Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
efwka83 wrote:hej dziewczynki, ja jutro mam wizytę i jutro kończę 10 tc ostatnio miałam wizytę w 6,6 tc, też się zaczynam denerwować, zwłaszcza że oprócz przybierania na wadze nie mam żadnych dolegliwości, każda z Was piszę o mdłościach i wymiotach, ja takowych nie miałam..niepotrzebnie się naczytalam o niebijących serduszkach itp..
Witaj w klubie, ja też zero mdłości, wymiotów itp. Jestem w 7 tyg. 3dKasia_82 lubi tę wiadomość
-
Witam przyszłe majowe mamy:)
Chciałabym do Was dołączyć. Termin wg owu 28.05.2018. Jestem mamą 3 Aniołków i 10-cio miesięcznego urwisa:) Liczę, że ta ciąża będzie najspokojniejsza. Póki co męczą mnie mdłosci, ale wiem, że mogłoby być o wiele gorzej, wiec nie ma co narzekać
7.2015 Aniołek [6tc]
11.2015 Aniołek [9tc]
1.2016 Aniołek [6tc]
11.2016 Synek 10pkt:) -
ChicChic mozesz skorzystać np ze str https://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html, jak juz wygenerujesz suwaczek to kopiujesz pierwszy link i wklejasz go w belly: ustawienia>społeczność i tam jest miejsce na podpis, tam go wklejasz:)
7.2015 Aniołek [6tc]
11.2015 Aniołek [9tc]
1.2016 Aniołek [6tc]
11.2016 Synek 10pkt:) -
Hej. Ja po wizycie. Dziecko ma już 2.88 cm, kawał byka
Krwiak się wchłonął, więc stopniowo odstawiam duphaston.
Mam podejrzenie cukrzycy ciążowej, więc też wybieram się na krzywą...bleee...MysiaMarysia, Hoope, Fermina, malwka08, Witch15 lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Katka cudne maluchy!!! to było już usg z pomiarem przezierności? Jaka wyszła?
Fatalita lubię za dobre wieści odnośnie maluszka, ale krzywej cukrowej już nie lubię - nie da się jednak polubić cześci posta
Ja dziś byłam z maluchami prawie 3h na placu zabaw, liczę, ze padną za niedługo
Hoope, ty już po wizycie?
U mnie mdłości zaczeły się też 7/8 tc ( skończone liczę). Teraz na szczęscie jest ciut lepiej, choć nadal bez szału.Jagna 15.04.2018 -
Katka, cudne dzieciaczki Co do cesarki czy za szybko to sie nie wypowiem, bo nie mam o tym pojecia.
Fatalita, super ze krwiak sie wchlonal
Ja wizytuje w srode, nie moge sie doczekac. Mam nadzieje ze wszystko ok, staram sie juz nic nie czytac w internecie o obumierajacych plodach itp i spie spokojniej .
Hoope, jak tam? -
Katka. wrote:Ja już po wizycie maluchy mają 60 i 62 mm serduszka pięknie biją płeć dzieci wciąż nieznana... lekarz mi coś dzisiaj zaczął proponować cc. Nie za wcześnie o tym mówi? On w szpitalu gdzie będę rodzić przeprowadza ten zabieg.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e74a3abc5ab.jpg
Super dzieciaczki ❤ To było już usg prenatalne? Katka ja wolałabym rodzić sn ale to zależy jak się dzieciaczki ułożą i czy nie będzie innych przeciwskazań. Na pewno b. ważny jest wybór odpowiedniego szpitala o dużym poziomie referencyjności
-
Katka. wrote:Ja już po wizycie maluchy mają 60 i 62 mm serduszka pięknie biją płeć dzieci wciąż nieznana... lekarz mi coś dzisiaj zaczął proponować cc. Nie za wcześnie o tym mówi? On w szpitalu gdzie będę rodzić przeprowadza ten zabieg.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e74a3abc5ab.jpg -
Jestem. Ogarniam się psychicznie
Pojechałam na usg, gin zamontował usg dowcipne i... nic. Nie ma. Szuka. Skręca. Gniecie. No nie ma! Ta cisza trwała kilka sekund ale to były najdłuższe sekundy w moim życiu! Normalnie życie ze mnie uciekło! I nagle zobaczyłam machającą łapinkę. Luuudzie jaki stres!
Jest dzidzia. Serducho jak dzwon 160 u/m, wywija kończynami, kość nosowa widoczna ale przezierność nie zmierzona. Okazało się, że tyłozgięcie macicy nadal jest i to ono było przyczyną trudności w znalezieniu dziecka i w pomiarach. Nie pomogło słodkie, nie pomogło naciskanie, potrząsanie, usg dowcipne, przez brzuch, dzidź nie zamierzał ułożyć się do badania i już. Miałam wrażenie, że pokazał nam fakulca
Ale jest coś, co pokazywał chętnie i bezwstydnie - fiflaka Niestety wszystko wskazuje na to, że nie będzie Rozalki.
Dzidź ma ponad 6 cm, serduszko 160 (dziewczynki miały 140), termin z usg na 24 kwietnia. Z OM 28.04. I jeden i drugi termin wskazują na wczesną owulację.
Co za dzień!
Pozostałym dziewczynom gratuluję wizyt, dobre wieści
Witam nowe majówki.
Katka cudne maluszki, a jakie duże A nie chcesz czy nie możesz rodzić siłami natury?Cola87, Witch15, Feeva lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, pewnie bym padła na zawał. Cieszę się, że wszystko dobrze. Szkoda, że Maluszek się schował i lekarz nie zrobił wszystkich pomiarów, ale jeszcze chwilką i będzie przez brzuch.
Katka, cudowne Maluchy:D Myślę, że lekarz dobrze Ci zasugerował poród przez cc. Jak byłam w ciąży po raz pierwszy i drugi, na Karowej w Wawie był szał porodów naturalnych. Zmuszono pierworódki do porodów pośladkowych, mnie chcieli zmusić do porodu naturalnego mimo iż mam wadę serca i jestem po kilku zabiegach. Moja koleżankę zmuszano do porodu naturalnego bliźniaków. Dodam, że jedno było ustawione pośladkowo. Ale dostała zatrucia ciążowego i musieli jej zrobić na szybko cc. Warto wziąć pod uwagę każdą opcję.Hoope lubi tę wiadomość
-
Feeva wrote:Oj dziewczyny, pogoda cudowna!
Moje pranie też schnie na balkonie, w końcu nie mam zagraconego pokoju suszarką Byłam na zakupach, wieczorem lecę z moim na spacerek trochę się dotlenić i dzieciątko
Trzymam kciuki za wizyty
Kajula takie złe myśli odrzuć gdzieś daleko Trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć w swoją dzidzię!
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r