Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Majowa ja mieszkam na balutach, osiedle julianow. To 4 przystanki od manufaktury wiec bliziutko do centrum. Na przeciwko bloku mam wielki park. Kazda z dzielnic ma plusy i minusy. Jesli chodzi o ceny mieszkan to one nie różnią się teraz wiele od nowych domków, a powstalo takich osiedli domkow 90-120 m bardzo duzo. Tyle ze raczej sa to obrzeza Łodzi. Pytaj o co chcesz
-
My po wizycie u laryngologa.
Pół przychodni ją słyszało jak się Darła. Nie dała sobie zbadać słuchu,zaglądnąć do nosa,a apogeum krzyku miała przy pobraniu wymazu z nosa.
Lekarka się śmiała ze wije się jak wąż.
Kamcia a świeżą czy zabrudzoną?☺😼Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 20:44
-
nick nieaktualnyEdwarda dzięki ☺ dom w cenie mieszkania, nieźle. Pewnie i tak weźmiemy doradcę, żeby nam pomógł znaleźć odpowiednie mieszkanie. Jak na obrzeżach to pewnie dojazdy męczą. Nie wiem jak to będzie, sami nie wiemy co chcemy, zobaczymy jak tam pojedziemy. Dzięki, jak coś będę pisać.
-
Właśnie Kamcia, przed czy po? 😉
Ja się cieszę, że mam kuwetę zamknięta, na razie tylko sobie robi bam bam w nią. Nawet nie zaadaptowała na pchacza jeszcze 😉 ale rozważam zakup nowej, do której dostęp będzie zdecydowanie trudniejszy.
Mój kot właśnie sobie zrobił kuwetę za kanapą... Dziś mu zdecydowaniu coś odwala 😡 -
no nie było nas kilka godzin w domu
kuweta zamknieta, ale co za problem z wejsciej by rączkę wsadzic...a kuweta w pokoju na dzień bo separacja kota i Piotrusia
ktoś Patryczka nie upilnował
kattalinna
ale jestem ciekawa co to za kuweta z trudniejszym dostepem...zeby temn dostep nie był za trudny dla mojego kota -
Kamcia, taka z wejściem od góry. Są różne modele (i ceny...) ale ogólnie to takie trochę jak pudełka więc kot wskoczy 😉 dziecko zdolne też sobie poradzi ale będzie trudniej. No i roznoszenie żwirku mniejsze bo one najczęściej mają kratkę na górze przy wejściu - kot chcąc nie chcąc zostawia tam co ma na łapkach 🙂 są też kuwety o kosmicznych kształtach ale takiej na pewno nie chcę 😉
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
MajowaMamusia wrote:Edwarda dzięki ☺ dom w cenie mieszkania, nieźle. Pewnie i tak weźmiemy doradcę, żeby nam pomógł znaleźć odpowiednie mieszkanie. Jak na obrzeżach to pewnie dojazdy męczą. Nie wiem jak to będzie, sami nie wiemy co chcemy, zobaczymy jak tam pojedziemy. Dzięki, jak coś będę pisać.
-
Kamcia ja ci powiem że raz miałam taką imprezę że porażka . Wojtuś był mały i siadał na nocnik ,nocnik stawiał sobie gdzie mu pasowało żeby miał pod ręką i siadał sobie sam nic nikomu nie mówił,a Szymon raczkował i pewnego dnia Wojtek zrobił kupę do nocnika swoim zwyczajem nic nie powiedział a Szymon dorwał i... resztę pozostawiam waszej wyobraźni nie jesteście w stanie sobie tego nawet wyobrazić.
Dzieci to jazda bez trzymanki dziś np. Patryk wziął tłuczek do mięsa ,bo ostatnio jego ulubione zabawki to sprzęty kuchenne,i przyłożył Szymonowi w czoło aż mu się ząbki od tłuczka odbiły. Co im jeszcze przyjdzie do głowy to aż strach się bać -
Cola87, jangwa_maua, kamciaelcia, olciabos, J.S, Berbecia, Nynka, kattalinna, Hoope, MajowaMamusia, Wowka, edwarda20, Feeva, D_basiula, Sela lubią tę wiadomość
-
To miał patryk zabawkę ☺
Prawojaszka wyobrażam sobie co to było z nocnikiem pewnie miałaś trochę sprzątania hehe zabawa z tluczkiem można się pośmiać czytając ale zabawne to nie jest ale masz urwisow
Katy Kamil super siedziKaty lubi tę wiadomość
-
Kamcia to niezła musiała być jazda z kuweta Pawajoszka moja mama mi opowiadała że jak byłam mała też sobie w nocy sama z łóżeczka wychodziłam i siadałam na nocnik. I pewnej nocy mama się budzi bo coś śmierdzi, a ja siedzę przed tym nocnikiem ubabrana cała w kupie łącznie z buzia. Także nie tyłku u Was takie historie Katy Kamcio naprawdę bardzo ładnie siedzi, a i pięknie czyta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 23:05
Katy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kattalinna
Spojrzałam
Raczej mój kot nie zaakceptuje...dla niej już problem to drzwiczki. Nie tylko ma swoje lata(konczy teraz jakoś 10) ale i widzę gorszy stan z przepuklina(ale póki nie cierpi tematu nie ma) ale też charakterek
Ja też mam swoją historię z nocnikiem. Rodzice-by pospac dalej-posadzili na nicniku na łóżku...ponoc armagedon -
Mój syn kiedyś przyleciał do taty i pokazuje mu rączke a ten myślał że ma czekoladę i chciał mu lizać ale w ostatniej chwili się opamiętał😃
A druga historia przyszedł do mnie w nocy śmierdzacy od głowy do stóp. JAK oświechłam światło to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. -
Czesc dziewczyny
Podczytuje was na biezaco ale brak czasu zeby cos pisac. Odkad jest pogoda, to spacerujemy codziennie po 10-12 km, ma dwie drzemki jak na razie ta jedna co zawsze, ktora trwa 2-2,5h i po obiedzie idziemy na spacer, wkec nam troche schodzi.
W nocy budzi sie raz albo dwa, na razie bez dluzszych przerw, zobaczymy jak dalej.
Zaliczylismy pierwsze grillowanie, a tak w wolnych chwilach dzialam na ogrodzie.
Szykujemy sie do roczku bo bedziemy mieli sporo osob, poniewaz moj ma duza rodzine i prawie wszyscy maja dzieci 😅 Wiec czyereoosobowe rodzinki zazwyczaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 07:58
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry 😊
Temat gówniany ciągle na tapecie 😉
JS, już dawno miałam pytać i ciągle zapomniałam. Takie Wasze spacery trochę trwają - w trakcie karmisz Igorka? Ja wraz z nadejściem wiosny i ciepła planuję wrócić na nasze długie spacerniaki bo w razie czego będę mogła próbować dać jeść. Chociaż nie widzę tego w praktyce... Wczoraj miałam histerię głodową prawie pod domem, banan nie pomógł, był wymóg cycka 😐 -
Hej hej, ale klepiecie. Jak to mowia 'shit happens' 😂
Kamcia gratuluje bety i zycze powodzenia u diabetologa.
Kwiatkowa, wyrazy wspolczucia z powodu odejscia dziadka😢
Mloda wczoraj tatus zabral na Bagry, to taki zalew w Krk (ja sie nie odwazylam bo to kawalek od nas i balam sie wlasnie awantury glodowej) ale dziecko bylo ponoc zachwycone i nie chcialo wracac 😁
Poza tym stary stwierdzil ze poki mnie dziecko nie widzi to jest ok, a jak ma mnie w zasiegu wzroku to wydziwia i robi awantury z niczego...
Ja mam pytanko, a mianowicie jaki telefon polecacie, taki zeby robil fajne zdjecia i nie kosztowal miliona monet? Moj byl ok, ale aparat padl i nie oplaca sie naprawiac 😞
kamciaelcia, kattalinna, Katy lubią tę wiadomość