Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bez paniki
http://blog.liliko.pl/naczynia-melaminy-pewno-szkodliwe/
A, melamina jest zawarta w wielu akcesoriach kuchennych czy jednorazowych naczyniach. Pewnie w bidonach czy niekapkach teżWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 12:53
-
kattalinna
ja nie panikujewole te naczynia-nasze-które po prostu wrzucam do zmywarki
a co roku wychodza jakies afery-np robaki w materacu, melamina, a nawet teraz robaki w pampersach...zwróciłam uwage na cos z czego ktos robił afere
ale do bidonu nigdy ciepłego nie dawałamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 12:56
-
Dzień dobry!
U nas dzisiaj 3 pobudki – dwie na mini cycanie i jedna na smoczek
Wczoraj wieczorem zaczął mi się pierwszy okres po porodzie, wiedziałam że nadchodzi, bo jakiś czas temu czułam owulację. Bez było wygodnie, ale widzę plusy – normalny cykl będzie mi dawał poczucie pewnej przewidywalności i kontroli.
Tanda, ucieszyło mnie to co napisałaś o różnicy wieku między Twoimi córkami. My będziemy celować właśnie w dwa lata i kilka miesięcy, a zobaczymy jak wyjdzie.
Kwiatkowa, śliczni jesteście oboje
Kamilek uroczy gaduła
Kattalinna, gratuluję drzemek Bożenki. Masz rację, nie warto dociekać jak i dlaczego, lepiej rozkoszować się chwiląKaty lubi tę wiadomość
-
U nas dopiero druga drzemka trwa, dobrze ze dluzsza niz pierwsza, bo 10 min mi sie nie podoba
Mala Matylda, witam w grupie okresowychJa juz zapomnialam jak to jest bez.
U nas jedna pobudka o 22 i spi do 7, zasypia o 19, ale wiem ze to nie bedzie trwalo wiecznieMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Dawno nie było Bożenki
gdyby ktoś chciał zobaczyć doidy cup w akcji to Bożenka prezentuje https://youtu.be/knw8EnHYrdg
Uwaga! Wrażliwe osoby oglądają na własną odpowiedzialność. Film przedstawia dziecko w pozycji siedzącej!
Buraczki były smaczne, całą porcję zjadła, połowę z musem jabłkowym.pawojoszka, Wowka, Sela, Hoope, Mała Matylda, Patk, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Kattalinna, nie boję się ryzyka, obejrzałam
Jakie piękne rzęsy już ma Bożenka
Edit. Mam nadzieję na sen mojego dziecka. Od rana spał 10 minut, umówili się z Igorem, jak nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 15:12
kattalinna, J.S lubią tę wiadomość
-
Kamilkowi bardzo sie podobalo picie Bozenki, jak sie skonczylo to zaczal plakac :p
My bylismy na 30min spacerze, ale wracalismy z glosna syrena:/
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8c0c67bb6fd.jpgWowka, kattalinna, Tanda, kamciaelcia, Sela, pawojoszka, Hoope, Mała Matylda, Fatalita, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Matylda zjadła obiadek i poszła spać. Przy karmieniu przypomniało mi się, że jak nadrabiałam to ktoś pytał o ilości jakie jedzą dzieci. Niestety nie pamiętam kto i jak dawno to było.
Matylda zjada ok. 120-150g, to jest objętość mniej - więcej filiżanki. Te małe słoiczki mają chyba 125g.
Ważę obiadki, bo gotuję więcej i dzielę zupkę na dwa dni, a chcę żeby były równe porcje. Podaję z kubeczka małego ceramicznego (mam kilka takich małych z Pepco, pije z nich starsza) lub filiżanki, resztę przechowuję w kubeczkach na pokarm, które kupiłam z myślą o odciąganym mleku.kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
Tanda ja też przeszłam z majówek ovu
U nas kupa tak co 4-5 dni ale z ogromnym trudem, czasem muszę zrobić mikrowlewke żeby poszło.
Nynka też planuje niebawem drugienie wiem jak ogarnę, ale jakoś trza
Kamilek jaka gaduła, ja nie wiem jak w ogóle można narzekać na takiego słodkiego dzidziusia, Katy wstydz się, coś tu chyba ściemniasz, toż to anioł...
Oooooo słodka Bożenka, też zwróciłam uwagę na te RZĘSY !
kattalinna, Nynka, Katy lubią tę wiadomość
W końcu się udało...
-
U nas trwa trzecia drzemka właśnie.
No dobra, opisze co u nas sie zmieniło od 3 dni....
Po pierwsze mała zaczęła nam pięknie jeść sloiczki, juz nie sa to 2-3 łyżeczki na próbę, tylko na raz zje ok pół sloiczka, na przemian popija herbatka, bądź sama woda z butelki.
Czyli zaczęła jeść więcej, zaczęła pić z butelki znowu a nie z łyżeczki i o dziwo koper włoski czu wodę chłonie przy takim obiadku ok 40-60ml
Po drugie usypianie do drzemek odbywa się bez płaczu, czasami troszkę posteka co ozn że zaraz uśnie.
Po trzecie odkladanie jej już nie wybudza, czasami sama pomaga się mi odlozyc, w sensie zmieni położenie nóg, rak czy głowy żeby było jej wygodnie.
Po czwarte wychodzimy na spacery od razu w wozku, bez wczesniejszego noszenia w nosidelku i ona w tym wozku zasypia bez zajekniecia.
Po piąte w ciagu dnia jest przekochana marudzi tylko jak jej sie juz nudzi.
I owszem też jestem wyeodna matka bo.daje dziecko do pozycji siedzacej bo ile można leżeć... Z pozycji siedzacej świat wygląda przecież całkiem inaczej, nawet zabawy sa fajniejsze.
Jeżeli chodzi o nocki to jest jeszcze różnie, Ale napewno juz lepiej jak było. Chociaż dalej karmię 5-6 razy.
Podsumowanie
Nigdy u malutkiej nie zauwazylam takiej przemiany dosłownie z dnia na dzien nastąpiły te wszystkie zmiany, a ja czuję się przeszczesliwa.
Kilka razy dziennie jek powtarzam jak bardzo ja kocham. Tzn wcześniej też to robiłam ale teraz widzę że jak tak sie wszystko odmieniło to i ona jest szczęśliwsza i ja również.
Jeżeli te wszystkie chwilę noszenia, bujania, uspokajania (a było tego sporo) od porodu teraz oddaja mi to wszystko to bylo warto!!
Chwilo trwaj!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 15:45
Sela, Nynka, kattalinna, kamciaelcia, Katy, Mała Matylda, MajowaMamusia, D_basiula, Mycha666 lubią tę wiadomość