaczy...szybko do niego wróciłam...bidulek w końcu zasnął na moim ramieniu. Dobrze że ma łóżeczko 140cm to jakoś się mieszcze
Zapiszę ich do pediatry bo znów weekend...choć zastanawiam się równocześnie czy nie lepiej poczekac i jutro izba przyjęć(sprawnie u nas ponoć idzie)...ale jutro mąż ma służbę. Dziś pewnie popoludniu bedzie obca lekarka(jak ostatnio)
Ten kaszel Piotrka inaczej brzmi niż wczesniejszy. Ale tu chodzi też o wlasny spokój
Matka spać nie musi
Idziemy na 10:20
Nawet nie bylo wyboru
Nasza lekarka przyjmuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 08:40